Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Zablokowany
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6618
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2

Post »

Ja mam u siebie czosnek niedźwiedzi na 3 stanowiskach. Problemem jest utrzymanie właściwej wilgotności po zaniknięciu liści. Na jednym stanowisku wysadzam aksamitki, na drugim lobelie a trzecie wyłożę korą. Na stanowisku z aksamitkami w ubiegłym roku wysypałem sporo potłuczonych skorupek jaj kurzych.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
mutagen czy możesz podać swoje imię? Bedzie nam łatwiej się komunikować ;:136 Ponieważ masz ponad 50 postów chyba możesz się reklamować na forum w odpowiednim dziale sprzedażowym.
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1155
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2

Post »

Odnośnie utrzymania wilgotności podłoża po zaniku liści czosnku, to dobrym połączeniem będzie towarzystwo paproci. Ono i tak występuje w naturze, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby je wykorzystać w ogrodzie.

Paprocie rozwijają liście akurat wtedy, gdy zanikają liście Czosnku niedźwiedziego. Ja mam takie zestawienie po północnej stronie altany i jest ono bezobsługowe. Wystarczy dobrać takie paproci, które znoszą lekko zawodową ziemię.

Niestety, nie wiem jakie mam te paprocie, ponieważ już rosły, jak przyjęłam ogródek. Czosnek posadziłam jakieś 10 lat temu i ładnie rośnie.
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2094
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2

Post »

Ja mam czosnek i hosty na jednym stanowisku. Znikają liście czosnku, zaczynają się hosty.
Pozdrawiam Lucyna
mutagen
200p
200p
Posty: 318
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2

Post »

Pozdrawiam.
U mnie już dawno po żniwach, a teraz nadszedł czas wykopków.
Wykopki
Cebulki są dawane do wiaderka.
Obrazek
Później są sortowane.
Obrazek
Duże idą na sprzedaż,a małe trafią z powrotem na działkę.
Obrazek
Przy okazji ciekawostka.Na pewno wszyscy na forum wiedzą,że oprócz rozmnażania przez nasiona, czosnek niedźwiedzi rozmnaża sie przez podział.Najczęściej dzieli się na dwie cebulki, ale czasami na trzy lub nawet cztery.
Przykład podziału na cztery cebulki.


Obrazek
Cebulki wyhodowane z nasion w skrzynkach daję do wiaderek z ziemią.Będą zagospodarowane w październiku.W skrzynkach będą siane nasiona ze zbioru w 2021.

Obrazek
mutagen
200p
200p
Posty: 318
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2

Post »

Pozdrawiam.
Chciałem przypomnieć, że nie tylko liście czosnku niedźwiedziego są jadalne, ale także cebulki.
Warto posłuchać co mówi na ten temat profesor Łukasz Łuczaj.

youtu.be/A4LSMDel6nk

Cebulki czosnku niedźwiedziego są godne polecenia do jedzenia, szczególnie dlatego, że są tańsze od czosnku zwykłego.
mutagen
200p
200p
Posty: 318
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2

Post »

Pozdrawiam.
Przypominam, że nasiona ze zbiorów 2021 powinny być wysiane w lipcu, najpóźniej do początku sierpnia.
Co robić ze starymi nasionami?Można je ususzyć, zmielić i używać tak jak pieprzu jako przyprawy.Przy większej ilości można tłoczyć z nich olej.
Do siania się nie nadają.
mutagen
200p
200p
Posty: 318
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2

Post »

Pozdrawiam.
Obecnie przygotowuję się do uprawy czosnku niedźwiedziego w zimę, w doniczkach na parapecie okiennym.
Sadzę małe cebulki, jednoroczne i dwuletnie do małych doniczek, które pójdą na początku zimy na parapet.

Obrazek

Dawniej uprawiałem w pojemnikach na balkonie, ale zrezygnowałem z tego jako zbyt kłopotliwe.

youtu.be/Tx6ybmUBO3s
mutagen
200p
200p
Posty: 318
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2

Post »

Pozdrawiam.
Dzisiaj chciałbym podzielić się refleksją na temat uprawy czosnku niedźwiedziego.
Jedna metoda to romantyczna, gdzie uprawa jest pobożno-życzeniowa, gdzie sadzimy cebulki w ogrodzie i modlimy się, aby czosnkowi się spodobało i się rozmnażał.Później szukamy samosiejek w nadziei, że będziemy mieli materiał do rozmnażania.
Przykład takiej uprawy znalazłem na filmie


youtu.be/K5_NXQ2AkoA

Ja osobiście preferuję moją, mało romantyczną metodę.Sieję nasiona do skrzynek i po roku mam setki tysięcy małych, jednorocznych cebulek, z którymi można robić różne różności.
mutagen
200p
200p
Posty: 318
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2

Post »

Pozdrawiam. :wit
Dzisiaj coś o sianiu, nasionach i siewkach.W tym roku, w czerwcu zebrałem kilkanaście kilogramów nasion czosnku niedźwiedziego.
Część sprzedałem w lipcu,a resztę, nie sprzedaną posiałem na początku sierpnia, z tego 2,5kilograma do skrzynek.
Z nasion posianych w skrzynkach w 2022, w lipcu, będę miał 200tys małych cebulek, bo kilogram nasion czosnku niedźwiedziego to około 80tys sztuk.
Ktoś zapyta skąd to wiem, może jestem prorokiem?
Otóż nie.Wynika to z doświadczenia, bo robię tak od paru lat, a nawet zrobiłem film z fotografii siewek.
Na filmie mamy zdjęcie siewki i datę, więc możemy prześledzić rozwój siewek.
;:138 Pewnie zrobiłem przykrość zakochanym w pojedynczych samosiejkach, tak jak w książce "Mały książę", gdzie bohater kochał się w jednej róży,a raptem ujrzał las z tysiąca róż.
:heja Moja rada to kochaj sercem samosiejki, a nie wzrokiem.


youtu.be/L8AjvD9OKuE

P.S. ;:14
Chyba będę musiał zmienić nick z mutagen na wiejski głupek, bo tak mnie nazywają w mojej wiosce, jako tego, który uprawia chwasty.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie uprawiał rośliny, której łany ciągną się w lasach kilometrami.
mutagen
200p
200p
Posty: 318
Od: 4 lis 2006, o 11:42
Kontakt:

Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2

Post »

:wit Pozdrawiam.
Dzisiaj kolejna ciekawostka ze świata czosnku niedźwiedziego.
Obecnie czosnek niedźwiedzi traci stare, grube korzenie i wytwarza nowe, cienkie, za pomocą, których wędruje w głąb podłoża.Stare cebulki w czasie takich corocznych wędrówek, potrafią w czasie swojego życia zawędrować kilkanaście centymetrów w głąb ziemi.
;:138

Obrazek
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2

Post »

kuneg pisze:Odnośnie utrzymania wilgotności podłoża po zaniku liści czosnku, to dobrym połączeniem będzie towarzystwo paproci. Ono i tak występuje w naturze, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby je wykorzystać w ogrodzie.

Paprocie rozwijają liście akurat wtedy, gdy zanikają liście Czosnku niedźwiedziego. Ja mam takie zestawienie po północnej stronie altany i jest ono bezobsługowe. Wystarczy dobrać takie paproci, które znoszą lekko zawodową ziemię.

Niestety, nie wiem jakie mam te paprocie, ponieważ już rosły, jak przyjęłam ogródek. Czosnek posadziłam jakieś 10 lat temu i ładnie rośnie.
Poszłam za Twoją poradą i wpakowałam nasiona czosnku pod paprocie w nieużywany zakątek. Wilgoci w tym roku mają po kokardki i mam wrażenie, że już mi coś skiełkowało, takie są na ziemi maleńkie "trawki". Możliwe to żeby w trochę ponad miesiąc już tak fajnie mi to poszło?
seebbek
100p
100p
Posty: 136
Od: 26 wrz 2020, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2

Post »

Witam co myślicie o czosnku niedzwiedzim pomiędzy winoroślami w grządce podwższanej?
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1155
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2

Post »

Foxowa, możliwe, że już wykiełkowały.

Seebbek, winorośl lubi pełne słońce, a czosnek niedźwiedzi nie bardzo. Poza tym nie znam smacznej odmiany winorośli, której nie trzeba spryskać przed chorobami, więc połączenie nie bardzo. Mam 60 krzewów winnych i przez mój ogródek przeszło ok. 40 odmian. Po ostrej selekcji względem odporności zostało jeszcze ok. 20 odmian. Nie połączyłabym żadnego wczesnego warzywa, czy owocu z winoroślą.
Zablokowany

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”