Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5866
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
W necie są różne proporcje cukru , to 1 do 1 to masakra jaks.
Dałam o pół kilo mniej na dwa i pół kilo obranych z petstek i skórek owoców. Wydaje się ze i tak za dużo.
Na 5 kg owoców bez petek i skórek 4 kg cukru to strasznie dużo.
Następna porcja dżemu , będzie 5 kg owoców- 2,5 kg cukru
aha, jeszcze sok z cytryny całej ma 2,5 kg brzoskwiń m
Asia
Dałam o pół kilo mniej na dwa i pół kilo obranych z petstek i skórek owoców. Wydaje się ze i tak za dużo.
Na 5 kg owoców bez petek i skórek 4 kg cukru to strasznie dużo.
Następna porcja dżemu , będzie 5 kg owoców- 2,5 kg cukru
aha, jeszcze sok z cytryny całej ma 2,5 kg brzoskwiń m
Asia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8673
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Tak podają , bo cukier dodaje kleistości , ale przecież póżniej ludzie to jedzą . Przy takiej
ilości cukru przetwory przestają być zdrowe niestety . Smak dżemu brzoskwiniowego najlepszy
ze wszystkich .
ilości cukru przetwory przestają być zdrowe niestety . Smak dżemu brzoskwiniowego najlepszy
ze wszystkich .
- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1085
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
My w tym roku na razie cieszyliśmy się smakiem brzoskwini na świeżo, było ich za mało, by zostawić na przetwory. Harnaś około 50 sztuk, pyszne, zważyłam owoc, około 130 gram, nie wiem czy to dużo, czy mało. Inka jeszcze rośnie, wydają się obecnie jeszcze większe owoce niż na Harnasiu.
pozdrawiam Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5866
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
To dobrze , ze obrodziły jak w sam raz.
Jak to mówią , od przybytku głowa nie boli,
ale klęska urodzaju tez bywa kłopotliwa
Asia
Jak to mówią , od przybytku głowa nie boli,
ale klęska urodzaju tez bywa kłopotliwa
Asia
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Ja jeszcze 4 lata temu miałem brzoskwinię (odmiany nie pamiętam), która miała takie owoce, że 4 losowo wybrane sztuki dawały ponad 900 gram wagi. Grzyb sie wdał i po drzewku.
-
- 200p
- Posty: 238
- Od: 14 mar 2016, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Dwa lata temu kupiłem przez All*** brzoskwinię Kijowską. W tym roku pojawiły się trzy owoce - gładkie (bez omszenia). Owoce dojrzały jako nektarynki. W niedzielę robię obchód a tam zamiast trzech sztuk, tylko dwie. Szukam w trawie - ani śladu. Jeden owoc zniknął, wyparował. 3 metry dalej rośnie Malinówka Oberlandzka 2-letnia z jednym zielonym jabłuszkiem. Patrzę a jabłuszka nie ma, a jedna gałązka ułamana. Obstawiam dzika, który odwiedzał już wcześniej moją i inne działki. Taki koneser, że chodzi i zjada co najlepsze. Kukurydzy jeszcze chyba nie wypatrzył.
Pozostałe dwie zerwałem i zjedliśmy - takich smacznych jeszcze nie jadłem.
Pozostałe dwie zerwałem i zjedliśmy - takich smacznych jeszcze nie jadłem.
Pozdrawiam Irek
- pendrak
- 100p
- Posty: 131
- Od: 12 kwie 2020, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. wielkopolskie
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
2 lata temu posadziłam brzoskwinię Inka, w zeszłym roku zakwitła bez owoców, w tym roku zawiązała kilka owoców, ale zostawiłam tylko jeden.
Kilka dni temu sam spadł z drzewa, dojrzały, bardzo soczysty, słodki, ale...miał ok. 2-3 cm średnicy. Czy to dlatego, że to pierwszy rok owocowania? Drzewko jest b. wrażliwe, było pryskane lecytyną kilka razy na kędzierzawość. Ma niewielki roczny przyrost, pomimo nawożenia. Stanowisko słoneczne.
Kilka dni temu sam spadł z drzewa, dojrzały, bardzo soczysty, słodki, ale...miał ok. 2-3 cm średnicy. Czy to dlatego, że to pierwszy rok owocowania? Drzewko jest b. wrażliwe, było pryskane lecytyną kilka razy na kędzierzawość. Ma niewielki roczny przyrost, pomimo nawożenia. Stanowisko słoneczne.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8673
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Pendrak , szkoda że bez zdjęcia , ale podejrzewam że zaowocowała podkładka brzoskwinia mandżurska .
Irek_2 , ta pomyłka to może być dla Ciebie dobra , bo o Kijowskiej czytałam , że smakowo średnia .
Ja ją miałam , ale u mnie nie przeżyła , może za słabo dbałam . W to miejsce posadziłam Reliance i ta w
drugim roku zaowocowała . Dla mnie dobra , chociaż opinie różne .
Irek_2 , ta pomyłka to może być dla Ciebie dobra , bo o Kijowskiej czytałam , że smakowo średnia .
Ja ją miałam , ale u mnie nie przeżyła , może za słabo dbałam . W to miejsce posadziłam Reliance i ta w
drugim roku zaowocowała . Dla mnie dobra , chociaż opinie różne .
- pendrak
- 100p
- Posty: 131
- Od: 12 kwie 2020, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. wielkopolskie
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Załączam zdjęcie:
Wysokość drzewka to ok 140 cm, owoc znajdował się na samym wierzchołku. Najbardziej mnie martwi ten mały roczny przyrost (no, i mały owoc). Nawoziłam obornikiem granulowanym oraz nawozem mineralnym do drzew owocowych. Jabłoń, śliwa i morela posadzone w tym samym czasie podwoiły wysokość. Nie wiem czy po prostu wyrzucić drzewko czy dać mu jeszcze jeden rok
Wysokość drzewka to ok 140 cm, owoc znajdował się na samym wierzchołku. Najbardziej mnie martwi ten mały roczny przyrost (no, i mały owoc). Nawoziłam obornikiem granulowanym oraz nawozem mineralnym do drzew owocowych. Jabłoń, śliwa i morela posadzone w tym samym czasie podwoiły wysokość. Nie wiem czy po prostu wyrzucić drzewko czy dać mu jeszcze jeden rok
-
- 200p
- Posty: 238
- Od: 14 mar 2016, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Czy to jest Inka czy nie, to nie wiem. Ale drzewko wygląda dobrze. Jeśli go zatrzymasz, to pomyśl o formie docelowej korony.
W tym roku na mojej Redhaven dużo owoców opadło, w czerwcu i lipcu. Ten rok jest trochę inny od poprzednich. Chociaż inni forumowicze nie narzekają na zbiory. Myślę, że to wynika z różnic w pogodzie.
Będę sadził jeszcze Reliance i Royalvee.
W tym roku na mojej Redhaven dużo owoców opadło, w czerwcu i lipcu. Ten rok jest trochę inny od poprzednich. Chociaż inni forumowicze nie narzekają na zbiory. Myślę, że to wynika z różnic w pogodzie.
Będę sadził jeszcze Reliance i Royalvee.
Pozdrawiam Irek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8673
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Pendrak , chodziło mi bardziej o foto owoca . Jeśli to faktycznie podkładka , to się zgadza .Mandżurska jest
słabiej rosnąca od rakoniewickiej .To są najpopularniejsze podkładki . W dodatku Rakoniewicka ma większe owoce . Takie małe bele co ma mandżurska . Nic nie da nawożenie , podlewanie . Próbuj zaszczepić na niej szlachetną odmianę .
Proponuję posadzić nowe drzewko ze sprawdzonej szkółki .
słabiej rosnąca od rakoniewickiej .To są najpopularniejsze podkładki . W dodatku Rakoniewicka ma większe owoce . Takie małe bele co ma mandżurska . Nic nie da nawożenie , podlewanie . Próbuj zaszczepić na niej szlachetną odmianę .
Proponuję posadzić nowe drzewko ze sprawdzonej szkółki .
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
U mnie brzoskwinia Saturn w tym roku ugina się pod owocami. Pryskałam tradycyjnie Syllitem wczesną wiosną. Myślę, że niedokładnie opryskałam najwyższe partie drzewa, bo tam na końcach pędów pojawiła się kędzierzawość. Obrywałam systematycznie chore liście i jak widać choroba nie wpłynęła negatywnie ani na plon ani na wzrost drzewka. Trochę się dziwię osobom, które piszą, że brzoskwinie są problematyczne w uprawie, bo jak dla mnie to jedne z mniej kłopotliwych roślin owocowych. Opryski ograniczam do Syllitu na wiosnę i potem ewentualnie robię oprysk od mszyc. I to w zasadzie wszystko. Mieszkam na wschodnim krańcu Mazowsza. Nie licząc bardzo mroźnej zimy sprzed dwóch lat drzewa brzoskwiniowe owocują mi stosunkowo regularnie. Ale też posadzone są pod ścianą i w osłoniętym miejscu, a nie w sadzie. I na piaszczystej glebie, która szybko się nagrzewa. Zauważyłam, że w przypadku ciepłolubnych roślin minimalizuje to przemarzanie. Za to trzeba unikać ciężkich gliniastych gleb, które są zimne i bardzo długo trzymają wilgoć na wiosnę.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2845
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3
Mam młodą Inkę, mimo oprysku Syllitem złapała straszna kędzierzawość - może nie trafiłam z terminem? Ogołociliśmy ją z liści prawie całkowicie, kilka razy opryskałam lecytyną - za radą Forum. Odżyła i tak się odwdzięczyła
Pozdrawiam Eugenia