Canna - Paciorecznik przechowywanie,dzielenie karp

[k.aska]

Witam serdecznie! Jestem początkującym miłośnikiem cann. Co roku uczę się ich pielęgnacji na nowo... Przeważnie z bardzo marnym skutkiem, jeśli chodzi o ich przechowywanie. W tamtym roku przemarzły mi i zgniły prawie wszystkie (zimowały w wolnostojącym garażu). Dziś szukałam informacji na forach i wpadłam w popłoch... Biegiem do piwnicy, i co... canny przesuszone, zupełna porażka.
Wnioski wyciągnęłam, na jesień lepiej się przygotuję:-)

[drozd]

Witam K.asko
Szkoda, że wcześniej nie trafiłaś do mojego wątku. Radziłem i przypominałem, by sprawdzać kanny.
Wiem,że niektórzy twierdzą,że należy je przesuszać ale niech to robią we własnym zakresie a nie radzą innym. Również kłącza są wrażliwe na spadki temperatury poniżej 0

Wiele razy pisałem o przechowywaniu kann. Nie wiem dlaczego wiele osób czy to dla wygody czy przez czyjeś pseudo rady przechowuje kanny na sucho. Jeszcze jak jest cała karpa to jeszcze sobie da radę,bo w środku zawsze jest trochę wilgoci, chyba,że przechowana jest w suchej ogrzewanej piwnicy to nie ma szans na przezimowanie.
Wiele osób którym wysłałem sadzonki jesienią też przechowywała na sucho w trocinach, wiórach a później narzekają,że nie przezimowały.

Jesienią zostało mi trochę z dzielenia kłączy, które w zasadzie nie nadawały się do wysyłki a szkoda było wyrzucić więc posadziłem do doniczek. Przez zimę od czasu do czasu podlewałem trochę, by ziemia była tylko lekko wilgotna. Dziś już mają po dwa liście.Ona potrzebuje zimowego spoczynku. Można całą karpę posadzić w pojemnik ale musi stać w chłodnym miejscu, by nie pobudzić do dalszej wegetacji.

[drozd]

Powrócę do przechowywania kann.
Jestem otwarty na wszystkie pomysły przechowywania kann. Po to jest forum, by przekazywać swoje doświadczenia.. Nie narzucam nikomu swojego sposobu.
Przez ponad dwadzieścia lat uprawy cann próbowałem kilku sposobów. Pierwsze moje kanny były przechowywane w garażu w kanale były to drobnokwiatowe. Później próbowałem przechować w piwnicy w której były ziemniaki, warzywa i wszystkie mi zgniły. Teraz przechowuję w podpiwniczeniu w domu w nieogrzewanym miejscu gdzie temp.nie przekracza 10*C Jest to miejsce suche i wykopane karpy od razu tu składuję. Mam łatwy do nich dostęp więc dość często sprawdzam co się dzieje. Przynajmniej dwa razy w zimie trochę podlewam, by utrzymać wilgotność.
Radziłbym też wszystkim tym, którzy przechowują kłącza w piwnicach w blokach,które często maja dość wysoką temperaturę i są bardzo suche sprawdzać czy nie wyschły za bardzo.. Wcześnie zaczynam dzielić, bo już w połowie lutego i sadzę do świeżej ziemi do pędzenia.

[X-A-9]

U mnie w piwnicy 16* hmm może jednak uda mi się je przechować, już przygotowałem koszyk który wyłożyłem kilkoma warstwami szarego papieru do pakowania i do tego ziemia, jak przyjdą kłącza to zaraz je zasypie w tej ziemi a raczej w glebie torfowej... Tylko januszu on ma kwaśne pH czy nic kłączom nie będzie?

[drozd]

Trochę masz za ciepłą piwnicę na przechowanie cann. Mogą Ci w zimie 'wystrzelić'. Nic takiego się nie stanie. Najwyżej zetniesz wyrośnięte liście,bo i tak z nich pożytku mało. Wyrosną do wiosny inne.Kwaśna ziemia do przechowania im nie zaszkodzi ale sadzić na miejsce stałe trzeba w glebie obojętnej.

[annaha]

Proszę mi odpowiedzieć bo w sprawie przechowywania cann znalazłam sprzeczne informacje jedne że w trocinach a drugie że w ziemi-jestem początkująca i zostałam obdarowana nimi i nie ma zielonego pojęcia co zrobić?

[drozd]

Trociny nie absolutnie i do tego pewnie świeże. Tylko ziemia torf względnie trociny ale przekompostowane. Świeże mogą służyć tyko do przechowania na krótki okres czasu.

[MLODA1]

Janusz dlaczego nie można przechowywać w trocinach kann? W tamtym roku miałam w trocinach i nic im się nie stało.

[drozd]

W trocinach trudniej utrzymać wilgotność ale jak już sprawdziłaś i to zdaje egzamin to już Twój wybór.
Miałem dużo PW, że w trocinach wyschły stąd to moje ostrzeżenie.

[Uni57]

Ja swoje umieściłam w pudle wyłożonym gazetami i ścinkami papieru (wilgotnymi) po czym przesypałam porządnie wilgotną ziemią. I poszły precz do piwnicy. Za jakiś czas zajrzę, jak się mają. Leżą przy workach z ziemniakami. Nie cierpię wchodzić do piwnicy, ale skoro kanny są podatne na wysychanie, to trzeba będzie skontrolować je co jakiś czas.

[annaha]

Słuchając rad doświadczonego ogrodnika(drozda) postanowiłam( i tak zrobiłam)ułożyć moje 4 kłącza kann w ziemi, muszę przyznać że w trocie jednak by miały za sucho, zobaczymy jak przezimują.
Pozdrawiam

[drozd]

Claudio Już dużo forumowiczow posiada kanny więc nie jest to problem ze zdobyciem pewnych odmian trochę szperania po stronach ale przynajmniej dostaniesz to co chcesz.
Dyshio
Kłącze dopiero posadzone z powodzeniem możesz wyjąć i odkroić zgniłe części. Z braku węgla drzewnego kłącze można przesuszyć dzień, dwa to w miejscu cięcia wytworzy się korek który chroni przed dostaniem się bakterii gnilnych.
Dziękuję za ocenę mojego wątku. Tworzą go miłośnicy tych roślin ja go tylko założyłem.
Odnośnie podłoża o kann to optymalna kwasowość podłoża to pH 6,5-7 ale kanny są dość tolerancyjne co do podłoża ale nie lubią ziemi kwaśnej. Stanowisko słoneczne najkorzystniejsze ale wilgotne.
Kanna Wyoming jest jedna z ładniejszych kann ze względu na jej duże bordowe liście jednak wymaga stanowiska osłoniętego od wiatru lub obsadzenia ja niższymi odmianami,bo wiatry mogą ja wyłamywać.
Dzielenie karp powinno się wykonywać corocznie. W nielicznych wypadkach gdy karpa słabo się rozrosła można nie dzielić. Stara część karpy jest bezwartościowa, raczej do wyrzucenia.
Nasiona najlepiej się zawiązują jak jest słoneczne ciepłe łato. Siewki przeważnie podobne są do roślin matecznych ale nie zawsze. Mogą cechami wrócić do korzeni (gatunku) lub w wyniku krzyżowania wytworzyć nową ciekawą odmianę.
Przy sadzeniu w donicach nie jest określona głębokość sadzenia. Wystarczy,żeby kłącze było przykryte ziemią. Przy sadzeniu w ogrodzie można posadzić głębiej.
Cieszę się, że dołączyłaś do miłośników tych pięknych roślin. Nie obiecuj sobie,że na jednej odmianie się skończy. To wciąga jak narkotyk. Moja kolekcja jak sprawdzą się nowe nabytki zbliży się do 40 odmian a jeszcze tyle do zdobycia.
Przemku
Kłącza przeważnie są źle przechowywane. Ostatnio otrzymane były przemrożone. Zgniłe inaczej wyglądają. Te na sucho przetrzymywane są w lepszej kondycji, bo choć suche nie ulegają dalszemu wysuszaniu bo są w foli i suche zniosą lepiej niższą temperaturę.
Pinc Sunburst wciąż wielka niewiadoma. W ubiegłym roku okazała się "niewypałem" obawiam sie ,że ten rok może sie powtórzyć Jedyna nadzieja w Dutch Gardens. Martwi mnie troche fakt,że nie są bezpośrednio sprzedawcami tylko przez posrednika. Przejrzałem kilka for ogr. i nikt nie wspomina o tej odmianie.
Jeszcze na koniec moja obecna sadzonka tej odmiany wyrasta zielonym kiełkiem albo jeszcze poczerwienieje albo ja ze złości- pewniejsze to drugie

[zawadaa66]

Mam pytanie do fachowców?
Tej jesieni dostałem od znajomych kilka cann.
W kaście wyścieliłem korą i przysypałem torfem z piachem, wystawiłem do garażu.
I tu cały problem garaż przemarzł (minus 2) zielone pędy zrobiły się brązowe( zmarzły).
Jest szansa ze odbiją?