Agave - agawa

ODPOWIEDZ
MarcelinaK
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 1 cze 2020, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Agave - agawa

Post »

norbert76 pisze:To nie jest agava..., a Gasteraloe czyli hybryda Gasterii i Aloesu.

Zaróżowiła się od słońca i jest w sumie normalne zjawisko, z tymże powinnaś ją wpierw zaaklimatyzować, czyli stopniowo przyzwyczaić do słońca.
Ooo, dziękuję za odpowiedź. Niestety słabo się znam na roślinkach :oops: zaufałam Pani w ogrodniczym, widocznie Ona również nie jest znawcą :shock:
Czyli mam się nie martwić tym kolorem? Teraz już chyba za późno, ale przy następnych roślinkach będę pamietała o aklimatyzacji.
Dziękuję za odpowiedź ;:136
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Agave - agawa

Post »

Nie za późno, aklimatyzować możesz jeszcze teraz. Przez okres około 2 tygodni, stopniowo przyzwyczajaj do słońca, wydłużając ekspozycję na słońce w godzinach południowych.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
MarcelinaK
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 1 cze 2020, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Agave - agawa

Post »

Okej, dziękuję za podpowiedź :)
Tomek72
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 7 sie 2020, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Agave - agawa

Post »

Witajcie,
Kilka tygodni temu na mojej agawie pojawiły się dziwne rzeczy. Wygląda to tak jakby coś ją zjadało. Przejrzałem forum, był podobny post, ale nikt nie znalazł chyba odpowiedzi na tą zagadkę. Jako że minęło od niego sporo czasu to może ktoś, coś...? :)
Wygląda jak po ślimaku, ale nie widać nigdzie skurczybyka :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Andrzey
200p
200p
Posty: 247
Od: 11 kwie 2013, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Agave - agawa

Post »

Tak, to dzieło ślimaków. U mnie podobne szkody poczyniły pomrowy. Na żer wyłażą późnym wieczorem, zwłaszcza po deszczu. W dzień unikają słońca i trudno je dorwać.
Andrzej
labeo
100p
100p
Posty: 131
Od: 15 sie 2015, o 14:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Agave - agawa

Post »

Dzień dobry,
własnie zakupiłem małe agawy amerykańskie przy okazji wizyty w palmiarni w Wałbrzychu. Będę miał trochę kłopot w zimowaniu bo to działka letniskowa (ale często odwiedzana zimą). Mogę je wstawiać do domku, gdzie utrzymuję temperaturę ok 5 st celsjusza ale jest problem ze światłem bo są rolety zewnętrzne. Chciałbym je doświetlać lampami ledowymi, czy ktoś ma takie doświadczenia? Czy może światło zimą nie jest im konieczne? (trochę różne opinie na ten temat czytałem w tym wątku).
Pozdrawiam.
Andrzey
200p
200p
Posty: 247
Od: 11 kwie 2013, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Agave - agawa

Post »

Daj spokój z doświetlaniem. Ja moje agawy zimuję w nieogrzewanej altanie przykryte jutowymi workami. Całą zimę nie miały światła i wody i przeżyły. Wszystko zależy od zimy, jak będą pojawiały się większe mrozy to będę je musiał przenieść do domowego garażu. Na wiosnę trzeba jedynie agawy stopniowo przyzwyczajać do światła słonecznego by ich nie poparzyć.
Andrzej
karlor
200p
200p
Posty: 201
Od: 13 lis 2010, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pabianice

Re: Agave - agawa

Post »

Im mniej światła, tym niższa temperatura, ale nie mniej niż 5*C
Pozdrawiam Bogdan
Andrzey
200p
200p
Posty: 247
Od: 11 kwie 2013, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Agave - agawa

Post »

Można zimować i przy -15C. To zależy jakie kto ma gatunki.
Andrzej
labeo
100p
100p
Posty: 131
Od: 15 sie 2015, o 14:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Agave - agawa

Post »

Dzięki Andrzey za odpowiedź. W takim razie nie doświetlam, zobaczymy jak przetrwają.
Awatar użytkownika
aturi
200p
200p
Posty: 469
Od: 8 maja 2014, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Agave - agawa

Post »

Czy ktoś z was może wie jak nazywa się ta agawa?
Obrazek
Pozdrawiam Marcin :)
Awatar użytkownika
Nuami
100p
100p
Posty: 180
Od: 15 lut 2015, o 16:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie, małe trójmiasto Kaszubskie

Re: Agave - agawa

Post »

Po raz kolejny pragnę zaczerpnąć forumowskiej wiedzy ;:180

Zbliża się czas kolejnego zimowania Agawy. Dotychczas zimowiskiem był budynek wyłączony z użytku. Teraz niestety utraciłam tą idealną miejscówkę i muszę szukać czegoś innego. Do wyboru mam dwie opcje :

1. Nieogrzewany garaż blaszany, nieocieplony z blachy trapezowej. Może stać w głębi ( garaż ma 8m wgłąb, więc miałby w miarę zaciszne miejsce ), ustawiony na styropianie jako odcięcie od wylewki betonowej. Jest też małe okienko z plexy, które daje znikomą ilość światła ale zawsze to coś. Wadą jest, że jest dosyć dużo nieszczelności , którymi może ciągnąć zimno do tego garaż będzie otwierany z dwa razy dziennie podczas dojazdów do pracy.

2. Nieogrzewana szklarnia. Opcja według mnie nieco lepsza, jest na pewno bardziej szczelna. I wiadomo, że światła jest w niej aż nadto. Tylko jeszcze nie wiem czy się z nią zmieszczę przez drzwi....

Które miejsce lepsze ? I jak ją lepiej zabezpieczyć ? Wcześniej wystarczyło zabezpieczenie donicy styropianem a teraz zastanawiam się , czy nie owinąć rośliny dodatkowo agrowłókniną. i czy zostawić jej dostęp do światła czy nie.

Jest również opcja numer 3, którym jest zimowanie w przedsionku domu, który jest już użytkowy. Pomieszczenie ogrzewane ale można lekko przykręcić temperaturę, i otwieranie drzwi zewnętrznych też obniża temperaturę.

EDIT : Ogromny i ciężki egzemplarz, takie podobno mają większa odporność na mrozy.
Ciągnie mnie do ludzi, lecz odpycha od tłumów.
Andrzey
200p
200p
Posty: 247
Od: 11 kwie 2013, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Agave - agawa

Post »

Szklarni bym nie polecał, gdyż w zimie są w niej duże wahania temperatur co może być mordercze dla agaw. Ja bym proponował garaż, najlepiej zrobić skrzynię i wyłożyć całą styropianem. ŚWiatło nie jest im w zimie potrzebne, chyba że ktoś ma zamiar zimować w ogrzewanym pomieszczeniu. Jak wcześniej pisałem ja moje zimowałem ostatnimi laty w nieogrzewanej altankę nakryte workami jutowymi. Co prawda dużych mrozów nie było. W zanadrzu mam styropiany, którymi w razie potrzeby mogę "dogrzać agawy".
Andrzej
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”