Kobea i jej uprawa cz.5
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
U mnie z dwóch opakowań wzeszła jedna, kilka nasion wyłożyłam na waciki do kiełkowania. Przeleżały na wacikach grubo ponad tydzień, nawet trochę spęczniały i dziś włożyłam je do ziemi, może jeszcze ruszą.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
U mnie też najlepszy był styczniowy termin siania nasion. Jak siałam w marcu, to kwitły mi dopiero późną jesienią.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Mam 2 sadzonki, obie już wkopane na miejsce stałe, pną się po sznurkach:
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Przeżyły noc dzisiejszą bez zabezpieczenia, muszę kontrolować temperaturę w najbliższych dniach, włókninę mam przygotowaną.
- Poczwara
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 14 maja 2020, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dankowice
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Witam Was!
W tym roku po raz pierwszy wysiałam kobeę, spośród wszystkich nasion, wykiełkowało tylko 1. 2x mi się złamała, ale uratowałam.. Zachęcona prognozami pogody wysadziłam ją na miejsce stałe. I tu zaczęłą się katastrofa - za 2 dni cała prognoza się zmieniła i przymrozki... Otulona jest, ale cienko przędzie, nie wiem czy ją uratuję.. Na pewno jej zimno, a część liści to w ogóle zbielała.. Żadnego innego kwiatka mi nie będzie tak szkoda, jak tego..
Pożalić się chciałam, bo jak mówię koleżankom, to one w ogóle nie wiedzą o czym ja mówię
Pozdrawiam i będę tu zaglądać i chociaż waszymi roślinami cieszyć oczy...
W tym roku po raz pierwszy wysiałam kobeę, spośród wszystkich nasion, wykiełkowało tylko 1. 2x mi się złamała, ale uratowałam.. Zachęcona prognozami pogody wysadziłam ją na miejsce stałe. I tu zaczęłą się katastrofa - za 2 dni cała prognoza się zmieniła i przymrozki... Otulona jest, ale cienko przędzie, nie wiem czy ją uratuję.. Na pewno jej zimno, a część liści to w ogóle zbielała.. Żadnego innego kwiatka mi nie będzie tak szkoda, jak tego..
Pożalić się chciałam, bo jak mówię koleżankom, to one w ogóle nie wiedzą o czym ja mówię
Pozdrawiam i będę tu zaglądać i chociaż waszymi roślinami cieszyć oczy...
Justyna
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1400
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Z wysadzeniem jeszcze poczekam kilka dni. Rosną w sporych doniczkach i pojawiły się pierwsze mikroskopijne pączki
Ewa
- Poczwara
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 14 maja 2020, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dankowice
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Kobea moja pierwsza przetrwała! Teraz rośnie jak szalona, ale na razie nie widziałam żadnych pączków, muszę sie im baczniej przyglądnąć. Ślimaki mi ją podgryzają...
Justyna
- pestka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1809
- Od: 1 gru 2008, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Witam, moja kobea jest na balkonie w donicy, ale tylko jedna teraz dopiero rusza, bo przesadziłam w większą donice.
Zanim wstawisz obróć zdjęcia na komputerze. Poprawiłam. Iwona
Zanim wstawisz obróć zdjęcia na komputerze. Poprawiłam. Iwona
Pestka zaprasza na swoją działkę: SPIS moich wątków Działka ROD pestki -rok 2016-2022 Kupię-sprzedam