Portulacaria afra
Re: Portulacaria afra
Hejka!
Kupiłem 2 tygodnie temu portulacarię z zamiarem zrobienia z niej czegoś na kształt bonsai, bo jak wiadomo w porównaniu do grubosza rośnie ona dość bezwładnie i z czasem jej gałęzie się pochylają. Nie wiem jednak za wiele odnośnie cięcia, mianowicie w którym miejscu ciąć oraz czy można to robić cały rok czy może lepiej w określonym przedziale roku.
Na powyższych fotkach roślina była tuż po zakupie i od tego czasu na każdym stożku wzrostu puściła po 1-2 parze liści. Jak widać ogólny jej pokrój jest niezły i jeszcze wszystkie gałęzie rosną ku górze, a nie chciałbym tego schrzanić. W którym miejscu ciąć by zrobić z niej drzewko na kształt bonsai? Na kształt a nie normalne bonsai, bo nie widzi mi się przycinanie jej korzeni i trzymanie w płytkiej doniczce. Jakbyście byli tak mili to możecie skopiować któreś zdjęcie i za pomocą Painta narysować linie cięcia
Kupiłem 2 tygodnie temu portulacarię z zamiarem zrobienia z niej czegoś na kształt bonsai, bo jak wiadomo w porównaniu do grubosza rośnie ona dość bezwładnie i z czasem jej gałęzie się pochylają. Nie wiem jednak za wiele odnośnie cięcia, mianowicie w którym miejscu ciąć oraz czy można to robić cały rok czy może lepiej w określonym przedziale roku.
Na powyższych fotkach roślina była tuż po zakupie i od tego czasu na każdym stożku wzrostu puściła po 1-2 parze liści. Jak widać ogólny jej pokrój jest niezły i jeszcze wszystkie gałęzie rosną ku górze, a nie chciałbym tego schrzanić. W którym miejscu ciąć by zrobić z niej drzewko na kształt bonsai? Na kształt a nie normalne bonsai, bo nie widzi mi się przycinanie jej korzeni i trzymanie w płytkiej doniczce. Jakbyście byli tak mili to możecie skopiować któreś zdjęcie i za pomocą Painta narysować linie cięcia
- Farel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2504
- Od: 22 lip 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Portulacaria afra
Są różne formy, a Twoja raczej nie wygląda na tą ze zwisającymi gałązkami.
Z cięciem lepiej wstrzymać się do wiosny. Co do miejsca, to możesz ciąć gdzie Ci pasuje, to odporna roślina.
Z cięciem lepiej wstrzymać się do wiosny. Co do miejsca, to możesz ciąć gdzie Ci pasuje, to odporna roślina.
Re: Portulacaria afra
Przeczesałem pół internetu i nic mi nie wiadomo o formach wzniosłej i płożącej, a jedynie o różniących się kolorem i rozmiarem liści. Każda portulacaria ma tendencję do wypuszczania długich pędów i wykładania się ich, tak jak u koleżanki w poście tuż nad moim pierwszym w tym temacie.Są różne formy, a Twoja raczej nie wygląda na tą ze zwisającymi gałązkami.
Re: Portulacaria afra
Hej. Wrocek czy udało Ci się pozbyć przędziorka z swojej Portulacari i jeżeli tak to jak tego dokonałeś ?
Re: Portulacaria afra
Hej, tak. Miałem przędziorka i udało mi się go wykurzyć mospilanem. Dwukrotny oprysk liści + dla pewności podlanie rośliny pozostałym roztworem.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18601
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Portulacaria afra
Mospilan nie zwalcza przędziorków, tylko akarycydy bo przędziorki to roztocza, więc nie wprowadzaj innych w błąd.
Akarycydy: Magus, Nissorun plus Ortus albo Nissorun plus Floramite.
Akarycydy: Magus, Nissorun plus Ortus albo Nissorun plus Floramite.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Portulacaria afra
Fakt, może to był Ortus używany dwukrotnie w odstępie jakichś 10 dni. Ortus i Mospilan to jedyne środki jakich kiedykolwiek używałem na swoich roślinach doniczkowych.
Re: Portulacaria afra
Ok. dzięki. Na razie nie będę jednak używał żadnej chemii, nie jestem nawet pewien czy to co się działo z moją nowo kupioną sadzonką Portulacari to była wina przędziorków. Około dwa tygodnie temu umyłem ją całą mieszaniną wody, szarego mydła i denaturatu, po czym na noc umieściłem w szczelni zamkniętej torebce foliowej. Na dzień dzisiejszy nie widzę na niej pajęczynek i nic się nie rusza - może kuracja pomogła.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18601
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Portulacaria afra
Przędziorki zwalcza się skutecznie tylko chemią, mam duże doświadczenie w zwalczaniu tych szkodników. Naturalnymi metodami nie zwalczysz.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Portulacaria afra
Dzień Dobry.
Zamierzam zamówić przez internet Portulacaria Afra medio-picta. Proszę o radę jaki jest najlepszy uniwersalny środek do prewencyjnej dezynfekcji rośliny podczas kwarantanny. Dodam, że obawiam się między innymi wełnowca, ale inne choroby lub pasożyty też mogą się przypałęntać.
Zamierzam zamówić przez internet Portulacaria Afra medio-picta. Proszę o radę jaki jest najlepszy uniwersalny środek do prewencyjnej dezynfekcji rośliny podczas kwarantanny. Dodam, że obawiam się między innymi wełnowca, ale inne choroby lub pasożyty też mogą się przypałęntać.
- gerranium
- 200p
- Posty: 257
- Od: 27 mar 2019, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Portulacaria afra
Na wełnowca bardzo dobry jest Mospilan lub Polysect. Oba zawierają tą samą substancję czynną. Na grzyba może być Scorpion.
Pozdrawiam
G.
G.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18601
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Portulacaria afra
Pamiętaj jednak, że:
1. Preparaty używa się najlepiej wtedy, kiedy faktycznie są szkodniki.
2. Nie każda plamka będzie grzybem.
1. Preparaty używa się najlepiej wtedy, kiedy faktycznie są szkodniki.
2. Nie każda plamka będzie grzybem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta