Różanka na słonecznym ranczo

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16010
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Poprzedni wątek znajduje się tutaj viewtopic.php?t=122234

Witajcie mili goście na Podlasiu i zapraszam do uczestniczenia w nowo powstającej różance. Różom będą oczywiście towarzyszyć krzewy i byliny, które, mam nadzieję, podkreślą ich piękno. :D Ale póki co, jeszcze ogrom pracy przede mną.

Pierwszym, co zakwitło i przywitało mnie tu w tym sezonie, była kalina Dawn, bardzo dziwna odmiana, kwitnąca jeszcze w zimie i zwiastująca wiosnę. Młodziutka sadzonka posadzona jesienią wydała w marcu jedynie dwa różowe kwiatki o przepięknym zapachu. Chociaż były tylko dwa, ale sprawiły mi dużo radości, gdyż w pozimowym krajobrazie nic więcej tutaj właściwie się nie działo.
Obrazek

Wszystkie róże z gołym korzeniem zostały już posadzone do gruntu i na razie cieszę się nimi "na papierze".
Obrazek
Kartonikowe stoją przy domu na tarasie i powoli dojrzewają na słonku.
Obrazek

Obrazek

Z cebulowych mam tu tylko narcyzy, ponieważ bardzo dobrze się rozwijają w stale wilgotnej, gliniastej ziemi. Krokusów nie mam wcale, ponieważ gdy kwitną, jeszcze tu nie przyjeżdżam, więc nie mogłabym ich podziwiać. A narcyzy kwitną długo i cieszą oko.
Obrazek

Obrazek
Zaczynają kwitnąć późniejsze odmiany, na razie tylko pojedyncze kwiatki.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wczoraj:
posadziłam sadzonki mikołajka płaskolistnego
podzieliłam niektóre kępy liliowców
opieliłam irysy
oczyściłam floksy i jeżówki
posadziłam w skrzyni truskawki i dymkę
zgrabiłam zeszłoroczną suchą trawę, bo trzeba będzie przy następnej wizycie szybko skosić trawnik
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7669
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu....jak miło zawitać do nowego wątku.
Będzie to ogród pełen kwiecia i wrażeń.
Szkoda, że taki kawałek dzieli Cię od tej źyznej ziemi, rowrkiem dojechać to byłby komfort.
Będę pidglàdać różane nasadzenia bo ja w tym roku też już się uporałam z gołymi korzeniami, liczyłam na dzisiejszy dzień a u mnie pada i nie zanosi się na kawałek czystego nieba.
pozdrawiam
ewazawady
500p
500p
Posty: 812
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Witaj Wandziu ;:100
jak milo zobaczyć Twoje podlaskie włości. Narcyzy to świetny wybór na takie warunki. W Gardener's World wielokrotnie były pokazywane całe łany narcyzów na wilgotnych łąkach. Różanka zapowiada się okazale. Pełne słońce, przewiew i wilgotna, zasobna gleba to raj dla róż. Kiedy sadziłaś jesienią czy teraz ? Ciekawe co pokażą w pierwszym sezonie. :D
Też mam tę kalinę ale już 13 letnią i przy łagodnym przedwiośniu i wiośnie tzn. bez upałów kwitnie długo. Dużo mocniej pachną kaliny koreańska i angielska (carlcephalum). To prawdziwe "fabryki" zapachu. Ta ostatnia kwitnie w maju więc będziesz mogła się nią nacieszyć. Rozsiewają zapach na dużą odległość. Bardzo polecam. U Ciebie czułyby się świetnie.
Wspaniale,że otworzyłaś ten wątek. Pokazuj jak najwięcej.
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21681
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu pracowicie spędziłaś ten dzień, gratuluję :wit
U mnie drugi dzień już pada i trudno coś nadgonić ale jakoś to będzie.

Różanka zapowiada się niezwykle ciekawie i bogato.
Wybacz ciekawość ale jak daleko masz to ranczo od stałego miejsca zamieszkania?
To cala wyprawa, na kilka dni czy można codziennie dojeżdżać?
Życzę Ci dobrej pogody i owocnego weekendu ;:196
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Bobka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1111
Od: 28 lis 2020, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

:wit Do zobaczyska w różance :D
Pięknie się zapowiada :)
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Widzę, że dzieje się u Ciebie na prawdę sporo.
Wybrałaś piękne róże, teraz pozostaje trzymać kciuki za ich bujny wzrost.
Nie boisz się, że klimat Podlasia okaże się dla nich zbyt chłodny?
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2564
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Zakupy róż super i trzymam kciuki aby pięknie szybowały do góry i kwitły ;:215 Mnie też napadł ten sam pomysł i sadziłam je w jesieni; widze że odbijają oprócz jednego JPII, natomiast stare krzaki są czarne a były tak dobrze opatulone i do tego miały śnieg.
Warzywa tez planujesz tam mieć?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Misza123
100p
100p
Posty: 114
Od: 11 gru 2022, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/lubelskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Witaj Wandziu,
Widzę, że już zawitałaś na swoje ukochane ranczo. ;:215
W takim cudownym, nowym miejscu każda posadzona roślinka cieszy podwójnie. Narcyzy są piękne i w różnych odmianach. Niech się szybko rozmnażają.
Zaszalałaś z różami ogromnie. Kartonikowe wyglądają bardzo dorodnie. Będzie co podziwiać. ;:oj
Wypatrzyłam wśród karteczek różę Marchenzauber. To jedna z moich ulubionych. Jest to róża baśniowa Kordesa. Kwiat ma powalający i do tego pachnie. Zdrowa i odporna. Będziesz z niej zadowolona. Ja też zawitałam na swoje ranczo. 2 dni mi zajęło rozgarniania róż z kopczykow. Niestety, tak to jest jak za późno się człowiek do tego zabiera. Już pod ziemią popuszczaly noski i musiałam bardzo uważać, żeby nie powyłamywać. U ciebie na Podlasiu pewnie też będziesz musiała zabezpieczać różyczki na zimę. Moje zamówione bylinki będą musiały trochę poczekać na wsadzenie, bo pilniejszych zajęć, jak to wiosną, jest nie do przerobienia.
Czy stary wątek też będziesz równolegle prowadziła?
Powodzenia w urządzaniu nowego raju ;:168
Pozdrawiam Gośka
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5044
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandzia z Różanego Podlasia ;:oj.
Słyszysz jak to brzmi? Prawie jak "Ania z Zielonego Wzgórza".
Zazdroszczę żyznej, świeżej, niezmęczonej, wilgotnej gleby. Róże będą się w niej świetnie rozwijać, szczególnie te, które uwolniłaś z ogródka pod dębami, gdzie miały zbyt wielu konkurentów w walce o nawozy, wodę i miejsce.
Kto wie czy kiedyś nie pomyślicie żeby się na stałe przenieść na Podlasie, które obecnie urasta do rangi najbardziej pożądanego regionu.

Serdeczne buziaki - Jagi.
PS. Ciekawe czy zauważyłaś u siebie wilgi?
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11484
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Rozrasta się różane królestwo na nowej działce. ;:215 Już się szykuję na podziwianie tylu piękności. ;:65
Wandziu dużo siły i dobrej pogody na kolejne prace. ;:168 ;:3
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16500
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Witaj, Wandziu! ;:196
Jestem, choć długo nie mogłam Cię znaleźć. Teraz już nie odmówię sobie przyjemności podglądania Twego Różanego Królestwa. Tym bardziej, że z radością odnotowałam bogate zakupy różane. ;:138 ;:138
Niech się pięknie zadomowią i zdobią, ;:215 a na Podlasiu nie będzie im łatwo.
Pozdrawiam cieplutko. ;:167
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16010
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

leszczyna, oj tak, gdyby można było na działkę przyjeżdżać rowerkiem, to bym chyba codziennie robiła wycieczki. Teraz kiedy jestem w domu, to tylko myślę, co tam się dzieje, co kwitnie, czy padało itd. Ale nie narzekam, tylko wdzięczna jestem losowi za wszystko co mam. :D

ewazawady, część róż sadziłam jesienią, a cześć teraz niedawno. Te jesienne wszystkie ładnie przezimowały i już ładnie startują, a nowe mają jeszcze gołe pędy. Taka jest zaleta jesiennego sadzenia. Dzięki za informacje o kalinach. Gdy kupiliśmy tę podmokłą działkę, zastanawiałam się, co najlepiej znosi takie warunki. No i przeczytałam, że między innymi derenie i właśnie kaliny. Dlatego posadziliśmy kilka kalin. W zeszłym roku zakwitła koralowa Roseum, a teraz czekam na kolejne odmiany. Widzę, że warunki im sprzyjają. Łany narcyzów też mi się marzą. W ogródku przydomowym kwitły tylko w pierwszym roku po zakupie, a potem już tylko szczypior. A tu kwitną co roku i jest ich coraz więcej, co bardzo mnie cieszy, bo je uwielbiam za urodę i długie kwitnienie.

Karo, no niestety mamy daleko :( Prawie dwie godziny drogi w jedną stronę, ale bywamy na ogół dwa razy w tygodniu, jeśli deszcz nie pada. Początkowo wydawało mi się to długo, ale można się w końcu przyzwyczaić. Gdzieś tam po drodze robią aktualnie most, co ma skrócić nam podróż o 15 minut. Niewiele, ale i to dobre.

Bobka, dzięki za odwiedziny. Wkrótce będzie różanie:D

Madziagos, no niestety, na Podlasiu klimat jest dość srogi. Ale mimo to ostatnie zimy nie poczyniły żadnych szkód w różach. Wszystkie przetrwały i czują się dobrze. Tak czy owak będę im na zimę robić kopczyki na wszelki wypadek. Musiałam zaryzykować, bo lubię róże i wbrew powszechnemu przekonaniu nie wymagają dużo pracy. A poza tym kwitną przez cały sezon, a kiedy przyjeżdża się na działkę od czasu do czasu, to takie stałe kwitnienie, mniejsze czy większe, ma zasadnicze.

Igala, jakieś tam warzywka będę mieć. Mam zbite trzy skrzynie i sieję to i owo. Ale nie mam doświadczenia z uprawą warzyw, więc wychodzi mi to wszystko byle jak. W pierwszym roku miałam bardzo obfity zbiór cukinii, trudno było mi wszystko przerobić. Ale już w zeszłym roku było z cukinią fatalnie, zebrałam jedynie trzy sztuki. I nie rosły w tym samym miejscu, co poprzednie. Nie mam pojęcia, co się stało. Pomidory natomiast rosną świetnie do momentu, gdy spadnie deszcz, pojawi się czarna plamistość i koniec. Nie, warzywa zdecydowanie mi nie wychodzą. :(

Misza, nie będę już prowadzić starego wątku, bo zasada jest taka, że w jednym dziale prowadzi się tylko jeden wątek. Kiedyś miałam jeden wątek w dziale "Mój piękny ogród" i drugi w "Moje róże", ale to było dublowanie postów i mi się nie sprawdziło. Małgosiu, ja kopczyki rozgarnęłam już na początku marca, tak jak radzi pan Hyży. Ale każdy rok jest inny i w sumie nie wiadomo, jak postępować. Czy lepiej za wcześnie, czy lepiej za późno?

JagiS. No bardzo ładnie mnie nazwałaś Jagulko. Oby tylko to się sprawdziło, bo już mnie dziewczyny straszą, że w podlaskim klimacie z różami będzie nie po drodze.
Oprócz żurawi, które widuje nieomal podczas każdej wizyty, innych ptaków nie zauważam, chociaż słyszę przeróżne świergoty z oddali. Na tej naszej patelni nie ma porządnych drzew, więc taka ptaszyna nie ma nawet na czym przysiąść. Aczkolwiek jakieś ptaki muszą tu być podczas naszej nieobecności, bo nasz mały tarasik jest cokolwiek opaskudzony przy barierkach. :wink:

cyma, dziękuję za życzenia miłej pracy, ale przecież jak sama dobrze wiesz, taka praca w ogrodzie to nie praca. To tylko gimnastyka, tak potrzebna dla zdrowia i zachowania dobrej kondycji. ;:108

plocczanka, cieszę się Lucynko, że mnie odnalazłaś i że znów będziemy mogły porozmawiać nie tylko o różach. ;:162
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16010
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Kwitnie forsycja "Goldzauber". podobno ma mieć większe kwaituszki. Ta mała sadzonka posadzona została w zeszłym roku, a już ma kwiatki. Może poprowadzę ją na drzewko. Ale nie wiem jeszcze. Ostatnio spodobały mi się duże strzeliste krzewy, rosnące od samego dołu. Nie wiem, czy mi się wydaje, ale w tym roku forsycje we wszystkich ogrodach i parkach kwitną przepięknie, wyjątkowo obficie.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”