Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)

Szuja
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 20 cze 2018, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)

Post »

Cześć Wam wszystkim
Mam trochę inne pachypodium bo jest to pachypodium saundersii. Trochę na nie polowałem i dziś w końcu przyjechało. Przed przesyłką zostało jednak delikatnie mówiąc obficie podlane :oops:
Bo wyjęciu z doniczki okazało się, że na kaudeksie jest delikatnie rozmiękłe pęknięcie. Nie jakoś mocno ale nie wyglądało to dobrze i np. skórkę rośliny można było "rozmazać" palcem bez większego użycia siły. Zdecydowałem się na wycięcie delikatnie tej chorej tkanki i ranę posypałem cynamonem (chwilowy brak topsinu :? ). Teraz roślina leży i się goi. Jutro lub pojutrze powędruje do ziemi. Mam pytanie czy mogę zrobić coś jeszcze, żeby jej pomóc? To bardzo ładny okaz ;:223
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)

Post »

Myślę, że te zabiegi powinny wystarczyć. Teoretycznie po tygodniu od posadzenia możesz podlać roztworem Topsinu, na wypadek jakby infekcja gdzieś głębiej weszła.
Pamiętaj, że zanim posadzisz to jeszcze sprawdź czy to wycięcie całkowicie przeschło. Tak duże może dłużej przesychać niż jeden dzień, a roślinie nic nie powinno się stać, jak będzie jeszcze poza doniczką.
Pamiętaj żeby doniczka była odpowiednio mała, a podłoże mieszanką ziemi i żwirku w proporcji około 1:2. A i szyjkę korzeniową obsyp żwirkiem, żeby woda w podłożu nie stała wokół niej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Szuja
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 20 cze 2018, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)

Post »

Dzięki za szybką odpowiedź! W takim razie poczekam do niedzieli tak na wszelki wypadek. Dobra rada z obsypaniem szyjki żwirkiem tego jeszcze nie znałem. Dam znać za jakiś czas jak się miewa moje pachypodium.
Tymczasem mogę się pochwalić wzrostem mojej dwuletniej palmy ;:138 straciła trochę liści przez zimę ale już odbija ;:3

Obrazek
Szuja
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 20 cze 2018, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)

Post »

Pachypodium uważam za uratowane, pięknie się zieleni :heja :uszy

Obrazek

Obrazek
Bikemen77
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 16 cze 2021, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)

Post »

Witajcie!
Moje Pachypodium ma takie dwie odnóżki u podnóża (jak na zdjęciu)i zastanawiam się jak profesjonalnie je oddzielić żeby główna, duża, palma nie ucierpiała, a dwie nowe odnóżki zaczęły same rosnąć?

Obrazek
Kondi8807
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 20 lip 2021, o 18:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)

Post »

cześć wszytskim

Słuchajcie, kupiłem od zielonego parapetu sadzonke hmm w lutym i niestety po przeczytaniu tego forum dochodze do wniosku że
popełniłem masę błedów. Apogeum osiągnałęm w ten weekend. Nie było mnie w domu więc w piatek zalałem doniczkę wodę i jak
wróciłem, to roslinka byla zgięta w pól. Od dłuzszego czasu wydawało mi się że łodyga zaraz przy ziemi
jest coraz chudsza (sucha) jakby pomarszczona więc wydawało mi się że muszę dodawać wiecej wody. Z drugiej strony cieszylem się bo listki rosly... Z innych bledów nie wymienilem jej ziemi.
Czy jest jakakolwiek szansa na ratunek ?? Ja pomyslalem żeby potraktowac ja jak odrost i odciąć lodyge w miejscu gdzie hmm jest jeszcze twarda.. da to coś czy czeka mnie pogrzeb ? jeśli pomysl na odciecie ma jakikolwiek sens to co dalej ?
Może jakiś ekspert coś doradzi :)

https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/XLp ... x7yJlVvyrv

"zdrowa" część ma ok 3cm, pomarszczona 4cm, a korzeń ok 2cm
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)

Post »

No cóż środek zgnił. I nie jest to efekt ostatniego okresu.
Pozostaje odciąć górę powyżej zgniłego miejsca, sprawdź przekrój musi być jasny bez plamek. Posyp sproszkowanym węglem, pozostaw do solidnego obeschnięcia.
Przygotuj w międzyczasie małą doniczkę, trzy patyczki, ziemię do sukulentów, żwirek. Ziemię i żwirek kwarcowy wymieszaj w proporcji około 1:2.
Stawiasz pionowo roślinę, wbijasz do okoła te patyczki, możesz obwiazać sznurkiem jak będzie się zbytnio kiwać.
Do czasu ukorzenienia nie podlewasz, a tylko co jakiś czas spryskujesz podłoże.
Postaw na razie na parapecie z lekką dawką słońca.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
MagdalenaMagda
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 2 cze 2023, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Pachypodium Lamera Palma Madagaskaru

Post »

Cześć
Udało mi się kupić Palmę Madagaskaru i nie wiem czemu z liśćmi coś się dzieje.
Gdzieś wyczytałam że na zimę zrzucają liscie i przechodzą w stan spoczynku,ale się nie znam.
Za wszystkie rady serdecznie dziękuję
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Pachypodium Lamera Palma Madagaskaru

Post »

Proponuję poczytać na początek ten wątek: viewtopic.php?t=8864&hilit=Pachypodium
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”