Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Ale kępy liliowców ;:oj ;:333
Ja w tym roku kupiłam moje pierwsze. Na razie w doniczkach po jednym, dwa ząbki mają ;:131
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16555
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Aniu - u Ciebie musi być bardzo ciepło, skoro i lilie, i liliowce takie już duże, niezapominajki kwitnące, powojnik w pąkach i migdałek (?) rozpoczyna festiwal. Pięknie. ;:215
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
ann_30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1159
Od: 7 mar 2012, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Zuza liliowce to kolejna z moich miłości ;:167 Jesienią dokupiłam "kilka" nowych odmian i już nie mogę doczekać się kwitnienia ;:173
Lucynko może i ciepło ale niestety ostatnio dość wietrznie.Martwi mnie ta sucha pogoda bo roślinkom i deszcz jest potrzebny a tak czeka mnie kolejne wieczorne podlewanie.Dziękuję za miłe słowa ;:168

Dziś objawił się kolejny tulipan.Jak tak dalej będą rozkwitać po jednej sztuce to do lata nie skończą ;:24 Ciekawostką jest to,że takiej odmiany na pewno nie kupowałam więc to kolejna marketowa niespodzianka:
Obrazek
I jeszcze troszkę wiosny:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Liliowce to ty masz szalone :shock: Ale są wielkie, będzie się działo jak wypuszczą całą grupę łodyżek z kwiatami.
Na kapitalna promocję trafiłaś z tymi rh, powiem ci, że jeszcze nie mam ani sztuki kwasolubnych. Miałam chętkę w tym roku, ale jak zwykle było tysiąc innych pokus ;:224
Awatar użytkownika
ann_30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1159
Od: 7 mar 2012, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Sabinko pamiętaj,że jedyny pewny sposób żeby pozbyć się pokusy to jej ulec ;:306 Ja też jeszcze niedawno nie miałam żadnych kwasolubnych roślin ale rosła sobie taka samiutka kosodrzewina którą mąż dostał od kolegi to dokupiłam jej kilka iglaków.Potem stwierdziłam,że muszę wprowadzić troszkę koloru więc dosadziłam azalie a teraz do towarzystwa mają jeszcze rododendrony i śmiem przypuszczać,że to jeszcze nie koniec ;:224
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

A ten tulipan, to jak mak całkiem wygląda ;:oj ;:333
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
ann_30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1159
Od: 7 mar 2012, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Zuza rzeczywiście ten czerwony tulipan wygląda całkiem jak makowa panienka :D

Kochani nie wiem jak u Was ale u mnie pogoda prawdziwie letnia.Całe dnie spędzamy w ogrodzie bo nie po to całą zimę czekałam na ciepłą aurę,żeby teraz siedzieć w domu ;:3 Z każdym dniem rozkwitają kolejne piękności:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Mam nadzieję,że kupione jesienią na Alle... sadzonki naparstnic zakwitną w tym roku.Obecnie wyglądają tak:
Obrazek
Filemon24
1000p
1000p
Posty: 1457
Od: 1 sie 2014, o 14:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: północne mazowsze

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Będzie kwitła naparstnica jak nic ;:138 piękna wiosna u ciebie a te tulipany ;:oj
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16555
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Muszę przyznać, że Twoja wiosna szybciej biegnie, niż moja. A może Ty ją uwięziłaś i nie wypuszczasz do mnie?
Pięknie kwitną Twoje roślinki, ja na niektóre muszę dłużej czekać niż Ty. Ale nic to, później zakwitną, później przekwitną. :tan
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
ann_30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1159
Od: 7 mar 2012, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Anitko liczę w tym roku na naparstnicę bo tyle się na nią napatrzyłam w innych ogrodach,że już nie mogę doczekać się jej kwitnienia u siebie ;:108
Lucynko i u Ciebie wiosna pięknie się prezentuje ;:108 Zgodnie z przysłowiem "co się odwlecze to nie uciecze" więc kiedy moje kwiaty przekwitną to nacieszę oczy tymi w Twoim ogródku :D

Byłam dzisiaj z M. na zakupach i specjalnie wysłałam go samego na ryneczek po warzywa,żeby nie kusiły mnie roślinki a tu Mężuś wraca do auta i mówi: Był ten Twój Pan z kwiatkami więc kupiłem takie coś różowe ;:173 Okazało się że to kwitnąca azalia japońska w cenie 15 złotych więc pewnie sama też bym się na nią skusiła ;:306 I jak tu Go nie kochać skoro pamięta o mojej miłości do wszelkiego zielska ;:167
Obrazek
Jutro M. wyjeżdża ale jeszcze zdążył skosić trawnik i przekopał grządki pod ogórki.Okropna u nas susza ale zanim zajęłam się podlewaniem cyknęłam kilka fotek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Zapomniałam przyciąć budleję po zimie ale chyba jej to nie zaszkodziło:
Obrazek
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Nie no Tobie to już nawet irysy zaczynają kwitnienie? ;:oj

Kochana, czy ta marketowa niespodzianka, to nie miała być przypadkiem tulipanem Rococo? Ja kupiłam w Biedrze, jedyne cebule "nie premium" tego właśnie tulipana i zakwitł mi dokładnie tak samo jak Tobie. Liczyłam się z pomyłką, bo o ile w cebulach Premium pomyłki się u nich zdarzają, o tyle w tych normalnych też niekoniecznie ale akurat na te Rococo wszyscy tu na forum narzekali, że niezgodne. ;:131 A i tak wzięłam. ;:131
Koniecznie należą się Emowi brawa ;:138 Musisz koniecznie puszczać Go częściej na ten ryneczek. ;:215
Naoglądałam się cudnego festiwalu tulipanowego. Dziękuję ;:180
Awatar użytkownika
ann_30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1159
Od: 7 mar 2012, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Aneczko niestety nie mogę z całą pewnością stwierdzić czy to miał być Rococo bo chociaż kupowałam tą odmianę w B... to sadziłam cebulki mieszając ze sobą :roll: No cóż...sama dobrze wiesz,że niespodzianki są wpisane w marketowe cebulkii ;:108
Dla Ciebie nasz rudzielec który przysposobił sobie fotelik po córci:
Obrazek
Filemon24
1000p
1000p
Posty: 1457
Od: 1 sie 2014, o 14:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: północne mazowsze

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Ile kwiecia u ciebie te postrzępione tulipanki są świetne. Gratuluje męża chłopina się pewnie nasłucha o roślinkach i już sam wie co dla żonki kupić ;:167 Rudzielec super jak ja lubię kotki :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”