Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1666
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Podobno nawożone rośliny maja gołe, czyste korzenie, natomiast nienawożone są zmuszone nawiązać współpracę - wymianę barterową - z mikroorganizmami glebowymi, dlatego są oblepione ziemią, i właśnie w ten sposób tworzy się próchnicza gleba.
Tutaj siewka chyba owsa z mojej nowej grządki multikulti.

Obrazek

Niestety nie mam nawożonego owsa do porównania. Ale za miedzą na zwykłym polu uprawnym rośnie koper, wykopałam kilka, wydaje mi się, że ciekawe porównanie systemu korzeniowego z moimi nienawożonymi po prawej stronie.

Obrazek

Obrazek

Tu wykopane innego dnia

Obrazek

To mi sugeruje, że siejąc poplony w celu wzbogacenia gleby, warto wybierać mieszanki bogate w gatunki i nie nawozić ich zbytnio, żeby lepiej rozwinęły korzenie, nawet kosztem mniejszej masy zielonej nad ziemią.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

kuneg pisze:A u mnie niektóre działki leżą odłogiem i nikt tego nie sprawdza, czy rośnie sam perz, czy warzywa. Nawet niektóre nie są latami koszone :( Ślimaki mają schronienie i chwasty się rozsiewają :(

Ja tam wolę bioróżnorodność kontrolowaną - nagietki w pomidorach, koper w ogórkach, czy kwitnąca rukola w truskawkach. Babki, żywokostu i pokrzyw nie tępię, tylko używam.
Bo to tak działa własnie. Jak właściciel jest za granicą i nic się nie dzieje prócz śmietniska to jest ok. Ale jak własciciel jest i pozwala rosnąc roślinom tak jak chcą to olaboga ale balaganiarz..
U mnie na działkach jest dokładnie ten sam trend - a potem zazdrość bo ja coś mam a oni nie.
Ostatnio ścięłam się z sasiadką ze wsi o... jagody. Wystarczyło powiedzieć że zbieram i już była obraza, bo by mamy i nie damy. Ale sasiadki nie pamiętają że jak się wprowadzali to u nich też były jagody, olbrzymie jeżyny, poziomki. I nagle nie rosną. Nie wylazły spod tkaniny... niedobre.
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 603
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Ula, pewnie każdy pokazuje to, co najładniejsze. :wink:
Ja też mam chaszcze i nawet gdybym chciała, to nie zawsze da się je ukryć (czasem na fotach widać wstydliwe szczegóły), bo na tak małym terenie wszystko jest na kupie- zwłaszcza, jak jest tego za dużo, jak u mnie.
Cóż, cierpię na patologiczne zbieractwo ogrodnicze ;:131 i nie bardzo mam czas, żeby to wszystko ogarnąć. Tak, że u mnie też wcale tak gładko nie jest.
I pozwalam rosnąć różnym chwastom, jak mi się podobają- najbardziej lubię dziewanny, co te wykorzystują z roku na rok coraz bardziej, wysiewając się w coraz większej ilości. Żywokost też fajny jest, ale trochę go stopuję, bo chętnie zagarnąłby cały ogród.

Nie wiem, czy wierzby i warzywa mają jakąś wspólną chorobę, ale na sąsiedzkich wierzbach liście wyraźnie wykazują jakieś plamy, więc pewnie jakiś grzyb je trapi. Wolę żeby to się nie rozlazło po moim ogrodzie.
Trochę mnie przeraziłaś tymi malinami, bo moje, w wielkiej donicy, stoją właśnie niemal pod tą wierzbą. Posadziłam je w zeszłym roku i wtedy było dosyć marnie, za to w tym, naprawdę nie mogę narzekać- zbieram już pierwsze owoce z ubiegłorocznych pędów, które nie przemarzły zimą.
Widzę, że liście są poogryzane. Widuję jakieś zielone gąsienice. Nie zdziwiłabym się, gdyby one spadały z tej wierzby... :?

Ciekawa teoria z tymi nawożonymi i nienawożonymi korzeniami... Dziś wyrwałam pokrzywę zza sąsiedzkiego płotu (która usiłowała podrzucić dzieci przez płot, znaczy sypnąć nasionami). Z pewnością nikt tam niczym nie nawoził od wieków. Korzeni było sporo i wszystkie czyste, bez ziemi. No, może parę ziarenek. Gleba jest u nas bardzo piaszczysta ( szary pył).
Pozdrawiam,Vivien333
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1666
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

:wit

Niniejszym informuję, że ten sezon sponsoruje kolor ŻÓŁTY :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Polecam multigrządki do małych ogródków. Szczególnie rzodkiewkę i liściaste warto tak siać, wyrywam i zjadam, wyrywam i zjadam, a grządka cały czas się od nowa zapełnia, nie marnuje się miejsce. Tylko trzeba bardzo pilnować pielenia i przerzedzania.

Obrazek
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1156
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

A rzodkiewki czemu nie są żółte? ;-)
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1666
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

To żeby ładnie podkreślić żółtość :wink:
Ale większość przetworów mam żółtych lub żółtawych :D

Obrazek

Rzodkiewka red meat. Wolę jednak Mantanghong. To jest jakaś podróbka.

Obrazek

Jedna z wielorabatek

Obrazek
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1666
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

:wit Pozdrowienia jesienne :D

Obrazek


Obrazek

Niby kimczi

Obrazek


Obrazek
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2094
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Złota Polska Jesień :wink:
Czy piesek na zdjęciu to owczarek staroniemiecki?
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1666
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Nie znam jego pochodzenia. Nie za bardzo mi wygląda na owczarka.

"Wieczny" por próbuje się rozmnażać jednocześnie na dwa fronty: zakwitł i wypuścił cebulkę :D

Obrazek
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1666
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Takie rzodkieweczki mi urosły :shock:

Obrazek
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1666
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

Podobno forum już ma działać normalnie. ;:204

Obrazek
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5755
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

:wit A te rzodkieweczki były zjadliwe? nie łykowate aby :wink:
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1666
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika

Post »

O dziwo nie były wcale łykowate, normalne soczyste, ale podobno trochę gorzkie, czego ja nie czułam.


Obrazek
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”