Jabłoń 'Kosztela'- przyrost i cięcie

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Post »

Dla mnie smak koszteli jest niesamowity (to moje ulubione jabłko) i pomimo, że drzewko owocuje późno i jest kapryśne a ja nie mam miejsca na zapylacze posadzę je w moim ogrodzie.

PS. Mam ogromne szczęście bo kosztele można kupić bez problemu na ryneczku w Ząbkach.
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
Karolina__
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3043
Od: 22 lip 2009, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Jabłoń KOSZTELA

Post »

U mnie też jest taka staaaara kosztela. Ma pyszne, b.duże, czerwone owoce i faktycznie, większy wysyp jest co kilka lat. Jednak przeglądając oferty drzewek na necie, widzę, że sprzedawane są żółte odmiany...??? Mam do Was pytanie. U mnie w sadzie znajduje się jeszcze jedno stare drzewo, niestety nie wiem, jaka to odmiana i chyba już zaczęła dziczeć :( Jabłka były bardzo słodkie, soczyste, dosyć małe. Na pewno nie jest do papierówka (tak jak lubię prawie wszystkie odmiany jabłek, tak papierówki nie znoszę). Czy ktoś ma jakiś pomysł, co to za jabłoń? A może to też... kosztela??? Tylko, że one zawsze były małe. Niestety nie mam zdjęć :( Aaa właśnie. A może mogłabym z niej zaszczepić drzewko? Pomimo iż już jest "dzika"?
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jabłoń KOSZTELA

Post »

Karolina__ pisze:U mnie też jest taka staaaara kosztela. Ma pyszne, b.duże, czerwone owoce ...
To w takim razie nie jest 'Kosztela'.
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Awatar użytkownika
Karolina__
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3043
Od: 22 lip 2009, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Jabłoń KOSZTELA

Post »

Oj... a co to? :lol: Od lat każdy nazywał te jabłuszka kosztelami :) Takie duże, bardzo soczyste i słodkie. I takie bardziej podłużne. Zbór w połowie września:) malinówki to chyba nie są, bo sąsiadka miała takie drzewko, jabłka były większe, lekko kwaśnawe i o ile dobrze pamiętam - różowe po przegryzieniu? :D

Już mam... te żółte to kosztela ;:138 a te czerwone? :roll:

Obrazek To chyba te jabłuszka albo bardzo podobne:)
heniu22
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 7 paź 2007, o 21:15
Lokalizacja: Łomża

Re: Jabłoń KOSZTELA

Post »

Hmmm. Kosztela to na pewno nie jest:) Kosztela jest żółciutka. Lekko rumieni się szczególnie w miejscach gdzie ma większy dostęp do światła. Malinówka jest za to bardzo ciemna. A te owoce, które pokazujesz to może są zorze. Mam taką starą odmianę, którą tak się nazywa od lat i po przegryzieniu faktycznie miąższ ma miejscami różowy kolor;) Zorza jest też bardzo soczysta. Może to jest to?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Karolina__
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3043
Od: 22 lip 2009, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Jabłoń KOSZTELA

Post »

Zorza to na pewno nie jest :) wyczytałam, że zorza ma lekko kwaskowaty miąższ a te jabłka są całkowicie słodkie :) Jak byłam dzieckiem, to potrafiłam je zjadać jak były jeszcze zielone choć już słodkie :)
trutek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 22 mar 2011, o 14:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jabłoń KOSZTELA

Post »

witam.szukając info na temat koszteli natknąłem się na wasze forum.zainteresowały mnie posty karoliny ;:63na temat koszteli. Mieszkam w kołobrzegu i jabłka opisane przez karoline nazywają wszyscy, którzy je jeszcze mają kosztela.mam koleżankę, która przywiozła identyczne jabłka z ok.łobza i tam również mówią na nią kosztela. są to typowo deserowe jabłka a charakt. jest podłużny kształt. :wit karolina czy zindentyfikowałaś tą odmianę i jak się ona tak naprawdę nazywa :?
Awatar użytkownika
Karolina__
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3043
Od: 22 lip 2009, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Jabłoń KOSZTELA

Post »

Trutek, niestety, nie udało mi się zidentyfikować odmiany :( U nas też się mówi na nie kosztela...
O tu umieściłam własne zdjęcia:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4&start=42
Tak te jabłuszka wyglądały?:)
trutek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 22 mar 2011, o 14:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jabłoń KOSZTELA

Post »

dzięki za odp.karolina-to dokładnie są te jabłka :tan .dziwne,że nikt nie potrafi ich zindentyfikowac.to stara poniemiecka odmiana-jeszcze dziś rozmawiałem na jej temat z gościem z czaplinka i też tam na nie mówią kosztele?pozdrawiam ;:180
Awatar użytkownika
Karolina__
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3043
Od: 22 lip 2009, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Jabłoń KOSZTELA

Post »

Trutek, jakbyś wiedział dokładnie, co to za odmiana, to byłabym bardzo wdzięczna za informację:) Bo chciałabym kupić młode drzewka i nie wiem, jak szukać...
trutek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 22 mar 2011, o 14:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jabłoń KOSZTELA

Post »

hej!niestety ja również nie wiem co to za odmiana :evil: .w sierpniu przesłałem pewnej osobie zrazy z poniemieckigo drzewa do zaoczkowania na śpiącym oku i czekam aż się na''wiosnę obudzą''.mam nadzieję,że coś z tego będzie.jeśli się uda to mógłbym ci odstąpic 1 sztukę.poinformuję cię czy coś z tego wyjdzie.oby :uszy
Awatar użytkownika
Karolina__
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3043
Od: 22 lip 2009, o 19:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Jabłoń KOSZTELA

Post »

Ooo super :) W takim razie trzymam kciuki!!! :D
doc_kr
200p
200p
Posty: 210
Od: 5 kwie 2012, o 01:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Ojcowa

Jabłoń 'Kosztela' - przyrost i cięcie

Post »

Część sadownicy,

Mam kosztelkę zaszczepioną na antonówce. Posadziłem ją w tym roku jako tzw. patyk, to znaczy bez rozgałęzień, skróconą o ok. 30 cm. Teraz w miejscu cięcia wytwarzają się 2 nowe gałązki - będzie pewnie nowy przewodnik i boczna gałąź. Ale do rzeczy - jaką długość powinny osiągnąć takie nowe pędy, zanim będzie można rozważać ich przycinanie?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”