Hortensja (Hydrangea) - przemarzanie

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
BozenaX
200p
200p
Posty: 267
Od: 6 lut 2012, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie/okol. Szczecinka

Re: Zmarznięta hortensja

Post »

Hortensje możesz przesadzić teraz. Jest to dobra pora gdyż przed zimą zdążą się jeszcze ukorzenić. Preferują ziemię lekko kwaśną, żyzną. Stanowisko nie bezpośrednio nasłonecznione, osłonięte od wiatrów i przeciągów (wtedy zimą nie przemarzają). Poczytaj trochę o kopczykowaniu hortensji, chroni je to też częściowo przed przemarzaniem. Postaraj się wykopać je z bryłą ziemi, a po przesadzeniu często podlewaj, no chyba że często pada. Hortensje ogrodowe teraz wiążą paczki kwiatowe na następny sezon i dlatego powinny jak najmniej odczuć skutki przesadzania. Swoje hortensje ogrodowe już dawno uprawiam w donicach, gdyż nigdy nie mogłam doczekać się kwitnienia - ciągle przemarzały. Ale u mnie tak już jest i pogodziłam się z tym. W donicach wyglądają bardzo efektownie. Powodzenia. O dopiero zauważyłam że jesteśmy oddaleni od siebie o jakieś 70 km. Moja rada jak macie na działce altanę to posadźcie je przy jej ścianie, zawsze to jakaś osłona i cieplej. ogrodniczka u której kupuję begonie ma posadzone przy samym domu - kwitną corocznie. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
misia i klusek
1000p
1000p
Posty: 1066
Od: 29 lip 2012, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Zmarznięta hortensja

Post »

Dzięki za rady pewno skorzystam mam jeszcze jedno pytanie. Chciałabym je posadzić na miejscu paproci, w tej chwili nie mogę Ci pokazać zdjęć, ale postaram się jak najszybciej zrobić. Paprocie rosną w cieniu na granicy sąsiada i właśnie chodzi o ten cień czy mogły by one tam rosnąć bo wiatru to tam raczej nie ma. ą przy altanie nie mogę bo będzie zlikwidowana wprawdzie gdzieś za dwa 3 lata bo mąż będzie budował nową i potem musiałabym znowu przesadzać.
Pozdrawiamy
Barbara i Krzysztof

Nasza zielona niespodzianka-zapraszamy
Awatar użytkownika
BozenaX
200p
200p
Posty: 267
Od: 6 lut 2012, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie/okol. Szczecinka

Re: Zmarznięta hortensja

Post »

Myślę że tak. Moje stoją od strony północnej - słońca praktycznie zero i kwitną corocznie, ale w donicach. Myślę że to w czym rosną nie ma większego znaczenia. Ja bym posadziła. Bożena
Awatar użytkownika
misia i klusek
1000p
1000p
Posty: 1066
Od: 29 lip 2012, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Zmarznięta hortensja

Post »

Dzięki buziaki jestem coraz mądrzejsza co innego jak się czyta a co innego jak chcesz coś wiedzieć i ktoś ci poradzi. Jeszcze raz Dzięki ;:79 ;:79 ;:79 ;:79 ;:79
Pozdrawiamy
Barbara i Krzysztof

Nasza zielona niespodzianka-zapraszamy
Awatar użytkownika
misia i klusek
1000p
1000p
Posty: 1066
Od: 29 lip 2012, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Zmarznięta hortensja

Post »

Witaj Bożenko
Już myślałam, że o hortensje jak na razie będę spokojna. Przesadzę je sobie i koniec, ale mam pewne wątpliwości bo wczoraj dowiedziałam się od znajomej i jeszcze teraz przeczytałam na forum, że jak obcięłam liście hortensji to na drugi rok mi nie zakwitną. Nie obcięłam cały krzak, tylko w krzaku po kilka łodyg liści które mi przeszkadzały.Może dzisiaj dam radę zrobić zdjęcie to pokażę. Czy to wszystko prawda?
Pozdrawiamy
Barbara i Krzysztof

Nasza zielona niespodzianka-zapraszamy
Awatar użytkownika
misia i klusek
1000p
1000p
Posty: 1066
Od: 29 lip 2012, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Zmarznięta hortensja

Post »

Pokazuję obiecane zdjęcia, tak wygląda ścieżka cała w chaszczach przez która dzisiaj miałam pełno wody w butach bo padało.

Obrazek


Pozdrawiam Basia
Pozdrawiamy
Barbara i Krzysztof

Nasza zielona niespodzianka-zapraszamy
Elżunia 1187
200p
200p
Posty: 372
Od: 29 cze 2009, o 00:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Zmarznięta hortensja

Post »

Bożeno mam pytanie .A gdzie potem przechowujesz zimą te donice z hortensjami ?Bierzesz je do domu czy masz przez zimę w altanie na działce.Przykrywasz jakoś te donice na zimę?Musze coś zrobić z moimi bo już 3 lata nie widziałam kwiatów tylko same liście
Miłośniczka wszystkich kwiatów
Awatar użytkownika
BozenaX
200p
200p
Posty: 267
Od: 6 lut 2012, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie/okol. Szczecinka

Re: Zmarznięta hortensja

Post »

Elżunia 1187. Zimą przechowuję je w garażu i nie przemarzają. Stoją na 10cm styropianie. Garaż nie ogrzewany.
Basia -misia. Będą kwitły na gałązkach które pozostawiłaś, no chyba że przemarzną. Pąki kwiatowe tworzą się już teraz na przyszły rok i są to pąki na tych łodygach z liśćmi. Na zdjęciu widać które obcięłaś - tu po prostu nie ma łodygi i nie będzie kwiatów bo gdzie mają być. Natomiast wszystkie pozostawione zawiążą pąki kwiatowe a czy zakwitną to zobaczymy w przyszłym roku. Hortensja przemarza najczęściej wiosną gdy budzi się do życia. Bardzo źle działają na nią mroźne wiatry. Ja nie mogłam się doczekać kwiatów w gruncie. Kupione krzewy rosły po kilka lat i nie kwitły. Dopiero po przesadzeniu do donic corocznie mogę się cieszyć ich pięknem. Moja rada - wyszukaj im miejsce jak najbardziej osłonięte. Jesienią zwiąż gałązki i obsyp korą, liśćmi i przykryj gałązkami iglastymi. Wiosną gdy groźba przymrozków minie odkryj z kory i okryj na kilka dni agrowłókniną (aby słońce nie uszkodziło młodych pączków). W/g mnie w naszym rejonie bez odpowiedniego zabezpieczenia nie ma szans na coroczne kwitnienie , jest po prostu za zimno. U mojej sąsiadki krzew który przed trzema laty był obsypany kwiatami przez ostatnie dwa lata wcale nie kwitnie.
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6118
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: Zmarznięta hortensja

Post »

A moje mimo corocznego przemarznięcia jednak kwitną. Wprawdzie nie tak obficie, ale za to kwiaty imponujących rozmiarów. W donicach też hoduję.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Awatar użytkownika
misia i klusek
1000p
1000p
Posty: 1066
Od: 29 lip 2012, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Zmarznięta hortensja

Post »

Dzięki Bożenko za wyczerpującą odpowiedź. Na obrazku gdzie widać paprocie już ich nie ma, wczoraj wszystkie wykopałam, a dzisiaj wszystko mnie boli. Myślałam, że tam jest cały czas cień, ale okazuje się,że do południa fajnie świeci słoneczko, a potem zachodzi i nie nie ma tam wiatrów. Także mam nadzieję, że moje hortensje będą miały się dobrze, no ale to się okaże na drugi rok.
Pozdrawiamy
Barbara i Krzysztof

Nasza zielona niespodzianka-zapraszamy
Awatar użytkownika
Giecikowa
200p
200p
Posty: 355
Od: 13 lut 2011, o 09:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Zmarznięta hortensja

Post »

Mam takie pytanie do bardziej doświadczonych - kiedy lepiej sadzić hortensję? Wiosną czy jesienią? Upatrzyłam sobie takie dwie bukietowe. Będę jesienia robiła nową rabatę i bardzo by mi tam pasowały, ale może jednak lepiej wstrzymać się do wiosny?
Pozdrawiam Dorota:)
seb_astian
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 14 mar 2014, o 10:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zmarznięta hortensja

Post »

mam nadzieję że moje hortensje w tym roku nie zmarzły. Zostaly okryte tak jak w zeszłym słomą i kartonami i proszę jak pięknie kwitły :)
Teraz czekam jeszcze gdzieś tak to końca marca i zamierzam zdjąć osłony i niestety muszę je przesadzić w inne miejsce mam nadzieję że szybko się zaaklimatyzują i tak samo pięknie zakwitną

Obrazek

Obrazek
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Zmarznięta hortensja

Post »

Gdyby mi tak pięknie kwitły nie odważyłabym się ich tknąć w celu przesadzenia :roll:, bo to straszne kapryśnice. Widać miejsce i gleba im odpowiada, a w nowym miejscu może Tobie bardziej będzie pasowało, ale im może nie wyjść na zdrowie :|
Z jednej strony jak kwitną, to są bardzo reprezentacyjne, ale przez następne pół roku przykryte kartonami są wątpliwą ozdobą jakiegoś eksponowanego miejsca.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”