Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18601
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
Na zdjęciu z lewej strony widzę doniczkę, z prawej doniczkę wsadzoną do ciasnej osłonki, a powinna stać na podstawce. Dlaczego? Wyjaśniłem wyżej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18601
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
Ja tylko zauważyłem błąd w przypadku tych mniejszych aloesów, który może odbić się kiedyś w przyszłości w kondycji tych roślin. Z rośliną mateczną jest ok., znam te doniczki.
Jednak dziwne to trochę, w końcu to niby Twoje rośliny. Nie opiekujesz się ze względu na problemy ze wzrokiem - ok., a z drugiej strony zadajesz pytania na forum. Nie zrozum mnie źle, ale dla mnie to trochę niezrozumiałe.
Jednak dziwne to trochę, w końcu to niby Twoje rośliny. Nie opiekujesz się ze względu na problemy ze wzrokiem - ok., a z drugiej strony zadajesz pytania na forum. Nie zrozum mnie źle, ale dla mnie to trochę niezrozumiałe.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Aloes / Aloe
Witam po dość długiej przerwie.
Mam problem z moimi aloesami drzewiastymi, pojawiły się na nich dziwne plamy. Nie wiem od kiedy są, może od wczoraj a może od miesiąca. Znajdują się na młodych liściach, aczkolwiek nie na tych najmłodszych.
Aloesy rosną w doniczce bez osłonki, na parapecie wschodnim, w mieszance żwirku i ziemi uniwersalnej, na dnie kamyki. Podlewam co około 2 tygodnie, nawoziłam może ze trzy razy w tym roku, nawozem do roślin zielonych.
Zdjęcia tych plam:
A i jeszcze chciałabym się zapytać, czy to normalne że aloes white lighting będzie kwitł po raz drugi w roku?
Mam problem z moimi aloesami drzewiastymi, pojawiły się na nich dziwne plamy. Nie wiem od kiedy są, może od wczoraj a może od miesiąca. Znajdują się na młodych liściach, aczkolwiek nie na tych najmłodszych.
Aloesy rosną w doniczce bez osłonki, na parapecie wschodnim, w mieszance żwirku i ziemi uniwersalnej, na dnie kamyki. Podlewam co około 2 tygodnie, nawoziłam może ze trzy razy w tym roku, nawozem do roślin zielonych.
Zdjęcia tych plam:
A i jeszcze chciałabym się zapytać, czy to normalne że aloes white lighting będzie kwitł po raz drugi w roku?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18601
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
1. Trochę mi to wygląda na obecność jakichś szkodników, sprawdź dokładnie całą roślinę oraz podłoże. Mniej prawdopodobny jakichś wirus.
2. Zdarza się, że Aloesy ponawiają kwitnienie.
2. Zdarza się, że Aloesy ponawiają kwitnienie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Aloes / Aloe
Jeśli chodzi o szkodniki, to w korzeniach jeszcze nie grzebałam, ale niedawno pozbyłam się z tego aloesu tarczników. Zapomniałam dodać.
To może być przez to? Tylko że to nie ma jakiejś nier?wnej powierzchni (blizna, skorkowacenie) tylko takie... Przebarwienie? Tylko że to jest całkiem bez koloru, jakby chlorfil w części liścia obumarł, a reszta liścia się trzyma. Może jest delikatnie wklęsłe, i tyle.
Może to jakiś grzyb?
To może być przez to? Tylko że to nie ma jakiejś nier?wnej powierzchni (blizna, skorkowacenie) tylko takie... Przebarwienie? Tylko że to jest całkiem bez koloru, jakby chlorfil w części liścia obumarł, a reszta liścia się trzyma. Może jest delikatnie wklęsłe, i tyle.
Może to jakiś grzyb?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18601
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
Grzyb na pewno nie. Jeśli jednak zmiany jest wklęsłe to mógłby być jednak wirus ewentualnie choroba bakteryjna. Infekcja powstaje wskutek uszkodzenia tkanki, np poprzez działalność szkodników. Żeby być na 100% pewnym trzeba dać chore tkanki do zbadania.
Pytanie, zmiany pojawiły się podczas inwazji tarczników czy po?
Przede wszystkim odseparować od innych roślin, odciąć te liście z tymi zmianami i czekać. Może istnieje szansa, że nowe zmiany się nie pojawią. Możesz spróbować zrobić oprysk Topsinem. Jeśli on nie pomoże, a zmiany będą się pojawiać to wtedy może wskazywać na wirus.
Pytanie, zmiany pojawiły się podczas inwazji tarczników czy po?
Przede wszystkim odseparować od innych roślin, odciąć te liście z tymi zmianami i czekać. Może istnieje szansa, że nowe zmiany się nie pojawią. Możesz spróbować zrobić oprysk Topsinem. Jeśli on nie pomoże, a zmiany będą się pojawiać to wtedy może wskazywać na wirus.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Aloes / Aloe
Zmiany pojawiły się po inwazji tarczników.
Obetnę te liście i czas pokaże. Zastanawiam się teraz, czy to nie dziwne, że w doniczce są 3 aloesy + małe co tam sobie wypuściły, a tylko 2, i to te na pierwszy rzut oka najzdrowsze (trzeci mocno ucierpiał przez tarczniki) mają te plamy.
Tajemnicza ta sprawa jakaś
[edit] Ucięłam te liście, tak wyglądają. I mają dziwny zapach, taki jakby... Kocia karma? Po zapachu śmiem stwierdzić że to bakteryjne.
Obetnę te liście i czas pokaże. Zastanawiam się teraz, czy to nie dziwne, że w doniczce są 3 aloesy + małe co tam sobie wypuściły, a tylko 2, i to te na pierwszy rzut oka najzdrowsze (trzeci mocno ucierpiał przez tarczniki) mają te plamy.
Tajemnicza ta sprawa jakaś
[edit] Ucięłam te liście, tak wyglądają. I mają dziwny zapach, taki jakby... Kocia karma? Po zapachu śmiem stwierdzić że to bakteryjne.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18601
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
Infekcja nie musi od razu wejść na wszystkie chociaż jest takie ryzyko. Być może ten jeden był zaatakowany przez szkodniki w najmniejszym stopniu.
Zrób w takiej sytuacji oprysk Topsinem i odczekaj z dwa, trzy tygodnie. Jeśli nic nie pojawi nowego to roślina może wrócić na swoje dotychczasowe stanowisko.
Zrób w takiej sytuacji oprysk Topsinem i odczekaj z dwa, trzy tygodnie. Jeśli nic nie pojawi nowego to roślina może wrócić na swoje dotychczasowe stanowisko.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Aloes / Aloe
Czy taki aloes da się jeszcze ukorzenić? Rósł sobie ładnie, ale niestety doniczka się przewróciła i się złamał :/
https://imagizer.imageshack.com/img923/1609/i8vpbA.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/1609/i8vpbA.jpg
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18601
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
Tak. Poczytaj tutaj: https://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=37002
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 760
- Od: 9 sie 2013, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Aloes / Aloe
Witajcie, podpowiedźcie mi , dostałam aloesa od znajomego od razu w ziemi . Czy mi się wydaje czy ziemia jest za ciężka? Słabo schnie, podlany tydzień temu przeze mnie . Skład ziemi to ziemia, piasek ,perlit .
Pozdrawiam Anna
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18601
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Aloes / Aloe
Przede wszystkim za duża doniczka, rozsadź je na trzy małe doniczki.
Druga sprawa, jak w podłożu będzie za dużo piasku, to efekt bywa odwrotny od zamierzonego. Czyli mogą się robić zastoiny wodne, a podłoże będzie wolniej przesychać. Lepsza będzie mieszanka ziemi i żwirku kwarcowego o frakcji 2 - 4 mm w proporcji około 1:2.
Trzecia, stanowisko - słoneczny parapet, jednak im mniej słońca tym podłoże też będzie wolniej przesychać.
Czwarta od jesieni ograniczamy podlewanie. W zależności od temperatury, podlewamy aloesy co 3 - 4 tygodnie. Należy patrzeć też pod kątem wielkości doniczki, im mniejsza tym podłoże wolniej przesycha, sukulenty przechodzą teraz okres spoczynku, ale nie można też pozwolić na długotrwałą suszę, zwłaszcza jeśli masz ciepłe zimowisko.
Czyli, wyciągnij rośliny z doniczki, jak korzenie będą wilgotne odczekaj z posadzeniem poza doniczką aż całkowicie przeschną. Podobnie po przesadzeniu odczekujesz tydzień z podlaniem.
Druga sprawa, jak w podłożu będzie za dużo piasku, to efekt bywa odwrotny od zamierzonego. Czyli mogą się robić zastoiny wodne, a podłoże będzie wolniej przesychać. Lepsza będzie mieszanka ziemi i żwirku kwarcowego o frakcji 2 - 4 mm w proporcji około 1:2.
Trzecia, stanowisko - słoneczny parapet, jednak im mniej słońca tym podłoże też będzie wolniej przesychać.
Czwarta od jesieni ograniczamy podlewanie. W zależności od temperatury, podlewamy aloesy co 3 - 4 tygodnie. Należy patrzeć też pod kątem wielkości doniczki, im mniejsza tym podłoże wolniej przesycha, sukulenty przechodzą teraz okres spoczynku, ale nie można też pozwolić na długotrwałą suszę, zwłaszcza jeśli masz ciepłe zimowisko.
Czyli, wyciągnij rośliny z doniczki, jak korzenie będą wilgotne odczekaj z posadzeniem poza doniczką aż całkowicie przeschną. Podobnie po przesadzeniu odczekujesz tydzień z podlaniem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Aloes / Aloe
Witam, czy mogłabym prosić o pomoc? Miałam aloes, dość długo żył sobie spokojnie, puszczał nowe liście. Do czasu aż go przesadziłam. Stało się to co na zdjęciach i nie udało mi się go uratować. Stwierdziłam "no nic" i kupiłam nowego, w tym samym miejscu, identyczną odmianę. Bez przesadzania, wstawiłam tylko w osłonkę, podlewałam wydawało mi się dobrze. Stał w tym samym miejscu, przy oknie gdzie słońce pada odrobinę po południu. I stało się z nim dokładnie to samo i to bardzo szybko. W około dwa miesiące stało się to co na zdjęciach (to ta druga roślina). Pomóżcie proszę co może być przyczyną, bardzo bym chciała, żeby kolejny nie podzielił jego losu
Z góry dziękuję
Z góry dziękuję