Wilczomlecz trójżebrowy (Euphorbia trigona ) - wymagania,problemy, choroby

ODPOWIEDZ
honorata0
100p
100p
Posty: 123
Od: 13 cze 2011, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wilczomlecz trójżebrowy - pomoc w diagnozie choroby

Post »

Witam serdecznie wszystkich użytkowników!
Ja też mam pewien problem z wilczomleczem. Zobaczyłam,że pojawiły się na nim czerwone kropki zlewające się w plamki. Umiejscowione są one na środku głównego pędu. Chciałabym dodać,że plamki te pojawiły się podczas mojej 2-miesięcznej nieobecności, w okresie w którym roślina była niepodlewana. Czy ktoś mógłby mi napisać co się z nim dzieje?
Przy okazji zapytam o jeszcze inną nurtującą mnie sprawę. Od zeszłego roku zaczęłam sobie hodować kilka kaktusów,sukulentów i zauważyłam,że no tak jakoś opornie sobie rosną. Mam pewne porównanie,bo szczepki wzięłam od mamy.I jak widzę jak jej roślinki(nawet świeżo kupione) szaleją na parapecie to szczęka mi opada:) Moje natomiast raczej kiepsko. I nie wiem czy jest wina złego nasłonecznienia w miejscu, w którym stoją czy nie wiem co. W mieszkaniu mam parapety od strony wschodniej i zachodniej. niestety nie mam okna od południa.Poza tym jestem w kraju,który jest troszeczkę na bakier ze słoneczną pogodą.
Czy to może być wina ich słabszego wzrostu? Chciałabym dodać,że jedna roślinka, kaktus,którego kupiłam w sklepie właśnie zaczął kwitnąć i już w sumie nie wiem czy jest im źle czy nie. Mam też sansevierę,którą przywiozłam w tym samym czasie co inne szczepki i urosły już jej 3 nowe pędy. A reszta praktycznie stoi w miejscu.... Byłabym bardzo wdzięczna za jakiekolwiek porady, nawet jeśli ktoś napiszę,że w warunkach jakimi dysponuje tak już będzie. Przynajmniej będę wiedziała na czym stoję i nie będę tak o moje roślinki się martwić. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
eba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1242
Od: 22 lip 2008, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Kontakt:

Re: Wilczomlecz trójżebrowy - pomoc w diagnozie choroby

Post »

Honorato, napisz w jakim podłożu je trzymasz i jak często/dużo podlewasz. Zdjęcia roślin mile widziane :) .
A w ogóle to zapraszam do odpowiedniego działu:
http://forumogrodnicze.info/viewforum.php?f=30
honorata0
100p
100p
Posty: 123
Od: 13 cze 2011, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wilczomlecz trójżebrowy - pomoc w diagnozie choroby

Post »

Witam! i dziękuję za tak szybką odpowiedź! przepraszam za zamieszanie z wątkami,ale pierw pomyślałam o tym moim biednym wilczomleczu, a dopiero później, tak jakoś w trakcie postanowiłam zapytać też o inne sprawy.podłoże to ziemia do kaktusów zakupiona w kwiaciarni taka z tymi kuleczkami( przepraszam za niefachowe określenie).Zdjęcia postaram się popstrykać za jakiś czas jak będę miała czym. i jeszcze raz dziękuję za odpowiedź,zaraz skopiuję wiadomość do odpowiedniego działu. pozdrawiam serdecznie!

Aha zapomniałam dodać o podlewaniu. ciężko mi jest powiedzieć dokładnie,ale myślę że raz na 2 tygodnie, odrobina wody ok 30- 50 ml na rośinkę, a trzymam 4 w jednej podłużnej(krótkiej) doniczce
Awatar użytkownika
iwosia88
1000p
1000p
Posty: 2049
Od: 1 maja 2010, o 15:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Wilczomlecz trójżebrowy - pomoc w diagnozie choroby

Post »

Witam!
Odświeżam temat, choć mój wątek dotyczy innej choroby.
Podejrzewam, że mojego wilczomlecza zaatakował jakiś grzyb. Jego boczne odrosty gniją od dołu i obchodzą z wierzchniej tkanki. Niestety główna część rośliny również zaczyna być atakowana, nieco powyżej zdrewniałej części pnia. Kiedy odcięłam jeden z bocznych odrostów, nie wypływał charakterystyczny biały sok, za to widać zgniliznę. Większość odrostów na 3/4 długości jest jeszcze zielona, dlatego chciałabym ratować to, co zostało. Dodam, że mają one nawet do metra długości, jest szansa, że uda się je ukorzenić, w dodatku zimą?
Myślę, że ważna jest też informacja, iż roślina "mieszka" ze mną od wielu lat, ciągle ma te same warunki, stoi w tym samym miejscu, nie przelewam jej i nigdy nie miałam z nią kłopotów.
Bardzo proszę o pomoc.
Moje kwiatowe wątki i nie tylko ;) Zapraszam :)
Spróbuj żyć tak, żeby ktoś dzięki Tobie powiedział: "Tak, jestem szczęśliwy"...
Iwona :)
Awatar użytkownika
stalewiak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1344
Od: 13 kwie 2009, o 10:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdzies na północy
Kontakt:

Re: Wilczomlecz trójżebrowy - pomoc w diagnozie choroby

Post »

Iwosia , pokaż zdjęcie . Mój ma z 10 lat i już ponad 2 metry i nic z nim sie nie dzieje . Podlewanie w zimę bardzo mało i stanowisko najlepiej przy oknie południowym .
Pamiętajcie że tym większe to trzeba dać większą doniczkę
Maniak roślin egzotycznych :)
Awatar użytkownika
iwosia88
1000p
1000p
Posty: 2049
Od: 1 maja 2010, o 15:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Wilczomlecz trójżebrowy - pomoc w diagnozie choroby

Post »

Stalewiak mojej rośliny już niestety nie udało się uratować - w zastraszającym tempie zajęła ją choroba. Okazało się, że wilczomlecz prawie nie miał korzeni :shock: Odcięłam kilka odrostów, ale pewnie nic z tego nie będzie :roll: Szkoda mi, tym bardziej, że to pierwszy taki przypadek u mnie, ale teraz już nic nie poradzę :|
Moje kwiatowe wątki i nie tylko ;) Zapraszam :)
Spróbuj żyć tak, żeby ktoś dzięki Tobie powiedział: "Tak, jestem szczęśliwy"...
Iwona :)
Awatar użytkownika
stalewiak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1344
Od: 13 kwie 2009, o 10:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdzies na północy
Kontakt:

Re: Wilczomlecz trójżebrowy - pomoc w diagnozie choroby

Post »

Czyli jak zgnił to przelałaś wodą :(
Maniak roślin egzotycznych :)
Awatar użytkownika
iwosia88
1000p
1000p
Posty: 2049
Od: 1 maja 2010, o 15:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Wilczomlecz trójżebrowy - pomoc w diagnozie choroby

Post »

Tylko, że to dziwne - miał wielką doniczkę, a podlewałam go naprawdę skromnie. Inne rośliny, mające ze 4 razy mniejsze doniczki, podlewałam taką samą ilością wody, w dodatku wilczomlecza rzadziej.
Moje kwiatowe wątki i nie tylko ;) Zapraszam :)
Spróbuj żyć tak, żeby ktoś dzięki Tobie powiedział: "Tak, jestem szczęśliwy"...
Iwona :)
Awatar użytkownika
stalewiak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1344
Od: 13 kwie 2009, o 10:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdzies na północy
Kontakt:

Re: Wilczomlecz trójżebrowy - pomoc w diagnozie choroby

Post »

Iwosia . Ja podlewam jak ziemia wysycha jak wiór . Czy też ostro przesuszałaś? Może zalegała woda w dolnej części doniczki ?

Mój 2 metrowy ma doniczke około 3.5 L
Maniak roślin egzotycznych :)
Awatar użytkownika
iwosia88
1000p
1000p
Posty: 2049
Od: 1 maja 2010, o 15:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Wilczomlecz trójżebrowy - pomoc w diagnozie choroby

Post »

Przesuszałam i woda nie zalegała, otwór w doniczce też oczywiście był.
W miarę możliwości bardzo proszę o poradę, jak postępować z odrostami, które zostawiłam - wczoraj wieczorem je odcięłam i leżą na razie "luzem". Jutro już je dać do ziemi, czy jeszcze czekać? Wątpię, że je uratuję, ale będę próbować :wink:
Moje kwiatowe wątki i nie tylko ;) Zapraszam :)
Spróbuj żyć tak, żeby ktoś dzięki Tobie powiedział: "Tak, jestem szczęśliwy"...
Iwona :)
Awatar użytkownika
stalewiak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1344
Od: 13 kwie 2009, o 10:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdzies na północy
Kontakt:

Re: Wilczomlecz trójżebrowy - pomoc w diagnozie choroby

Post »

Ja z wilczomleczem zacząłem od małej jak to nazwać gałązki oderwanej u ciotki od dużego wilczomlecza . Przywiozłem go do domu od razu do ziemi i dziś ma ciut ponad 2 metry :)

Jeśli odratowane twoje małe wilczomlecze są twarde i nie za duże to powinny sie przyjąć .
Maniak roślin egzotycznych :)
chipis84
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 8 mar 2016, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wilczomlecz trójżebrowy - wymagania,problemy, choroby

Post »

Witam.
Mam dwa dość stare wilczomlecze, pewnie po 20 lat maja. Jakoś dwa lata temu po zimie,zżółkły im łodygi w niektórych miejscach, górne części łodyg zrobiły się miękkie i zwiędły. Ogólnie już spisałem je na straty,ale w tym roku wypuściły małe listki na czubkach. Tak sie zastanawiam,że może jednak idzie uratować te roślinki? zamieszczam fotki jak to wszystko wygląda.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Wilczomlecz trójżebrowy - wymagania,problemy, choroby

Post »

Przede wszystkim stanowisko - to jest roślina i potrzebuje światła i słońca, a nie miejsca gdzieś w ciemnym kącie... Postaw go przy oknie.
Dwa podłoże, prawidłowe to ziemia do sukulentów i gruboziarnistego piasku.
Podlewanie, jak przeschnie całkowicie podłoże.
To wszystko.
Na wiosnę zrób przycięcie, wtedy powinien się rozkrzewić, a z sadzonek wierzchołkowych będziesz miał nowe rośliny. Z tego pierwszego, to bym zostawił tylko sadzonki, a resztę zdrewniałą bym wywalił.
Sadzonki przed posadzeniem do całkowicie suchego podłoża (ziemia do sukulentów i gruboziarnistego piasku w proporcji ok. 1:1) muszą przez dwa, trzy dni przeschnąć, miejsce cięcia dodatkowo posypujesz cynamonem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”