Próbowałem kiedyś zapylać kaktusy ich własnym pyłkiem sposobem opisanym kiedyś przez moritius'a (Część I, sposób 3, lecz zamiast cementu używałem kredy) https://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=67177
Coś tam się udało, ale bardzo słabo. Owoce puste, lub z kilkoma nasionami. Problem jest prawdopodobnie z dobraniem dawki "wspomagacza" i długością jego działania do zapylenia własnym pyłkiem.
Zapylanie kwiatów kaktusów
- Yaku
- 100p
- Posty: 193
- Od: 8 lip 2016, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie SW
Re: zapylanie kaktusów
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
Re: zapylanie kaktusów
Wielkie dzięki za te informacje. widać, nie jest to metoda bardzo skuteczna. Dzięki również za link, jak widać wystarczy pokopać i na forum znajdzie się wszelakie informacje. Szkoda tylko, że tak dużo ludzi z ogromną wiedza już tu nie zagląda.
Pozdrawiam, Piotr
Moje kaktusy
Moje kaktusy