Kwitnienie kaktusów

Awatar użytkownika
peter86
500p
500p
Posty: 882
Od: 14 mar 2011, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: PL

Re: Kwitnienie kaktusa we wrześniu/październiku

Post »

blabla pisze: Ogólnie koncepcja wymuszania kwitnienia zimą u gatunków normalnie kwitnących wiosną lub latem jest wg mnie co najmniej kontrowersyjna. Jaki jest tego sens?
Ma sens u gatunków z CITES 1. Są rzadkie a nasiona często drogie i trudno dostępne. Nie wspominając już że np u Pediocactus kiełkowanie jest delikatnie mówiąc problematyczne. Produkcja dużych ilości nasion zaspokaja potrzeby hodowców i chroni rośliny w naturze bo nie opłaci się ryzykować przemytu nasion czy roślin ze stanowisk naturalnych. Po prostu ewentualna kara nie równoważy spodziewanych dochodów.
blabla pisze:Jeśli już koniecznie chcemy porównywać wartości fizyczne to np. natężenie oświetlenia sztucznego na dużym poziomie to ~1000 lx a natężenie oświetlenia w słoneczny dzień letni to ~100 000 lx. Widać wyraźnie, że to przepaść. Sztucznym światłem praktycznie nie jesteśmy w stanie uzyskać natężenia porównywalnego ze światłem słonecznym
Naturalnie że sztuczne oświetlenie nigdy nie zapewni odpowiednich warunków dla roślin dorosłych. Siewkom ciężko nawet zapewnić odpowiednie natężenie światła nie mówiąc już nawet o pełnym spektrum. Lampy dają najczęściej określony zakres barwy. Panele specjalistyczne są bardzo drogie i na moje nie warto w nie inwestować. Lepiej kupić nasion niż kombinować i kosztować się.
blabla pisze: Najważniejsze jest światło w czasie lata, by roślina uzyskała odpowiednią kondycję. Wtedy nawet kwitnienie w ciemności może się udać

Dodam od siebie że pewnie niezapylenie w sezonie może zwiększyć szanse na powtórne kwitnienie w zimie. Wiele gatunków powtarza kwitnienie jeśli nie są zapylane. Rośliny które mają po kilka owoców najczęściej robią sobie wolne :)

Kobylak pisze:Na zdjęciu szczepiona lofka zimująca w fitotronie razem z siewkami.
Na czym jest szczepiona? Jaką wielkość ma podkładka? Ja siewki Lofek jak mają 2 cm średnicy zdejmuje z podkładek i ukorzeniam. Tylko kilka miałem póki co ale mam trochę nasion więc pewnie będzie więcej. Ukorzeniają się łatwo.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Kwitnienie kaktusa we wrześniu/październiku

Post »

peter86 pisze:
blabla pisze: Ogólnie koncepcja wymuszania kwitnienia zimą u gatunków normalnie kwitnących wiosną lub latem jest wg mnie co najmniej kontrowersyjna. Jaki jest tego sens?
Ma sens u gatunków z CITES 1. Są rzadkie a nasiona często drogie i trudno dostępne. Nie wspominając już że np u Pediocactus kiełkowanie jest delikatnie mówiąc problematyczne. Produkcja dużych ilości nasion zaspokaja potrzeby hodowców i chroni rośliny w naturze bo nie opłaci się ryzykować przemytu nasion czy roślin ze stanowisk naturalnych. Po prostu ewentualna kara nie równoważy spodziewanych dochodów.
Moim skromnym zdaniem u takich roślin największy sens ma szczepienie. Wtedy może rośliny nie wyglądają najpiękniej ale w zależności od podkładki można uzyskać szybki wzrost i intensywne kwitnienie lub produkcję dużej ilości odrostów, które ponownie można zaszczepić lub próbować ukorzenić. To, wg mnie, najlepszy sposób na przedłużenie gatunku poza jego oryginalnym stanowiskiem.
Sztuczne oświetlenie sprawdza się w przypadku siewek. One w naturze nie potrzebują pełnego słonka, bo kiełkują i rosną w szczelinach skalnych lub pod krzakami. Zatem dobrze czują się w słabszym świetle, szybko rosną a nawet jeśli się nienaturalnie powyciągają to takie odkształcenia znikną po wystawieniu je na pełne słonko.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
gerranium
200p
200p
Posty: 257
Od: 27 mar 2019, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwitnienie kaktusów

Post »

Odświeżę nieco temat.
Czy ten pąk kwiatowy usechł już całkiem i trzeba go usunąć?
Czy może jeszcze żyje choć trochę?
Jakieś dwa tygodnie temu był bardziej zielony, ostatnio zrobił się szary i jakby suchy, stąd moje pytanie.
Obrazek
Pozdrawiam
G.
Awatar użytkownika
Harvi
500p
500p
Posty: 540
Od: 24 mar 2012, o 19:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kwitnienie kaktusów

Post »

Trudno mi ocenić z tego zdjęcia, czy usechł, a nawet jeśli to nie ma potrzeby szybkiego usuwania go. Poczekaj jeszcze tydzień czy dwa i się okaże czy się dalej rozwija, a jeśli koniecznie już chcesz wiedzieć czy ten pąk jeszcze żyje to możesz go delikatnie dotknąć. Te uschnięte zazwyczaj odpadają przy nawet lekkim dotknięciu.
Awatar użytkownika
gerranium
200p
200p
Posty: 257
Od: 27 mar 2019, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwitnienie kaktusów

Post »

Dzięki za odpowiedź.
Ten echinopsis bawi się że mną w ten sposób już po raz kolejny. Najpierw pokazuje mi pąka, a potem nagle z dnia na dzień ten pąk robi się szary i wygląda jakby usechł. Nie wiem, gdzie leży przyczyna. Podłoże ma bardzo mineralne, stoi cały czas na południowym parapecie w nieogrzewanym pomieszczeniu. W zimie temperatura ok. 15 stopni.
Sprawdziłam delikatnie palcem i trzyma się mocno korpusu, więc nie będę go odrywać na siłę. Poobserwuję go i zobaczę, co dalej zrobi z pąkiem.
Pozdrawiam
G.
Awatar użytkownika
Maciek13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1395
Od: 9 cze 2017, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zofianka Górna

Re: Kwitnienie kaktusów

Post »

Może spróbuj go częściej podlewać. U mnie to działa.
Awatar użytkownika
gerranium
200p
200p
Posty: 257
Od: 27 mar 2019, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwitnienie kaktusów

Post »

Maciek13 pisze:Może spróbuj go częściej podlewać. U mnie to działa.
Rzecz jest warta zastanowienia. Podlewam co dwa tygodnie, ale być może trochę za mało. Dzięki za podpowiedź.
Pozdrawiam
G.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kwitnienie kaktusów

Post »

Nie można też zapomnieć o nawożeniu, osobiście nawożę raz, dwa razy w sezonie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Maciek13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1395
Od: 9 cze 2017, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zofianka Górna

Re: Kwitnienie kaktusów

Post »

Oj tak, ja raz podlałem pettersem blossom booster i teraz kaktusy wypuszczają całą masę pąków.
Awatar użytkownika
gerranium
200p
200p
Posty: 257
Od: 27 mar 2019, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kwitnienie kaktusów

Post »

norbert76 pisze:Nie można też zapomnieć o nawożeniu, osobiście nawożę raz, dwa razy w sezonie.
Również nawożę dwa razy w sezonie, ostatnio podlałam Petersem blossom booster. Zatem przyczyna może leżeć po stronie zbyt małej ilości wody przy podlewaniu.
Pozdrawiam
G.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kwitnienie kaktusów

Post »

Ja swoim kaktusom teraz leję obficie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Lion
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 11 sty 2022, o 20:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: GNIEZNO

Re: Kwitnienie kaktusów

Post »

Od kilkunastu minut jestem na Forum "nowy" :) - pozwolę sobie dodać swoje trzy grosze w kwestii podlewania kaktusów, które uprawiam od około 30 lat. Nawożę je w zasadzie dwa razy w roku: pierwszy raz - jest to drugie podlewanie w ruszającym po zimie sezonie (pierwsze [u mnie jest to zazwyczaj początek marca] pobudza rośliny do wypuszczenia korzeni włośnikowych, które zanikają na okres zimy, gdy przestajemy je podlewać)
drugi raz - w drugiej połowie sierpnia, kiedy długość dnia zbliża się do długości nocy. To podlewanie daje kopa roślinom, które produkują paki kwiatowe zimą i kwitną przez całą wiosnę i wczesne lato.
Używam do tego najzwyczajniejszego nawozu do pomidorów, który ma idealne dla kaktusów procentowe proporcje azotu, potasu i fosforu. Nie jest to moje odkrycie - opieram się na tradycji angielskich kaktusiarzy, którzy pewnie od około dwustu lat używają podobnego nawozu.
Leszek
wiera
200p
200p
Posty: 374
Od: 11 lip 2014, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kwitnienie kaktusów

Post »

Oooo...witam z Gniezna,baw się z nami dobrze.
Też kaktusy mnie interesują,miejsca mam nie dużo ale coś tam mam.
Ja podlewam nawozem do pelargonii :tan i nie narzekają ale uwielbiam Chamacereusy Sylwestrii,pozdrawiam ;:180
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”