Aronia - wymagania,pielęgnacja i inne dyskusje
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Aronia - wymagania,pielęgnacja i inne dyskusje
Ile krzaków aronii posadzić żebym bez problemu mógł zebrać 10kg owoców?
2 wystarczą czy będzie na styk?
2 wystarczą czy będzie na styk?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1218
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Aronia - wymagania,pielęgnacja i inne dyskusje
Też mieliśmy takie aronie które się nie mogły zdecydować co dalej. Mąż przesadził i ruszyły.len-a pisze:Witam,
W ogrodzie od 4 lat mam kilka "krzaczków" aronii, odmiany nie znam (dostałam od kogoś), które praktycznie wcale nie rosną. Po tylu latach jest to jeden, dwa pędy do pasa. Co roku mają kwiaty, zawiązują owoc ale nie utrzymują się one do jesieni, zazwyczaj opadają albo zasychają. Czy warto podjąć jakieś próby ratowania ich czy lepiej wymienić na nowe?
Pozdrawiam. Sławka
Re: Aronia - wymagania,pielęgnacja i inne dyskusje
W tym roku zasadziłem dwa krzewy aronii i na obu zaobserwowałem powiększające sie dziury w liściach co mogłoby być przyczyną tego ? Być może to jakiś szkodnik tylko że przeglądałem i żadnego na liściach nie znalazłem. Pozdrawiam
http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/16195c9e2c99e417
http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/16195c9e2c99e417
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5867
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Aronia - wymagania,pielęgnacja i inne dyskusje
jestem zmuszona pozbyć się 9 letniego krzewu aronii , zastanawiam się czy taki ?dorosły? krzew można przesadzić?
Asia
Asia
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 9 maja 2020, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Aronia - wymagania,pielęgnacja i inne dyskusje
Hej,Pelasia pisze: jestem zmuszona pozbyć się 9 letniego krzewu aronii , zastanawiam się czy taki ?dorosły? krzew można przesadzić?
Asia
A jak duży ten krzew? ;-) Generalnie można, najprostszą i najbezpieczniejsza dla krzewu opcją jest zaczekać do później jesieni, aż zakończy wegetację. Wtedy przyciąć górę - około połowę i wykopać z jak największą ilością korzeni (jak najszerszy okrąg od pnia) - ziemię można otrzepać.Dodatkowo, jeśli zdecydujesz się na ta opcję to możesz przyciąć już teraz korzenie (szpadlem naciąć okrąg wokół krzewu - promień tego okręgu mniejszy od tego, który będziesz robić na jesień aby roślinę wykopać). Zabieg ten spowoduje zagęszczenie korzeni w wewnętrznej części.
Jeśli nie chcesz czekać do jesieni, powinnaś przed wykopaniem przyciąć górę jeszcze mocniej, co najmniej 2/3. Najlepiej w tym przypadku wyciągnąć jak największą bryłę korzeniową, bez otrzepywania ziemi. Po posadzeniu w miejscu docelowym trzeba będzie zadbać o regularne podlewanie przez bieżący sezon, później roślina odnowi utracony system korzeniowy i w kolejnym sezonie będzie ok.
Pozdrawiam
Rafał
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5867
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Aronia - wymagania,pielęgnacja i inne dyskusje
Krzew jest spory ma ponad 2,5m , ma kilka odnóg, około 6-8 szt. Rosnie w zasadzie bez ograniczeń ,nie miałam potrzeby go ograniczać.
W tym miejscu będzie stała komórka na narzędzia, dlatego muszę go przestawić.
Tak zrobie ,jak napisałeś.
Dziękuję
Asia
W tym miejscu będzie stała komórka na narzędzia, dlatego muszę go przestawić.
Tak zrobie ,jak napisałeś.
Dziękuję
Asia
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 8 cze 2012, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
2 aronie
Jak w tytule - mam 2 aronie 1 drzewiasta (na pniu) 2 krzew. Z pierwszą żadnego problemu nie mam, kwitni, owocuje, wszystko ok. Natomiast krzew, niestety nie kwitnie, nie owocuje. Krzew był przesadzony w 2gim roku w nowe miejsce w pobliże orzecha włoskiego (?) . Czyżby to był problem. Rośnie na stanowisku słonecznym w dobrej glebie (IV-V). Krzew nie zakwitł ani razu w swoim żywocie. Zakupiony/posadzony 4 lata temu.
Zastanawia mnie co mu brakuje? Czytając różne posty w tym wątku widzę, że nigdzie nie ma większych problemów. Niektórzy twierdzą nawet, że pięknie rośnie i owocuje na każdej glebie i w każdym miejscu (aż jetem zazdrosny).
Czy jest ktoś na forum kto zetknął się z takim przypadkiem? co może być przyczyną. Już w ubiegłym roku rozmyślałem czy nie wyrzucić tego krzewu ale może jednak coś da się zrobić?
Z góry dziękuję za wszelkie informacje.
Zastanawia mnie co mu brakuje? Czytając różne posty w tym wątku widzę, że nigdzie nie ma większych problemów. Niektórzy twierdzą nawet, że pięknie rośnie i owocuje na każdej glebie i w każdym miejscu (aż jetem zazdrosny).
Czy jest ktoś na forum kto zetknął się z takim przypadkiem? co może być przyczyną. Już w ubiegłym roku rozmyślałem czy nie wyrzucić tego krzewu ale może jednak coś da się zrobić?
Z góry dziękuję za wszelkie informacje.
Re: Aronia - wymagania,pielęgnacja i inne dyskusje
Jesienią przejęłam działkę ROD. Są na niej aronie. Każdy krzew ma po kilka bardzo starych pędów, mocno wybujałych (po 3 metry), słabo rozgałęzionych i liśćmi w górnych partiach (ścigały się z mocno zapuszczonymi jabłonkami które je zacieniały). Krzewy są raczej rzadkie, nawet bardzo. Czy teraz mogę jeszcze przyciąć (wyciąć) z każdego krzewu pędy zostawiając po 2. Żeby się zagęściły? Czy raczej termin nie ten i terapia za bardzo szokowa?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 724
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Aronia - wymagania,pielęgnacja i inne dyskusje
Jeżeli to konieczne to można przyciąć i nic się nie zadzieje.Lepiej to jednak zrobić wczesną wiosną.Można też całkowicie wiosną odmłodzić te krzewy i wyciąć tuż nad ziemią wszystko.Wtedy wyrosną nowe pędy z których zostawmy w następnym roku te najsilniejsze.momoko pisze:Jesienią przejęłam działkę ROD. Są na niej aronie. Każdy krzew ma po kilka bardzo starych pędów, mocno wybujałych (po 3 metry), słabo rozgałęzionych i liśćmi w górnych partiach (ścigały się z mocno zapuszczonymi jabłonkami które je zacieniały). Krzewy są raczej rzadkie, nawet bardzo. Czy teraz mogę jeszcze przyciąć (wyciąć) z każdego krzewu pędy zostawiając po 2. Żeby się zagęściły? Czy raczej termin nie ten i terapia za bardzo szokowa?
Re: Aronia - wymagania,pielęgnacja i inne dyskusje
Mam od 3 lat krzew aronii. Zdrowo i bujnie rośnie, ale nie kwitnie i oczywiście nie owocuje. Warto jeszcze go trzymać?
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
-
- 200p
- Posty: 394
- Od: 29 lip 2018, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów
Re: Aronia - wymagania,pielęgnacja i inne dyskusje
Cześć.
Chciałbym posadzić Aronię. Max 4 krzaczki. Zastanawiam się nad Nero lub Galicjanką. Czy ktoś z kolegów i koleżanek ma doświadczenie z tymi odmianami i może je porównać? Wielkość owoców, owocowanie, wysokość i szerokość krzaka, itp? Ile można zebrać owoców z kilkuletniego krzaka?. Będę wdzięczny za pomoc
Chciałbym posadzić Aronię. Max 4 krzaczki. Zastanawiam się nad Nero lub Galicjanką. Czy ktoś z kolegów i koleżanek ma doświadczenie z tymi odmianami i może je porównać? Wielkość owoców, owocowanie, wysokość i szerokość krzaka, itp? Ile można zebrać owoców z kilkuletniego krzaka?. Będę wdzięczny za pomoc
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5087
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Aronia - wymagania,pielęgnacja i inne dyskusje
Ja zaś posadziłem 10 sadzonek aronii i nie zwróciłem wtedy jaka to odmiana. Dlatego aż tyle, bo miałem jeden krzew i w ubiegłym roku prawie wcale nie zdążyłem nawet posmakować, bo trudno konkurować z ptakami, jak są przyzwyczajone, że co rok mają pożywienie z różnych krzewów łącznię z winogronami.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Aronia - wymagania,pielęgnacja i inne dyskusje
Ja również mam aronie o nieznanej odmianie. Trzy krzaki przyniosłem z drugiego końca wsi, bo leżały wyrwane i urwałem gałęzie z korzeniami. Jedną kupiłem na promocji w auchan, myślałem, że padnie, a ona pięknie rośnie U mnie ptaki chyba jakieś najedzone, bo owoce nadal wiszą na krzewach.
Ja bym kupił odmianę łatwiej dostępną, a jeśli jest możliwość kupienia obu, to pół na pół
Ja bym kupił odmianę łatwiej dostępną, a jeśli jest możliwość kupienia obu, to pół na pół