Gnicie kaktusów

Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

mmakoo pisze:
Podłoże zostawiłam to samo, z doniczki, w której była + odrobinę podłoża kaktusowego
No i wszystko jasne, nie uprawia się roślin a szczególnie sukulentów w podłożu produkcyjnym. Poza tym nie sadzi się bezpośrednio do samej ziemi, nawet tej dedykowanej do sukulentów.
Zawsze po zakupie powinno oczyścić korzenie z podłoża produkcyjnego i przygotować mieszankę ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji ok. 1:1, 1:2, na dno sypiąc drenaż.
Jeśli dodatkowo posadziłaś w zbyt dużej doniczce, a jeszcze co gorsza jest ona bez odpływu, to masz jak na dłoni rozwiązanie problemu. Podłoże produkcyjne ma tendencję do dłuższego zatrzymywania wody w głębi bryły korzeniowej, podobnie rzecz się ma z samą ziemią, co w przypadku sukulentów może prowadzić do gnicia korzeni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Osoby, które piszą na tym forum o kaktusach można podzielić na dwie kategorie. Na tych, którzy je kolekcjonują i mają całe namioty foliowe kaktusów i innych sukulentów, oraz na tych, którzy chcą mieć na parapecie, lub (o zgrozo) w głębi pomieszczenia dwie, trzy rośliny. I zwykle osoby z tej drugiej kategorii nie wiedzą o nich nic, stąd takie tematy na forum.
mmakoo, proponuję poczytać trochę o uprawie, są różne tematy na forum.
Sorry trochę za Offtop.
Mafiozo79
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 15 mar 2019, o 10:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

przelany kaktus-gnije

Post »

Witam serdecznie, bardzo proszę o pomoc!! Mam ponad 50 letniego bardzo dużego kaktusa-jest to pamiątka po moich dziadkach. W zeszłym tygodniu przyjechała moja mama i go podlała dwa dni później niczego nieświadoma też go podlałam. Kaktus jest zgnity-pusty od strony korzenia i zgnity na czubku. Przeczytałam gdzieś, że zgniliznę mogę odciąć przecierając ostrze spirytusem a następnie ściętą część posypać węglem drzewnym. Boję sie jednak, że jeśli obetnę część z korzeniami to mi będzie powoli obumierał. Często łamię kaktusy i wsadzam do ziemi ale tym razem wydaje mi się, że to za duża powierzchnia rany i nic się z tym nie da zrobić. Proszę o pomoc może jednak da się go jakoś uratować :( :( postaram się dodać zdjęcia-https://www.fotosik.pl/zdjecie/6318c1b0cd950e27
https://www.fotosik.pl/zdjecie/3517de96de008304
https://www.fotosik.pl/zdjecie/939f4c84e68b1cd4
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1803
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

50 lat, piękny wiek!
Musisz odciąć dolną zgniliznę aż do zdrowej tkanki, może się okazać, że zgnilizna w środku idzie do samej góry. A nawet jak nie sięga tak wysoko, to jeśli chcesz odciąć górną zgniliznę to utniesz stożek wzrostu i nie wiem jak ten kaktus miałby funkcjonować dalej. Czy to nie jest astrophytum? Jeśli tak, to nie będzie się krzewić.
Myślę, że ten kaktus dożył kresu swoich dni.
czarny_jezdziec
100p
100p
Posty: 123
Od: 21 maja 2010, o 23:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Uszkodzenia wyglądają na starsze niż tydzień. Dokladnie nie widać, ale podloze wyglada na czysta ziemie - to spowodowalo zgnicie korzeni i dalszy postep tego procesu w górę. Roślina jest już nie do uratowania.
Tak jak pisała Aga Astro są ciężkie w rozkrzewianiu i ukorzenianiu (jest szansa przy młodych roślinach, ale spada wraz z wiekiem).
Mam Capricorne w podobnym wieku i domyślam się co możesz czuć.

Pozdrawiam,
Sławek
Pozdrawiam
Sławek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.4

Post »

Czyj w ogóle był pomysł o podlewaniu w okresie jesienno - zimowym?
To, że zgniły mu korzenie i korpus to ovzywiście nie od dwukrotnego podlania nawet w krótkim odstępie. Błędy w podlewaniu musiały trwać od dłuższego czasu. Jeśli tylko to było przyczyną, a nie także stanowisko i podłoże.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
valeriex
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 27 kwie 2020, o 01:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Schorowany Pałczak?

Post »

Witam.

Na początku wspomnę iż jestem żółtodziobem w kwestii jakichkolwiek roślin. Od roku posiadam - jak prawdopodobnie prawidłowo odkryłam - Pałczaka (Cereus). Od momentu otrzymania go w prezencie nie był przesadzany - co zamierzałam zrobić właśnie teraz na wiosnę i tu zapewne moja ignorancja miała swoją rolę, ponieważ chyba nie interesowałam się zbytnio jak winnam się nim dokładnie opiekować. Mimo tego zawsze był tak samo podlewany (moim zdaniem nie za często, raz na tydzień/dwa), miał odpowiednią ilość światła, choć po pół roku został przeniesiony ze środka pomieszczenia na parapet (strona wschodnia). Wszystko było z nim w porządku, żadnych zmian. Nagle pojawiły się białe puszki przy korzeniu (pleśń?) oraz mniejsze łodygi zaczęły zmieniać kolor z zielonego na żółto-pomarańczowy od czubka. Nie podlewam go już od dwóch tygodni. Moje pytanie brzmi czy ktoś może poratować wiedzą i poradą? Co może mu dolegać? Co powinnam z nim zrobić? Jak mogę mu pomóc? Czy może niestety czas się z nim pożegnać???

Dodaję zdjęcia do wglądu.
https://imageshack.com/i/pnitSNpIj
https://imageshack.com/i/poG9Sjpoj
https://imageshack.com/i/pnHeApWVj

Z góry dziękuję za odpowiedzi!
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Schorowany Pałczak?

Post »

Od roku w takim podłożu, od roku trzymany w głębi pomieszczenia, gdzie kaktusy wymagają najlepiej południowego parapetu, do tego podlewany zbyt często - kaktusy to nie zwykłe roślinki doniczkowe, wymagają odmiennego podlewania. W okresie jesienno-zimowym nie podlewamy w ogóle...
Jak się otrzymuje, kupuje jakąkolwiek roślinę, to się powinno się wpierw o niej poczytać, jakie powinna mieć warunki uprawy i pielęgnacji. A Ty jeszcze czekałaś rok czasu... Żywe rośliny, to nie sztuczne które wystarczy postawić gdzieś na stoliku.
Wg mnie zmiana koloru, to albo objaw gnicia, wtedy człony powinny być miękkie, albo efekt działania wiosennych promieni słonecznych. Jednak w okresie jesienno-zimowym takie przebarwienia powinny zaniknąć.
Osobiście bym poodrywał wszystkie przebarwione człony, a oczywiście wpierw przesadził do nowego podłoża, mieszanki ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji ok. 1:5. Stare podłoże całkowicie do usunięcia. Przydałoby się też zrobić oprysk preparatem grzybobójczym.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
tomek86
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 2 lis 2020, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Echeveria

Post »

Witam wszystkich.
Jestem nowy na forum i już część wiadomości tutaj przeczytałem. Dzięki temu wiem co na pewno będę musiał zrobić. Lecz zacznę od początku może. Swoją eszewerię dostałem w połowie sierpnia jako prezent. Poczytałem trochę na internecie i zastosowałem się do wskazówki jeśli chodzi o podlewanie i podlewałem ją raz na 2-3tygodnie, wszystko było w porządku. Jakieś 3 tygodnie temu zauważyłem że listki od spodu suszą się i marnieją więc postanowiłem urwać i wyrzucić te które są już wysuszone na maksa. Tydzień później zauważyłem że z kolei górne liście jakby gniją? i pomyślałem że tez je urwać. I to był chyba błąd, sam nie wiem. Roślina w okresie letnim stał na biurku w pobliżu okna (wschodnie -tak myślę, gdzie słońce było przez dużą część dnia) tak żeby miała dostęp do światła w tej chwili stoi w pokoju (który jest ogrzewany) na stoliku. Po przeczytaniu trochę wiadomości w tym temacie wiem że będę musiał ją przesadzić, pytanie tylko co teraz mam zrobić aby ją odratować? I czy jest sens ratowania? podejrzewam że też jest pleśń przy tych liściach n górze. Proszę o pomoc.
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Echeveria

Post »

Tutaj nie ma już co ratować, nie widzisz że gnije. Śmietnik, niestety.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
tomek86
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 2 lis 2020, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Echeveria

Post »

Dziękuje za odpowiedź.
Pejdzer
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 29 kwie 2021, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

25 lat z kaktusem....umiera

Post »

Witam wszystkich. Mam kaktusa od 25 lat wczoraj zauważyłam że kaktus zaczyna gnić od góry zrobił się miękki od wysokości 50 cm w górę... Proszę ratujcie bo nie chce go pochować po tylu latach.
Obrazek

Obrazek
czarny_jezdziec
100p
100p
Posty: 123
Od: 21 maja 2010, o 23:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Gnicie kaktusów

Post »

Jedyna opcja to próbować ciąć poniżej zgnitej części schodząc powoli w dół aż do zdrowej tkanki. Niestety obawiam się, że dojdziesz w ten sposób do korzenia, ale próbuj.

Na drugim zdjęciu widać, że podłoże jest nieodpowiednie + roślina stoi w kącie gdzie nie ma wystarczającej ilości światła.
Pozdrawiam
Sławek
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”