Żurawina wielkoowocowa (Vaccinium macrocarpon)
Re: moj sposób na żurawinę
przyznam szczerze że ze mnie działkowiec jak z koziej d.............. trąba , działkę mam od lat 12 , najpierw grodziłem , potem coś posadziłem , kosiłem , budowałem " drogę " , docelowo mia być tam działka z "domkiem na kółkach " i z tych drzew miałem już drugi rok troszkę jabłek i gruszek , buduje powoli tylko sobota czasem coś w tygodniu dłubnę , na czas zasłużonej emerytury jeśli dożyje , w tym roku firma wywierciła mi 30 m studni , sadząc pewne rośliny tak do końca nie wiem jak o nie dbać w zasadzie eksperymentuje na wiosnę postaram się wkleić kilka zdjęć by zobrazować moje dokonania
pozdrawiam
pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: moj sposób na żurawinę
Zamiast eksperymentować wystarczy poczytać wpisując np. żurawina, metody uprawy , podstawowe wymagania. I tak z każdą sadzoną rośliną. Przez 12 lat można się duuuużo naumieć . Powodzenia .
Re: moj sposób na żurawinę
dlatego od roku obserwuje te stronę i przeczytałem nieomal wszystkie , posty , dzięki temu już coś nie coś wiem
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7487
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: moj sposób na żurawinę
trybik, pisz poprawnie, inaczej Twoje posty owinę w śliczny kolorowy papier, obwiążę kokardką i zaparkuję w forumowym śmietniku.
Dlaczego? Siup Regulamin Forum.
Dlaczego? Siup Regulamin Forum.
-
- 200p
- Posty: 447
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: moj sposób na żurawinę
Autor tego pomysłu ma dużo racji. Ja swoją jak sadziłem na dno dałem folię budowlaną. Dopiero na to sypałem torf z trocinami i ziemią zwykłą. W pierwszym roku owocowała. Drugi sezon też. Dopóki dbałem, żeby miała dużo wody to było dobrze. Ostatnie 2 lata gdy już nie miała osłony od wiatru i z wodą różnie bywało z mojej winy - owocu nie było w ogóle. Coś w tym jest. Mogłem dać folię dookoła wykopu, również na ściankach.
Mam tę moc - Sylwek
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Żurawina wielkoowocowa (Vaccinium macrocarpon)
Żurawina wielkoowocowa wcale nie potrzebuje zalewania wodą. Wręcz przeciwnie nie znosi tego latem a jedynie toleruje zimą co jest wykorzystywane do jej zbiorów. To nie jest żurawina błotna.
Należy ją podlewać podobnie jak borówkę amerykańską i nie przelewać.
Muszę się pochwalić - moja zaowocowała wreszcie w tym roku. Przestałam ją zupełnie nawozić. Zebrałam z 3 kilkuletnich krzaków miskę owoców - około 1 kg. Ciekawe było, że owoce chowały się w kłębowisku pędów żurawiny i byłam przekonana, że jest ich mało dopóki nie przeszukałam krzaczków.
W przyszłym roku robię porządek z krzakami posadzonymi pod borówkami bo rośnie mi dżungla żurawinowa. Zrobię im osobne poletko żurawinowe. Czy ktoś z Was ma posadzoną żurawinę zgodnie z zaleceniami i odpowiednio posypaną piaskiem?
Należy ją podlewać podobnie jak borówkę amerykańską i nie przelewać.
Muszę się pochwalić - moja zaowocowała wreszcie w tym roku. Przestałam ją zupełnie nawozić. Zebrałam z 3 kilkuletnich krzaków miskę owoców - około 1 kg. Ciekawe było, że owoce chowały się w kłębowisku pędów żurawiny i byłam przekonana, że jest ich mało dopóki nie przeszukałam krzaczków.
W przyszłym roku robię porządek z krzakami posadzonymi pod borówkami bo rośnie mi dżungla żurawinowa. Zrobię im osobne poletko żurawinowe. Czy ktoś z Was ma posadzoną żurawinę zgodnie z zaleceniami i odpowiednio posypaną piaskiem?
Pozdrawiam
Beata
Beata
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3683
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Żurawina wielkoowocowa (Vaccinium macrocarpon)
Napiszcie, jak tam zbiory w tym sezonie? U mnie owoców masa. Dziś zebrałem 3 litry, tyle wytrzymały moje palce nim zdrętwiały z zimna. Może ma ktoś patent na zbiór w miarę łagodny dla rąk?
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Żurawina wielkoowocowa (Vaccinium macrocarpon)
W końcu września zebrałem 1,5 litra (w ubiegłym 0,5 litra) z dwóch rozrośniętych krzewinek Pilgrima i McFarlina z powierzchni około 1m2 pomiędzy borówkami w rzędzie przy ścieżce.
Żurawina tworzy gęsty dywan nie dopuszczając do rozwoju chwastów. Dobrze koegzystuje z borówkami (ma małe wymagania pokarmowe i nie ukorzenia się przy grubo wyściółkowanych borówkach). Łatwa do okrycia przed ptakami.
Dwa lata temu ruszyła z kopyta po przysypaniu workiem torfu kwaśnego. Planuję rozsadzać przy innych, skrajnych rzędach borówek.
Żurawina tworzy gęsty dywan nie dopuszczając do rozwoju chwastów. Dobrze koegzystuje z borówkami (ma małe wymagania pokarmowe i nie ukorzenia się przy grubo wyściółkowanych borówkach). Łatwa do okrycia przed ptakami.
Dwa lata temu ruszyła z kopyta po przysypaniu workiem torfu kwaśnego. Planuję rozsadzać przy innych, skrajnych rzędach borówek.
Re: Żurawina wielkoowocowa (Vaccinium macrocarpon)
Owoców w tym roku jest sporo, bo żurawina była dobrze podlewana w czasie suszy. Generalnie sadzimy ją wszędzie, gdzie się da, gdzie jest wolne miejsce (bardzo łatwo się ukorzenia i mamy już jej sporo). Największe problemy to konieczność plewienia (niestety u nas nie tłumi chwastów) oraz grabiejące z zimna ręce przy zbiorze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 794
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Żurawina wielkoowocowa (Vaccinium macrocarpon)
Zbiory Ok.seedkris pisze:Napiszcie, jak tam zbiory w tym sezonie? U mnie owoców masa. Dziś zebrałem 3 litry, tyle wytrzymały moje palce nim zdrętwiały z zimna. Może ma ktoś patent na zbiór w miarę łagodny dla rąk?
Metoda - zbierać wcześniej, koniec października - początek listopada. Konfiturę robię mieszaną z borówką brusznicą i zbieram oba gatunki razem, jak borówka zaczyna opadać.
Pozdrawiam,
J
J
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3683
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Żurawina wielkoowocowa (Vaccinium macrocarpon)
Przed nadejściem tej prawdziwej zimy jeszcze pozbierałem owoce na konfitury i nalewkę. Konfitura do mięsa. Nalewkę robię na wódce + spirytus a owoce kręcę przez maszynkę do mięsa. Małą część owoców zamroziłem 1,5L. Dodaję je do domowego kompotu z suszonych jabłek. Dzieciaki to uwielbiają, szczególnie jak dosłodzę miodem.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 706
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Żurawina wielkoowocowa (Vaccinium macrocarpon)
O ile dobrze pamiętam to zbierałem rok temu jesienią. Mam film nagrany dostępny na Y.T. Owoce poszły do zamrażarki i na całą zimę wystarczyło do potraw mięsnych, sosów.