Jabłoń dyskusje ogólne

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
mateo123
100p
100p
Posty: 129
Od: 26 lut 2021, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Wielkie dzięki za wyczerpujące odpowiedzi :D . Dlaczego przed sadzeniem śliw nie zajrzałem na forum ;:14. Po otrzymanych poradach zmieniam plan działania. Pod nowo sadzone drzewka zrobię mieszankę obornikowo-zieloną. Resztę przekompostuje i wczesną wiosną jak będzie pogoda to na początku marca przekopię lekko z glebą wokół drzewek i pod śliwy dam dodatkowo ten dolomit. Tylko czy mogę dolomit dać razem z obornikiem/kompostem czy powinna być jakaś przerwa między jednym a drugim nawożeniem?
Pozdrawiam
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Wapnuj jesienią, obornikiem nawożenie wiosną. Klasyka na lekkie (mam ciężkie więc nie łąp za słowo :wink: )
Danie wapnia z obornikiem spowoduje stratę azotu (innych skłądników nie, a azotu łatwo dosypać, więc to nie jakieś krytyczne w sumie, tylko ekonomia :wink: ). Najlepiej jednak dać oddzielnie i z odstępem.
Obadwa to długotrwałe nawozy, zatem w sporym odstępie.
Najlepszy odstęp to rok - a jeśli sporo kwaśno to najpierw daje się wapno, jesienią, by zobojętnić glebe, a obornik następnego roku. Odwrotnie bowiem to się nawóz wypłukuje z kwaśnego piachu; ale też nie jakaś straszliwa to róznica i jak się ma inaczej dostawę poręcznie to i vice versa sobie można.
Oczywiście gdy drzewka sadzisz to można zakombinować, w tym przypadku wapno pod korzenie, a obornik nad. Natomiast zwykle w sadzie rzuca się to wszystko od góry na glebę, bo nie orasz - zatem lepiej naprzemiennie :wit
mateo123
100p
100p
Posty: 129
Od: 26 lut 2021, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Ok, dzięki, w takim razie wapnuje jesienią.
Darko52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 913
Od: 17 sie 2014, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Woj. wielkopolskie

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Rosynant. Jasne, że krecikowi krzywdy się nie robi, ale trudno rozróżnić, czy to kret, czy karczownik
robi korytarze. A jak się drzewko gibie we wszystkie strony , bo korzenie obżarte to wiadomo, że to karczownik
Tylko że ta wiedza jest już trochę spóźniona, no bo już po drzewku.
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Ba, jak raz mi jakasi mysza (gatunkowo nie zdążyłem dostrzec szczegółowo) przez kuchnią kurcgalopkiem :lol:
Środowisko naturalne, eko, i td.
I po to są te kolorowe granulki... :wit
garom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1426
Od: 28 lut 2017, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Jagusia 111 napisała:
Kret groźny nie jest
, niestety z tym bym polemizował. U mnie jest od co najmniej kilku lat susza więc jak posadzone młode drzewka nie podleję co jakiś czas to po prostu usychają na amen. A jak podlewam to przychodzi kret traktując moje drzewka jak stołówkę (pojawiają się dżdżownice). Ususzył mi w ciągu kilku ostatnich lat kilka drzewek. Zwyczajnie usychają , po wykopaniu okazuje się ,że korzenie są "po byku" , a wkoło drzewka (byłego drzewka) po dłuższym podlaniu ziemia się zapada w promieniu 1-1,5 metra pokazując też zapadające się podziemne kanały. Jestem przekonany,że to nie karczownik, bo żadnego tych uschniętych drzewek nie byłem w stanie wyrwać nie mówiąc już o delikatnym ruszeniu. Jeśli nie macie suszy i nie podlewacie to nie ma problemu, ale ja nie mam wyboru muszę czasem podlać bo żadne drzewko nie przeżyje jeśli w ciągu miesiąca mam łącznie opady rzędu 5-10 mm, a w niektóre miesiące nawet potrafi nie padać przez 2-3 tygodnie. Czasami w ciągu roku zdarzają się większe opady ( w tym roku aż 3 z opadem powyżej 20 mm). :roll: Reasumując ,kret jest niestety groźny, przynajmniej dla mnie bo już mi załatwił w tym roku Koksę Holsztyńską, Kandil Synap, Oranje, Cellini, Batul. :shock:
jagusia111

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Fakt w takim wypadku może być groźny. Po podlaniu krety działają ze zdwojoną siłą :? , zwłaszcza w okresach dłuższej suszy. W sumie na to niewiele można poradzić. Może by zakopywać na pewnej głębokości wokół drzewka jakąś siatkę jak na trawnikach i potem ją usuwać jak drzewko już się mocno ukorzeni.
garom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1426
Od: 28 lut 2017, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Osobiście stosowałem kręgi z siatki wokół drzewka, ale wtedy skubany właził od spodu bo tam nie było siatki. Wokół winnicy ogrodziłem cały teren to przechodził górą ponad siatką (ale tam na szczęście mniej podlewam) a i tak kilka winorosli mi załatwił (Wiera,Kameleon. Nelson). ;:oj Life is brutal... :wink:
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1067
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Jeśli kret wam bruździ, to włóżcie mu do korytarza papier toaletowy nasycony naftą albo ropą (może też być nadpsuty śledź ) ; im bardziej śmierdzący tym lepiej ; i delikatnie zamknijcie korytarz. Nie minie pół godziny a kret zacznie się ewakuować. Kret w swoich łowach posługuje się nosem, więc smród w korytarzu załatwia mu możliwość łowów.
To bajka że kret poluje na pędraki. Miałem masę pędraków a żaden się nie zjawił. Dopiero jak w wyniku uprawy pojawiły się dżdżownice, to przylazł i ten cholernik.
Najskuteczniejsza na myszowate jest łasica. Kiedyś była niemal zwierzęciem domowym...Jeszcze lepsza jest ryjówka bo włazi do korytarzy i wyjada zawartość gniazda gdy urodzą się małe. O ile łasica oswaja się dość łatwo i jest sympatyczna, ryjówka jest dzikusem i jako owadożerna bardzo głupia. Na dodatek jej ślina zawiera neurotoksyny; zabić nie zabije ale może uszkodzić rękę.
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2133
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Święta prawda! Tylko skąd taką łasicę wziąć?
Pozdrawiam Lucyna
garrs
50p
50p
Posty: 89
Od: 6 wrz 2021, o 23:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łomża

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Jaką polecacie podkładkę pod jabłoń? Mam glebę gliniastą, strefa mrozoodporności 6a (Łomża). Docelowa wysokość drzewka to max. 3-4m.
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Półkarłową. Jeśłi się nie ma konkretnych wymogów - lub nie zna - brać M26.
Drzewo będzie miało literalnie pół rozmiaru naturalnego - co dla słabszych odmian może wyjść 3-4, a silny może więcej - utrzymasz w 3 metrach jeśli trzeba. :wit
Ewao4
500p
500p
Posty: 840
Od: 2 mar 2014, o 13:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Jabłoń dyskusje ogólne

Post »

Kiedy zrywa się owoce malinówki oberlandzkiej? U mnie już takie tylko twarde. M 26
Obrazek
Pozdrawiam Ewa
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”