Doniczkowa rodzinka w domowym buszu

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Traffcia
100p
100p
Posty: 112
Od: 7 kwie 2015, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. łódzkie

Re: Doniczkowa rodzinka w domowym buszu

Post »

Odpisując bezpośrednio nie cytujemy. Iwona

Też latami bałam się calathei, ale jak zobaczyłam liście network pod światło - wróciłam do domu z nową rośliną. Już ma chyba ponad 10 lat i jest bezproblemowa. Lancifolia tak samo. Proponuję zacząć od tych dwóch odmian, a później okaże się, że calathee nie są aż tak wymagające. :D
Pozdrawiam
Beata
Awatar użytkownika
magda111123
200p
200p
Posty: 388
Od: 29 maja 2014, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łańcut

Re: Doniczkowa rodzinka w domowym buszu

Post »

Traffcia no wiesz, tak mnie zachęcasz a ja sobie dałam bana na kupowanie roślin aż do wiosny ;:306 Dzisiaj przeczytałam, że posiadanie powyżej 100 roślin domowych to już uzależnienie i kompletnie się z tym nie zgadzam, bo już mi niewiele brakuje :heja

A tak poważnie to akurat 'Network' to jedna z tych które najbardziej mi wpadły w oko, także kto wie...
Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16010
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Doniczkowa rodzinka w domowym buszu

Post »

Henryku, akurat calathea Dotie jest trudna w uprawie, jak też inne odmiany o okrągłych liściach. Moja mieszka w takim szklanym korytku, a na dnie leży stale mokry keramzyt, aby zwiększyć wokół wilgotność powietrza. Niestety u mnie w sezonie grzewczym jest sucho. :(
Magda , ja ogólnie calathei nie polecam. Już więcej ich nie kupię. Traffcia pisze o odmianie Network. Nie mam jej, ładna jest bardzo. Może więc dobrze byłoby posłuchać jej rady i spróbować ją u siebie uprawiać, ale ja już się na to nie zdecyduję.

Traffcia, czasami człowiek nie może się oprzeć urodzie roślin. Też kiedyś tak miałam, ale teraz już dłużej zastanawiam się nad zakupem kolejnych okazów. Lancifolię akurat mam i faktycznie wydaje się, że znosi ona bez sprzeciwu moje warunki domowe. Też bym chciała, żeby jakaś calathea mieszkała u mnie 10 lat, jak u Ciebie.
magda111123 pisze:Dzisiaj przeczytałam, że posiadanie powyżej 100 roślin domowych to już uzależnienie i kompletnie się z tym nie zgadzam, bo już mi niewiele brakuje :heja
Ja już przekroczyłam tę liczbę. Policzyłam dzisiaj i tych swoich doniczkowych mam 137 sztuk. Kiedyś wydawało mi się, że to dużo, ale teraz jakoś wcale tego nie czuję. Z upływem czasu dokonałam w myślach selekcji tych wszystkich odmian i gatunków i kupuję już tylko to, co naprawdę dobrze u mnie rośnie. I jakoś nie czuję się uzależniona, choć szczerze powiedziawszy nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mnie "odstawił" od tych wszystkich kwiatków, które w bardzo dużym stopniu dają mi na co dzień tę tzw. radość życia. Może to jest właśnie uzależnienie. :shock:
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4195
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Doniczkowa rodzinka w domowym buszu

Post »

Bardzo ciekawe i niektóre z nich dotąd mi nie znane odmiany calatei.
Super kolekcja ;:333 ,może znów się pokuszę o kupno i hodowlę chociaż jednej z nich?
Pozdrawiam i udanego weekendu życzę :wit ;:3

Wandziu-odnośnie Twego pytania to tak się złożyło że nie zdążyłem rozmnożyć żadnej z hodowanych fatsji.
Zrobiła to natomiast jedna z obdarowanych przeze mnie koleżanek z odciętego stożka wzrostu.
Warunek,że się ukorzeni i po przesadzeniu przyjmie to taki,że muszą być na nim dwie pary zdrowych liści i wierzchołek wzrostu.
Ukorzeniła pęd o dłg.15cm.
Życzę powodzenia.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16010
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Doniczkowa rodzinka w domowym buszu

Post »

Dziękuję Arku bardzo za instrukcje. Może kiedyś pokuszę się o rozmnożenie fatsji. Cały proces rozmnażania roślin jest fascynujący. I czasem nie chodzi wlaściwie o to, aby mieć ich więcej, tylko żeby czerpać przyjemność z samego przyglądania się temu procesowi, zwłaszcza w zimowe jałowe dni.

A jeśli mowa o rozmnażaniu roślinek, to właśnie jakiś czas temu zacząłam tę przyjemną zabawę i pewnego dnia powtykałam do włókna kokosowego co tylko się dało. Jedna z pierwszych czynności, jakie wykonuję rano to zaglądanie do pudełek i śledzenie zmian, jakie zaszły przez noc wśród tych wszystkich sadzoneczek.
Obrazek
Hoja carnosa
Hoja curtisii
Monstera Monkey Mask
Peperomia tępolistna
Caeropegia Woodi
Philodendron Lime
Scindapsus pictus argyaeus
Epipremnum zielone
Epipremnum N'Joy
Fikus pumila green



Obrazek

Syngonium Maria
Syngonium Mango
Zielistka Bonnie
Żurawka
Philodendron Scandens Green



Obrazek

Fittonie (dwa kolory)
Zielistka Ocean
Hedera Golden Inglot
Scindapsus Trebie
Hoja NN
fiołek
Philodendron Brasil
Awatar użytkownika
magda111123
200p
200p
Posty: 388
Od: 29 maja 2014, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łańcut

Re: Doniczkowa rodzinka w domowym buszu

Post »

Ja do niedawna trzymałam wszystkie doniczkowe w salonie. Jak już parapety, komody i inne miejsca były pozajmowane, zaczęłam roznosić kwiaty po innych pokojach i teraz wręcz wygląda jakbym się części pozbyła.
To pudełko Wandziu wygląda bardzo interesująco, sądząc po parze na ściankach, przykrywasz je wieczkiem, szczelnie?
Nie dziwię się że codziennie zaglądasz, ja bym to robiła 3 razy...
Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20122
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Doniczkowa rodzinka w domowym buszu

Post »

Śliczne poletko uprawowe. ;:oj
Widać że masz do roślin dobrą rękę, widać też że znasz się na rzeczy i nie ma w tym przypadku że się ukorzenianie udaje.

Brawo! ;:138 ;:138
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16010
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Doniczkowa rodzinka w domowym buszu

Post »

Magda, takie plastikowe przezroczyste pudła z pokrywką znajdziesz niemal wszędzie: w Pepco, w Ikei, w kążdym markecie. Ja przykrywam je szczelnie, po prostu zamykam przykrywkę. A kiedy zaglądam, aby zobaczyć, co się dzieje, zostawiam otwarte na kilka minut w celu przewietrzenia. Dla mnie to najskuteczniejszy sposób ukorzeniania, chociaż innym osobom lepiej sprawdza się co innego.

Henryku, dzięki za odwiedziny, na Ciebie (i na inne naprawdę nieliczne wyjątki) zawsze można liczyć. Jednak trochę martwy jest ten dział i jakoś trudno go rozruszać. Pozdrawiam serdecznie.

Moja niedawno kupiona uroczo rozczochrana Nolina. Piękna jest ta jej pękata drewniana noga. :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2044
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: Doniczkowa rodzinka w domowym buszu

Post »

:wit Wandziu

Bardzo ciekawy wąteczek i fajne roślinki, pokaźna kolekcja ;:oj ;:138 Twoje Aglaonemy podobają mi się bardzo, wiesz mam parę doniczkowych a żadnej właśnie z tego rodzaju :wink: powiedz Wandziu czy one są dość łatwe jakie warunki tolerują? Piękne maja liście ;:167 Posiadam młodziutką Monstere Adansonii i z tego co widzę to będzie to wigorna roślinka, chyba w tym samym czasie ją nabyłam co i Ty :wink: będę porównywać rozwój. Moja koleżanka ma już taka ogromną Noline wyglada zjawiskowo, w ogóle niewymagająca roślina, Twój nabytek tez ślicznusi . Kibicuję poletkowi sadzonkowemu, ja ukorzeniam w wodzie, chociaż wyjątek to Caeropegia Woodi, ta od razu do ziemi ląduje. Bardzo fajnie wyglądają te kuwetki, a pewnie radości co niemiara, zwłaszcza teraz jak za oknem już zima. Zostawiam pozdrowienia ;:196
Awatar użytkownika
magda111123
200p
200p
Posty: 388
Od: 29 maja 2014, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łańcut

Re: Doniczkowa rodzinka w domowym buszu

Post »

Tak widzę że to zwykłe plastikowe pudło do przechowywania, chodziło mi właśnie o kwestię wietrzenia. :)
A tak poza tym to jedzie do mnie calathea :heja
Wchodzę sobie któregoś dnia na Fb i czytam info czy ktoś ma ochotę na wymianę szczepek lub sadzonek. No a ja na to jak na lato, zgłaszam się od razu i co się okazało że pani ma do zaoferowania calatheę na wymianę. Myślę sobie to znak jakiś pewnie i tym sposobem już zacieram rączki w oczekiwaniu na nowych domowników.
Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16010
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Doniczkowa rodzinka w domowym buszu

Post »

Krysiu, jaka miła wizyta! Czytałam, że masz zamiar poświęcić więcej uwagi doniczkowym. Ja też późną jesienią i zimą kieruję swoje uczucia ku roślinom domowym, bardzo cieszy mnie ich widok, kiedy wstaję rano i zaczynam dzień. Co do noliny też marzy mi się dorosła forma, ale ileż to lat minie, zanim się doczekam.
Aglaonemy polecam Ci na sto procent. Widzę, że znoszą zmienne warunki, niższą wilgotność i niedobory światła. No i te przepiękne liście :roll: Z moich kilkunastu padła mi jedna nie wiadomo z jakiej przyczyny, ale na szczęście pozostał korzeń i roslinka wypuściła nowy mały listek. Mam nadzieję, że będzie żyć.

Magda,mam nadzieję, że w Twoim domu panują warunki odpowiadające kalatei, tzn, spora wilgotność. Te suche końcówki liści są strasznie wnerwiające. Mam nawilżacz, ale to wcale nie pomaga. Życzę powodzenia w jej uprawie. Ciekawe, jaką odmianę dostaniesz.

Dzisiaj przyszła pora na moje trzy zielistki.

Chlorophytum Bonnie
Obrazek

Obrazek

Chlorophytum laxum Ocean
Obrazek

Chlorophytum Variegata
Obrazek
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20122
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Doniczkowa rodzinka w domowym buszu

Post »

Może nie spektakularne ale przecież bardzo ładne roślinki. ;:138
Upiększają dom i wątek! ;:173
Wanda7 napisał(a):
(...) trochę martwy jest ten dział i jakoś trudno go rozruszać
Prawda najprawdziwsza - ogólnie stagnacja dopadła chyba wszystkie działy. Niewiele można z tym zrobić, ot, może jedynie pokazywać co się ma najładniejszego z roślin i liczyć że komuś się to spodoba, ktoś się zainteresuje a może i coś napisze?
No to liczymy na to i pokazujemy - oby z pozytywnym skutkiem. ;:333
Awatar użytkownika
Traffcia
100p
100p
Posty: 112
Od: 7 kwie 2015, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. łódzkie

Re: Doniczkowa rodzinka w domowym buszu

Post »

Wanda7 pisze: Ja już przekroczyłam tę liczbę. Policzyłam dzisiaj i tych swoich doniczkowych mam 137 sztuk. Kiedyś wydawało mi się, że to dużo, ale teraz jakoś wcale tego nie czuję. Z upływem czasu dokonałam w myślach selekcji tych wszystkich odmian i gatunków i kupuję już tylko to, co naprawdę dobrze u mnie rośnie. I jakoś nie czuję się uzależniona, choć szczerze powiedziawszy nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mnie "odstawił" od tych wszystkich kwiatków, które w bardzo dużym stopniu dają mi na co dzień tę tzw. radość życia. Może to jest właśnie uzależnienie. :shock:
A ja sobie postawiłam granicę - równa setka i ani jednej więcej. I wiecie co? Już od około roku nie mam żadnej nowej rośliny. Te, które mam fajnie rosną, więc również nie ubywa. Ale czasami kusi.... Uzależnienie?
Pozdrawiam
Beata
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”