Grubosz - Crassula cz.5

Zablokowany
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18665
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Każdą roślinę wstawiając na zewnątrz, a szczególnie na południową wystawę trzeba wpierw zaaklimatyzować, czyli stopniowo przyzwyczajać do słońca w godzinach południowych oraz nocnej temperatury. Do słońca to po prostu stopniowo wydłużasz czas wystawiania w godzinach południowych, a jeśli o nocne to zostawiasz na noc wtedy kiedy temperatury nie spadają poniżej około 10 stopni.
Po przycięciu możesz w zasadzie od razu wystawić na zewnątrz o ile temperatury będą w miarę wysokie czyli mniej więcej jak teraz. Działanie promieni słonecznych powinno przyśpieszyć tworzenie nowych przyrostów.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Kojer
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 3 kwie 2018, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Dziękuję za rady, pokażę rezultaty jak będą.
Jakby ktoś jeszcze miał szczegółowe pomysły jak ciąć to chętnie je zobaczę :).
Awatar użytkownika
izalui
50p
50p
Posty: 68
Od: 26 cze 2016, o 06:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Dzień dobry :-)

Mam pytanie do forumowiczów, którzy trzymają Crassule w ceramicznych/kamionkowych donicach: czy te donice mają otwory na dnie, a jeżeli tak, to ile (czy więcej niż standardowa jedna dziura). Chciałabym poprzesadzać swoje grubosze do takich doniczek, nie wiem jednak, jak później nie będę mieć problemów z podlewaniem.
Pozdrawiam, Luiza :-)
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18665
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Zawsze powinny być otwory odpływowe. Przy dobrym drenażu powinien wystarczyć jeden, choć im więcej tym lepiej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
bool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1338
Od: 26 lip 2010, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Moim zdaniem przy sukulentach odpływy w doniczkach i dobry drenaż są niezbędne. Jeden mój grubosz rośnie w osłonce ceramicznej, w której wywierciłem 4 otwory, radzi sobie całkiem dobrze.

Pozdrawiam,
Artur
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Taki mały kosmaty mi wyrósł wreszcie. Bardzo się cieszę.
Ktoś wie, co to za odmiana z brązowym meszkiem?

Obrazek
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
Karta
100p
100p
Posty: 182
Od: 12 lip 2016, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Nie jest to kalanchoe orgyalis?
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Rzeczywiście podobny.

Jeśli tak - mogłam położyć listek na płasko, wyrosłoby więcej młodych roślin.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
mawis
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 25 mar 2017, o 17:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Witam,
Chciałbym pochwalić się pierwszym dużym gruboszem, który w ostatnich dniach nabyłem. Dziś przesadziłam i wyciąłem wszystkie dolne gałęzie, aby uzyskać formę drzewa (ta najniższa gałąź również została wycięta). Na razie stoi w mieszkaniu, w porównaniu do innych moich maleństw, które wyszły już na północno-wschodni balkon. Dwie kwestie mnie męczą. Czy mogę poprzycinać już koronę, aby zagęściła się i czy wystawić go już na balkon?

Obrazek

Pozdrawiam,
Marcin
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18665
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Podłoże jest nieodpowiednie, nie może rosnąć w samej ziemi. Może jeszcze podlałeś od razu po przesadzeniu?
Przesadź koniecznie jeszcze raz do mieszanki ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji ok 1:1 - 1:2. Na dnie doniczki muszą być otwory odpływowe oraz warstwa drenażu z keramzytu. Nie podlewaj przez tydzień po przesadzeniu.
Na wystawienie na całą dobę może być jeszcze za wcześnie - za zimne noce. Temperatura nocna nie powinna spadać poniżej +10.
Przycinasz kilka tygodni po przesadzeniu, w tym egzemplarzu wystarczy tylko uciąć wierzchołki o połowę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
mawis
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 25 mar 2017, o 17:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Dzięki za info! Ziema jest do sukulentów, zmieszana z kermazytem i trochę z drobnymi kamieniami. Na dnie warstwa kermazytu. Nie podlewałem bo i tak wilgotna :) Ok, stoi na oknie północno-wschodnim. Czyli korony jeszcze nie ruszać?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18665
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Ale widać ewidentnie, że za mało jest keramzytu, podobnie za mało kamieni. Proporcja powinna być taka, jaka powyżej czyli ziemi powinno być maksymalnie równa część w stosunku do żwirku. W tym podłożu co posadziłeś nie może rosnąć. To podłoże jest za żyzne, przez co raz: roślina będzie szybciej przyrastać na wzrost co jest niekorzystne dla sukulentów, dwa woda będzie dłużej zalegać w podłożu bo może prowadzić do gnicia korzeni. Szczególnie, że jest to duża doniczka.
Poza tym sadzimy do całkowicie suchego podłoża. Jeśli po otwarciu worka jest wilgotne czekasz aż przeschnie.
Dlatego zalecam przesadzenie jeszcze raz, chyba że chcesz mieć problemy z tym gruboszem w przyszłości.
Doniczka obowiązkowo musi mieć otwory odpływowe, z tego co widzę to ich nie ma.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
mawis
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 25 mar 2017, o 17:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Ok, dokupię żwirku i wymieszam. Doniczka ma odpływ i podstawkę. Tylko tak chwilowo postawiłem do zdjęcia bez niej :) Doniczka dodatkowo ma podklejone filce na rogach, aby była większa szpara pomiędzy doniczką a podstawką
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”