Uprawa na podkładkach.Jak przymocowywać storczyki

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3326
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

No tak ,ale nie każdy ma gdzie powiesić taką ,,naturę,, :wink:
Awatar użytkownika
Martika68
200p
200p
Posty: 360
Od: 7 gru 2011, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

Oj,to fakt! Dlatego u mnie wszystko klasycznie,na parapetach :(
A tak przy okazji PESTKA@,bardzo ciekawa jestem tej uprawy Vandy na podkładce.Mam nadzieję,że pokażesz jak Ci to wyszło,może za jakiś czas gdy roślinka się zadomowi :wink:
Martika
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3326
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

Obrazek
To moja vanda na podkładce.Siedzi dopiero tydzień.Nie wiem czy to zasługa tej kory ,ale pomalutku wyłania się nowy listek.Czekam na korzonki ,ale dobre i to :D
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

Prześledziłam temat i... mimo to nie znalazłam do końca odpowiedzi na pytania jakie mi biegają po głowie.

Zgodnie z zasad Jovanki z tego wątku:
wymierzyć akwarium , zaplanować wyposażenie, wypełnienie ścianek, oświetlenie,wentylatorki wodospadzik i...
Ustalić sobie co tam wejdzie i planować obsadę roślin... i znów ...póżniej ustalić jakie storczyki przeżyją .
Jak już będzie plan dopiero przynieść akwarium , montować.
Wymierzyłam, planuję wyposażenie, oświetlenie wentylatorki i zamgławianie...mam też już plany roślinne i większość na stanie ale...

Ponieważ mieszkam w domku więc mam piec na węgiel a do niego potrzebne jest drewno więc po zakupie drewna z lasu dostałam w gratisie sporo kory brzozy - i tej grubszej i tej cieniutkiej. Już wyczytałam,że ta cienka, z białą skórką nie nadaje się do mocowania bezpośredniego roślin (choć fajnie się zwija w rulon i tworzy doniczkę). Czy można ją zastosować jako np. osłonę dla maty kokosowej która będzie pełnić rolę osłonki dla podłoża albo opleść nią rurę PCV i do niej przymocować inną podkładkę? Co takiego jest w tej białej skórce,że jest nietolerowana przez storczyki? I czy inne rośliny też jej nie lubią (hoje, tillandsie, dischidie itp.)?

Inne pytania są związane z preparowaniem takiej kory: czy samo gotowanie jej przez dłuższy czas jest wystarczające ? czy powinnam np. wymoczyć ją jeszcze w jakiejś chemii? jeśli tak to w jakiej?

I tak dodatkowo: czy firmy przygotowujące podkładki stosują jakieś specjalne recertury i czy jest to ich głęboko ukrytą tajemnicą?

Muszę przyznać,że mogłabym kupić gotowe podkładki i gotowe wyposażenie choć na pewno jest dość kosztowne. Część nawet już skompletowałam ale jestem 'taka Zosia-Samosia' i cieszy mnie zrobienie czegoś własnymi rączkami. Dostęp do kory mieć będę więc mogłabym wykorzystać ten zimowy czas na takie prace a paluszki już miałyby ochotę grzebać w doniczkach co nie jest jeszcze wskazane. Chciałabym to wszystko przygotować w taki sposób,że w momencie gdy orchidarium będzie już sklejone a wszelkie inne oprzyrządowanie elektryczne już wykonane chciałabym mieć przygotowane nowe domki dla roślin i ... cieszyć się tylko ich montowaniem. Jednocześnie chciałabym by wyglądało to naturalnie i estetycznie. W związku z tym nie planuję żadnych widocznych elementów plastikowych, drucianych tylko włókno kokosowe, korę, ewentualnie doniczki ceramiczne w dolnej części (dla paproci) ale też osłonięte jakimiś kamieniami, korą itp. Jak widać kory będę potrzebowła więc sporo :wink:
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

Małgorzato,
Lubię takie projekty...zwłaszcza takie które poprawiają estetykę kolekcji.
Pozostaje nam oczekiwanie na efekt; a ..zadowolenie i tak przynależy jedynie właścicielce :P .
Choć...z doświadczenia powiem ,ze żaden projekt nigdy nie zadowoli do końca.
A dodatkowo i z czasem, natłok roślin przestaje być tak atrakcyjny jak planowaliśmy.I zmieniamy ;:7 ...projekt na "lepszy model"

W sprawie brzozy:
stosowałam z tej białej i cienkiej kory, otulinki ozdobne;niestety bardzo szybko zmieniają się w próchno.
Więcej brudzą niż ozdabiają /sypią się / -ale jeden sezon wytrzymają.
Biała skórka zawiera betulinę, biała ciecz- śr. pomocny w chorobach cukrzycy i miażdżycy.
Oceny wpływu na rośliny ..nie spotkałam nigdy ;choć z działania wynika ,ze "coś" blokuje w przemianach fizjologicznych.
Może to per analogia?
Brzoza zawiera garbniki ,ale w jakim stopniu może zaszkodzić storczykom ,chyba nie ustalono,;wiadomo jednak ,ze są.
A, działanie preparatów ziel. z brzozy, polega na hamowaniu kaszlu- to wpływ garbników.
Co do użyteczności grubszej kory, nie mam zdania. Brzoza ma opinię ....że charakteryzuje się dużą zawartością oleju - to powoduje ,ze pali się dobrze.
Składniki korzystne w korze /jako antyseptyk/ są możliwe do uzyskania wyłacznie, poprzez tzw,suchą destylację.
A,więc w korze na podkładki "nic dobrego"....nie występuje.
W sumie...dobrze byłoby, gdyby okazała się neutralna jak korek.

Podkładki miałam z topoli i robinii/pop.akacja/ - wymagają żmudnego procesu gotowania i suszenia.
Natomiast z czarnego bzu, pomimo gruntownego przygotowania i wielokrotnego wysuszenia :evil: wychodziła pleśń.
Generalnie...podkładką może być prawie wszystko, łącznie ze zwykłą deską.Największy problem to utrzymanie wilgoci
w ryzach i łatwość pleśnienia.Storczyki zazwyczaj nie przylegają bezpośrednio ,więc te odporniejsze wytrzymują.
Mniej odporne szybko to demonstrują.
Montażem na rurach PCV powszechnie jest stosowany obiektach botanicznych.Mikroklimat tych obiektów sprawia jednak,ze
szybko obrastają mchem i innymi roślinami.

Małgorzato...uważam, że zawsze warto próbować;tym bardziej ,że już masz trochę doświadczenia i lubisz kombinować :P
/w tym pozytywnym wymiarze/.
A, to jest wielka przyjemność.

Zawsze piszę, ze eksperymenty własne są wręcz zalecane i wszystko można zrobić .
Oczywiście pod warunkiem,ze się wie "o co chodzi" z taka uprawą :P i pilnuje w pierwszym okresie swoich nowych doświadczeń .

Powodzenia życzę.
Jeżeli przypomnę sobie coś pożytecznego, to ...jeszcze opiszę.

Pozdrawiam JOVANKA
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

Jovanko, dziękuję za prawie wyczerpujący opis bo mam nadzieję,że jeszcze sobie coś przypomnisz ;:196

Cóż, jakoś zapomniałam o garbnikach. Muszę to jeszcze przemyśleć. Ostatnio czytałam kiążkę o zbrodniach roślin ale akurat o brzozie nie było...widać dla nas jest łaskawa :wink:

Gdzieś wyczytałam o pędach winorośli (winogrona) a to też mam i to u siebie na ogrodzie... deska sosnowa też sprawdzam możliwości. Jakoś najmniejsze możliwości mam z bzem czarnym już nie mówiąc o topoli czy robinii.

Spróbuję przetestować a jeśli w konsekwencji i tak wymienię na korkowe to będę to robiła stopniowo więc nie będzie to tak od razu bardzo kosztowne. Chcę też wykorzystać matę kokosową a jak to pokazałam w moim wątku. Zamiast rury obłożonej korą można wykorzystać też paliki obciągnięte włóknem kokosowym - tanie, estetyczne tylko mam wrażenie,że włókno kokosowe będzie bardzo szybko przesychać bo generalnie ono bardzo słabo namaka (mam rację czy tylko tak mi się wydaje?)

Mam też już kawał drewna - takiego do akwarium na dno orchidarium i korzeń z lasu odpowiednio spreparowany - nie miałabym nic przeciwko gdyby porosły trochę mchem...

Piszesz "sucha destylacja" - z tego wynika,że gotowanie jest nie wskazane :? W takim razie następnym razem w ruch pójdzie piekarnik.

Coż, z modelami jest tak jak piszesz. Znam to z ogrodu. Już mi się wydaje,że osiągnęłam zamierzony efekt i teraz tylko huśtawka (leżaczek) + kawka = błogi relaks...i nagle nowy pomysł ... i znów na kolanka, ręce ubabrane po łokcie i po relaksie :;230 Choć ja wolę to drugie niż to pierwsze.

Pozdrawiam cieplutko.
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

Tak i na szybko, odniosę sie do kwestii suchej destylacji ,bo piszesz:
"sucha destylacja" - z tego wynika,że gotowanie jest nie wskazane W takim razie następnym razem w ruch pójdzie piekarnik.
Otóż nie - sucha destylacja węgla odbywa sie w wysokiej temperaturze z niedomiarem powietrza.Nie w wodnej kąpieli.
Produkty są różnorodne - w brzozie akurat te smołowe są dość cenne
Pomocne materiały polecam w wolnej chwili -
m.innymi --->tutaj --->SUCHA DESTYLACJA DREWNA

Pędy winorośli również próbowałam, ale zraża mnie obecność na nich wszędobylskich wełnowców.
Przetrwalniki niestety są i jakby bez ograniczenia czasowego istnieją.To prawie ich królestwo w ogrodzie.
Cięte zdrewniałe pędy winorośli lubię jako dodatek do podłoża -głównie kwiatów doniczkowych ale też i storczyków.
Niemniej jednak robię dezynfekcję przed....

Co do włókna kokosowego- warto przed zastosowaniem porządnie wypłukać.Tak jak chipsy kokosowe ....zawierać mogą znaczną ilość soli.W terrarystyce, nie przeszkadza.U nas tak.

pozdrawiam JOVANKA
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

Jak dobrze,że podjęłam ten temat, już tyle szczegółów ciekawych się dowiedziałam, i o winorośli i o kokosie...

Jovanko, a czym a czym dezynfekyjesz? Czy masz jakiś sprawdzony środek?

Idę czytać o suchej destylacji...
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

Powiedzcie mi proszę czy na podkładkę nada się jabłoń ? - odcięte grubsze gałęzie mam od tamtej wiosny , na razie są na dworze,ale myślę,że z odkażeniem nie byłoby problemu - tylko czy się nada ? W razie czego z gruszy mam też ale zdecydowanie mniejsze kawałki....
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

Sandro, próbować zawsze można, zwłaszcza ,ze masz materiał, a są to drzewa owocowe"przyjazne" roślinom.
Warto przyjrzeć się, czy aby nie ma wydzieliny żywicznej.Bo bywa, że jest.

To zgodne jest z tym, co napisałam:
JOVANKA pisze:Generalnie...podkładką może być prawie wszystko, łącznie ze zwykłą deską.Największy problem to utrzymanie wilgoci
w ryzach i łatwość pleśnienia.Storczyki zazwyczaj nie przylegają bezpośrednio ,więc te odporniejsze wytrzymują.
Mniej odporne... szybko to demonstrują.
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

Dzięki, w takim razie wiosną spróbuję i zobaczymy co z tego wyjdzie :)
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

Ostatnio, w czasie wyjazdu na narty znalazłam sporą połać kory z topoli o grubości 4 cm. :D Przeleżała cały czas na zewnątrz w czasie tych wielkich ponad 20-sto stopniowych mrozów (w czasie wcześniejszego wyjazdu ją zobaczyłam). I zastanawiam się czy wyprażenie jej w piekarniku w temp. 250*C przez 0,5-1h wystarczy?
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2422
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa na podkładkach

Post »

Małgorzato,

- kora topoli jest bardzo ładnie ukształtowana i ...niekoniecznie musisz ją wyprażyć.Wymyć - tak.
Pod łykiem/chyba tak się nazywa ta cienka warstwa pod korą/ mogły mimo mrozów przetrwać jak nazwa wskazuje :P różne przetrwalniki.
Stosowałam i mam piękne płaty kory topoli po wycince super starych, ale zdrowych drzew przed moim domem.
Jednak, głębokie bruzdy utrudniły zastosowanie jako podkładka. Póki co...są elementem ozdobnym w szklarence i na wystawach.
Płaty wys.150cm szer.40 cm.... ,mniejsze tez mam. Kora topoli może wysychać szybciej, zauważyłam - i... to zależnie od grubości tej pokarbowanej wierzchniej warstwy..
Kora przesuszona jest b.krucha.Wytrzymałość na podkładki i warunki - całkiem średnia ,wbrew pozorom masywności..
Zresztą...ostatnio nie mam takiej uprawy, aby dalej próbować.


Natomiast z winorośli miałam /mam podkładki .Przy nich łatwo o wełnowce - w ogrodzie tam mam wylęgarnie na krzakach..

Być może z młodszych drzew topoli /moje były 100 letnie/ kora jest lepsza, lecz nie próbowałam.
Znam trochę te zależności z opowiadań kolegów z zagranicy. Z grupy zapaleńców uprawy na podkładkach i podobnego zbierania materiału do podkładek. To też z zapałem hobby w różnych wariantach "dendro" -mają większy wybór - cud sekwoję i inne . Precyzja godna podziwu. Dla mnie to kolejny szał. :lol: ..

Pozdrawiam JOVANKA
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”