Sosna - sadzenie,przesadzanie
-
- ---
- Posty: 7593
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przesadzenie choinki
A nie lepiej przycinać przyrosty nowe o połowę?
Zagęści się i będzie mniejsza
Zagęści się i będzie mniejsza
Re: Przesadzenie choinki
Wykop z dużą bryłą ziemi i powinno rosnąć, nie takie sosny widziałem przesadzane. Potem rok-dwa urośnie tylko kilka centymetrów ale przyjąć się przyjmie przy zachowaniu pewnych zasad przesadania.
- Anna29
- 500p
- Posty: 588
- Od: 4 maja 2008, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Przesadzenie choinki
Dawidzie przyrosty obrywam i robię z nich syrop. Ale że to nie ja sadziłam to drzewko nie robiłam tego od początku.
Spróbuję ją wykopać na wiosnę. Aż się boję tego palowego systemu korzeniowego.
Spróbuję ją wykopać na wiosnę. Aż się boję tego palowego systemu korzeniowego.
Re: Przesadzenie choinki
Napoleon pisze:A niech bedzie ze sie czepiam Nie ma takiego drzewa,krzewu iglastego jak choinka To na zdjęciu to sosna.Szanse na przesadzenie 2 metrowej sa bardzo małe.Do przesadzenia nadają sie 2 letnie sosenki..Pozdrawiam
Witam. Pozwól, że się z Tobą absolutnie nie zgodzę. Jeśli się odpowiednio do tego zabierzesz nie będzie żadnych problemów. Ja kupiłem kompletnie zapuszczony ogród. Drzewa i krzewy posadzone jedno na drugim - wzajemnie się zagłuszało. Pierwsze od czego zacząłem to przesadzenie ich tak, żeby miały i miejsce i wygląd. Niektóre miały kilkanaście lat. Przesadziłem 23 drzewka i krzewy - sosny, świerk, tuje, cyprysiki, wierzby, graby + wiśnie, czereśnie i brzoskwinie. Przyjęły się wszystkie bez wyjątku.
Wystarczy wcześniej uformować bryłę korzeniową. Jej promień powinien być mniej więcej równy mierzonemu w części przyziemnej obwodowi pnia przesadzanego drzewa. Podetnij korzenie na głębokość zbliżoną do połowy tego promienia - płycej lub głębiej w zależności od tego jak jest ukorzeniony. Wytnij łopatą wokół drzewa rowek w odległości nieco większej niż obliczony promień przyszłej bryły korzeniowej. Ziemię wybierz aż do głębokości, na jaką ma sięgać bryła korzeniowa - korzenie przytnij się i usuń na całej szerokości rowka. Przekrój ich cięcia powinien być jak najmniejszy i gładki. Najsilniejsze korzenie można pozostawić nieprzycięte, aż do chwili przesadzania. Na zewnętrzną ściankę wykopu wyłóż folię, a wolną przestrzeń między nią a bryłą korzeniową wypełnij dobrą ziemią lub kompostem.
Powierzchnię wokół drzewa trzeba wyściółkować. Żeby drzewo wykształciło młode korzenie raz w tygodniu mocno podlewaj bryłę korzeniową. Dobrze jest zabezpieczyć drzewo odciągami lub podeprzeć z kilku stron, żeby się nie przewróciło.
Ja przesadzałem iglaki pod koniec sierpnia i z własnego doświadczenia wiem, że ten termin jest najlepszy. Iglaki przesadzane jesienią i wiosną przyjęły się, ale to odchorowały. Te z sierpnia wyglądały, jakby całe życie rosły w miejscu przesadzenia.
Ten 10-letni świerk widoczny na zdjęciu z tyłu to własnie ten przeze mnie przesadzony 4 lata temu + aktualna fotka, bo mi właśnie słoneczko wzeszło przy forum - sie zasiedziałem Powodzenia - pzdr
Kto nie kocha zwierząt, nie kocha i ludzi ............
- Napoleon
- 500p
- Posty: 780
- Od: 23 lis 2010, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Z nad morza
Re: Przesadzenie choinki
Ok piszesz o swierkach i innych drzewach.Tu sie zgadzam z Tobą.Ale chodzi o sosne z korzeniem palowym.
"Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz." Mahatma Ghandi
Re: Przesadzenie choinki
I owszem.
Świerk ma stosunkowo płytki system korzeniowy, dość dobrze rozbudowany, rozgałęziony. I co ważne, płytki. Dlatego też dobrze znosi przesadzanie, nawet w starszym wieku.
Choć niektóre egzemplarze P. pungens potrafią wykształcić, zwłaszcza na piachu jeden potężny korzeń rosnący głęboko w poszukiwaniu wody.
Sosna, a zwłaszcza siewka, nieprzesadzana, z nieuszkodzonym systemem korzeniowym wykształca silny palowy korzeń i kilka słabszych, rosnących pod powierzchnią gleby bardzo szeroko i słabo rozgałęzionych. Przecięcie tego konieczne- i nie zostaje nam nic korzeni drobnych. Przesadzanie starszych egzemplarzy (siewek) jest bez sensu....
Świerk ma stosunkowo płytki system korzeniowy, dość dobrze rozbudowany, rozgałęziony. I co ważne, płytki. Dlatego też dobrze znosi przesadzanie, nawet w starszym wieku.
Choć niektóre egzemplarze P. pungens potrafią wykształcić, zwłaszcza na piachu jeden potężny korzeń rosnący głęboko w poszukiwaniu wody.
Sosna, a zwłaszcza siewka, nieprzesadzana, z nieuszkodzonym systemem korzeniowym wykształca silny palowy korzeń i kilka słabszych, rosnących pod powierzchnią gleby bardzo szeroko i słabo rozgałęzionych. Przecięcie tego konieczne- i nie zostaje nam nic korzeni drobnych. Przesadzanie starszych egzemplarzy (siewek) jest bez sensu....
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3710
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Przesadzenie sosny
Ja też przesadzam sosny w sierpniu. Napisz jak ta Twoja sosna tam się znalazła. Czy sama wyrosła, czy została posadzona z doniczki, i jaka tam jest ziemia? Te dane są bardzo istotne.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Przesadzenie sosny
Witam ponownie. Jak już pisałem wyżej przesadzałem też sosny i inne drzewy i krzewy. Zawsze w sposób, który opisałem. Ziemia u mnie jest bardzo żyzna, ale poza drzewami, które zostały na ogrodzie część przesadziłem też przed dom i wokół niego, gdzie jest właściwie piach nie ziemia. Wszystkie się przyjęły. Drzewka pochodziły ze szkółek a sosny
to wszystko pozostałość po Świętach Bożego Narodzenia. A efekty widać na zdjęciu - te pierwsze jest z 2009 roku, kiedy rozpocząłem urządzać ogród - drugie jest z wczoraj. To dokładnie te same drzewka. Pzdr
to wszystko pozostałość po Świętach Bożego Narodzenia. A efekty widać na zdjęciu - te pierwsze jest z 2009 roku, kiedy rozpocząłem urządzać ogród - drugie jest z wczoraj. To dokładnie te same drzewka. Pzdr
Kto nie kocha zwierząt, nie kocha i ludzi ............
- Napoleon
- 500p
- Posty: 780
- Od: 23 lis 2010, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Z nad morza
Re: Przesadzenie sosny
Wiec sosny to nie stare samosiejki
"Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz." Mahatma Ghandi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Przesadzenie sosny
Jakoś nie mogę dostrzec na dołączonych zdjęciach tych przesadzanych sosen..kalikkq pisze: Witam ponownie. Jak już pisałem wyżej przesadzałem też sosny i inne drzewy Drzewka pochodziły ze szkółek a sosny
to wszystko pozostałość po Świętach Bożego Narodzenia.
Widzę za to, na pierwszym planie trzy świerki , te w głębi rośliny, też z pewnością nie są sosnami.
Re: Przesadzenie sosny
Jakoś nie mogę dostrzec na dołączonych zdjęciach tych przesadzanych sosen..
Widzę za to, na pierwszym planie trzy świerki , te w głębi rośliny, też z pewnością nie są sosnami.[/quote]
:P Może być i sosna. Widać z tyłu. Pzdr
Widzę za to, na pierwszym planie trzy świerki , te w głębi rośliny, też z pewnością nie są sosnami.[/quote]
:P Może być i sosna. Widać z tyłu. Pzdr
Kto nie kocha zwierząt, nie kocha i ludzi ............
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5428
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Przesadzenie sosny
Mimo najszczerszych chęci...;-)
Świerki przesadzałes, pozostałość po Bożym Narodzeniu, to by sie zgadzało
Świerki przesadzałes, pozostałość po Bożym Narodzeniu, to by sie zgadzało
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Jak uratować sosenkę
Mam od 2 lat sosenkę zwyczajną. Wysiała się sama w ogrodzeniu, przesadziłam ją o kilka metrów na teren działki jako około 20 cm siewkę. Przyjęła się od razu i dała rok po posadzeniu przyrost około 30 cm, ładnie przezimowała. W tym roku wystrzeliła na kolejne 0,5 m w górę. Do tej pory nie miałam z nią żadnych problemów, nie żółkła, okaz zdrowia.
No i przyszła niepogoda Wczoraj było oberwanie chmury i nadal przelotnie pada, dołączył do tego bardzo silny wiatr. Ziemia jest piaszczysto-gliniasta, rozmiękła od ilości wody a wiatr dokończył dzieła. Dzisiaj zastałam sosenkę przechyloną do kąta ok 60 stopni od pionu Wbiłam palik, wyprostowałam do pionu i podwiązałam biedactwo. Ziemia wokół pnia jest nadal miękka i mokra. Czy sosenka jest w stanie przeżyć po tej przygodzie czy spisać ją na straty ?
No i przyszła niepogoda Wczoraj było oberwanie chmury i nadal przelotnie pada, dołączył do tego bardzo silny wiatr. Ziemia jest piaszczysto-gliniasta, rozmiękła od ilości wody a wiatr dokończył dzieła. Dzisiaj zastałam sosenkę przechyloną do kąta ok 60 stopni od pionu Wbiłam palik, wyprostowałam do pionu i podwiązałam biedactwo. Ziemia wokół pnia jest nadal miękka i mokra. Czy sosenka jest w stanie przeżyć po tej przygodzie czy spisać ją na straty ?
Pozdrawiam Lucyna