Igala pisze:Pięknie ci rosną
aż radość oglądać
U mnie dopiero zaczynają powoli, bardzo opóznione w tym sezonie.
Igala, dziękuję.
. U mnie sezon tfu, tfu, odpukać. Oby grad nie spadł. Niestety, mnóstwo szkodników. Na szczęście opryski ekologiczne nie zabijają owadów i mam mnóstwo biedronek w tym sezonie.
Slomo pisze:Czy była by możliwość dostania jesienią sztobra Chrupki Złotej z Pana winniczki? Chciałbym mieć takiego klasyka w przydomowej uprawie
Miło mi, bo rzadko używamy dzisiaj zwrotów na "Pan", ale że na forum mówimy do siebie na "Ty", zatem trzymam się regulaminu. Z przyjemnością przekażę Ci sztobry Chrupki, jednak dopiero w lutym, gdy będę wykonywać cięcie zimowe. Mogę przygotować Ci sztobry z poniemieckiego kultywaru i współczesnego okazu z paszportem, które mam i w uprawie historycznej, i w przerobowej, abyś miał porównanie. Chrupka to szlachetna odmiana, vinifera, dlatego w chłodniejszych regionach może mieć nieco problemów z wyprowadzeniem pnia, a ponadto, niezależnie od regionu, choruje i wymaga opieki.
Pelasia pisze: no to mam nadzieję ,że kiedyś spróbuje Twojego wina
Podziwiam Twoja kolekcje....z winoroślą mam niewiele do czynienia. Przy altance mam kilka ,żeby dawały cień ,a przy okazji trochę do zjedzenia.
Pozdrawiam
Asia
Asiu, może będzie okazja z tym winem. Mam za sobą Rieslinga i Pinot Blanc z 2018, cuvee z 2019, Chasselas z 2020 i właśnie wkrótce będę zlewać Chasselas 2021.
Dziękuję Ci za miłe słowa. Winorośl przy altance to dobry początek na nową pasję. Wychowany wśród poniemieckich kultywarów Chrupki u babci w Brzegu, winoroślą zacząłem interesować się dopiero w roku 2008 jako już ponad trzydziestoletni młodzieniec ;)
. Nigdy nie jest za późno na pasję.