Rhipsalis

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Karta
100p
100p
Posty: 182
Od: 12 lip 2016, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Rhipsalis

Post »

Ja bym je po prostu ukorzeniła.

Papier z drutem na pewno trzeba usunąć. Swoje Rhipsalis ukorzeniałam w małej doniczce (może być pojemniczek po jogurcie z dorobionymi dziurkami) z ziemią uniwersalną. Nie podlewałam dopóki nie wypuściły korzeni, jedynie codziennie lekko zraszałam, by wierzchnia warstwa ziemi była delikatnie wilgotna. Nie wiem, czy to do końca poprawna metoda w przypadku tych roślin, ale moi podopieczni szybko wypuścili korzonki i mogłam przesadzić rośliny do docelowej ziemi.
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Rhipsalis

Post »

Rhipsalis pilocarpa się rozszalał :D
Po raz pierwszy zakwitł w październiku ubiegłego roku,
i po krótkim odpoczynku, po pół roku - znowu jest zapączkowany ;:oj

Obrazek


Natomiast owoc, który pojawił się w lutym, nie zamierza spadać :shock:
Siedzi już trzeci miesiąc, i z dnia na dzień ma się coraz lepiej :D

Obrazek


Rypsalisy wystawiłam na balkon ponad 2 tygodnie temu.
Nie wiem czy to kolejne kwitnienie to zasługa warunków zewnętrznych,
ciepła i słońca, czy jak go wystawiałam był już zapączkowany.
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Rhipsalis

Post »

No sama radość :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Rhipsalis

Post »

Ewa, pięknie zakwitł, z pewnością ciepło i słońce miały na to duży wpływ, bo moja roślina, która kwitła na przełomie marca i kwietnia nie wyglądała tak uroczo. Kwiaty były mniejsze niż zazwyczaj, takie jakby nie do końca rozwinięte.
A owoc to u mnie już pół roku wisi :lol: , tylko ma trochę inną barwę, bardziej jest fioletowy, niż czerwony (czerwony nigdy nie był), widać go tu na fotce sprzed dwóch tygodni

Obrazek
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Rhipsalis

Post »

Kwiatuszki bardzo ozdobne, chociaż niewielkich rozmiarów. Roślina bardzo ciekawa, ale zapewne wymagająca sporej ilości miejsca dla prawidłowego wzrostu i wyglądu, szczególnie w miarę dorastania.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Kasia79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 917
Od: 26 cze 2013, o 19:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Rhipsalis

Post »

A widzieliście kiedyś na swoich rhipsalisach coś takiego:
Obrazek

Obrazek

To są jakieś kryształki, białe, lekko przezroczyste, średnicy ok. 1mm, można je rozkruszyć paznokciem, są tylko lekko przyklejone do pędów, łatwo je oddzielić w całości, na pędzie nie zostaje po nich ślad.
Na chłopski rozum to jakieś sole, wydzielane przez roślinę, raczej nie biorą się one z powietrza, bo nie zraszałam pędów. Jak dla mnie, to wychodzi na to, że roślina pozbywa się nadmiaru substancji mineralnych z wody albo podłoża.
Jakieś pomysły?
Awatar użytkownika
kwiatulek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 15 cze 2011, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Rhipsalis

Post »

Piękne są wasze Rhipsalisy.
Szukam od kilku dni w internecie i nie mogę znaleźć informacji więc może osoby które mają tą roślinkę mi coś poradzą. Otóż jak kupiłam swój Rhipsalis to był on taką fajną kulką, gęstą, z mnóstwem rozgałęzień krótkich. Myślałam jak go kupowałam wtedy że taki pozostanie. Teraz ma mnóstwo długich pędów, ale nie mogę go zmusić by się zagęścił. Czy jest jakiś sposób na to czy mam rozmnożyć kwiatka ponownie (jako miniaturka)? Spryskiwanie pomoże? Czy mam go przyciąć na kształt kulki? Wołałabym by był bardziej zwarty, krótki i mięsisty niż długi (nie mam gdzie go postawić by zwisał).

Rozsadzałam go na dwa sposoby - bo takowych nigdzie nie znalazłam więc pewnie zrobiłam to również nieprofesjonalnie. Pierwszy sposób to przez wsadzenie pędów bezpośrednio do ziemi czy wrzucenie pędów do szklanki z wodą aż puścił po około tygodniu korzenie.

Kasia79 - mój też ma takie białawe coś na łodyżkach i puszcza od tego cienkie korzonki.
Pozdrawiam serdecznie, kwiatulek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Rhipsalis

Post »

Proste, musisz zapewnić dużo więcej światła, zbyt długie pędy przycinasz, ale przede wszystkim światło.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
kwiatulek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 15 cze 2011, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Rhipsalis

Post »

Dziękuję za podpowiedź. Spróbuję na jednym (mam trzy). Zdziwiona jestem tym słońcem, ponieważ jak mój patyczak wcześniej stał na słońcu to jego barwa była zielona ale wyblakła taka - ładniejsza jest jak stoi w cieniu. No i właśnie od dużej ilości słońca jego pędy zaczęły się wydłużać jak szalone.
Pozdrawiam serdecznie, kwiatulek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Rhipsalis

Post »

Ripsalisa nie musisz trzymać koniecznie w słońcu, wystarczy jak będzie miał jasne stanowisko w pobliżu okna. Jeśli ma takie długie przyrosty to może to efekt za częstego nawożenia?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
kwiatulek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 15 cze 2011, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Rhipsalis

Post »

Nie, na pewno nie - nawozu w ogóle on nie widział. Nie mam pojęcia czemu tak przyrasta. Jest wsadzony w zwykłą ziemię dla roślin zielonych może to dlatego?
Pozdrawiam serdecznie, kwiatulek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18601
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Rhipsalis

Post »

No właśnie dlatego, za żyzne podłoże. To są sukulenty i powinny rosnąć w ubogiej mieszance ziemi do sukulentów i żwirku - 1:1 będzie ok.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Liszka
100p
100p
Posty: 117
Od: 13 wrz 2016, o 12:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Rhipsalis

Post »

Moja mama była wielką miłośniczką kaktusów i sukulentów. Była, bo już jej niestety nie ma a w moim oknie od dwóch lata mieszka sobie wisząc wdzięcznie coraz większy Rhipsalis. Nie wiem niestety jaki to Rhipsalis, ale udało mi się go zachęcić do kwitnienia (malutkimi, kremowymi kwiatuszkami). Roślinka rozrosła się jednak znacznie i potrzebuje nowego podłoża. Na allegro i w sklepach ogrodniczych jest tych substratów trochę a ja chciałabym wybrać jak najlepiej dla mojej "Joasi", zwracam się więc do Was z prośba o radę, które podłoże polecacie?
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”