Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
mrowak
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 30 mar 2015, o 23:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Aniu, odzywam się tu po raz pierwszy-przyprowadziły mnie do Twojego wątku piękne rośliny i w połowie czytania zerknęłam gdzież to masz ten swój raj na ziemi i prawie podskoczyłam na krześle-Konin, czy choćby okolice! ;:138 A ja z Konina właśnie piszę. Przepięknie masz w ogrodzie. Prześlicznie. Nie wiadomo na co patrzeć najpierw. Czy to w konińskim Kauflandzie siedział ten biedulek zwany także płynem do naczyń? ;:306
Awatar użytkownika
ann_30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1159
Od: 7 mar 2012, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Anulla bardzo cieszy mnie,że moje roślinki Cię nie zawiodły :heja Jak coś Ci jeszcze wpadnie w oko to daj znać ;:108 Mój Mąż nawet jak sam jedzie po zakupy to też czasem zwozi mi różne "badyle" bo jak mówi: "I tak byś je kupiła" i chociaż nie zawsze trafi w mój roślinny gust to jak tu Go nie kochać chociażby za pamięć ;:167
mrowak miło mi gościć krajankę ;:196 I mnie zaskoczyło ile osób z okolicy można tutaj spotkać ;:108 Obecnie mieszkam w kierunku na Słupcę ale Konin często odwiedzam i to właśnie w konińskim Kauflandzie upolowałam dziś tego powojnika :tan Pozdrawiam serdecznie ;:168
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16561
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Aniu - takie przygarnięte 'bidule' zazwyczaj odwdzięczają się pięknym rozrostem i kwitnieniem. Ja w ubiegłym roku przygarnęłam zabiedzoną różyczkę, która bardzo szybko odżyła, rosła jak na drożdżach i obsypała się kwieciem. W tym roku też jedną prawie martwą przytargałam, wydawało się, że już nic z niej nie będzie, ale dzisiaj odkryłam pierwszy młodziutki przyrościk. Żyje i na pewno będzie piękna. ;:138
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
mrowak
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 30 mar 2015, o 23:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

kierunek na Słupcę jest mi bardzo dobrze znany jak i sama Słupca. Nie wspominając o centrach ogrodniczych znajdujących się na tej trasie :wink:
Swojego wątku nie posiadam, ale posiadam roślinki na balkonie oraz w ogródku działkowym-marzenia o własnym domu i ogrodzie nadal w sferze marzeń jedynie. Niemniej jednak co roku wczesną wiosną dostaję małpiego rozumu na widok przeróżnych roślinek w sklepach. Wykosztowałam się ostatnio na remont dachu na działce więc mocno trzymam się za kieszeń, ale już dzisiaj "mówiły do mnie" różne zieloności. :uszy
Awatar użytkownika
Shiz3R
1000p
1000p
Posty: 1213
Od: 29 sie 2013, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Cudowne iryski u Ciebie już kwitną. A ostatni zakup przepiękny. :wink:
Pozdrawiam, Robert.
Filemon24
1000p
1000p
Posty: 1457
Od: 1 sie 2014, o 14:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: północne mazowsze

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Szkoda że ja nie mogę nikogo spotkać kto mieszkał by blisko mnie ;:224
Piękny powojnik oglądałam dziś w kauflandzie :D
Awatar użytkownika
ann_30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1159
Od: 7 mar 2012, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Lucynko ja takie bidule przygarniam co chwilę więc mam nadzieję,że chociaż kilka z nich odwdzięczy się kwitnieniem ;:108
mrowak takie centra ogrodnicze to dla mnie prawdziwa pokusa ;:173 I ja marzyłam o własnym domu z ogrodem i jestem bardzo szczęśliwa,że udało mi się te marzenia spełnić ;:108 Balkon i ogródek działkowy to świetny sposób na realizację ogrodniczych planów i mam nadzieję,że pokusisz się o własny wątek.Pozdrawiam serdecznie ;:168
Robercie obecnie kwitnące iryski jedynie wzmagają apetyt na kolejne kwitnienia.Niestety jak na razie nie wszystkie kupione rok temu odmiany wypuszczają pąki kwiatowe ale nie narzekam bo i tak będzie ich sporo :tan
Anitko wczoraj byłam w Kauflandzie i widziałam kolejne dwie odmiany powojników ale jako,że na zakupach byłam bez M. to jakoś oparłam się pokusie ;:173
Pogoda nie sprzyjała dziś spacerowi w ogrodzie bo chociaż było słonecznie to wiał przeraźliwie zimny wiatr.Udało mi się jednak zrobić kilka fotek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
W sobotę sadziłam pomidory i te koktajlowe planowałam umieścić w donicy w której w zeszłym roku były posadzone mieczyki.Niestety zapomniałam je wykopać jesienią więc liczyłam się z ich startą a tu taka niespodzianka:
Obrazek
Awatar użytkownika
anesse81
200p
200p
Posty: 420
Od: 2 lut 2011, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Przepięknie u Ciebie i te tulipany. Ja również tak mam, że nie mogę się oprzeć i oprócz zaplanowanych zakupów zawsze przytacham do domu nowe roślinki.
Pozdrawiam cieplutko AGA :)
POLE AGI
mrowak
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 30 mar 2015, o 23:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Nie powinnam była przeczytać tego o nowych powojnikach w Kauflandzie... ;:60 obawiam się, że jutro tam skręcę "niechcący", pomijając fakt, że kompletnie mi nie po drodze z pracy ;:131

Moja działka to jeszcze nie do końca ogarnięty temat-są miejsca gdzie strach spojrzeć. ;:202 No i niestety za domkiem mam dużą skarpę (wzdłuż i wszerz), zarośniętą zielskiem. Przed chwilą zakończyłam remont dachu na działce, więc w kieszeniach przeciąg aż huczy ;:219
A dzisiaj na spacerze z córeczką podziwiałam tawuły szare-zamarzył mi się mały żywopłot z takich....ech...
Awatar użytkownika
ann_30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1159
Od: 7 mar 2012, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

anesse81 dziękuję za pochwały ;:196 U mnie często bywa tak,że niezaplanowanych zakupów jest więcej niż tych zaplanowanych ;:306
mrowak rzeczywiście urządzanie działki to spore koszty,szczególnie jeżeli dochodzi do tego remont.Coś o tym wiem bo rok temu zakończyliśmy rozbudowę domu więc na roślinne zakupy dużo nie zostało :roll: I tak jestem jeszcze daleko do spełnienia wszystkich marzeń ale działam metodą małych kroków byle wiodły do celu ;:108 Tawuły szare pięknie prezentują się podczas kwitnienia.Ja mam na razie jedną zakupioną na wyprzedaży w dawnym Nomi za 3 złote i żałuję,że nie wzięłam ich więcej bo rzeczywiście świetny byłby z nich żywopłot ;:108

Jako,że cebulowe powoli przekwitają więc dokupiłam im kilka jednorocznych ślicznotek (no wiem,że wybrałam się tylko po sadzonki pomidorów ale nie mogłam oprzeć się tym kolorkom ;:14 )
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Tulipany nadal dzielnie się trzymają:
Obrazek
Może ktoś pokusi się o nazwanie tego powojnika:
Obrazek
Rozkwitają kolejne krzewuszki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
I irysy:
Obrazek
Obrazek
Sadzonki naparstnic które kupiłam jesienią na All... pozytywnie mnie zaskoczyły:
Obrazek
I jeszcze rzut okiem na rabaty:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
A tak wygląda poranny spacer z córcią do przedszkola.Możemy iść chodnikiem dookoła albo na skróty ścieżką obok drzew na których gniazdują słowiki szare i słuchać ich cudnego śpiewu:
Obrazek
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7669
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

ANIU chadzajcie tą ścieżką jak najdłużej
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Aniu lewkonię wsadziłabym do doniczki a te zamontowała koło swojego nosa! Przecudny zapach! Uwielbiam! W tym roku też mam. ;:215
Codzienny spacerek wśród treli słowików to czysta przyjemność. ;:224 Mam tak samo z jazdą na rowerze. Mogłabym drogą ale jadę na skróty przez chaszcze, by posłuchać wszelakiego świergotania, cykania itp.
mrowak
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 30 mar 2015, o 23:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl - część 2

Post »

Ania, piękną macie drogę do przedszkola. Nasza zajmuje ok.4 minuty piechotą 8-)
U mnie na działce też krzewuszki się budzą w różnym tempie, ale tyle kolorów co u Ciebie w ogrodzie to na pewno nie będę miała. Ja w ogóle zauważyłam, że gustuję bardziej w roślinach zielonych, liściastych bardziej niż w kwiatach-dziwne, nie? Z nielicznych u mnie kwitnących to 4 krzewuszki, piwonie po poprzednich właścicielach, z którymi nie sposób wygrać i tak odrosną, lilie (za którymi nie przepadam), bzy, jaśmin, ketmia i azalie. No i hosty, ale te traktuję jako rośliny o ozdobnych liściach. Lubię mojego perukowca za kolor liści, te mniejsze tawułki i bardzo lubię trzmielinę oskrzydloną-uwielbiam jej kolor jesienią.
No i kwitnie również powojnik, który jest najwyraźniej z tych późniejszych, bo dopiero pokazał pączki.
ALE ALE, Aniu, przez Ciebie :uszy wylądowałam dzisiaj w Kauflandzie i zrobiłam sobie prezent imieninowy-wszystko przez Ciebie i jeszcze miałam straszny dylemat, bo nie wiedziałam którego brać-o mało nie wzięłam 2 ;:131 I o mało nie zlitowałam się nad miniaturową azalią, która wyglądała biedniutko.
Jak widać, ja nie mogę wchodzić do takich miejsc i już ;:219
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”