Oczko zasilane wodą z rynny - proszę o pomoc

Oczka wodne, stawy kąpielowe, strumienie, kaskady, skalniaki, rośliny wodne, itp
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Oczko zasilane wodą z rynny - proszę o pomoc

Post »

Zwykłe PCV szare bo takie były wtedy dostępne głębokość około 50 cm - przez 20 lat zero problemów. Tak samo z odprowadzeniem wody do oczyszczalni.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
hydraulik
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 22 wrz 2020, o 21:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Oczko zasilane wodą z rynny - proszę o pomoc

Post »

Spad może być praktycznie zerwowy. Możesz zastosować rurę doprowadzajacą o małym przekroju by woda tam nie zalegała za mocno. Pamiętaj wtedy tyklko by mieć dobre sito bo może się zapchać wszystko.
Regulamin zaprasza
labeo
100p
100p
Posty: 131
Od: 15 sie 2015, o 14:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Oczko zasilane wodą z rynny - proszę o pomoc

Post »

Czas odświeżyć wiedzę z fizyki z podstawówki :wink: - naczynia połączone (ważne aby dach był wyżej od oczka :D a właściwie rynna pozioma zbierająca wodę), jedyny problem to mróz i usunięcie wody z rur na zimę. Żaden kabel energetyczny ze względów bezpieczeństwa nie może iść w tym samym wykopie co rury z wodą ;:185 (i radzę tego przestrzegać - szkoda życia ). Są normy odległości: https://bezel.com.pl/2018/08/01/linie-kablowe/ (tabela 4 - dla twoich potrzeb bezpieczna odległość od rur z wodą 25 cm + średnica rurociągu).
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Oczko zasilane wodą z rynny - proszę o pomoc

Post »

Żaden kabel energetyczny ze względów bezpieczeństwa nie może iść w tym samym wykopie co rury z wodą ;:185

Gdyby tak było byłby problem z zasilaniem wysp czy przejście przez rzekę. Normy podawane są dla kilku typów kabli których obecnie już nie kupisz. Kabel w otulinie polietylenowej podłączony przez bezpieczniki z różnicówką pewnie mógłby nawet we wnętrzu rury przebiegać. Moim zdaniem żadne aluminiowe czy miedziane druty, żadne gumowe czy w otulinie papierowo ołowianej to gwarancja że kabel przez kilkadziesiąt lat da radę. W moim ogrodzie mam kilka takich linii, niektóre po 150 metrów są w ziemi pewnie już z 20 lat .
Zastanawiam się czy rury odprowadzające wodę z dachu to rurociąg w pełni tego znaczenia co do definicji rurociąg. Kierując się tymi normami należy tylko wybrać kabel o dużej odporności na wilgoć.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
labeo
100p
100p
Posty: 131
Od: 15 sie 2015, o 14:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Oczko zasilane wodą z rynny - proszę o pomoc

Post »

Mamy różne tabele na różne przypadki, w linku podane są również inne tabele na przypadki które opisujesz (również krzyżowanie torów, przepraszam ale mam wrażenie że nie przeczytałeś całego tekstu). Jeżeli ktoś zadaje takie pytanie jak na początku zakładam, że nie ma pojęcia o energetyce więc rozmowa o różnicówce nie ma sensu. Tutaj mówimy naprawdę o życiu i zdrowiu wiec proponuję żeby tezy o kładzeniu kabli w wodzie popierać normami lub odpowiednia literaturą, podając jakie kable są do tego przystosowane i jakie stosujemy zabezpieczenia ("moim zdaniem" to dość słabe chyba, że masz wykształcenie w dziedzinie energetycznej). Inaczej igrasz z życiem pytającego. Mam nadzieję że w Twoim ogrodzie masz położone kable przez wykwalifikowanego energetyka (albo ktoś kładł je wg. profesjonalnego projektu albo chociaż robił to zgodnie z normami) i możesz spać spokojnie bo jest sporo wypadków przy instalacjach kładzionych przez przysłowiowego pana Gienia. Przepraszam za nieco ostry ton ale mówimy o bezpieczeństwie i życiu ludzi dlatego są odpowiednie normy i trzeba bezwzględnie je stosować.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Oczko zasilane wodą z rynny - proszę o pomoc

Post »

Spoko - ja lubię ostry ton i nie znam pana Genia. Do życia podchodzę w prosty sposób żadnych oszczędności kiedy chodzi o bezpieczeństwo.
Jednak te normy wcale mnie nie podniecają. Byłem w krajach gdzie linie elektryczne nawet nie spełniają żadnej z norm (plątanina kabli że pająk wpada w kompleksy).
Ogród to nie plac budowy tu nie ma że jedna ekipa kładzie kabel a za parę tygodni inna kopie bo coś innego kładzie.
Kiedy "wylatuje" bezpiecznik to wymienia się cały kabel a nie szuka miejsca awarii. Dlatego ja bez wahania puścił bym kabel obok "rurociągu" właściwie to przytwierdziłbym do tej konstrukcji.
Pamięć bywa zawodna. Mam w stawie kilka rzeczy które wymagają zasilania i tam raz do roku sprawdzam jak wyglądają te kable. Najstarszy ma 20 lat i pomimo że stale znajduje się w wodzie, dobrze sobie radzi. Mam więc pytanie jak będzie sobie radził przewód na rurach odpływowych z rynien ? Jak wyglądają te normy po obfitym deszczu ? Moim zdaniem obojętnie gdzie w ogrodzie kładziemy kabel o parametrach takich jakby miał stale przebywać w wodzie. Dalsze rozważania to dewiacje w stylu ile diabłów zmieści się na czubku igły.

Moja rada - zrobić wykop pod rury, położyć "rurociąg" przytwierdzić do niego kabel, 10 cm ziemi taśma sygnalizująca i zasypać resztę. Oczywiście podłączyć go przez dodatkowy bezpiecznik i tyle w temacie.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
ODPOWIEDZ

Wróć do „OCZKA wodne, kaskady, skalniaki, rośliny wodne”