Wiejski ogród po sezonie cz. 33
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Ooo, Marysiu, ciekawe powiedzenie Twojej babci, nie znałam go wcześniej, wobec tego fajnie, że Michałek zameldował się pierwszy, oby nam się wszystkim darzyło w nowy sezonie!
A z jakich wysiewów będziesz rezygnować? A teraz zamierzasz przesunąć termin siewów na później? Bo ja tak planuję: trochę później, bo siewki strasznie biedują z powodu braku słońca. A np. po moich pędzonych daliach zobaczyłam, że nie ma się co spieszyć, bo te sadzone do gruntu w maju przerosły te pędzone i były zdrowsze, gęstsze i bujniej kwitły.
A z jakich wysiewów będziesz rezygnować? A teraz zamierzasz przesunąć termin siewów na później? Bo ja tak planuję: trochę później, bo siewki strasznie biedują z powodu braku słońca. A np. po moich pędzonych daliach zobaczyłam, że nie ma się co spieszyć, bo te sadzone do gruntu w maju przerosły te pędzone i były zdrowsze, gęstsze i bujniej kwitły.
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7815
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Marysiu ja mam naloty chciejstw i nie chciejstw ,a tych ostatnio jest za dużo i ja mam nadzieje ,ze to minie muszę chyba odpocząć ,a zima jest na to najlepsza
Pozdrawiam Alicja
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2869
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Marysiu i mnie bakłażany wkurzyły w tym roku na maksa, kwitły na akord a owoców ani jednego, mogły robić za kwiaty ozdobne, w przyszłym roku ani jednego nie posadzę, szkoda miejsca i pracy
Koleżanka widzę zaszalała z pierzakami, mała ferma drobiu się zapowiada , u mnie wszystkiego 15 sztuk w tym pięć raczej ozdobnych, choć jajeczka też znoszą.
Będę z poranną kawą zaglądać na taras z widokiem na szaliczek (a właściwie szal)
Dobrej nocy.
- wsiania
- 500p
- Posty: 692
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Ale trafiłam Wspominki piękne! Z ciekawości zapytałam małża, ile mamy kurowatych - usłyszałam "między 30 a 40, nie liczę" Pewne jest to, że połowa jeszcze młoda, ale za to z tego, co nam się z porcelanek wykluło, są same kurki. I całe szczęście, bo chętnych na jajka mamy tłumy, kto wie, czy nie będziemy kur dokupywać. Jak zwykle, poletko żonkili przyprawia mnie o uśmiech, a ogólniejsze widoki budzą wspomnienia... Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie uda mi się zaliczyć takie spotkanie
Moje wsiowe poczynania - c.j.d.
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1400
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Dobry wieczór Marysiu
Zdajesz sobie sprawę, że deklaracja o ograniczeniu parapetowych zasiewów i późniejszych terminach pozostanie w przestrzeni wirtualnej? Nie będziesz już w styczniu, tak troszeczkę, na próbę wrzucać nasionka do doniczek
Nie wierzę To silniejsze od zdrowego rozsądku
Pozdrawiam
Zdajesz sobie sprawę, że deklaracja o ograniczeniu parapetowych zasiewów i późniejszych terminach pozostanie w przestrzeni wirtualnej? Nie będziesz już w styczniu, tak troszeczkę, na próbę wrzucać nasionka do doniczek
Nie wierzę To silniejsze od zdrowego rozsądku
Pozdrawiam
Ewa
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3962
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Marysiu, witam się w kolejnej części. Miło wspominać tak, tym bardziej jak są zdjęcia ;) Kureczek masz sporo
My robiliśmy cudaczka do przedszkola, zabawa była przednia. Jutro dam zdjęcie na wyspę ;) Miłej nocki.
My robiliśmy cudaczka do przedszkola, zabawa była przednia. Jutro dam zdjęcie na wyspę ;) Miłej nocki.
Pozdrawiam - Justyna
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42095
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Dario nie wiem może to miejscowy przesąd, a może babcia sprawdziła na sobie
Na pewno wszystkie wysiewy przesunę. Koniec ze styczniowym szaleństwem, w lutym ewentualniejakieś kwiatki, ale zastanowię się. Karczochy siałam zawsze w marcu teraz w lutym i dwa razy siałam, a pomidory też dopiero w marcu. Papryki pewnie trzeba będzie w lutym, a będą bo już się do nich przyzwyczaiłam Mniej eksperymentów więcej korzystania ze starych doświadczeń. Jedynie przeraża mnie, że już mam strasznie dużo nasion a jak się znam drugie tyle dojdzie
Dalie sieję w kwietniu w tunelu i świetnie sobie radzą więc jedynie te odmianowe wsadzę do doniczek, ale w kwietniu w altanie albo w tunelu Dario będziemy się pilnować
Alu widać już czas na zimę, bo dużo zdziałaliście w ogrodzie i przyszło zmęczenie
Iwonko to samo mam z tymi ... bakłażanami i wybacz ale cieszę się że potwierdzasz Pewnie brakowało im jakiegoś pierwiastka, ale nie będę biegać z glebą do analizy dla każdego warzywa, bo moja uprawa jest czysto amatorska 1/4 tunelu zmarnowana na łodygi z kwiatkami i liśćmi Widzisz z pierzastymi to tak jest jak się zachciewa mieszać zasady. Ludzie dopuszczali do rozmnażania, ale i zjadali a tu wszystko poszło w złym kierunku. Iwonko 15 sztuk to chyba też więcej niż planowałaś czy zaczynałaś Wypijemy razem tą kawkę tylko jak przestanie siąpić Dobrej nocy
Aniu Wy jesteście młodzi a ja mam jedynie mieć swoje jajeczko i doping do wstawiania porannego, więc jest tego za dużo Liczę na nasze spotkanie, bo ten rok macie szalony ale może przyszły będzie spokojniejszy i uda się na spokojnie posiedzieć, wypić naleweczkę a może do Krakowa skoczyć Planuj
Ewuniu nie poniesie mnie zobaczysz! styczeń i do połowy lutego na pewno parapety będą w oczekiwaniu jedynie. W połowie lutego chyba petunie trzeba siać i nie wiem czy nie wrócę do lobelii, no i papryka... reszta druga dekada marca Poza tym wszystko zależy jak pozwoli zdrowie i jednego nie wzięłam jeszcze pod uwagę skierowania do sanatorium, a morza nie odpuszczę Pozdrawiam
Justynko może i Ty kiedyś do Będkowic dojedziesz i będziesz wiedziała o czym piszę i co pokazuję. Co prawda pewnie za dwa lata ale nie wykluczam spotkania Cudaczka koniecznie sfotografuj
Na pewno wszystkie wysiewy przesunę. Koniec ze styczniowym szaleństwem, w lutym ewentualniejakieś kwiatki, ale zastanowię się. Karczochy siałam zawsze w marcu teraz w lutym i dwa razy siałam, a pomidory też dopiero w marcu. Papryki pewnie trzeba będzie w lutym, a będą bo już się do nich przyzwyczaiłam Mniej eksperymentów więcej korzystania ze starych doświadczeń. Jedynie przeraża mnie, że już mam strasznie dużo nasion a jak się znam drugie tyle dojdzie
Dalie sieję w kwietniu w tunelu i świetnie sobie radzą więc jedynie te odmianowe wsadzę do doniczek, ale w kwietniu w altanie albo w tunelu Dario będziemy się pilnować
Alu widać już czas na zimę, bo dużo zdziałaliście w ogrodzie i przyszło zmęczenie
Iwonko to samo mam z tymi ... bakłażanami i wybacz ale cieszę się że potwierdzasz Pewnie brakowało im jakiegoś pierwiastka, ale nie będę biegać z glebą do analizy dla każdego warzywa, bo moja uprawa jest czysto amatorska 1/4 tunelu zmarnowana na łodygi z kwiatkami i liśćmi Widzisz z pierzastymi to tak jest jak się zachciewa mieszać zasady. Ludzie dopuszczali do rozmnażania, ale i zjadali a tu wszystko poszło w złym kierunku. Iwonko 15 sztuk to chyba też więcej niż planowałaś czy zaczynałaś Wypijemy razem tą kawkę tylko jak przestanie siąpić Dobrej nocy
Aniu Wy jesteście młodzi a ja mam jedynie mieć swoje jajeczko i doping do wstawiania porannego, więc jest tego za dużo Liczę na nasze spotkanie, bo ten rok macie szalony ale może przyszły będzie spokojniejszy i uda się na spokojnie posiedzieć, wypić naleweczkę a może do Krakowa skoczyć Planuj
Ewuniu nie poniesie mnie zobaczysz! styczeń i do połowy lutego na pewno parapety będą w oczekiwaniu jedynie. W połowie lutego chyba petunie trzeba siać i nie wiem czy nie wrócę do lobelii, no i papryka... reszta druga dekada marca Poza tym wszystko zależy jak pozwoli zdrowie i jednego nie wzięłam jeszcze pod uwagę skierowania do sanatorium, a morza nie odpuszczę Pozdrawiam
Justynko może i Ty kiedyś do Będkowic dojedziesz i będziesz wiedziała o czym piszę i co pokazuję. Co prawda pewnie za dwa lata ale nie wykluczam spotkania Cudaczka koniecznie sfotografuj
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1430
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Marysiu!
Powiadasz, że ... po sezonie?
To brzmi trochę schyłkowo, a przecież gasnąca przyroda, powoli zbierająca się do snu, to tylko kolejny etap nieustającego sezonu. A ponadto Twój ogród jeszcze zapłonie, zanim zgaśnie...
Łany wiosennych narcyzów wyglądają zjawiskowo. Marzę o takich u siebie.
Ładnie przebiegłaś się po tym upadającym sezonie. To, co mnie zdumiewa, to liczba różnych aktywności, jakie podejmujesz: od pierzarstwa po nasiennictwo, przetwórstwo owocowo-warzywne, rozmnażanie, sadzonkowanie, obrót wymienny, poradnictwo i zapewne jeszcze 100 innych zajęć;:
Dosłownie CZŁOWIEK ORKIESTRA!!
Podziwiam i gratuluję!
A w tym wszystkim na pewno odnotowałaś też Nobla dla Boba Dylana. Czyż to nie prawdziwa rewolucja?
Powiadasz, że ... po sezonie?
To brzmi trochę schyłkowo, a przecież gasnąca przyroda, powoli zbierająca się do snu, to tylko kolejny etap nieustającego sezonu. A ponadto Twój ogród jeszcze zapłonie, zanim zgaśnie...
Łany wiosennych narcyzów wyglądają zjawiskowo. Marzę o takich u siebie.
Ładnie przebiegłaś się po tym upadającym sezonie. To, co mnie zdumiewa, to liczba różnych aktywności, jakie podejmujesz: od pierzarstwa po nasiennictwo, przetwórstwo owocowo-warzywne, rozmnażanie, sadzonkowanie, obrót wymienny, poradnictwo i zapewne jeszcze 100 innych zajęć;:
Dosłownie CZŁOWIEK ORKIESTRA!!
Podziwiam i gratuluję!
A w tym wszystkim na pewno odnotowałaś też Nobla dla Boba Dylana. Czyż to nie prawdziwa rewolucja?
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Rany jak Wy pędzicie ja normalnie nie nadążam. A myślałam, ze wszyscy pogrążeni w jesiennym maraźmie i na forum bardziej leniwie teraz będzie...
Marysiu z przyjemnością przypomniałam sobie Twoje narcyzowe pole
Marysiu z przyjemnością przypomniałam sobie Twoje narcyzowe pole
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42095
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
No nie jak Lisica do mnie zawitała to muszę od razu odpowiedzieć
Piszesz człowiek orkiestra? ale na szczęście jestem jednej orkiestrze wierna i dzięki temu daję radę. My tu na FO w większości tak gramy, nie bywasz na wyspie takich jak ja jest wiele! nie czuję się jakaś oryginalna
Bob Dylan cóż nie będę się rozwodzić, bo nie znam angielskiego na tyle żeby docenić jego teksty, a ktoś mądry napisał że wszyscy Ci którzy się dziwią to tekstów nie znają, znają tylko barda. To tak jak Anglik oceniałby naszego ...nie nawet nie Karczmarskiego, bo on śpiewał wiele cudzych tekstów ale nie wiem czy znasz, kiedyś słuchałam takiego Kołakowskiego może Gintrowskiego, ale to nie ta półka No rozpisałam się widzisz wszystko przez to, że dawno Cię nie było
Kasiu lenistwo u ogrodników nie jest wskazane, trzeba utrzymać tempo Tak narcyzowe pole powinnam mieć w awatarku ale nie nie lubię jednostajności
Piszesz człowiek orkiestra? ale na szczęście jestem jednej orkiestrze wierna i dzięki temu daję radę. My tu na FO w większości tak gramy, nie bywasz na wyspie takich jak ja jest wiele! nie czuję się jakaś oryginalna
Bob Dylan cóż nie będę się rozwodzić, bo nie znam angielskiego na tyle żeby docenić jego teksty, a ktoś mądry napisał że wszyscy Ci którzy się dziwią to tekstów nie znają, znają tylko barda. To tak jak Anglik oceniałby naszego ...nie nawet nie Karczmarskiego, bo on śpiewał wiele cudzych tekstów ale nie wiem czy znasz, kiedyś słuchałam takiego Kołakowskiego może Gintrowskiego, ale to nie ta półka No rozpisałam się widzisz wszystko przez to, że dawno Cię nie było
Kasiu lenistwo u ogrodników nie jest wskazane, trzeba utrzymać tempo Tak narcyzowe pole powinnam mieć w awatarku ale nie nie lubię jednostajności
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1430
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Marysiu, nie znam tych polskich artystów, uwielbiam Dylana, ale najbardziej zdumiało mnie to, że szacowne (i chyba nieco zmurszałe) grono Komisji Noblowskiej uznało twórcę nie niszowego, o którym nikt do momentu nagrody nie słyszał, tylko kogoś z kręgu sztuki popularnej, żeby nie powiedzieć masowej. To największa demokratyzacja Nobla w literaturze, jaką znam
Nie czujesz się wyjątkowa, ale jesteś! Inaczej nie byłabyś tu INSTYTUCJĄ
P.S. Czy w awatarku masz jakiś nowy jesienny kapelusz?
Nie czujesz się wyjątkowa, ale jesteś! Inaczej nie byłabyś tu INSTYTUCJĄ
P.S. Czy w awatarku masz jakiś nowy jesienny kapelusz?
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42095
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród po sezonie cz. 33
Lisico no to czekamy na wręczenie, bo na razie coś nie wychodzi Cóż Noble bywają dyskusyjne jak wszystkie nagrody. To trudne przyznać komuś takie wyróżnienie, nie uważasz?
Zawstydzasz mnie
Kapelusz to mój stary kapelusz kiedy jeszcze byłam damą więc czekam jak nabierze patyny i będzie wyglądał jak kapelusz starego kowboja...trochę brudny, trochę tłusty a na razie świetnie spisuje się podczas padającego deszczu
Zawstydzasz mnie
Kapelusz to mój stary kapelusz kiedy jeszcze byłam damą więc czekam jak nabierze patyny i będzie wyglądał jak kapelusz starego kowboja...trochę brudny, trochę tłusty a na razie świetnie spisuje się podczas padającego deszczu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska