Grubosz - Crassula cz.5
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Jestem "sukulentowym świeżakiem" Ta roślinka jest dopiero co kupiona przez mojego męża. Dziś ją przesadziłam w przepuszczalne podłoże do sukulentów, na spód poszedł keramzyt i na razie nie podlewam. Takich liści jest kilka. Usunąć je? Bardzo dziękuję za pomoc
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Tylko roślin, a zwłaszcza sukulentów nie sadzimy bezpośrednio do samej ziemi a do mieszanki ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji ok 1:2 - 1:3. Jeśli posadziłaś do samej ziemi, niestety ale będziesz musiała zrobić to jeszcze raz używając w/w mieszanki. Przez tydzień nie podlewaj, potem dopiero wtedy kiedy przeschnie całkowicie podłoże. Stanowisko oczywiście słoneczny parapet, wskazany południowy.
Liść zostaw.
Liść zostaw.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Ja już wcześniej kombinowałam z mieszanką ziemi ogrodowej i żwiru takiego jak z piaskownicy 1:1 i wydawało mi się że ta mieszanka jest taka "za sucha". No coż, człowiek na błędach się uczy Dzięki!
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Piasek się nie nadaje w takiej proporcji. O wiele lepszy będzie żwirek, najlepszy kwarcowy o frakcji około 2 - 4 mm.
Podłoże w przypadku sukulentów ma jak najszybciej przesychać po podlaniu.
Podłoże w przypadku sukulentów ma jak najszybciej przesychać po podlaniu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Mój zaczyna wypuszczać nowe listki. Do środka łożyłem długopis aby mieć porównanie jak gruby jest pieniek.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 12 mar 2018, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Ja mam pytanie - czy posiada ktoś odmianę crassula perforata "Variegata"?
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Moja młodzież po zimie:
I przedszkole:
Staram się skompletować kolekcję ovatek, ale coś mi nie idą dalsze poszukiwania.
Zmoderowano, oferty można składać tylko i wyłącznie w sekcji ofert. Mod.
I przedszkole:
Staram się skompletować kolekcję ovatek, ale coś mi nie idą dalsze poszukiwania.
Zmoderowano, oferty można składać tylko i wyłącznie w sekcji ofert. Mod.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6840
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Tak, mam w swojej kolekcji. Obecnie jest brzydka. Latem będzie ok a jesienią przebarwi się pewnie jak zwykleAgnieszkaaa pisze:Ja mam pytanie - czy posiada ktoś odmianę crassula perforata "Variegata"?
Gnat
Nie widzę wszystkich zdjęć.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Cześć
Po pierwsze chciałem się przywitać i przy okazji pokazać mojego przerośniętego grubosza .
Gdy go kupiliśmy jakieś 5-6 lat temu wyglądał tak:
Robiliśmy wszystko co nie powinniśmy, normalna kwiatowa ziemia, nawożenie itp. i trochę wyrósł.
W zasadzie nam to nie przeszkadzało ale zaczął gałęzie wypuszczać mocno za doniczkę i przestał się mieścić (wysokość od ziemi ponad 50cm, obwód pnia 15cm), wyglądał tak:
Przyciąłem kilka dolnych gałęzi i trochę go przerzedziłem (ale niezbyt, bo robiłem to przed przeczytaniem wątków ze zdjęciami przycinania i trochę się bałem)
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=5B2C1E2C
Teraz po wymianie ziemi wygląda tak (okno na wschód):
Więcej zdjęć tutaj:
https://photos.app.goo.gl/W7YQaHYX17UK7ZtD2
I teraz pytanie czy coś z nim więcej robić (na razie dam mu odpocząć przez minimum miesiąc) oprócz usuwania odrostów kierujących się w dół. Pewnie przydałoby mu się ograniczyć rozrost na boki ale w sumie podoba mi się taki duży.
Po pierwsze chciałem się przywitać i przy okazji pokazać mojego przerośniętego grubosza .
Gdy go kupiliśmy jakieś 5-6 lat temu wyglądał tak:
Robiliśmy wszystko co nie powinniśmy, normalna kwiatowa ziemia, nawożenie itp. i trochę wyrósł.
W zasadzie nam to nie przeszkadzało ale zaczął gałęzie wypuszczać mocno za doniczkę i przestał się mieścić (wysokość od ziemi ponad 50cm, obwód pnia 15cm), wyglądał tak:
Przyciąłem kilka dolnych gałęzi i trochę go przerzedziłem (ale niezbyt, bo robiłem to przed przeczytaniem wątków ze zdjęciami przycinania i trochę się bałem)
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=5B2C1E2C
Teraz po wymianie ziemi wygląda tak (okno na wschód):
Więcej zdjęć tutaj:
https://photos.app.goo.gl/W7YQaHYX17UK7ZtD2
I teraz pytanie czy coś z nim więcej robić (na razie dam mu odpocząć przez minimum miesiąc) oprócz usuwania odrostów kierujących się w dół. Pewnie przydałoby mu się ograniczyć rozrost na boki ale w sumie podoba mi się taki duży.
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Ale się rozchulał chłopak
Nie lepiej te poskręcane części do ukorzeniania obciąć tak, żeby były proste? Grubosze tak nie rosną we właściwej glebie, tylko wtedy, gdy jest zbyt żyzna, jak w waszym przypadku. Chyba, że to w ramach eksperymentu, to niech sobie rośnie ale biedny będzie
Nie lepiej te poskręcane części do ukorzeniania obciąć tak, żeby były proste? Grubosze tak nie rosną we właściwej glebie, tylko wtedy, gdy jest zbyt żyzna, jak w waszym przypadku. Chyba, że to w ramach eksperymentu, to niech sobie rośnie ale biedny będzie
Wielu ludzi nigdy nie łączy się ze swoimi prawdziwymi talentami i nigdy nie dowiaduje się, do osiągnięcia czego tak naprawdę są zdolni./Ken Robinson
Ogródkowo
Doniczkowo
Ogródkowo
Doniczkowo
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Te do ukorzeniania częściowo pociąłem (w sumie nie wiem co z nimi zrobię o ile się przyjmą bo kompletnie nie mam na nie miejsca ).
Wygląda, że głównego jeszcze trzeba będzie minimum w dolnych częściach mocno przyciąć bo jednak nadal część gałęzi kieruje się w dół. Porobię dzisiaj po południu więcej szczegółowych zdjęć i poproszę o radę jak przyciąć.
Nie chciałbym mu zrobić krzywdy.
----4 kwi 2018, o 20:56---
No cóż, obejrzałem i kompletnie nie mam pomysłu co z nim zrobić.
Zdjęcia z 4 stron i z góry z najrzadszej strony.
Wygląda, że głównego jeszcze trzeba będzie minimum w dolnych częściach mocno przyciąć bo jednak nadal część gałęzi kieruje się w dół. Porobię dzisiaj po południu więcej szczegółowych zdjęć i poproszę o radę jak przyciąć.
Nie chciałbym mu zrobić krzywdy.
----4 kwi 2018, o 20:56---
No cóż, obejrzałem i kompletnie nie mam pomysłu co z nim zrobić.
Zdjęcia z 4 stron i z góry z najrzadszej strony.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Zobacz tutaj jak wyglądają grubosze u naszej użytkowniczki Raflezji, może coś Ciebie zainspiruje:
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 8#p5304778
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 5#p5728605
Oraz ten poświęcony de facto przycinaniu:
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... it=Grubosz
A tak przez ciekawość, w jakie podłoże teraz posadziłeś, wymieszałeś ziemię ze żwirkiem?
Ta doniczka ma otwory odpływowe?
Masz może południową wystawę do dyspozycji? Bo ja mam wschodnią, która dla gruboszy nie jest najlepszym rozwiązaniem, więc trzymam w sezonie na zewnątrz, zawsze to więcej słońca i światła.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 8#p5304778
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 5#p5728605
Oraz ten poświęcony de facto przycinaniu:
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... it=Grubosz
A tak przez ciekawość, w jakie podłoże teraz posadziłeś, wymieszałeś ziemię ze żwirkiem?
Ta doniczka ma otwory odpływowe?
Masz może południową wystawę do dyspozycji? Bo ja mam wschodnią, która dla gruboszy nie jest najlepszym rozwiązaniem, więc trzymam w sezonie na zewnątrz, zawsze to więcej słońca i światła.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Grubosz - Crassula cz.5
Oglądałem, ale co bym nie wymyślił wymaga to bardzo radykalnych cięć, było się za cięcie i zmianę warunków zabrać 3 lata temu.
Ziemia do sukulentów wymieszana ze żwirkiem 1:1, mam wrażenie, że chyba nawet za luźna , na dole keramzyt.
Doniczka ma otwory odpływowe, podstawki chwilowo nie ma bo stara pękła i muszę kupić nową.
Okno jest od wschodu, mam też teoretycznie południowe (wychodzące na balkon) ale po pierwsze parapet jest na niego za wąski a po drugie to legowisko kotów i grubosz mógłby źle skończyć . Jak się zrobi cieplej to w zasadzie mógłbym go na balkon wynieść, ale przy jego rozmiarach też nie bardzo jest go gdzie postawić bo balkon mały i mocno zastawiony, czyli wracamy do koncepcji bardzo radykalnego cięcia którego się boję.
Ziemia do sukulentów wymieszana ze żwirkiem 1:1, mam wrażenie, że chyba nawet za luźna , na dole keramzyt.
Doniczka ma otwory odpływowe, podstawki chwilowo nie ma bo stara pękła i muszę kupić nową.
Okno jest od wschodu, mam też teoretycznie południowe (wychodzące na balkon) ale po pierwsze parapet jest na niego za wąski a po drugie to legowisko kotów i grubosz mógłby źle skończyć . Jak się zrobi cieplej to w zasadzie mógłbym go na balkon wynieść, ale przy jego rozmiarach też nie bardzo jest go gdzie postawić bo balkon mały i mocno zastawiony, czyli wracamy do koncepcji bardzo radykalnego cięcia którego się boję.