Hortensja (Hydrangea) - przemarzanie
Hortensja(Hydrangea)- przemarzanie
Mam dwie hortensje.Od 7 lat nie kwitną, bo zawsze przemarzają. W ubiegłym roku miały nawet zielone pąki, ale potem i one zwiędły. W tym roku na razie nic nie widac poza miekkimi brązowymi łodygami - pewnie tez zmarzniete. Oczywiście okrywam je na zimę włókniną. Sąsiedzi niczym nie okrywaja a ich hortensje kwitna co roku. Co robię źle?
-
- 50p
- Posty: 85
- Od: 16 paź 2009, o 15:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Halinów
Re: Zawsze marznie
Ja się właśnie tak zastanawiam nad tą włókniną. W zeszłym roku wiatr pościągał mi ją z cyprysików - trochę podmarzły, ale przeżyły. W tym roku już porządnie ją umocowałem - jeden krzaczek suchy jak pieprz, resztę jeszcze ciężko określić, ale dobrze na pewno nie jest. Też się chętnie przy okazji dowiem, może okrywanie włókniną wymaga jakichś szczególnych umiejętności?
Re: Zawsze marznie
WitamHanna02 pisze: Oczywiście okrywam je na zimę włókniną. Sąsiedzi niczym nie okrywaja a ich hortensje kwitna co roku. Co robię źle?
Włóknina nie chroni przed zmarznięciiem - po kilku godzinach nocnego chłodu temperatura po obu stronach nawet kilku warstw włókniny jest praktycznie taka sama. Włóknina może przydać się do ochrony pędów przed wysychaniem, zwłaszcza w końcu zimy kiedy często ziemia jest zmarznięta, bywają duże mrozy a słońce już mocniej grzeje. W przypadku śnieżnej zimy jak poprzednia czy w wielu rejonach ostatnia włóknina owijanie włókniną bardzo szkodzi niedużym roślinom. Bez włókniny pędy hortensji i ziemia pod nią były by okryte śniegiem, on przed mrozem chroni doskonale.
Druga sprawa: sąsiedzi nie okrywają, więc może również nie nawożą i nie podlewają? Rośliny bujnie rosnące do jesieni mają mniejsze szanse przeżycia surowej zimy.
Pozdrawiam
Jurek
- bystrzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 551
- Od: 26 wrz 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bystra k. Bielska Białej
Re: Zawsze marznie - hortensja
Pozostaje jeszcze pytanie: co to za hortensje? Różne gatunki i odmiany mają różną mrozoodporność ponadto niektóre hortensje kwitną na pędach tegorocznych, a niektóre wyłącznie na starszych - w przypadku tych pierwszych łatwiej jest o kwiaty bo pąki pojawiają się dopiero wiosną.
- Anna29
- 500p
- Posty: 588
- Od: 4 maja 2008, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Zawsze marznie - hortensja
Widzę, że nie tylko ja mam problem z przemarzającą hortensją. Też okrywam na zimę, a i tak nic nie daje. Kwiatki pojawiają się na pędach ubiegłorocznych. Końce z pączkami zawsze uschną. U innych działkowiczów patyczki długie na kilkadziesiąt centymetrów i kwiatów mnóstwo.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Zawsze marznie - hortensja
Też się poskarżę,żę moje hortensje ogrodowe okryłam na zimę chochołami z suchych traw i myślałam,że taka kolderka pomoże im przetrwać.Tymczasem końcówki pędów w większości są suche i kolejny rok z kwitnienia nici.W ciągu roku rosną ładnie,na wiosnę coś tam sypnę pożywienia,więc mają czas przygotować się do zimy.
Halina
- doska_os
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 26 mar 2011, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Zawsze marznie - hortensja
W zeszłym roku posadziłam hortensje i okryłam na zimę włókniną. Nie przemarzły, ale były mocno wysuszone, bo zbyt późno zdjęłam okrycie. Nie zakwitły, bo najpierw wyłamałam zeszłoroczne suche pędy, a dopiero potem poczytam W tym roku też okryłam włókniną, zdjęłam ją wcześniej, na początku kwietnia, kiedy zaczęły się ciepłe dni. Dodatkowo osypałam krzewy około 40 cm kopczykiem kory. Nie przemarzły, pędów nie wyłamałam, tydzień temu podsypałam je nawozem i idą jak burza. Mam nadzieję, że w tym roku zakwitną.
Różnica między niemożliwym a możliwym leży w ludzkiej determinacji.
Re: Zawsze marznie - hortensja
Moje hortensje też przemarzły.Tak w tym roku trzeba będzie się obejść smakiem bo kwiatka pewnie niebędzie.
Hortensja drzewiasta Anabelle (Hydrangea arborescens)
Hortensje do zimniejszych rejonów to:
drzewiasta np. Anabelle (w opisach można przeczytać, że nie wymaga okrycia na zimę, kwitnie na pędach jednorocznych, dlatego co roku można ją na wiosnę, a podobno nawet trzeba, dobrze ciachać. Wyczytałam na tym forum, w innym wątku, że jeśli tą hortensję ciachniesz mocno to masz mniej, ale wielkich kwiatów, a jeśli ciachniesz wyżej, to kwiatów jest więcej, ale mniejszych)
bukietowa np. "Renhy" ("Vanille Fraise"), "Pinky Winky" - też kwitnie na pędach jednorocznych
drzewiasta np. Anabelle (w opisach można przeczytać, że nie wymaga okrycia na zimę, kwitnie na pędach jednorocznych, dlatego co roku można ją na wiosnę, a podobno nawet trzeba, dobrze ciachać. Wyczytałam na tym forum, w innym wątku, że jeśli tą hortensję ciachniesz mocno to masz mniej, ale wielkich kwiatów, a jeśli ciachniesz wyżej, to kwiatów jest więcej, ale mniejszych)
bukietowa np. "Renhy" ("Vanille Fraise"), "Pinky Winky" - też kwitnie na pędach jednorocznych
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zawsze marznie - hortensja
- Anna29
- 500p
- Posty: 588
- Od: 4 maja 2008, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Zawsze marznie - hortensja
Moja hortensja wygląda tak:
Nie wiem czy tu, czy w innym temacie dot. hortensji może jak ją zakopie głębiej to ona nie będzie wymarzać.
Tylko kiedy można to zrobić? Teraz czy lepiej na jesień?
Nie wiem czy tu, czy w innym temacie dot. hortensji może jak ją zakopie głębiej to ona nie będzie wymarzać.
Tylko kiedy można to zrobić? Teraz czy lepiej na jesień?
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Zawsze marznie - hortensja
santia - wszystkie hortensje krzewiaste i bukietowe są polecane do zimniejszych rejonów.
Przycina się je w marcu a one zakwitają na nowych jednorocznych pędach.
Są już hortensje ogrodowe, które również zakwitają na jednorocznych, więc chyba można się o taką pokusić. To odmiana Endles Summer. Jak jest naprawdę to napiszę za rok, bo dopiero ją nabyłam
Anna, jest szkoła sadzenia hortensji ogrodowych głębiej. To podobno pomaga w przezimowaniu. Dodatkowo jesienią kopczyk jak na róże i może się udać.
Tej Twojej teraz już nie ruszaj. Już jest za późno. Przesadź ją jesienią, jak już zakończy wegetację, albo wczesną wiosną, jak tylko ziemia puści i będzie można wbić łopatę
Przycina się je w marcu a one zakwitają na nowych jednorocznych pędach.
Są już hortensje ogrodowe, które również zakwitają na jednorocznych, więc chyba można się o taką pokusić. To odmiana Endles Summer. Jak jest naprawdę to napiszę za rok, bo dopiero ją nabyłam
Anna, jest szkoła sadzenia hortensji ogrodowych głębiej. To podobno pomaga w przezimowaniu. Dodatkowo jesienią kopczyk jak na róże i może się udać.
Tej Twojej teraz już nie ruszaj. Już jest za późno. Przesadź ją jesienią, jak już zakończy wegetację, albo wczesną wiosną, jak tylko ziemia puści i będzie można wbić łopatę
Re: Zawsze marznie - hortensja
No właśnie o tym napisałam, żeby rozwiać wątpliwości jaką hortensję wybrać - drzewiaste i bukietowe (owszem podałam nazwy, ale poprzedzało te nazwy "np.") Nie wiedziałam, że istnieją już takie ogrodowe, zaraz sprawdzę to cudo ;) Dzięki!tulipanka pisze:santia - wszystkie hortensje krzewiaste i bukietowe są polecane do zimniejszych rejonów.
Są już hortensje ogrodowe, które również zakwitają na jednorocznych, więc chyba można się o taką pokusić. To odmiana Endles Summer. Jak jest naprawdę to napiszę za rok, bo dopiero ją nabyłam
Czy ta szkoła dotyczy też drzewiastych i bukietowych? Warto też im tak zrobić czy to będzie zupełnie zbędne?tulipanka pisze:Anna, jest szkoła sadzenia hortensji ogrodowych głębiej. To podobno pomaga w przezimowaniu. Dodatkowo jesienią kopczyk jak na róże i może się udać.
Tej Twojej teraz już nie ruszaj. Już jest za późno. Przesadź ją jesienią, jak już zakończy wegetację, albo wczesną wiosną, jak tylko ziemia puści i będzie można wbić łopatę
Pozdrawiam serdecznie.