Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Dyluu
50p
50p
Posty: 74
Od: 17 paź 2021, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4

Post »

W lipcu i sierpniu okulizowalem czereśnie i śliwi. Są to samosiejki, które rosły pod starymi drzewami i chce je przesadzić na miejsce docelowe. Można to już zrobić czy lepszy będzie termin wiosenny? I jeszcze jedno pytanie, bo z części okulizowanych drzew ściągnąłem folie a na niektórych zostawiłem bo gdzies wyczytałem że dobrze jest zostawić do wiosny i lepiej będzie ją zostawić czy zerwać teraz?
KamilK02
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2817
Od: 10 kwie 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ropica k. Gorlic

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4

Post »

Lepiej wykopać jesienią to zdążą się choć trochę ukorzenić do wiosny, tylko sprawdź czy to rzeczywiście siewki, bo czereśnie potrafią wydawać odrosty korzeniowe, a śliwki robią to bardzo często, szczególnie ałycza, węgierki też tak robią, ale słabiej.
Pozdrawiam Kamil
Porównanie siły wzrostu podkładek jabłoni1 2
Dyluu
50p
50p
Posty: 74
Od: 17 paź 2021, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4

Post »

Podejrzewam, że niektóre mogą być to właśnie odrosty korzeniowe. Czy to w czymś przeszkadza?
KamilK02
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2817
Od: 10 kwie 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ropica k. Gorlic

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4

Post »

Odrosty nie zawsze mają własne korzenie, tylko mogą wyrosnąć ze starego grubego korzenia. Właśnie mam taki problem z moimi wiśniami w typie szklanki, prawdopodobnie te dwa drzewa które mam u siebie to jedne z ostatnich w mojej miejscowości, więc chciałem wykopać i wsadzić jakiś młody odrost, za każdym razem był na grubym korzeniu bez swoich drobnych korzeni, dlatego się nie przyjął, a próbowałem kilka razy. :? Myślę więc że łatwiej będzie naszczepić sobie na czereśni, będzie rosło wściekle, ale nie przepadnie.
Pozdrawiam Kamil
Porównanie siły wzrostu podkładek jabłoni1 2
Dyluu
50p
50p
Posty: 74
Od: 17 paź 2021, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4

Post »

Dzisiaj właśnie wykopałem kilka wiśni, na których okulizowalem czereśnie. Rzeczywiście były to odrosty ale na szczęście dobrze ukorzenione i myślę że spokojnie się przyjmą
Dyluu
50p
50p
Posty: 74
Od: 17 paź 2021, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4

Post »

Zastanawiam się nad zakupem sekatora do szczepienia. Na allegro znalazłem dwa modele: Bass Polska BP-8949 oraz Powermat PM-SDO-310T PM1011. Cena około 40 zł. Zasada działania i wygląd bardzo zbliżony (tylko kolor inny). Korzysta ktoś z tych sekatorów a może coś innego w tej cenie jest godne polecenia?
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4

Post »

Od paru lat używam takiej taniej chińszczyzny za 30 zł.
To wszystko jeden jest hund: Wahl zwischen Pest und Cholera... :lol:
a nazwa tam napuszoną oną jako tam sobie który handlarz zaś wymyśli... ;:58

Robotę jednako robi.
Zwróć uwagę na same te blaszki/ostrza, co załączone być winny - bo tylko one istotne .
garom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1426
Od: 28 lut 2017, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4

Post »

Kupiłem parę lat temu (podobno z trochę wyższej półki) za około 90 zł. Użyłem kilkanaście razy i spokojnie sobie leży na półce. Problem z nim jest następujący: do szczepienia tym urządzeniem muszą być podkładki i zrazy o dużej średnicy (około 1 cm lub grubsze). Przy cienkich zrazach (a takich mam większość) po prostu sekator rozwala jeden z boków nacinanego kawałka. Używam więc do szczepienia 2 noży sierpaków odpowiednio naostrzonych (przez profesjonalnego ślusarza) co przy szczepieniu około stu kilkudziesięciu sadzonek na przedwiośniu zupełnie mi wystarcza. :)
Dyluu
50p
50p
Posty: 74
Od: 17 paź 2021, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4

Post »

Rosynant Dzięki za radę. Jeden ma ostrza Sk-5. Opis tego materiału jest zachęcajacy. W opisie drugiego sekatora nie podano z czego jest ostrze, zapytanie już wysłane to może wkrótce się dowiem.
garom Dlaczego używasz głównie cieńszych zrazów i podkładek niż 1 cm? Słyszałem, że im są grubsze tym lepiej (większa powierzchnia lepiej się zrasta). Jaka jest idealna grubość zrazów?
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4

Post »

Wspomniane przez Ciebie wyglądają jak ten co mam - z fotek na alledrogo sądząc - a nożyki są ze stali niegdyś zwanej 'sprężynową', czyli powiedzmy wysokowęglowa twarda narzędziowa.SK to takie narzędziówki, 5 to bodaj średnia klasa, taka do noży.
Jako się rzekło nie ma co cudować z tą powszechną chińszczyzną, zapewne wszystkie robi ta sama fabryczka :lol:
Idzie o to by blaszka była cieniutka i ostra. Ma obciąć zrazik z obu stron a nie miażdżyć przy tem. Trochę sobie podostrzyłem, lecz i bez tego działało. No a samo cięcie zależy od kształtu tej blaszki, wymiaru tego 'V', 'U' czy Ώ'.

Wąskiej w V używałem właśnie do cienkich, takich 3-4 mm zrazików, nawet od 2 mm: bo trudno na takich ręcznie uciąć dużą powierzchnię styku a równo. Idzie zaś o jak najwięcej powierzchni ciętej do zrastania.
Wystarczy tu że blaszka obetnie skórkę z obu stron zraza - raczej równo i gładko trzeba - zaś podkładka już lepiej by była grubsza, by miała po obu stronach wcięcia jakiejś uczciwej grubości drewno. Dopasować styk miazgi do jednego boku trzeba, oczywiście.

Tej wiosny wypróbowałem sobie zaś szerszą blaszkę w omegę, to już do normalnych zrazów, grubszych; dzięki tej omedze same się trzymają na zatrzask i o to mi szło. Do szczepek w polu, w nieporęcznych pozycjach by tak rzec. Patyczki ok. 5 mm całkiem sprawnie idzie, tylko trzeba starannie - uważnie utrafić by centralnie wyszło :wink: Lecz nie problem poprawiać do skutku, boć niewiele się obcina. To cięcie biorąc łącznie nadal ma ze 2 cm powierzchni i zrasta się równie dobrze jak zwyczajnie na skos stosowanie. Pstryknę rezultaty jak będę na wsi.
A uciąć tym coś bliskiego centymetra to zaś wyczyn, duża siła potrzebna i może się strzępić. W takim przypadku zwyczajnie w ręku utnie się skos na 3-4 cm i nie ma też kłopotu związać z dociskiem, zatem do grubych nie widzę specjalnie powodu - choć i w tym przypadku jest wygoda, a jak się nie ma wprawy w paluszkach to z sekatora przynajmniej dopasowanie zapewnione. :wit
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4

Post »

P.S. Co do grubości zrazów - oczywiście im grubsze tem lepsze, lecz te grube urosną na stale przycinanych drzewkach, zwłaszcza młodych; a kto zraźnik prowadzi to i tnie, i ma.
A na starych zasię drzewach , które nie są cięte, nie znajdzie grubych jednorocznych pędów, chyba że jaki wilk. Bo one tworzą przyrosty licznie, lecz cieńsze przez to.
I tak, gwoli przykładu, obejrzałem ostatnio brzoskwinkę co to na zamówienie Garoma - a nigdy jej nie ciąłem - i nowych pędów obfitość wielka, lecz żaden nie ma nad 4 mm.
I to właśnie problem czyni jak się chce szczepić z jakiegoś zabytka :wit
garom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1426
Od: 28 lut 2017, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4

Post »

Przyjmujemy,że im grubsze zrazy i podkladki tym lepiej się przyjmują, ale jak się nie ma tego co się lubi to... lubi się to co się ma. :wink: Jak już pisał powyżej nasz Szanowny Kolega Rosynant nie zawsze mamy z czego pobrać grube zrazy więc trzeba sobie radzić z tymi cieńszymi. W przypadku rzadkich odmian nawet taki cieniutki zraz to rarytas więc narzędzia w rękę i do boju... :D
Dzięki,że pamiętasz Rosynancie o brzoskwini dla mnie, nawet 4 mm dadzą radę byleby tylko załapały na szczepieniu. :) A ta siewka brzoskwini ma dużo zalet w porównaniu do innych odmian wiec warto ją mieć. :D
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4

Post »

A bo to syćko przez Ciebie właśnie: już i bidactwu temu zrobiłem sanitarkę - może niech jeszcze co pożyje.
Ażem i nabrał był sam dziwnej ochoty ją na nowo przeszczepić, acz nie wiedzący w istocie a po co i na co to ...
Ale niech nic w przyrodzie nie ginie! :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”