Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
G2000
100p
100p
Posty: 133
Od: 5 kwie 2020, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Maliny kupione jako jesienne okazały się być jednak letnimi. Wyrosły na ponad 2 metry. Zostawić je tak jak są czy może skrócić troszku z wysokości?
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1879
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

U mnie podobnie , ja swoje skróciłam. Zostawiłam na półtora metra.
Bałam się, że takie długie wiatr połamie. 8-)
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7496
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

seebbek, jaka odmiana ? letnie czy jesienne?
Leszka, letnie maliny skróciłaś na pół metra????? One już nie podrosną w następnym roku, puszczają tylko boczne gałązki, będziesz na kolanach zrywać?
G2000 letnie przycinałam jesienią tak do około 1,5 metra i przede wszystkim wytnij - to bardzo ważne- drobne, jakieś skarlałe , niedorostki. Zostaw tylko zdrowe , dorodne Łodygi, nie może być gęstwiny. Zaraz się przyplącze szara albo zamieranie łodyg. I owoc dorodniejszy będzie. Jeżeli nie chcesz przycinać to je umocuj do jakiegoś kołka, druta. Ale zdecydowanie oporządź dołem
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1879
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Ja mam tylko dwa krzaczki posadzone w tym roku.
Gienia przecież sama piszesz żeby przyciąć na półtora metra.
Na razie prowadzę je testowo , jak się rozrosną to będę w miarę sytuacji
zmieniać taktykę cięć . Do tej pory miałam tylko jesienne odmiany ale
spraktykowałam , że jak mniej pęda i owoca to większe i smaczniejsze. :wink:
I nie pleśnieją do tego stopnia jak te co rosną w zagęszczeniu.
Widziałam na filmie YT że na plantacji sadzą maliny tak samo jak ja
czyli w wycięte dziury w agrotkaninie. Krzaki w ten sposób rosnąc nie zagęszczają się
i nie trzeba plewić. Odrosty , które wyłażą po brzegach tkaniny łatwo jest usunąć.
Dziury trzeba tylko co jakiś czas poszerzać, w miarę rozrastania się krzaka.
Taka technika ściółkowania jest rewelacyjna i nikt mnie nie przekona ,żeby
słać tylko międzyrzędzia. Miałam tak kiedyś zasłane i non stop walczyłam z
chwastami i odrostami i zbierałam drobnicę. ;:108
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7496
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Oooooo, sorry, nie doczytałam dokładnie, rzeczywiście napisałaś , ze ścięłas na 1,5 metra a nie na pół metra.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
SETA
200p
200p
Posty: 224
Od: 4 cze 2016, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pyrlandia

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Żółta malina Fallgold owocuje dwa razy w sezonie.
Tak wiem, że powinno się wszystko na zimę wyciąć równo z ziemią i oczekiwać tylko na zbiór jesienny. Ale ja bardzo sobie cenię zbiór letni i nie wytnę. Z chorobami jakoś nie mam większych problemów.
Pytanie mam takie:
Czy po zbiorze jesiennym lepiej odciąć owocującą, górną część pędów, czy zostawić pędy całe z tymi resztkami po owocach?
Podkreślę jeszcze raz, że zależy mi na letnim owocowaniu.
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7496
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Odciąć troche niżej niż ta cześć na której są zaschnięte resztki po kwiatostanie.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1879
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

SETA, mam maliny Fallgold ale mi nie zaowocowały.
Sadziłam wiosną. Czy twoje wyglądają tak samo jak moje?
Mają gęste mięciutkie kolce, taką szczecinkę.


Obrazek
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
seebbek
100p
100p
Posty: 138
Od: 26 wrz 2020, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

gienia1230 jesienne.

Jeszcze jedno pytanie,wysadzilem nowe maliny w tamtym roku gdzieś w październiku, wiosna późno ale zaczęły startować niestety do jesieni "zagineły" jest szansa że będą próbować odbijać w przyszłym roku czy już lipa raczej?
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7496
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Co to znaczy ?zaginęły ?? Zupełnie uschły łodygi? Sprawdź co się dzieje z korzeniem? Nie zaciekawiło Cię to? Może to miejsce "felerne"?
Nie jestem zwolenniczka przetrzymywania roślin w doniczkach, ogranicza to rozrost bryły korzeniowej, a potem problemy w uprawie w gruncie.
Te maliny w doniczkach wysadź teraz , niech się już ukorzeniają i możesz przyciąć tuż przed zimą, liście póki co są potrzebne. Zostaw kilkucentymetrowe kikuty by je widać było , by nie deptać po nich i na wiosnę zobaczysz jak się będą opuszczać. Być może te kikuty się nie opuszczą a wyrosną z szyjki korzeniowej i może z korzenia ( o ile są ( będą) już na tyle silne) nowe łodygi. Mam nadzieję, ze masz zagonik solidnie przygotowany, po posadzeniu niewiele już będziesz mógł zdziałać poza podlewaniem.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
SETA
200p
200p
Posty: 224
Od: 4 cze 2016, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pyrlandia

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

leszkat76, piękne zdjęcie zdrowej maliny...
... tyle, że ktoś z nas ma inną odmianę niż myśli. Przesyłam zdjęcie swojej maliny (podobno) Fallgold. Różnią się mocno. :cry:

Obrazek
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1879
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

To moja jest czymś innym. W Biedrze rzadko zdarzy się kupić sadzonkę
zgodną z odmianą. Teraz na jesień znowu była w sprzedaży ale bez nazwy
odmiany, tylko podpisana ,,malina żółta". Poznałam po tych kolcach że to tosamo.
Ciekawi mnie co to za malina ale cóż, muszę być cierpliwa i czekać na owocowanie. :?
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
seebbek
100p
100p
Posty: 138
Od: 26 wrz 2020, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4

Post »

Gienia zaciekawiło tym bardziej że były to jakieś węgierskie odmiany. Wiosną późno wystartowały w porównaniu do innych jesiennych, wypuszczały z starych kikutów,teraz pora owocowania zostały same kikuty,nie patrzyłem do korzenia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”