Piwonia drzewiasta cz.2
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12942
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
W pierwszym roku zakwitła 1 kwiatem, następnie 3 a w tym roku 7. Coś mi się zdaje, że teraz mam dwie takie same księżniczki, muszę dobrze porównać.
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
Zazdroszczę Wam tak spektakularnie pięknych piwonii drzewiastych. Moja od ubiegłego roku choruje i niektóre pąki wyglądają tak:
Czy ktoś potrafi odpowiedzieć, co to za choroba i jak ratować moją piwonię?
Czy ktoś potrafi odpowiedzieć, co to za choroba i jak ratować moją piwonię?
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
Nie znam się na chorobach roślin ale kiedyś miałam podobny przypadek z 2 piwoniami drzewiastymi. Jedna i tak w końcu zamarła.
Tak sobie gdybam że, pierwszym powodem była zbyt zasobne nawożenie jesienią lub wiosną ( nie pamiętam już). Do tego doszły chłody i obfite opady. Zachowywała się tak jak by była porażona chorobą grzybową.Wycinanie chorych gałązek nie pomogło. Co dziwniejsze jak ją zaschniętą wykopywałam to korzenie były jędrne.
Parę lat później gdy druga zaczęła zachowywać się podobnie wiedziałam jedynie że nie od nawożenia. Przesadziłam w inne miejsce i pryskałam roztworem z tymolu. Pomogło , ale krzew przez ok 2 lata rozwijał się bardzo pomalutku.
To takie moje spostrzeżenie bo kiedyś mówiło się że, te krzewy nie chorują.
Tak sobie gdybam że, pierwszym powodem była zbyt zasobne nawożenie jesienią lub wiosną ( nie pamiętam już). Do tego doszły chłody i obfite opady. Zachowywała się tak jak by była porażona chorobą grzybową.Wycinanie chorych gałązek nie pomogło. Co dziwniejsze jak ją zaschniętą wykopywałam to korzenie były jędrne.
Parę lat później gdy druga zaczęła zachowywać się podobnie wiedziałam jedynie że nie od nawożenia. Przesadziłam w inne miejsce i pryskałam roztworem z tymolu. Pomogło , ale krzew przez ok 2 lata rozwijał się bardzo pomalutku.
To takie moje spostrzeżenie bo kiedyś mówiło się że, te krzewy nie chorują.
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1697
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
BarbaraR, to jest na pewno jakaś choroba, z dużym prawdopodobieństwem grzybowa. To przypomina choćby moniliozę drzew pestkowych czy też uwiąd pędów powojników - obie to choroby grzybowe. W tym wypadku też całe pędy więdną i zamierają. Proponuję stosować jakieś opryski na grzyby, możesz spróbować np Switch, który jest na choroby grzybowe (m.in. na uwiąd pędów powojników).
A tak prezentuje się moja piwonia Dalavay'a:
A tak prezentuje się moja piwonia Dalavay'a:
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
Bardzo dziękuje Wam za pomoc. Też tak myślałam, że to jakaś choroba grzybowa - muszę zadziałać w tym kierunku. Myślicie, że wystarczy oprysk rośliny, czy trzeba też odkazić ziemię pod nią? Pewnie by to nie zaszkodziło, ale czym?
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1697
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
Czy wasze piwonie drzewiaste zawiązują nasiona?
Nasiona tych piwonii powoli zaczynają dojrzewać:
W tym roku ponownie będę robił doświadczenia z siewem - nasiona wysiane w 2017 roku wykiełkowały w tym roku więc długa droga zanim coś zakwitnie
Jedynie siewki piwonii Delavay'a rosną bardzo szybko:
Pozostałe siewki to roślinki z 1 lub dwoma małymi listkami.
Jeszcze dopiszę co do tych nasion na pierwszym zdjęciu powyżej - zupełnie dojrzałe nasiona są czarne (mogą być ciemnogranatowe, ciemnobrązowe - ale bardzo ciemne). Jeśli ktoś chciałby próbować z wysiewem to nasiona zupełnie ciemne prawdopodobnie weszły już w podwójny spoczynek - a to oznacza, że wykiełkowanie zajmie im około 20 miesięcy. Nasiona zebrane w momencie pękania torebek nasiennych (czyli nasiona wilgotne, nie mają wtedy jeszcze tak ciemnego zabarwienia - mogą być żółte, czerwone, w plamy, sine - byle nie suche i ciemne) z dużym prawdopodobieństwem nie weszły jeszcze w podwójny spoczynek i mamy szansę doczekać się siewek wiosną. W 2017 siałem nasiona wysuszone więc wykiełkowały po 2 latach jeszcze około 5 lat i może coś zakwitnie
Nasiona tych piwonii powoli zaczynają dojrzewać:
W tym roku ponownie będę robił doświadczenia z siewem - nasiona wysiane w 2017 roku wykiełkowały w tym roku więc długa droga zanim coś zakwitnie
Jedynie siewki piwonii Delavay'a rosną bardzo szybko:
Pozostałe siewki to roślinki z 1 lub dwoma małymi listkami.
Jeszcze dopiszę co do tych nasion na pierwszym zdjęciu powyżej - zupełnie dojrzałe nasiona są czarne (mogą być ciemnogranatowe, ciemnobrązowe - ale bardzo ciemne). Jeśli ktoś chciałby próbować z wysiewem to nasiona zupełnie ciemne prawdopodobnie weszły już w podwójny spoczynek - a to oznacza, że wykiełkowanie zajmie im około 20 miesięcy. Nasiona zebrane w momencie pękania torebek nasiennych (czyli nasiona wilgotne, nie mają wtedy jeszcze tak ciemnego zabarwienia - mogą być żółte, czerwone, w plamy, sine - byle nie suche i ciemne) z dużym prawdopodobieństwem nie weszły jeszcze w podwójny spoczynek i mamy szansę doczekać się siewek wiosną. W 2017 siałem nasiona wysuszone więc wykiełkowały po 2 latach jeszcze około 5 lat i może coś zakwitnie
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
Dziękuję za cenną uwagę dotycząca koloru nasion
Niestety moje piwonie drzewiaste które obecnie posiadam nie zawiązują nasion choć ich nasienniki są dorodne lecz puste.
Nie dziwi mnie ten fakt w tym roku. Wiosna była długo zimna, deszczowa a obfite ulewy spłukiwały pyłek i niszczyły delikatne płatki kwiatów. Kiedyś miałam inną piwonię i ona systematycznie zawiązywała po parę nasion.
Niestety moje piwonie drzewiaste które obecnie posiadam nie zawiązują nasion choć ich nasienniki są dorodne lecz puste.
Nie dziwi mnie ten fakt w tym roku. Wiosna była długo zimna, deszczowa a obfite ulewy spłukiwały pyłek i niszczyły delikatne płatki kwiatów. Kiedyś miałam inną piwonię i ona systematycznie zawiązywała po parę nasion.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
dziękuję za wskazówkę odnośnie nasion piwonii.Jedna torebka juz pękła i je wysiałam.Ale dużo jest właśnie pustych i rzeczywiście wpływ pogody miał tu znaczenie.
Halina
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1697
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
Ja dokarmiam piwonie drzewiaste co roku wieloskładnikowym nawozem na wiosnę - i wygląda na to, że im to nawet służy
Moje zeszłoroczne siewki piwonii drzewiastych również podjęły już wzrost:
Mam nadzieję, że trochę podrosną w tym roku. Zdecydowanie nie posłużyła im zeszłoroczna susza, w tym roku będą uprawiane w donicach. Jedynie siewki piwonii Delavay'a bardzo ładnie przyrosły w zeszłym roku.
Moje zeszłoroczne siewki piwonii drzewiastych również podjęły już wzrost:
Mam nadzieję, że trochę podrosną w tym roku. Zdecydowanie nie posłużyła im zeszłoroczna susza, w tym roku będą uprawiane w donicach. Jedynie siewki piwonii Delavay'a bardzo ładnie przyrosły w zeszłym roku.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12942
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
Podpinam się o pytanie, mam taka jedną "świecę" boję sie obciąć do kopczyka czy wypuści nowe pędy, bo wygląda teraz jak pienna, podparta słupkiem.