Aloes drzewiasty (Aloe arborescens).

[norbert76]

Szkoda, że tuż po kupnie nie poczytałaś o warunkach uprawy i prawidłowej pielęgnacji.

Dowiedziałabyś się, że sukulenty potrzebują mocno przepuszczalnego podłoża, mieszanki ziemi i żwirku około 1:2. To podłoże nie nadaje się do uprawy tych roślin. Aloesy rosną w pełnym słońcu.
Podłoże przed kolejnym podlaniem musi całkowicie wyschnąć.

Musisz wyciągnąć z doniczki, oczyścić dokładnie ze starego podłoża i sprawdzić stan korzeni.
Doniczkę stawiasz na podstawce, osłonkę wywal.

[Kaczuszka]

Nie kupowałam, dostałam w prezencie od osób trzecich w szklance wody bez informacji, co to jest i jak to hodować.
A żal mi roślinę po prostu wyrzucić.

Dziękuję ślicznie za pomoc
Pozdrawiam!

[kringloopek]

Witam,

Mam pytanie odnośnie moich aloesów.


1. Moje aloesy po podlaniu puchną. Nawet jeden liść pękł żeby mógł się wydostać nowy. Podlewam je co ok 7 dni gdy mają sucho, do momentu kiedy woda wylewa się z podstawka. Mam rozumieć, że za rzadko i za dużą ilością wody podlewam?







2. W lutym oddzieliłam aloesa od dużej rośliny. W kwietniu puścił korzonki a w maju miał już 4 dzieci. Teraz żółkną mu końcówki liści. Pytanie czy to możliwe żeby po 3 miesiącach wyrósł z doniczki? Przesadzić go? Czy jest to spowodowane czymś innym? Podlewam go co ok 5 dni (inaczej staje się wiotki), drenaż z keramzytu, ziemia do sukulentów ze żwirkiem, wschodni parapet.

[norbert76]

Uważam, że Twoje podłoże jest zbyt mocno przepuszczalne, patrząc na wierzch jest bardzo mało ziemi - nie wiem jaką zastosowałaś proporcje, ale powinna być 1:2 - 1:1 (ziemi do żwirku). Z tego co widzę, ziemi jest o wiele mniej.
To też nie dobrze, bo takie podłoże nie jest w stanie zatrzymać w sobie wystarczającej ilości wody i nawet jak na sukulenty zbyt szybko przesycha. Stąd puchnięcie roślin od razu po podlaniu i potem szybkie ich wiotczenie.

[kringloopek]

Na gorze są elementy, które wypłynęły podczas podlewania i trochę żwirku. W głąb doniczki jest więcej ziemi. Niżej zdjęcia małego aloesu, wydaję mi się, że jest wystarczająco ziemi, a też puchnie. Może zbyt go przesuszam a ptem podlewam zbyt dużą ilością wody?

[norbert76]

Jeśli tak, to jednak wydaje się być wszystko w porządku. Pamiętaj, że im mniejsza doniczka tym szybciej podłoże przesycha. U mnie na wschodnim parapecie muszę częściej podlewać i jest to normalne. Teraz jest okres wegetacji, więc rośliny potrzebują więcej wody, zwłaszcza wtedy kiedy są słoneczne i ciepłe dni. Swoje sukulenty w małych doniczkach, nawet namaczam w misce, bo lejąc od góry, woda przelatuje przez doniczkę.
Normalna sprawa też, jeśli chodzi o pęcznienie sukulentów po podlaniu, po prostu robią zapas wody na okresy suszy - to zjawisko wyróżnia właśnie te rośliny. Jednak trzeba uważać i nie można też przesadzić ani ze zbyt częstym namaczaniem, ani zbytnim przesuszaniem podłoża. Jak pisałem wcześniej, w małych doniczkach podłoże szybciej przesycha i przy zbyt dłużej utrzymującej się suszy w podłożu, roślina zaczyna czerpać wodę z zapasów, wtedy wiotczeje, inaczej traci turgor. Istotą jest, żeby wypośrodkować podlewanie żeby ani nie przelać, ani zbytnio przesuszać.
Zacznij namaczać w misce z wodą na kilkanaście minut, odstawiasz do odcięknięcia, stawiasz na podstawce i czekasz kilka dni, dobrze jak zważysz w ręku doniczkę tuż po namaczaniu i przed. Wtedy będziesz mniej więcej wiedzieć kiedy znowu namoczyć. Pamiętaj, że w deszczowe, chłodniejsze dni, podłoże wolniej przesycha.

Żółknięcie końcowek liści to objaw nieprawdłowego podlewania.

[kringloopek]

Dziękuję za odpowiedź. Spróbuję jakoś to wypośrodkować. Poobserwuję i zobacze jakie będą efekty. Pozdrawiam!

[PanRoslinka]

To i ja podczepię się pod istniejący temat o Aloesie. Otóż mam swojego od roku chyba. Cały czas ładnie rośnie, wyrastają mu nowe sadzoneczki ale ich nie odłączam od rośliny matki. Ale od pewnego czasu zauważyłem, że listki zaczynają mu tracić jędrność, sflaczałe się robią takie. Dodatkowo niektóre liście zaczynają się jak gdyby zawijać do wewnątrz jak na fotce nr 1. Co mogło się zadziać ,że zaczyna się tak zachowywać?

[norbert76]

Proste. Brak turgoru w liściach oznacza albo uszkodzenie korzeni wskutek zbyt częstego podlewania albo zbyt skąpe.
Pozostaje jeszcze kwestia przepuszczalnego podłoża, powinien być mix ziemi i żwirku w proporcji ok. 1:2.
Wyciągnij z doniczki i sprawdź stan korzeni.

[PanRoslinka]

Zbyt częste podlewanie lub zbyt skąpe - hmm dwie skrajności. Albo albo. To jak poprawnie podlewać? bo ja raz na tydzień ale niedużą ilością. A w ziemi siedzi zmieszanej z perlitem, korzenie oczywiście sprawdzę

[norbert76]

Roślin nie podlewasz cyklicznie. Ilość i częstotliwość podlewania zależy od warunków otoczenia oraz pory roku.
W sezonie podlewasz obficie i dopiero wtedy kiedy całkowicie przeschnie podłoże. W okresie jesienno-zimowym ograniczasz zarówno ilość wody, jak i częstotliwość, proste.

[iwonaceae]

Mój alos, nie znam nazwy, właśnie kwitnie Zawsze na wiosnę wystawiam go na zewnątrz, a jesienią z powrotem do domu. Ale nigdy dotąd jeszcze nie zakwitł. Ciekawa jestem, czy można rozpoznać po kwiatach jaki to aloes.
To zdjęcie całej rośliny sprzed miesiąca:

A tak wygląda dzisiaj:

[szpondi]

Witam was wszystkich bardzo serdecznie .Pierwszy raz w życiu kupiłam sobie aloes , przesadziłam go do tej samej doniczki tylko wsypałam do niej ziemie przystosowaną do kaktusów .Mam dwa pytania(wiem ze mogą wydawać się glupie), czy tę ziemię trzeba całej się pozbyć , tzn czy trzeba wyczesać do korzeni i wsadzić w tą nową czy trzeba zostawić np połowę , pierwszy raz przesadzałam roślinkę i nie mam pojęcie , drugie pytanie to takie podczas przesadzania zauwazyłam że są bardzo dłufie korzenie i przyciełam je nożyczkami, czy nie zaszkodziłąm roślince>Proszę o poradę będe bardzo wdzięczna