Leśny zakatek...
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Leśny zakatek...
Ale piękne nasadzenie z trawami ! Masz więcej fotek ?
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Leśny zakatek...
Witaj . Piękne trawy . Również domagam się większej ilości zdjęć . Pozdrawiam i zdrówka życzę .
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Leśny zakatek...
Cześć Wam z trawami na razie nic więcej nie mam bo moja przygoda zaczęła się od tego ronda właśnie ale... powiększyłam sobie rabatę
na której rosły mi poprzedni dalie i zmieniłam rośliny z racji tego że coraz gorętsze lata, poziom wód gruntowych strasznie opada(przynajmniej u mnie ) i mało deszczów
zmieniam wystrój ogrodu na bardziej ..preriowy oto jedna z moich nowych rabat, ale efekty to dopiero w lipcu i sierpniu
a tutaj mój projekt jak ma być ;-)
na której rosły mi poprzedni dalie i zmieniłam rośliny z racji tego że coraz gorętsze lata, poziom wód gruntowych strasznie opada(przynajmniej u mnie ) i mało deszczów
zmieniam wystrój ogrodu na bardziej ..preriowy oto jedna z moich nowych rabat, ale efekty to dopiero w lipcu i sierpniu
a tutaj mój projekt jak ma być ;-)
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Leśny zakatek...
Dość długo mnie nie było,ale jak widzę tłumów odwiedzających też nie
jednak dla zainteresowanych zostawiam kilka zdjęć mojego ogrodu, 4 rok użytkowania od ...ugoru jaki był
To wspomnienia z zaległego lata a na dzień dzisiejszy :
Natomiast krecik "zmusił" mnie nijako do założenia rabaty w cieniu sosen
Już wysiałam hosty i żurawki, w planie jeszcze tawułki ,naparstnice i orliki
jednak dla zainteresowanych zostawiam kilka zdjęć mojego ogrodu, 4 rok użytkowania od ...ugoru jaki był
To wspomnienia z zaległego lata a na dzień dzisiejszy :
Natomiast krecik "zmusił" mnie nijako do założenia rabaty w cieniu sosen
Już wysiałam hosty i żurawki, w planie jeszcze tawułki ,naparstnice i orliki
- matt55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1006
- Od: 17 cze 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Leśny zakatek...
Jak na 4 lata to efekt wow Ta hortensja to Anabel?
Siew hosty? Nigdy nie rozmnażałem z nasion
Siew hosty? Nigdy nie rozmnażałem z nasion
Zapraszam do mojego wątku: Początki mojego ogrodu
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Leśny zakatek...
Lenko dołączam do tłumu odwiedzających Twój młodziutki ogród, który bardzo mi się podoba. Trawy, róże są cudowne Mój też będzie miał piąty sezon. Hosty i żurawki też wysiewałam i nawet się udało, wczoraj wysiałam heliotropa Pozdrawiam cieplutko i życzę powodzenia z wysiewami
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Leśny zakatek...
Widok czarnej, pulchnej ziemi na ostatnim zdjęciu wywołał we mnie ciepłe uczucia i pobudził ogrodniczą wyobraźnię . No ale cóż, mamy teraz biało i mrozy. Podziwiam Twój ogród a w nim róże. Widzę, że masz sporą kolekcję. Czy jedna z nich, ta fioletowa, to może Novalis? Twój ogród wygląda bardzo dojrzale, ma już swój klimat dzięki rozrośniętym krzewom i dużym drzewom, róże masz już takie dorodne, duże krzaczki.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11687
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Leśny zakatek...
Dzień Dobry:)
Spory arsenał u Ciebie, tylko się cieszyć.Ja mam niedosyt, brakuje mi metrów, a tyle roślin mi się podoba
Róże uwielbiam, pięknie Ci rosną, oby tak dalej
Pozdrawiam
Spory arsenał u Ciebie, tylko się cieszyć.Ja mam niedosyt, brakuje mi metrów, a tyle roślin mi się podoba
Róże uwielbiam, pięknie Ci rosną, oby tak dalej
Pozdrawiam
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Leśny zakatek...
Ostatnio mam trochę mało czasu na ogród i postanowiłam ,że w tym roku nic siać nie będę...cóż nie mam silnej woli widocznie
Mateusz dziękuję mi się ciągle wydaje ,że się coś mało rozwinął od przeprowadzki hortensja to Anabelle sąsiadka myślała ,że to wersja stron
ale nie na wiosnę po prostu ją mocno tnę i wycinam słabe pędy dzięki temu rosną mocne i duże kwiaty, a hosty i żurawki sieję pierwszy raz zobaczymy co z tego da
Halinko mój ogród przy twoim 5-letnim to jakiś mało roślinny mam nadzieję,że za rok będę miała ciut więcej kwiatków zdaje mi się ,że też wysiewałam 2 lata temu heliotropa ale nic z tego niestety nie wyszło, dlatego w tym wysiałam goździka ogrodowego Szabo
Kasiu ta fioletowa róża to nn z marketu, mam jakieś 25 krzaczków róż praktycznie wszystkie są z pudełeczek marketowych oprócz dwóch sztuk róż pnących
które wysadziłam teraz na jesień bardzo lubię róże i staram się dbać o nie, mało kiedy używam chemii(obok mam pasiekę) jednak mój mąż już kilka razy ściął kosiarką dorodne krzaki
jednak pewien "dziadek" zdradził mi przepis jak je zmobilizować do szybkiej odnowy natomiast faktycznie dzięki temu ,że dostałam w spadku dorodne drzewa owocowe i krzewy ogród wygląda lepiej
Aniu róże uwielbiam, marzy mi się ogromny ogród różany hmmm...może kiedyś mnie na początku wielkość tego ogrodu przerosła, z bloku na hektary i szok
co sadziłam to jakoś "znikało" mi z widoku teraz po 4 latach wiem ,że żeby u mnie było coś widoczne muszę sadzić min.po 10 sztuk dlatego też zrezygnowałam z dalii
które podziwiałam u Ciebie w wątku, za dużo czasu schodziło mi na wykopywaniu ich dlatego przerzuciłam się na byliny.
Mateusz dziękuję mi się ciągle wydaje ,że się coś mało rozwinął od przeprowadzki hortensja to Anabelle sąsiadka myślała ,że to wersja stron
ale nie na wiosnę po prostu ją mocno tnę i wycinam słabe pędy dzięki temu rosną mocne i duże kwiaty, a hosty i żurawki sieję pierwszy raz zobaczymy co z tego da
Halinko mój ogród przy twoim 5-letnim to jakiś mało roślinny mam nadzieję,że za rok będę miała ciut więcej kwiatków zdaje mi się ,że też wysiewałam 2 lata temu heliotropa ale nic z tego niestety nie wyszło, dlatego w tym wysiałam goździka ogrodowego Szabo
Kasiu ta fioletowa róża to nn z marketu, mam jakieś 25 krzaczków róż praktycznie wszystkie są z pudełeczek marketowych oprócz dwóch sztuk róż pnących
które wysadziłam teraz na jesień bardzo lubię róże i staram się dbać o nie, mało kiedy używam chemii(obok mam pasiekę) jednak mój mąż już kilka razy ściął kosiarką dorodne krzaki
jednak pewien "dziadek" zdradził mi przepis jak je zmobilizować do szybkiej odnowy natomiast faktycznie dzięki temu ,że dostałam w spadku dorodne drzewa owocowe i krzewy ogród wygląda lepiej
Aniu róże uwielbiam, marzy mi się ogromny ogród różany hmmm...może kiedyś mnie na początku wielkość tego ogrodu przerosła, z bloku na hektary i szok
co sadziłam to jakoś "znikało" mi z widoku teraz po 4 latach wiem ,że żeby u mnie było coś widoczne muszę sadzić min.po 10 sztuk dlatego też zrezygnowałam z dalii
które podziwiałam u Ciebie w wątku, za dużo czasu schodziło mi na wykopywaniu ich dlatego przerzuciłam się na byliny.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21737
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Leśny zakatek...
Jak pięknie już "zarosłaś" Lenko!!!
Bardzo mi się podoba Twój zakątek.
Hosty siałam już,kiełkują i rosną chętnie ale żurawki? One chyba bardzo maleńkie nasionka mają?
Przy takim ogromnym areale trawy sa alternatywą a może powinnaś ptez pomysleć o krzewach ozdobnych z liści,kwitnące i obsypujące się kolorowymi koralikami np.
ognikach,irgach,tawułach,krzewuszkach,żylistkach,kalikarpach,pęcherznicach i wielu innych.
Jest w czym wybierać na rynku.
Im nie straszna będzie susza jak tylko się zaaklimatyzują oczywiście.
Ogród różany to piekne ale również ogromne wyzwanie.
Róże śą wyjątkowo absorbującymi krzewami,wymagają opieki od wczesnej wiosny do późnej jesieni.
Ciecie,przycinanie,odcinanie przekwitłych kwiatów,nawożenie,opryski na choroby,opryski przeciw szkodnikom no i niestety ciągłe podlewanie.
Róże potrzebują dużo wody... często padają ofiarami chorób które je eliminują z ogrodów.
Ich kwiaty i zapach jednak wynagradzają nam ten trud.
Powodzenia życzę
Bardzo mi się podoba Twój zakątek.
Hosty siałam już,kiełkują i rosną chętnie ale żurawki? One chyba bardzo maleńkie nasionka mają?
Przy takim ogromnym areale trawy sa alternatywą a może powinnaś ptez pomysleć o krzewach ozdobnych z liści,kwitnące i obsypujące się kolorowymi koralikami np.
ognikach,irgach,tawułach,krzewuszkach,żylistkach,kalikarpach,pęcherznicach i wielu innych.
Jest w czym wybierać na rynku.
Im nie straszna będzie susza jak tylko się zaaklimatyzują oczywiście.
Ogród różany to piekne ale również ogromne wyzwanie.
Róże śą wyjątkowo absorbującymi krzewami,wymagają opieki od wczesnej wiosny do późnej jesieni.
Ciecie,przycinanie,odcinanie przekwitłych kwiatów,nawożenie,opryski na choroby,opryski przeciw szkodnikom no i niestety ciągłe podlewanie.
Róże potrzebują dużo wody... często padają ofiarami chorób które je eliminują z ogrodów.
Ich kwiaty i zapach jednak wynagradzają nam ten trud.
Powodzenia życzę
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Leśny zakatek...
Lenko co Ty opowiadasz, masz piękny ogród i dużo roślin, ale przy takiej powierzchni, to faktycznie potrzeba czasu aby go zapełnić. Jesteście jeszcze młodzi i wszystko przed Wami Ja sadziłam wszystko szybko i chaotycznie, nic nie jest przemyślane Zależało mi tylko na tym, aby szybko urosło i móc się cieszyć. Dzisiaj jest jak jest i raczej już tak zostanie. Też kocham róże, ale się poddałam, gdyż ta czarna plamistość mnie dobijała. Heliotropa bardzo lubię i kupowałam zawsze sadzomki, ale dostałam nasionka to spróbuję, może się uda.
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Leśny zakatek...
Karolinka dziękuję, staram się co roku coś własnego posadzić Jeśli chodzi o krzewy kwitnące to mam, nawet posadzone w kupce tak po 5 sztuk ,ale ....nikną w ogrodzie
mam :ogniki,krzewuszkę, pięciorniki a w zeszłym roku posadziłam pęcherznice jest tylko jeden mały problem..tam gdzie mam najwięcej miejsca i słońca to kiedyś był olbrzymi wybieg dla kur
i ziemia niestety ma za dużo azotu,mało co chce dobrze rosnąć oprócz trwa właśnie i liczę,że ten azot wyciągną z gleby:twisted:
Zastanawiam się nad perukowcami czy dadzą radę jeśli chodzi o żurawki to nasion praktycznie nie widać gołym okiem siałam w ciemno a z różami oj wiem co to jest z tym ,że u mnie
odpukać w miarę sobie dają radę,podlewam po całych roślinach gnojówką z pokrzyw i skrzypu i jakoś nic ich nie łapie nawet mszyca mało kiedy gości i jak już jest ręcznie likwiduję bo mało, za to na wczesną wiosnę daję im jeden oprysk i ze dwa razy zasilam saletrą z wodą to też nie przesadzam bo rosną w takim miejscu gdzie po południu jest tylko słońce.Czy będę miała ogród różany okaże się za ...kilka lat
Halinka ja też sadziłam jak popadnie ale się opamiętałam po drugim roku ale tak prawdę mówiąc ja lubię takie dzikie ogrody, niepoukładane takie jak za dawnych lat były większość moich roślin jest miododajna, nawet posadziłam dwie lipy dla pszczół z sąsiedztwa mam nadzieję ,że nasze wysiłku z sianiem nie pójdą na marne
mam :ogniki,krzewuszkę, pięciorniki a w zeszłym roku posadziłam pęcherznice jest tylko jeden mały problem..tam gdzie mam najwięcej miejsca i słońca to kiedyś był olbrzymi wybieg dla kur
i ziemia niestety ma za dużo azotu,mało co chce dobrze rosnąć oprócz trwa właśnie i liczę,że ten azot wyciągną z gleby:twisted:
Zastanawiam się nad perukowcami czy dadzą radę jeśli chodzi o żurawki to nasion praktycznie nie widać gołym okiem siałam w ciemno a z różami oj wiem co to jest z tym ,że u mnie
odpukać w miarę sobie dają radę,podlewam po całych roślinach gnojówką z pokrzyw i skrzypu i jakoś nic ich nie łapie nawet mszyca mało kiedy gości i jak już jest ręcznie likwiduję bo mało, za to na wczesną wiosnę daję im jeden oprysk i ze dwa razy zasilam saletrą z wodą to też nie przesadzam bo rosną w takim miejscu gdzie po południu jest tylko słońce.Czy będę miała ogród różany okaże się za ...kilka lat
Halinka ja też sadziłam jak popadnie ale się opamiętałam po drugim roku ale tak prawdę mówiąc ja lubię takie dzikie ogrody, niepoukładane takie jak za dawnych lat były większość moich roślin jest miododajna, nawet posadziłam dwie lipy dla pszczół z sąsiedztwa mam nadzieję ,że nasze wysiłku z sianiem nie pójdą na marne