CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18642
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

Przeczytaj jeszcze raz dokładnie co napisałem, żebyś zapoznał się z wcześniejszymi postami...

A tutaj masz wątek, jak zimować kaktusy i sukulenty:
viewtopic.php?f=30&t=8864
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
karoll
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 8 sty 2022, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

Jednak chciałbym je zostawić w jednej doniczce ta która mam.
Zamierzam wymienić glebę na odpowiednia: czyli ziemia + żwirek + kamienie lawy wulkanicznej w proporcji.[2/5ziemi 2/5 zwirku i 1/5 kamienia]
Korzenie dokładnie wyczyścić z ziemi poprzedniej i umieścić w doniczce? czy korzenie innego koloru niż biały usunąć? użyć jakiegoś preparatu do korzeni który zwalczy gnicie?
Po przesadzeniu podlać po tygodniu?
Czy czarne plamki opuncji usuwać ? i zasmarować węglem drzewnym(taki zwykły do grilla się nadaje?)
Jeśli chodzi o tego po prawej to usunę tą żółtą cześć nożem i zasmaruje węglem.
Po przesadzeniu zamierzam spryskiwać je miedzianem 50. Jak często to robić?
Czy użyć jakichś dodatkowych minerałów ?
Kaktusy zamierzam postawić do piwnicy. Do jakiego miesiąca? i jak często je podlewać raz w miesiącu czy w ogóle do np. marca.
Jaki to rodzaj kaktusów?
A i jeszcze czy pół szklanki wody jest odpowiednia ilością ? zaczynając w marcu od dosłownie zraszania 1/4 - 1/8 szklanki ?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18642
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

Po co zadajesz pytania na forum i zwracasz się o pomoc, skoro dalej chcesz robić po swojemu...
Twoja metoda uprawy jest nieprawidłowa, co właśnie widać po ich beznadziejnym stanie. Chcesz zostawić w jednej doniczce, to już możesz szykować się do wyrzucenia do śmietnika...

Sukulenty i to piszę z własnego doświadczenia nie nadają się do uprawy w jednym dużym pojemniku. Dlatego, bo preferują ciasne doniczki, gdyż mają słabo rozwinięty system korzeniowy i w dużych pojemnikach sadzonych razem, osobie zwłaszcza z małym doświadczeniem w ich uprawie, bardzo trudno utrzymać prawidłową wilgotność podłoża. Co kończy się zwykle przelaniem. Druga sprawa, w jednej dużej doniczce bardzo łatwo o przenoszenie chorób i szkodników. Co akurat się stało w przypadku tych kaktusów. To ewidentnie Twoje błędy uprawowe i pielęgnacyjne.

Wszystkie sadzisz do jak najmniejszych doniczek, mniej więcej góra 6cm, góra. Żadnego sadzenia razem.
I teraz opuncję, odcinasz tylko zdrowe zielone części, odczekujesz żeby porządnie wyschło, a resztę rośliny wywalasz do śmietnika, bo to już jest trup.
Podobnie postępujesz z kaktusem z prawej strony, odcinasz górę, powyżej zgnilizny i patrzysz czy przekrój jest bez plam. Jeśli są jakiekolwiek ciemne plamki, tniesz plasterkami w górę.
Również odczekujesz żeby porządnie obeschło i stawiasz na suchym podłożu.
Z lewego oczyszczasz dokładnie korzenie ze starego podłoża i odcinasz ewentualne pogniłe.
Jeśli chodzi o podłoże to nie ma zupełnie potrzeby kombinować. Kupujesz ziemię, żwirek kwarcowy o frakcji około 2 - 4 mm i to mieszasz 1:5 i tyle.
Podczas ukorzeniania jedynie co jakiś czas delikatnie spryskujesz dwie pierwsze rośliny i nie częściej niż raz naokoło 2 tygodnie.
Trzeciego w ogóle aż do wiosny.
Oprysk preparatem grzybobójczym możesz zrobić, wystarczy jeden, dwa, poszukaj Scorpion.

Jeśli chodzi o podlewanie, to pisałem wyraźnie - żadnego podlewania aż do wiosny. To są sukulenty, a nie zwykłe kwiatki, są przystosowane do suszy. Poza tym co chcesz podlewać - sadzonki bez korzeni? I czym mają pobierać wodę, jak ich nie mają? :shock: :shock: :shock:
Wybudzać możesz wtedy kiedy zacznie się więcej słonecznych dni, czyli mniej więcej od marca, ale musisz śledzić pogodę przynajmniej na dwa tygodnie do przodu.
Wpierw, jak napisałeś wpierw się codziennie je spryskuje zanim pierwszy raz podlejesz. Minimum to około 2 tygodni. Pierwsze podlanie symboliczne i nie określa się dokładnie ilość wody, to nie jest apteka. Ilość dostosowujesz pod wielkość doniczki. Przy małych doniczkach to naprawdę będzie mało wody.
Dopiero przy kolejnych, zwłaszcza wtedy jak będą się pojawiać nowe ciernie, wtedy możesz zwiększyć ilość wody. W przypadku opuncji przez dłuższy czas może stać w miejscu i jest to normalne, tak te kaktusy rosną.
Oczywiście zanim zaczniesz wybudzać powinny już trafić na parapet. No i nie spryskujesz gdy pada słońce. Najlepiej robić to wieczorem, bo inaczej powstaną przypalenia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Lion
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 11 sty 2022, o 20:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: GNIEZNO

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

Dodam do tego co napisał w kilku postach Norbert w kwestii temperatury zimowania kaktusów, że zależy ona od tego z jakiego obszaru rośliny pochodzą. Np. kaktusy kalifornijskie wymagają trochę wyższej temperatury zimowania (12-14 stopni) niż np. z Arizony, gdzie, jak to na pustyni, zdarzają się nocne przymrozki czy górskich regionów Meksyku. Warto poszperać w literaturze bądź na wiarygodnych stronach internetowych i dowiedzieć się czegoś więcej o uprawianych przez nas w ogrodach, domach i ogrodowych szklarenkach roślinach. Wiedza taka jest kluczem do sukcesu.
Leszek
kochamrosliny
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 8 sty 2022, o 11:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Problemy z eszewerią

Post »

Dzień dobry,

mam problem z moją eszewerią. Od dołu schną jej listki, inne żółkną, pojawiły się też na nich plamki, a cała roślina opadła. Stoi na wschodnim parapecie, nad grzejnikiem, podlewam ją co dwa tygodnie. Co mogę zrobić?

Obrazek

Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18642
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

To jest skorkowacenie wskutek uszkodzeń tkanki po przelanie. Standard, podłoże zbyt mało przepuszczalne - do wymiany (pewnie nie przesadzana po zakupie). Podłoże powinno być mieszanką ziemi i rozluźniacza (np perlitu) w proporcji około 1:2. Sadzisz do doniczki z odpływem i stawiasz na podstawce wyłącznie na parapecie. Nie podlewasz przez tydzień.
Druga sprawa Eszeweria wymaga zimowania w niskiej temperaturze, w okolicach 10 stopni, z niewielką tolerancją. Podlewasz w tym okresie im niższa temperatura, tym rzadziej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
pixie7
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 15 maja 2012, o 14:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

Witam serdecznie,

Bardzo proszę o sugestie na co choruje mój kaktus, mam go od ponad roku i jak widać najmniejszy zaczyna jakby gnić :(
Nie wydaje mi się żeby był przelany, doniczka oczywiście ma drenaż.
Myślę czy aby ta choroba nie była wywołana małą ilością słońca? Kaktus stał w salonie ale kilka metrów od okna, w szczególności teraz w zimie ma bardzo mało słońca, przeniosłem go w bardziej nasłonecznione miejsce.

Poniżej załączam zdjęcia

https://i.imgur.com/iXWf1z5.jpg
https://i.imgur.com/6ZQLcXl.jpeg

Dodatkowo największy z nich ma jakby dziwną skamieniałość, zauważyłem to juz blisko rok temu, raczej się od tego czasu nie powiększyła ale to chyba też zły znak,
https://i.imgur.com/yAPimlP.jpeg
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18642
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

Kaktusy kilka metrów od okna??? :shock: To nie są sztuczne kwiatki...

Te rośliny muszą stać tylko i wyłącznie na słonecznym najlepiej południowym parapecie, a w okresie jesienno-zimowym powinny być zimowane (wyłączając kaktusy ciepłolubne) całkowicie na sucho i w zimnym pomieszczeniu nie więcej niż około 10 - 12 stopni.
Druga sprawa co to za podłoże, w czym rośnie?
Trzecia, doniczkę stawiasz na podstawce, a nie wkładasz do osłonki. Jak korzenie mają oddychać?

Oczywiście, że ten kaktus gnije. Trzeba wyciągnąć z doniczki, odciąć go przy samej ziemi i oczyścić korzenie ze starego podłoża. Wtedy sprawdzisz ich stan. Jak będą jakieś pogniłe to również odcinasz. Po zabiegu zrób całości oprysk preparatem grzybobójczym. Pozostaw na dwa dni do obeschnięcia i posadź do mieszanki ziemi i żwirku w proporcji około 1:5. Doniczka powinna być w miarę ciasna i najlepsza będzie z terakoty.

Do wiosny nie podlewaj.

Poczytaj wątki na forum, znajdziesz dużo informacji o uprawie kaktusów.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
pixie7
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 15 maja 2012, o 14:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

Dziękuje za odpowiedź,

Aż wstyd że popełniłem tyle błędów, kaktus został już przestawiony w nasłonecznione miejsce. ;:223
Odnośnie podłoża to jest to marketowe podłoże, kaktusa po zakupie nie przesadzałem, samo podłoże wyglądało w porządku, w większości był to żwir z ziemią, od góry przysypany kamyczkami jak widać na zdjęciu.
Oryginalna doniczka ma czerwony kolor i przypomina cegłe, wydaje mi się że jest to właśnie terakota o której wspominałeś, nie sądziłem że wsadzenie jej do osłonki (oczywiscie z powodów estetycznych) będzie problemem jeżeli będzie zapewniony drenaż.
Rozumiem że kaktus który gnije nie jest już do odratowania? Czy zmiana podłoża, sprawdzenie korzeni to mus? Kaktus jest naprawde duży, waży ponad 10 kg i myśle ze będzie to dość trudna operacja, kolce mają około 4 cm i są bardzo grube,
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18642
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

Przede wszystkim podłoże produkcyjne nie nadaje się do długotrwałej uprawy roślin, a zwłaszcza sukulentów. Powinieneś to zrobić od razu po zakupie... Przesadź bezwzględnie do właściwego podłoża.

Terakota to glina, a nie kolor doniczki. To z czego są wykonane produkcyjne doniczki to plastik...

Oczywiście możesz zostawić nic nie robić, ale wtedy ten kaktus wyląduje w śmietniku, Twój wybór.
Niestety, ale decydując się na uprawę roślin nie wystarczy ich tylko kupić, postawić gdziekolwiek i od czasu do czasu podlać. Rośliny wymagają regularnej pielęgnacji, w tym raz na jakiś przesadzenia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
pixie7
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 15 maja 2012, o 14:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

Dziękuje jeszcze raz za odpowiedź,
Oczywiście ze będę chciał go uratować, kupie odpowiednią doniczkę (terakota) i kaktus wyląduje tym razem na parapecie w nowym podłożu (żwir-ziemia, 5:1), wcześniej przed wsadzeniem dam mu wyschnąć po spryskaniu go opryskiem grzybobójczym jak pisałeś, nie wiem tylko jak się zabrać za samo przesadzenie bo jak mówiłem, kaktus jest bardzo duży i kolce są twarde i długie, boje się że go uszkodze i sam się pokalecze, mógłbym poprosić o jakieś porady w tym temacie?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18642
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

Owiń korpus np. zwiniętą gazetą.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Nuami
100p
100p
Posty: 180
Od: 15 lut 2015, o 16:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie, małe trójmiasto Kaszubskie

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

Post »

Jeśli jest duży i będzie się wyślizgiwał z gazety, to ja czasem do takich okazów używam gąbek do kąpieli. :wink:
Ciągnie mnie do ludzi, lecz odpycha od tłumów.
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”