Moje tillandsie :) cz. 2

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

Lato prawie w pełni, zatem przywitam się z Wami w kolejnej części wątku letnimi fotkami ;:3
Ale zanim fotki, chciałam na samym początku, zresztą po raz kolejny, wyznać publicznie ... miłość ;:167
Zakochałam się w tillandsiach blisko 3 lata temu, i uczucie nadal trwa.
Jest to chyba taka miłość, na jaką się czeka całe życie, tyle, że 'lekko zielona' :D
A za co je kocham - między innymi za to, że gatunki i odmiany (a jest ich blisko 800)
tak pięknie się od siebie różnią, że naprawdę trudno się tymi roślinkami znudzić.
Jako, że są to epifity - powinniśmy im zapewnić warunki zbliżone do naturalnych.
Powinny zatem rosnąć bez podłoża i bez doniczki.
Jedyne, co im do życia potrzebne to - miłość :;230 dobre światło, temperatura nie niższa niż 10 stopni,
jakaś solidna, życiowa podpórka, na której się mogą oprzeć, woda destylowana lub przegotowana do kąpieli,
od czasu do czasu odżywka do storczyków, dobry spryskiwacz - najlepiej ciśnieniowy, od zwykłego ręka boli :;230
I tyle.


Nowy wątek, czyli 'idzie nowe', wobec tego na początek parę oplątwowych nowości.


Tillandsia harrisii black - a przynajmniej taką mam informację od sprzedawcy.
Czy będzie czarna, to się okaże.
Tak czy inaczej to jedna z tych, które latem powinny się ładnie przebarwiać.
Na razie jest kompletnie blada, ale za to duża i zdrowa :lol:

Obrazek


Tillandsia fasciulata - na razie maleństwo, ale dorosła rozrasta się do sporych rozmiarów.
Jeszcze nie tak dawno zarzekałam się, że jej nie kupię ...
Ale niestety widzę, że pewna reguła powtarza się u mnie w różnych okolicznościach.
Im częściej patrzę na coś, co mi się nie podoba, to oczywiście w bardzo krótkim czasie
odnoszę wrażenie, że się myliłam, i że jednak jest to ... jedna z moich ulubionych rzeczy :shock:
Tak też było z tą tillandsią :;230

Obrazek


NN - jeszcze nie wiem co to jest, rozpracowuję ją, ale zapowiada się pięknie !!
Już teraz ma kolor niemal różowy, tym bardziej jestem ciekawa, jak będzie wyglądała po lecie

Obrazek


I parę starszych modelek, które z wdziękiem weszły mi w kadr :lol:


Tillandsia pruinosa - mam dwa, a w zasadzie trzy egzemplarze.
Dwa tworzą kolonię, i mam je od prawie roku, a starszy egzemplarz jest ze mną 3 lata.
I zobaczcie jak potrafią się od siebie różnić, nie mówiąc o tempie wzrostu każdej z nich ...
Fotka z ubiegłego roku - z lewej starszy egzemplarz, z prawej dwuosobowa kolonia

Obrazek


Wszystkie modelki mają identyczne warunki, w jakich rosną, i kolonia dzisiaj wygląda jak poniżej.
Dodam tylko, w razie wątpliwości, że ustawienie modelki do zdjęcia było takie, jak w ubiegłym roku :lol:

Obrazek

Roślinki są już prawie takiej samej wielkości, maluszek ładnie dogania mamusię,
kolorek - z soczystej zieleni zmienia się powoli na fioletowy, a nawet śliwkowy.
Natomiast ten starszy okaz, szkoda słów - rośnie zgodnie z regułą - krok do przodu, dwa do tyłu.
Zamiast przyrastać, akurat jej z roku na rok ubywa.
Dlatego zawsze podkreślam, że w zakupie najważniejsze jest naprawdę dobre źródło,
żebyśmy mieli pewność, że roślinki są w dobrej kondycji, zdrowe i chętne do rozmnażania.
Pierwsza fotka z 2014 r., druga aktualna

Obrazek Obrazek


Tillandsia streptophylla - jedna z najpiękniejszych tillandsii, zwłaszcza w lecie ;:167
Po jej wyglądzie można łatwo odgadnąć, kiedy była robiona fotka - zimą czy latem.
Zimą jest bardziej poważna, dystyngowana, a latem frywolna - cała w lokach :;230
Również mam dwa egzemplarze, z dwóch różnych źródeł.
Na szczęście obydwa rosną bez problemu, przyrost jest bardzo widoczny.

1 - pierwsza fotka tuż po przyjeździe z grudnia 2015, druga - 06.2016, ostatnia - aktualna

Obrazek

Obrazek

Obrazek


2 - ta przyjechała do mnie prawie rok temu, i już wtedy była konkretnych rozmiarów

Obrazek


Do dzisiaj trochę urosła, i wygląda tak

Obrazek


Tillandsia caput-medusae - jedna z twardzielek oplątwowych, polecam początkującym :lol:
Z doświadczenia wiem, że dzielnie znosi ekstremalnie ekstremalne warunki,
zarówno w jedną jak i w drugą stronę, bo przeżyła mojego zastępcę-podlewacza,
(co nie było łatwe - ukatrupił mi sporo roślin) i ma się całkiem dobrze ;:224
Też posiadam dwa egzemplarze, baaardzo różniące się od siebie.

1 - starszy okaz, jest u mnie blisko 3 lata, a kupiony został jako dorosła roślina.
Poza tym, że rośnie, że co roku produkuje wiązkę korzeni, to nic się z nią nie dzieje.
Nie kwitnie, nie ma potomstwa.
Fotki w kolejności od przyjazdu - 10.2014, 12.2014, 02.2017

Obrazek Obrazek Obrazek


A tak wygląda dzisiaj

Obrazek


2 - ten okaz zarówno wygląda, jak i zachowuje się inaczej.
Dostałam go jako młodziutką roślinkę.
Pierwsza fotka - 05.2015, druga - 02.2016, kolejna - 07.2016, 01.2017, ostatnia aktualna.
Jak widać roślinka całkiem szybko rośnie, bardzo chętnie wydała na świat maluszka,
a maluch dzisiaj wielkością prawie dorównuje roślinie matecznej, i wcale nie zanosi się,
że którekolwiek z nich będzie schodzić, o czym ciągle niestety się czyta w necie ;:219
Może w tym roku pojawi się kolejny maluszek :lol:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek


Tillandsia andreana - jedna z trudniejszych w obejściu, ale też jedna z piękniejszych oplątw.
Z serii kosmatych kuleczek oczywiście :lol:
Po wystawieniu jej na zewnątrz widzę dużo szybszy wzrost niż w domu.
Środeczek pełny nowych, soczyście zielonych listków.
Pierwsza fotka - skąpana w tegorocznym, marcowym słonku, druga - dzisiaj w lekkim cieniu

Obrazek

Obrazek


Tillandsia filifolia - kolejna, włochata kuleczka, ale raczej z tych bardziej zielonych.
Mam 3 egzemplarze pochodzące z trzech różnych miejsc.
Poniżej aktualne foto z największym okazem - średnica blisko 20 cm ;:oj
Uwielbiam tą oplątwę !!

Obrazek

Obrazek


Prawda, że pięknie się różnią - no jak ich nie kochać :lol:
Pozdrawiam oplątwowo i jeszcze niedzielnie ;:3
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

O nie, dzisiaj idę spać, bo jak tylko zacznę się tu rozglądać, to jak nic zejdzie mi do rana 8-)

Ale jak ja się cieszę, że znów do Ciebie można zaglądać ;:196
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Daniel 1
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 10 cze 2017, o 09:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

Niesamowita roślina i przepiękna kolekcja :) Gratuluję :)...
Awatar użytkownika
MindDecay
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 10 cze 2016, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowa Sól

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

Witaj z powrotem Tilliandsiowa Królowo :wink: :D
Rośliny jak zawsze w świetnej kondycji, nietuzinkowe i imponujące.
Mam nadzieję iż wątek będzie często aktualizowany :wink:
Pozdrawiam serdecznie, Mateusz
Drapieżniki
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

Melduję się na stanowisku, gotowa podziwiać wszelkie piękności, jakie tutaj zaprezentujesz. Widzę, że jest dobrze już od samego początku ;:oj . Ładnie Ci się rozrastają, pięknie idą w kolonie. A T. filifolia to już w ogóle jest cud, że udało Ci się je utrzymać!

Znakomicie ;:303
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

Lucy - bardzo, bardzo dziękuję i nieustannie zapraszam :lol:
Daniel 1 - witaj :wit
Dziękuję za miłe słowa i oczywiście zachęcam do ich posiadania :lol:

MindDecay - wzruszyłeś mnie i rozbawiłeś :D
Dziękuję, że mnie, a raczej moje pupile - nadal śledzisz,
i obiecuję, że przynajmniej postaram się być z nimi bardziej na bieżąco :lol:

Monika - meldunek przyjęłam, spocznij :;230
Cieszę się, że jesteś :lol:
Co do T. filifolia, to akurat mnie ona kłopotów nie przysparza, rośnie bez problemu.
Jedno, czego się boję to to, że zacznie kwitnąć ...
Nigdzie do tej pory w necie nie widziałam jej kolonii.
Pytałam o to innych hodowców - też nie doczekali się jej kolonii.
I tu może być haczyk - o ile nie wypuści po kwitnieniu malucha, i o ile będzie chciała
po kwitnieniu zejść, to chyba trzeba będzie zaczynać zabawę z nowym egzemplarzem :(
Moja - ta, która w marcu zakwitła, trzyma się ładnie, a przekwitły kłosek nadal wdzięcznie sterczy.
Zobaczymy.


Od poprzedniej sesji minął raptem tydzień.
Słońca przez ostatni tydzień było jakoś niewiele, a mimo to zauważyłam,
że co niektóre maluchy zaczęły się w tym czasie pięknie przebarwiać ;:167

Tillandsia andreana - na poprzedniej fotce była jeszcze zielona, a dzisiaj poza tym,
że środek wiecznie, soczyście zielony, i ciągle go przybywa, to zaczyna czerwienieć ;:oj

Obrazek


Tillandsia argentea - z kolei ta nigdy się nie wybarwi na czerwono.
Nawet podczas kwitnienia pozostaje w kolorze srebrnym.
Moja nie kwitnie, ale podobnie jak poprzednia - regularnie jej przybywa, środek wiecznie zielony :lol:

Obrazek


Tillandsia ionantha var. ionantha - z jednej małej roślinki powstaje piękna kolonia ;:167
W tej chwili poza rośliną mateczną (to ta najmniej okazała z lewej strony)
jest już 5 maluszków, a jeden z nich zaczyna się cudnie wybarwiać ;:138

Obrazek


Tillandsia ionantha huamelula - tą nadal obserwuję, nie bardzo jeszcze ją wyczuwam.
Z dużej, wieloosobowej kolonii odpadł mały kawałek (nadal żyje, ale słabo rośnie),
a to, co zostało całkiem fajnie przyrasta, ale niestety - pomimo identycznych warunków
jakie mają pozostałe - nie chce się wybarwić (może się nie wybarwia, nie wiem) :(
Ale na pocieszenie wypuściła uroczy ... korzonek :;230

Obrazek

Pozdrawiam oplątwowo :wit
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
Katiusza
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 13 kwie 2016, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

Piękne roślinki. Gratuluję niezwykłej kolekcji. Takich piękności to jeszcze nie widziałam ;:oj
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

Ewa, mam wrażenie, że te Twoje oplątwy oplątały Cię już nie na żarty :D . Widzisz każdą najmniejszą zmianę, nowy loczek, nowy odcień (farby do włosów :lol: ). To nawet najukochańszy mąż nie zauważa tego u żony :D . Urocze są, więc się nie dziwię ;:173 .
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

O, pajączki, czyli to co lubię najbardziej ;:oj T. argentea urzekła mnie tak, że sama sobie się dziwię, mam dwie i przy następnym zakupie chyba i tak sobie jeszcze dorzucę. Może skleję sobie kolonię, bo z tego co czytałam one też niechętne do tworzenia grup... :wink: . Chociaż preferuję oplątwy o szerszych liściach, do tego pajączka mam wyjątkową słabość ;:170
Ja Ci powiem, że moja huemelula ociupinkę się wybarwiła na końcach listeczków, chociaż wcale nie jestem pewna czy to od słońca, czy ona tak ma od siebie...
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
Stokrotkania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3037
Od: 3 maja 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

O rany jaka kolekcja, widzę, że naprawdę zafiksowałaś :tan
Nic tylko podziwiać. Naprawdę ślicznie się prezentują.
Awatar użytkownika
Gekoon
500p
500p
Posty: 556
Od: 24 gru 2014, o 23:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

Ta Twoja tillandsiowa kolekcja wymiata masz tyle przepięknych oplątw ;:138 gratki :D tillandsia nn z pierwszego postu ślicznie wybarwiona i taka zupełnie inna od innych przez tą swoją barwę.
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

Katiusza - witaj i dziękuję w imieniu pupilek :wit
Mam nadzieję, że Cię choć troszkę nimi zarażę :lol:

Basiu - dziękuję pięknie :lol:
A żebyś wiedziała, że chociaż mam już starcze problemy ze wzrokiem :;230
to jestem dumna z siebie, że wypatrzę każdą, najdrobniejszą zmianę u maluchów, dowód poniżej :D

Monika - nie byłabyś pierwsza, jeżeli chodzi o tworzenie kolonii w ramach ... domowych prac ręcznych :;230
Widziałam obłędną, naprawdę zjawiskową kolonię T. funckiana w necie.
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie spytała o szczegóły - rozłożyły mnie ...
Właścicielka poprzyklejała prawie 20 egzemplarzy tej oplątwy !!
No ale efekt był nieziemski.
Mnie by chyba ;:167 pękło, gdybym miała je w ogóle do czegokolwiek przyklejać ...
No ale każdy ma swoje widzimisię :lol:
Stokrotkarnia - witam i bardzo dziękuję :wit
Mnie jak najbardziej zafiksowało, i zapraszam do podziwiania w każdej wolnej chwili !!
Może i Ciebie zafiksują :lol:

Gekoon - bardzo Ci dziękuję ;:138
Czuję się wymieciona :;230
A tak poza tym, to Ty mi tu oczu nie mydl ;:306
tylko pokaż jak się mają Twoje maluszki !!


No i doczekałam się ;:138
Tym razem nie tyle wywąchałam, co wypatrzyłam ;:138


Tillandsia usneoides 'Fata Morgana' - zakwitła ;:138
Byłam pewna, że jest to któraś z tych, które kwitły mi w ubiegłym roku,
czyli te, które przywiozłam z ciepłych krajów, a tu taka niespodzianka !!
To pierwsza forma szarej gwatemalskiej, która w tym roku kwitnie.
Kwiatuszek pachnie cudnie !!
Ale wielkość podobna jak u poprzednich - caaałe 3 mm średnicy w porywach :;230
Mam ją od marca 2015 r., czyli blisko 2,5 roku, ale dopiero teraz zakwitła

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Ale prawdziwa uczta zapachowa czeka mnie wieczorem - wtedy najbardziej intensywnie pachnie.
I dla uzmysłowienia, jak potężny jest kwiat, taka fotka :lol:

Obrazek
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

Kwiatuszek jest rzeczywiście potężny ;:oj , pięknie udało Ci się go sfotografować (nawet linie papilarne można zeskanować :shock: ). Nie do uwierzenia, że takie maleństwo potrafi intensywnie pachnieć.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”