Galtonia (galtonia candicans)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Galtonia (galtonia candicans)
Prawdę powiedziawszy nigdy nie myślałam o wysiewie galtonii,bo ona się pięknie rozrasta.Ale jak już masz nasiona to zrób doświadczenie i wysiej.Ja w zeszłym roku tak spróbowałam z tygrysówką i i fajnie mi zeszły i dość pokaźne urosły,ale nie zakwitły.
Halina
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Galtonia (galtonia candicans)
Ja ze swojej zebrałam troszkę nasion tak z ciekawości. Fachowcy zalecają uszczykiwanie najwyższych kwiatów, jeśli chce się otrzymać wartościowsze nasiona i takie niby maja być z niżej położonych owocostanów ( tak zrobiłam)
Wysiew wiosną i do jesieni utworzą się małe cebulki ale na kwiaty trzeba poczekać 2-3 lata.
W sprzyjających okolicznościach klimatycznych i glebowych można spodziewać się samosiewu - czy ktoś siewki miał u siebie ?
Wysiew wiosną i do jesieni utworzą się małe cebulki ale na kwiaty trzeba poczekać 2-3 lata.
W sprzyjających okolicznościach klimatycznych i glebowych można spodziewać się samosiewu - czy ktoś siewki miał u siebie ?
Re: Galtonia (galtonia candicans)
Galtonia potrafi zakwitnąć w tym sezonie,w który jest siana. Ale trzeba wysiać wcześniej,
w pomieszczeniu i wiosną rozsadzić na grządkę.
w pomieszczeniu i wiosną rozsadzić na grządkę.
-
- 100p
- Posty: 120
- Od: 4 lip 2011, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska okolice Tarnowa
Re: Galtonia (galtonia candicans)
Cyt: "ale trzeba wysiać wcześniej"
Tzn. kiedy? Bo boję się, że jak zbyt wcześnie wysieję, to siewki powyciągają się i potem padną (jak już nie raz miałam z innymi roślinkami) a nasionek galtonii nie mam w nadmiarze, żeby potem powtórzyć próbę...
I jeszcze jedno pytanko: czy namoczyć te nasionka przed wysiewem?
Pozdrawiam Edyta
Tzn. kiedy? Bo boję się, że jak zbyt wcześnie wysieję, to siewki powyciągają się i potem padną (jak już nie raz miałam z innymi roślinkami) a nasionek galtonii nie mam w nadmiarze, żeby potem powtórzyć próbę...
I jeszcze jedno pytanko: czy namoczyć te nasionka przed wysiewem?
Pozdrawiam Edyta
Re: Galtonia (galtonia candicans)
Nie moczyc nasion i najlepiej wysiac na początku kwietnia.
Pozdrawiam Bogdan
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Galtonia (galtonia candicans)
A co ze stratyfikacją - przechłodzić trochę nasiona czy nie ?
- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Galtonia (galtonia candicans)
Nie trzeba stratyfikować.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 8 lut 2013, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Galtonia (galtonia candicans)
Witam.
Ja od lat sadzę galtonię białą. Moje spostrzeżenia są następujące: nie jest to wymagająca roślina, wystarczy przeciętna ziemia i woda. U mnie z powodzeniem rośnie w kwaśnej ziemi. Lubi słoneczko, wsadzone do ziemi cebulki bardzo szybko zaczynają rosnąć. Nie opłaca się jej rozmnażać z nasion ponieważ bardzo łatwo rozmnaża się z cebul przybyszowych. Niezasilana u mnie, każda cebulka daje następną dużą cebulkę, która na następny rok zakwita.Z cebulki mogą wyrosnąć 2 a nawet 3 pędy kwiatowe. Dla mnie ważne jest, że cebulki się łatwo przechowują w piwnicy, nie ma z nimi żadnego problemu, dotąd nie zgniła mi ani jedna. No chyba że sama uszkodziłam cebulę przy wykopywaniu z ziemi. Osobiście przechowuję galtonię w otwartym kartonie w trocinach w piwnicy.
Więcej problemów w przechowywaniu stwarzają mi pacioreczniki, których kłącza lubią gnić albo się przesuszać
Ja od lat sadzę galtonię białą. Moje spostrzeżenia są następujące: nie jest to wymagająca roślina, wystarczy przeciętna ziemia i woda. U mnie z powodzeniem rośnie w kwaśnej ziemi. Lubi słoneczko, wsadzone do ziemi cebulki bardzo szybko zaczynają rosnąć. Nie opłaca się jej rozmnażać z nasion ponieważ bardzo łatwo rozmnaża się z cebul przybyszowych. Niezasilana u mnie, każda cebulka daje następną dużą cebulkę, która na następny rok zakwita.Z cebulki mogą wyrosnąć 2 a nawet 3 pędy kwiatowe. Dla mnie ważne jest, że cebulki się łatwo przechowują w piwnicy, nie ma z nimi żadnego problemu, dotąd nie zgniła mi ani jedna. No chyba że sama uszkodziłam cebulę przy wykopywaniu z ziemi. Osobiście przechowuję galtonię w otwartym kartonie w trocinach w piwnicy.
Więcej problemów w przechowywaniu stwarzają mi pacioreczniki, których kłącza lubią gnić albo się przesuszać
-
- 100p
- Posty: 120
- Od: 4 lip 2011, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska okolice Tarnowa
Re: Galtonia (galtonia candicans)
Jak wyglądają siewki galtonii? Posiałam do jednego pojemnika nasionka galtonii i pajęcznicy liliowatej i wzeszły trzy sztuki (aż!). Teraz nie wiem co wzeszło... Przypomina siewkę pora - taki szczypior (tylko troszkę grubszy) z czarną kuleczką po nasionku na końcówce. Co to może być?
Pozdrawiam, Edyta
Pozdrawiam, Edyta
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3478
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Galtonia (galtonia candicans)
Mam zdjęcie cebulek galtonii wysianych na początku marca 2010 roku,
mają wielkość cebulki dymki,jeszcze mi nie kwitły:
mają wielkość cebulki dymki,jeszcze mi nie kwitły:
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
Re: Galtonia (galtonia candicans)
Na szybko policzyłem , może ich być ok. 150szt. na zdjęciu . Rzeczywiście wyglądają jak dymka, tylko z dymki wyrośnie cebula, która zakwitnie w tym roku, a z tej galtonii raczej nie zobaczymy kwiatów . Podsumowując: te cebulki mają dwa lata i nie zapowiada się, że w trzecim roku zakwitną . Raczej dam sobie spokój z wysiewaniem nasion, zmieszam je z ziarnami dla ptaszków .
Pozdrawiam Bogdan
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Galtonia (galtonia candicans)
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka