Grubosz - Crassula cz.5

Zablokowany
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18650
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

kringloopek-Nie ma potrzeby moczyć sukulentów w ukorzeniaczu. Odcinasz, odczekujesz żeby końcówki obeschły i sadzisz do całkowicie suchego podłoża. Do czasu ukorzenienia jedynie co jakiś czas delikatnie spryskujesz podłoże.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
annagreen
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 29 sie 2020, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Bardzo dziękuję. ;:167
Awatar użytkownika
Ekspresja
500p
500p
Posty: 572
Od: 22 kwie 2014, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Moja Crassula Falcata ma 7 lat i nigdy nie kwitła, może dlatego, że przy temperaturze poniżej 10°C zabierałam ją do domu.
Tym razem chcę ją potrzymać na zewnątrz do mrozów, ale powiedzcie czy to dobry pomysł. Nadmieniam, że po wniesieniu będzie stała w chłodnym pokoju, więc szok termiczny wykluczony.
Do jakich temperatur mogę ją trzymać na zewnątrz :?:
Ulpen11 pisze:Pierwszy raz zakwitł mi grubosz falcata.
Czy w tym roku też Ci kwitnie :?:
Pozdrawiam:)
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18650
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Moją załatwiłem zeszłej zimy. Nie przeżyła spadku temperatury w okolicach minus 5. O dziwo inne grubosze przeżyły bez problemu, zanim poszły na zimowisko.
Myślę, że graniczną temperaturą powinna być około plus 5 stopni. Niżej to już ryzyko.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Ulpen11
200p
200p
Posty: 238
Od: 24 sty 2011, o 13:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: k/Bielska-Białej

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Ekspresjo, uważam,że Norbert ma rację. Gdy zapowiadane temperatury nocą mają utrzymywać się przez kilka dni dużo poniżej 10st.C moje grubosze zabieram do domu. Mój grubosz falcata powoli otwiera pąki, ale by pokazał się w pełnej krasie potrzebuje jeszcze kilku dni słonecznej pogody.
Pozdrawia Urszula.
Awatar użytkownika
Ekspresja
500p
500p
Posty: 572
Od: 22 kwie 2014, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Ekspresja pisze:przy temperaturze poniżej 10°C zabierałam ją do domu
Zostanę w takim razie przy swojej metodzie...dziękuję za rady. Moja została w lutym przesadzona do płytkiej doniczki i podlewałam odżywką do kwitnących i nic....nadal tworzy pełno odrostów. Oddzieliłam kilka pojedynczych i posadziłam do maleńkich doniczek, sukcesywnie obrywam odrosty i obserwuję. Chyba trafił mi się jakiś dziki okaz. ;:306
Ula, jesteś szczęściarą, koniecznie pokaż w pełnym rozkwicie....pokażę swojej niech się wstydzi. :oops:
Pozdrawiam:)
Ulpen11
200p
200p
Posty: 238
Od: 24 sty 2011, o 13:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: k/Bielska-Białej

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Zrobiłam zdjęcia kwitnącego grubosza. Wczoraj zabrałam go do domu. Rano miało być 5 st. było 4st. Jeśli temperatura nie będzie spadać tak nisko to jeszcze pozwolę mu się wygrzewać na słoneczku.

Obrazek
Pozdrawia Urszula.
Awatar użytkownika
bool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1338
Od: 26 lip 2010, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Piękna czerwień, to chyba jeden z piękniej kwitnących. :)
Niech ciepła jesień trwa jak najdłużej...

Pozdrawiam,
Artur
Awatar użytkownika
Eris1
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 22 maja 2018, o 13:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

To już pewnie jeden z ostatnich dni na balkonie.


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam, Asia
Awatar użytkownika
Eris1
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 22 maja 2018, o 13:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

No i zabieramy się za kwitnienie :lol: :heja


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam, Asia
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Jak rozmnożyć Crassula Schmidtii, by wypełniało całą szerokość misy? search.php?keywords=crassula+schmidtii& ... mit=Szukaj
Arash37
200p
200p
Posty: 371
Od: 26 lut 2017, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Ma ktoś Crassula pyramidalis? Jak traktować ją w zimie? Jak kaktusy czyli zupełnie bez wody w 5 stopniach? Czy jednak woli trochę wyższe temperatury i minimalne podlewanie?
Pozdrawiam, Filip
Rośliny Filipa
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1699
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

selli7, tego grubosza rozmnaża się ponoć tak jak i inne gatunki - można ukorzeniać cięte pędy, można próbować sadzonki z liści wyhodować
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”