Dżungla w bloku

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20122
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Dżungla w bloku

Post »

Wspaniałe chociaż w większości nieduże rośliny. Będzie z nich niewątpliwie pociecha, przysporzą też radości. ;:138
Bardzo chciałbym je obejrzeć np. za rok jak już się wybarwią i rozrosną. Dlatego możesz liczyć na moją tu obecność. ;:173
Jestem pod wielkim wrażeniem! ;:oj ;:oj

Epiphyllum to zwykle duże, ciężkie krzaki. Nie dziwi mnie wcale że Twój spadł na podłogę... ;:218 Cóż, nie teraz to w przyszłości kwiat zobaczysz.

Chrysocardium na pewno powetuje to niepowodzenie - pokaż kwiat koniecznie!
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Dżungla w bloku

Post »

Jest! ;:138 ;:138 ;:138

Właśnie wracam z pracy, a tu taka niespodzianka. :)
Zakwitło w końcu Epiphyllum chrysocardium, co prawda tylko jednym kwiatem ale jest ogromny (średnica około 28 cm) i co ciekawe pachnący ;:oj tak że czuć w całym pokoju. :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szkoda tylko, że tak krótko kwitną.

Aktualizacja po paru godzinach, widać że kwiat jeszcze bardziej się rozwinął:

Obrazek

Obrazek
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20122
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Dżungla w bloku

Post »

Wspaniały kwiat, wspaniały widok! ;:oj ;:oj

Wszystko ładne ale kwiat Epiphyllum chrysocardium jest najładniejszy. Duży (właściwe słowo to ogromny), piękny i do tego pachnie... ;:138 ;:138
Bajka.

Miałem tych roślin kilkadziesiąt jednak akurat tego nie. To dlatego że jest to kwiat nocny a moje rośliny rosną na zewnątrz to bym go nie oglądał.
Cóż - widok do pozazdroszczenia co niniejszym czynię. ;:180 ;:173
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Dżungla w bloku

Post »

A dziękuję bardzo, to było długo oczekiwane kwitnienie. :)
Z tego co czytałem, Epi kwitnie na minimum 2 - 3 letnich pędach. Oczywiście nie jest to pewnie regułą i sam kiedyś pisałeś wszystko zależy od danego osobnika. Moje jest o wiele starsze, dlatego najwidoczniej trafił się taki egzemplarz. :wink: Plus jest taki, jeśli dobrze myślę, to jak już zaczęło kwitnąć, to powinno już kwitnąć w zasadzie co roku.

Dwie rzeczy mnie tutaj zastanawiają, pierwsza to zapach i to tak silny. Kwiaty kaktusów tych normalnych nie kwitną, a przynajmniej ja się nie spotkałem z takimi informacjami. Za to wpadłem na taką, że w przypadku tych nocnych kwiatów to zapylają je nietoperze. Tylko czy one są wrażliwe na zapachy? Nie wiem nie znam się na tych zwierzętach, ale trochę mnie to zaintrygowało. :)

Druga sprawa, która mnie nurtuje, to wypuszczenie tak dużego kwiata musi kosztować roślinę mnóstwo energii, a widziałem na zdjęciach kwitnące Epiphyllum wieloma kwiatami. ;:oj Rośliny potrafią zaskakiwać. :)

I takie pytanie, które chciałem zadać znawcy, czy Epiphyllum może ponowić kwitnienie w innej części tego samego roku, czy kwitnie tylko raz, czy zależy to od gatunku?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Nuami
100p
100p
Posty: 180
Od: 15 lut 2015, o 16:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie, małe trójmiasto Kaszubskie

Re: Dżungla w bloku

Post »

Cześć Norbert :D

Ciekawie widzieć Ciebie zadającego pytania, zazwyczaj jesteś osobą , która na nie odpowiada :wink: Na temat kwiatków nie wiem, ale odnośnie nietoperzy to niektóre gatunki pożywiają się pyłkiem kwiatowym przy okazji je zapylając i zjawisko to zwane jest chiropterogamią . Zważając na ich upośledzenie wzrokowe, może mają lepszy węch, i może dzięki wzmożonemu zapachu kwiatów nocnych zapylanych przez nietoperze te ślepotki mogą je wywęszyć. Choć spotkałam się z wersją, że niektóre gatunki nie mają zmysłu powonienia. Z tego co wiem, i tak głównie posługują się echolokacją. Podobno liście niektórych roślin są odpowiednio wygięte i odbijają dźwięk dając sygnał ,że bufet otwarty : )

Ogólnie świat jest bardzo złożony. Mnie najbardziej przerażają głębokie wody i stworzenia, które tam bytują. Wolę być wystrzelona w kosmos, niż zatopiona w wodzie.

Kwiat, który wyhodowałeś jest przecudny 8-) Mam nadzieję, że Twój egzemplarz będzie kwitł na okrągło .
Ciągnie mnie do ludzi, lecz odpycha od tłumów.
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20122
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Dżungla w bloku

Post »

Nie jestem super specjalistą ale hoduję różne, w tym i te rośliny od prawie 45 lat to może coś dopowiem w temacie.

1. Zapach kwiatów kaktusów.
Generalnie sprawa jest prosta, pachną najczęściej kwiaty nocne. To po to aby przywabić zapylacze, oczywiście. Niekoniecznie nietoperze ale przede wszystkim owady nocne.
Wśród kaktusów dotyczy to choćby echinopsisów, części lobiwii no i wspominanych tutaj epiphyllum i ich hybryd.

2. Energia.
Oczywiście jak każda inna roślina kaktusy również muszą zmagazynować na kwitnienia odpowiednią porcję energii. Myślę jednak, że paradoksalnie jest im łatwiej bo mając dużo wody w łodygach wydatkują mniej energii. Epi kwitnie zwykle wieloma kwiatami podobnie jak echinopsis, do tego są to kwiaty zwykle duże. Czyli można. :wink:

3. Ilość kwitnień w roku.
W mojej kolekcji epiphyllum (epikaktusy) kwitły i kwitną (mam jeszcze kilka tych roślin) przynajmniej 2x w roku, często kwitnień jest więcej. Myślę że zależy to od ogólnej kondycji roślin, ich wielkości oraz indywidualnej osobniczej chęci do kwitnienia - jest takie coś. :) W kontekście epi mogę doradzić zasilanie roślin w sezonie dużą ilością nawozu z uwagi choćby na ilość i wielkość kwiatów - roślina musi przecież mieć siłę na ich wykarmienie. :!:
Awatar użytkownika
Nuami
100p
100p
Posty: 180
Od: 15 lut 2015, o 16:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie, małe trójmiasto Kaszubskie

Re: Dżungla w bloku

Post »

hen_s tak mnie urzekła Twoja odpowiedź, że odtąd będę cytować ,, indywidualnej osobniczej chęci " roślin do w sumie czegokolwiek . Rośliny to takie małe marudy, że nawet jak zadbasz i dasz im wszystko czego pragną - potrafią paść, lub nie kwitnąć bo tak im się podoba. Niby rośliny a mają temperament :wink:
Ciągnie mnie do ludzi, lecz odpycha od tłumów.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Dżungla w bloku

Post »

Nuami, no widzisz nie jestem aż takim omnibusem. :wink: Trochę wiem w kwestii uprawy roślin, ale bardziej jestem chyba ukierunkowany na konkretne kwestie. :)
Twój ostatni post to ciekawe podsumowanie świata roślin, a tak ode mnie, w sumie gdy tak się bardziej obserwuje rośliny, to w pewnym stopniu przypominają poniekąd nas, ludzi - prawda? :wink:

Henryku, dziękuję za odpowiedź. :)

Jestem po części zaskoczony tą energią w tych roślinach. Moje dostają dobry nawóz, jak wcześniej wspominałem Petersa i poniekąd pewnie dlatego dobrze u mnie rosną w część zieloną. Jednak z drugiej strony w końcu to przecież rośliny, gdzie w naturze pokarmu nie mają dużo, chyba że jest inaczej i potrafią maksymalizować to, co mają dostępne. :)

Jeśli chodzi o zapach, mógłbym sobie rękę odciąć że moim Echinopsisom kwiaty nie pachną albo mają delikatny, którego nie jestem w stanie wyczuć. :wink: Ale ten zapach w przypadku nocnych kwiatów ma sens, w dzień kwiaty przyciągają zapylaczy głównie chyba kolorem, stąd w nocy muszą przyciągać czymś innym. :)

Super, że Epi mogą ponawiać kwitnienie, mam nadzieję że będzie przynajmniej jedno kwitnąć nieco częściej niż raz w roku jednym kwiatem. :)
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20122
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Dżungla w bloku

Post »

Cieszę się jeśli chociaż trochę pomogłem. :)

Piszę w dużej części o rzeczach które znam z autopsji, mało teoretyzuję. Być może ktoś ma inne zdanie na te tematy - chętnie poczytam. :wink:

Nuami (wybacz, nie wiem jak masz na imię) - kalambury językowe bardzo lubię... :D
Nikola123
50p
50p
Posty: 70
Od: 3 gru 2020, o 23:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dżungla w bloku

Post »

Witam i ja, bardzo spóźniona, ale nie było mnie długo na forum. Piękne rośliny, ciężko oczy oderwać. Mam słabość do wszystkich obrazkowatych, a na Twoje mogłabym patrzeć naprawdę godzinami. Ogólnie wszystkie Twoje rośliny są piękne, jedynie sansewierie niezbyt mi się podobają - rzecz gustu. Nie wiem w jaki sposób można mieć tyle roślin w bloku, ja bym na twoim miejscu nie zmieściła nawet 1/4 z tego. I nie wiem też, jak Ty to robisz, że nie jest nawalone wszystko naraz, tylko ładnie to wygląda. Ogólnie rzecz biorąc, dla mnie jesteś mistrzem w hodowli roślin doniczkowych.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Dżungla w bloku

Post »

:wit

Henryku, teraz już wiem o wiele więcej o tych roślinach. :)

Nikola, dzięki za odwiedziny i miłe słowa. :)

Czasami sam się dziwię, jak można zmieścić tyle roślin w mieszkaniu w bloku, bywa że siadam i zadaje sobie pytanie, czy roślin nie jest za dużo, ale to trwa tylko chwilę. :wink: W każdym razie na to się składa się wiele rzeczy. :)
Przede wszystkim pasja, w pewnym sensie poświęcenie dla nich, kreatywność w ich poustawianiu. A na koniec, ciągłe poszerzanie wiedzy o roślinach. :)

Od ostatniego wpisu zaszło kolejnych parę roślinnych zmian, o których poinformuje w najbliższym czasie. :)
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Nikola123
50p
50p
Posty: 70
Od: 3 gru 2020, o 23:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dżungla w bloku

Post »

No pasję to Ty masz ogromną... Wystarczy przeczytać jeden, jakikolwiek Twój wpis i ją widać. Poświęcać też się nieźle musisz, choćby czas na zajęcie się tyloma roślinami, pieniądze na zakup tego wszystkiego, miejsce, a raczej jego brak, oraz co najgorsze czasami oddać jakąś roślinę, lub w ogóle jej nie kupować kiedy nie ma się zbyt dobrych warunków. Wiedzę też masz ogromną, szczerze nie wiem skąd Ty tego wszystkiego się uczysz, w internecie wszędzie sprzeczne informacje, a w książkach niewiele lepiej, mam 3 a w nich informacje typu ,,Bananowce zimować w temp. nie niższej niż 18°C", ,,Monstery muszą mieć cały czas mokre podłoże, nie można dopuścić nawet do lekkiego przesuszenia" itp. No cóż, będę niecierpliwie wyczekiwać nowego wpisu, pozdrawiam serdecznie Ciebie i twoje rośliny.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Dżungla w bloku

Post »

No widzisz, a tutaj może Ciebie zaskoczę.
Uprawa roślin w dużej ilości, to też kwestia ewolucji takiej kolekcji. Z czasem, o czym bodajże pisałem wcześniej, zacząłem dobierać rośliny które mi się nie tylko podobają, ale również takie które będą lepiej rosły. W ciągu kilkunastu lat takiej poważniejszej uprawy, przewinęło się u mnie trochę roślin. Część z nich oprócz normalnej selekcji naturalnej, błędów uprawowych, zmiany preferencji, itd., musiałem oddać w dobre ręce. A mam bardzo dobrego kolegę, który bierze ode mnie jak leci i wiem że u niego będą miały dobrze.
Ta ostatnia metoda ma swoje plusy, bo w ten sposób robię miejsce (chociaż trochę :wink:) na nowe rośliny.
Natomiast co do kompromisów, fakt mieszkanie w bloku ma swoje ograniczenia, których nie ma aż tak w wolno stojącym domu, gdzie są większe możliwości. :)
Raczej staram się stawiać na kompaktowe czyli średniej albo mniejszej wielkości rośliny. I tutaj jednak widzę plusy, bo zamiast jednej dużej rośliny mogę mieć powiedzmy dwie, trzy średnie albo jeszcze więcej małych roślin. :)
W przyszłości mam zaplanowane przeznaczyć jeden pokój całkowicie, no prawie (bo plus mały stolik i dwa fotele), tylko dla roślin. :)
Cena. O to bardzo ciekawa i istotna sprawa jeśli chce się posiadać ciekawe - a w zasadzie kolekcjonerskie rośliny. Pasja kosztuje, ale trzeba tutaj zachować zdrowy rozsądek. :wink: Uważam, że kupno rośliny za powiedzmy kilkaset pln wzwyż za bardziej kolekcjonerskie egzemplarze to już przesada. Należy uwzględnić tutaj istotną kwestię, o której nie wszyscy zdają sprawę. To są żywe organizmy, często wymagające o wiele lepszych warunków uprawy i większego doświadczenia niż przy normalnych warunkach pokojowych i wiedzy w uprawie prostych roślin, a w związku z tym mogą po prostu długo nie pożyć.
Dlatego staram się wybierać mniejsze małe sadzonki droższych roślin, dzięki czemu z jednej strony, jak dana roślina nie przeżyje to nie będzie dużej straty, a z drugiej jest większa satysfakcja jak uda się ją doprowadzić do dorosłego egzemplarza. Z moich obserwacji, ceny roślin ewolują w zależności od nasycenia rynku danego gatunku, odmiany, źródła, itd. Np., można kupić już w rozsądnych cenach większość sadzonek na grupach roślinnych na FB, o czym jeszcze jakiś czas temu w ogóle nie wiedziałem. :wink:
Wiedza. Skąd ją czerpie? Z różnych źródeł, z początku to były standardowe poradniki w formie książek. Potem internet, gdzie oprócz forum są różne blogi, obecnie również grupy roślinne na FB, YT, filtrowanie takiej wiedzy i skonfrontowanie z własnym doświadczeniem, opartego na obserwacji roślin. Niestety, jak sama zauważyłaś, w internecie, poradnikach można znaleźć sprzeczne informacje, często powtarzane mity, które mogą czasami odnieść więcej szkody niż pożytku. Dlatego trzeba z jednej strony dowiedzieć się w jakich warunkach żyje dana roślina w naturze, kierować się logiką, a jednocześnie mieć podstawową wiedzę jak roślina funkcjonuje. Czym jest dla niej światło, jak rozkłada się w danym pomieszczeniu, co to jest fotosynteza, transpiracja, itd. Tak naprawdę, to tylko z pozoru może wydawać się multum informacji, ale de facto to jest w sumie łatwe. :)
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”