Na końcu wydmy cz.2
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu jodła górska prezentuje się bardzo ładnie i jest bardzo ładnie rozłożona trzymam kciuki żeby się przyjęła no już tulipany na wykończeniu, ale na szczęście inne kwiecia zaczynają
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu, mam nadzieję że nie miałaś żadnych strat mrozowych... u mnie w nocy spadki były tak chyba do -3.
Dzisiejsza noc już na plusie, mam nadzieję że już za nami te świrowania pogodowe...
Dzisiejsza noc już na plusie, mam nadzieję że już za nami te świrowania pogodowe...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu cudowne widoczki nam zapodałaś. Napatrzeć się nie mogę.
U mnie Flaming Purissima zaczęły blado potem część złapała żarówiaste tony i później znów zbladła. Właśnie kończą kwitnienie. Na szczęście inne dopiero zaczynają.
Jeszcze raz chwalę Twoje cudne rabatki.
U mnie Flaming Purissima zaczęły blado potem część złapała żarówiaste tony i później znów zbladła. Właśnie kończą kwitnienie. Na szczęście inne dopiero zaczynają.
Jeszcze raz chwalę Twoje cudne rabatki.
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3962
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Na końcu wydmy cz.2
Wizyta nie odbywała się tylko jednej nocy Było ich parę.
W tym roku nic nie kupuję, teraz sprzedaliśmy dom, jesteśmy na etapie wynajmu mieszkania, a czeka nas budowa. Więc przynajmniej ten sezon odpada, liczę na przyszłą jesień 2018, ale to zobaczymy jak pójdą prace budowlane.
W tym roku nic nie kupuję, teraz sprzedaliśmy dom, jesteśmy na etapie wynajmu mieszkania, a czeka nas budowa. Więc przynajmniej ten sezon odpada, liczę na przyszłą jesień 2018, ale to zobaczymy jak pójdą prace budowlane.
Pozdrawiam - Justyna
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Kolejny weekend majowy za nami. Jak zwykle planów wiele, a robota i tak nie zrobiona.
W sobotę zrobiliśmy sobie z M. mała wycieczkę do fabryki trawy w rolkach. Potrzebne były nam nasiona na dosiewkę, bo nasze stare nie chciały kiełkować. Pierwszy raz widziałam taką produkcję i to prawie w centrum Warszawy. W drodze powrotnej zahaczyliśmy o sklep ogrodniczy w celu kupienia worka ziemi, a wyszliśmy z dwoma Rh. Wreszcie udało mi się kupić rododendrony z serii królewskiej. Wybraliśmy Kazimierza Odnowiciela i Bolesława Chrobrego. Oba wczoraj udało mi się posadzić.
Zdjęć nie zrobiłam poczekam jak rozkwitną.
Tulipany kończą kwitnienie, trawnik przeszedł pierwsze wiosenne koszenie i wreszcie ciepło
Doszukałam się pierwszego pączusia u róży. To Cardinal de Richelieu Jest maleńki. Inne róże w powijakach. Ciekawe kiedy zakwitną pierwsze w tym roku.
Teraz trochę zdjęć.
Kasiu, czasami człowiek musi sobie ponarzekać. My ogrodnicy całe życie oczekujemy idealnego sezonu.
Były lata, że pełne zachwycały.
Aniu, wpakowałam do sedana
Ta rabata jest po środku kostki przed domem i jak była budowana wyglądała jak basen przeciw pożarowy. Dlatego tak ją nazywamy.
Miłka
Moje świerki serbskie kwitną na potęgę. Mają chyba więcej szyszek niż nowych przyrostów.
Mariusz, dołożę wszelkich starań ,żeby jodła przeżyła. Chyba najważniejsze podlewanie.
Basiu,u mnie nie było takiego mrozu. Poprzykrywałam co się dało, zwłaszcza hosty.
Aneczko, Flaming Purissima były na początku ciemniejsze , a w trakcie kwitnienia bledły.
Justyna, nie szkoda Ci zarywać nocy No chyba że karmisz.
Ogród od nowa to wyzwanie.
W sobotę zrobiliśmy sobie z M. mała wycieczkę do fabryki trawy w rolkach. Potrzebne były nam nasiona na dosiewkę, bo nasze stare nie chciały kiełkować. Pierwszy raz widziałam taką produkcję i to prawie w centrum Warszawy. W drodze powrotnej zahaczyliśmy o sklep ogrodniczy w celu kupienia worka ziemi, a wyszliśmy z dwoma Rh. Wreszcie udało mi się kupić rododendrony z serii królewskiej. Wybraliśmy Kazimierza Odnowiciela i Bolesława Chrobrego. Oba wczoraj udało mi się posadzić.
Zdjęć nie zrobiłam poczekam jak rozkwitną.
Tulipany kończą kwitnienie, trawnik przeszedł pierwsze wiosenne koszenie i wreszcie ciepło
Doszukałam się pierwszego pączusia u róży. To Cardinal de Richelieu Jest maleńki. Inne róże w powijakach. Ciekawe kiedy zakwitną pierwsze w tym roku.
Teraz trochę zdjęć.
Kasiu, czasami człowiek musi sobie ponarzekać. My ogrodnicy całe życie oczekujemy idealnego sezonu.
Były lata, że pełne zachwycały.
Aniu, wpakowałam do sedana
Ta rabata jest po środku kostki przed domem i jak była budowana wyglądała jak basen przeciw pożarowy. Dlatego tak ją nazywamy.
Miłka
Moje świerki serbskie kwitną na potęgę. Mają chyba więcej szyszek niż nowych przyrostów.
Mariusz, dołożę wszelkich starań ,żeby jodła przeżyła. Chyba najważniejsze podlewanie.
Basiu,u mnie nie było takiego mrozu. Poprzykrywałam co się dało, zwłaszcza hosty.
Aneczko, Flaming Purissima były na początku ciemniejsze , a w trakcie kwitnienia bledły.
Justyna, nie szkoda Ci zarywać nocy No chyba że karmisz.
Ogród od nowa to wyzwanie.
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3962
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Na końcu wydmy cz.2
Anka, karmię, karmię. I zamiast spać już spoglądam co u Was.
Pierwszy raz słyszę o królewskiej serii i już jestem ciekawa jak zakwitnie u Ciebie.
Ogród to będzie duże wyzwanie bo w piątek byłam tam po raz pierwszy zobaczyć jak to wygląda od środka. I czeka nas sporo roboty, bo tam wszystko zarośnięte, a dwa budynki gospodarcze i dom, kawałek płotu do rozbiórki. Więc pracy będzie całkiem, całkiem sporo.
Pierwszy raz słyszę o królewskiej serii i już jestem ciekawa jak zakwitnie u Ciebie.
Ogród to będzie duże wyzwanie bo w piątek byłam tam po raz pierwszy zobaczyć jak to wygląda od środka. I czeka nas sporo roboty, bo tam wszystko zarośnięte, a dwa budynki gospodarcze i dom, kawałek płotu do rozbiórki. Więc pracy będzie całkiem, całkiem sporo.
Pozdrawiam - Justyna
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11681
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu gratuluję pierwszego pąka Przyglądałam się mojemu Cardinal,ale niestety jak na razie nic nie widać,czekam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Na końcu wydmy cz.2
U Kalisiaka w Kobyłce mają chyba całą serię królewską RH. Duży wybór. Ale ja szukam Marcela Menarda i mam z tym problem niestety. Jak już dopadłam w jednym miejscu to sadzonki były żałosne. W sobotę pojadę do Wyszkowa, bo podobno tam mają.
U mnie pąki różane znalazłam na Old Port. Przyznam że tak naprawdę to jeszcze nie szukałam, przypadkiem strząsałam mszyce. Chyba muszę zrobić oprysk. Też masz już to dziadostwo?
A gdzie ta produkcja trawy?
U mnie pąki różane znalazłam na Old Port. Przyznam że tak naprawdę to jeszcze nie szukałam, przypadkiem strząsałam mszyce. Chyba muszę zrobić oprysk. Też masz już to dziadostwo?
A gdzie ta produkcja trawy?
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Ano, niestety tulipanów czas się kończy Mam wrażenie, że przyroda nadrabia poślizg spowodowany zimnem i śniegiem majowym. Teraz jednocześnie kwitną u mnie narcyzy, tulipany, rododendrony, azalie i widzę, że kosaćce już w blokach startowych Nigdy tak nie było
Z tym kwitnieniem w jednym terminie, to czasami jest loteria. Planuje się jakąś kompozycję, po czym wszystko bierze w łeb, bo kwiaty pojawiają się jedne wcześniej, drugie później Informacje w sklepie w tym temacie nie zawsze się sprawdzają.
Gratuluję różanego pąka
Skąd nazwa "basen pepoż"? Nie wygląda ani na basen, ani na pepożRabata, która Ci się podoba zwana jest basenem pepoż W tym sezonie ma nowe tulipany. Całe szczęście kwitną w jednym terminie.
Z tym kwitnieniem w jednym terminie, to czasami jest loteria. Planuje się jakąś kompozycję, po czym wszystko bierze w łeb, bo kwiaty pojawiają się jedne wcześniej, drugie później Informacje w sklepie w tym temacie nie zawsze się sprawdzają.
Gratuluję różanego pąka
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9812
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Na końcu wydmy cz.2
Kolejna porcja miłych zdjęć z ogrodu. Masz bardzo malowniczo wkomponowanego floksa. One chyba muszą być pomiędzy skałami i wtedy fajnie wyglądają. No i moje ukochane narcyzy poeticus
Nie moge się nadziwić tym cudaśnym szafirkom. Kupiłam jakiś mix jesienią i też miały takie być, ale kicha! Zapomnieli wrzucić do tytki!
Nie moge się nadziwić tym cudaśnym szafirkom. Kupiłam jakiś mix jesienią i też miały takie być, ale kicha! Zapomnieli wrzucić do tytki!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu jodła górska warta takiego wysiłku i sprzątania auta, piękna. Dokupiłaś kolejne, piękne, mrozoodporne rododendrony, chyba masz doskonałą glebę dla nich, co roku pięknie kwitną. Bolesław Chrobry piękny z tymi białymi perełkami. Ciepła i słońca, niech ogród rozkwita kolorami.
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Justynko, w czasach gdy ja karmiłam o trzeciej w nocy działała tylko telewizja Polonia
Polowałam na RH z serii królewskich od kilku lat. Mają wysoką mrozoodporność, a to u mnie ważne. To nie taki klimat jak u Was w Wielkopolsce
Nowy ogród, nowe wyzwanie. Będziesz zakładać ogród z pewnym doświadczeniem Ile błędów można uniknąć.
Kazimierz Odnowiciel
Aniu Ostatnio dopatrzyłam się nawet kolorku na pąkach
Róże ostatnimi dniami dostały przyspieszenia, a dzisiejszy deszcz bardzo się przydał.
Bolesław Chrobry
Jolu, oglądałam róże prawie codziennie i nie było za dużo dziadostwa. Wcześniej miałam trochę na historycznych, więc popsikałam czymś od mszyc w spreju. W poniedziałek odkryłam taki obrazek
do tego dołączyła bruzdownica, więc opryskiwać poszedł w ruch.
Elwi, na tulipany nie mogę narzekać, kwitły dość długo, zwłaszcza te wczesne. Z późnymi było zdecydowanie gorzej.
Basen pepoż ostał się z czasów budowy, gdyż w środku kostki brukowej była dziura wyglądająca jak mały basen
Mam nową koncepcję, więc zabrałam się za wykopywanie tulipanów. Na pierwszy ogień poszła Klaudia. Nakopałam całą skrzynkę, oczywiście razem z liśćmi.
Miłka, dzięki za nazwę narcyzów, też bardzo je lubię.
Te szafirki to Blue Spike. Niestety w kolejnych latach robią się coraz mniejsze.
Trzy dalie nie dają oznak życia. Czy mają jeszcze szanse
Sonu, glebę dla Rh mam raczej dobrą. Potrzebują tylko dość dużo wody, więc stoję i podlewam.
Niestety w tym roku zmarzł mi Shamrok, a miał ogromną ilość pąków. Musiałam wszystko wyskubać, ale już ładnie odbija.
Polowałam na RH z serii królewskich od kilku lat. Mają wysoką mrozoodporność, a to u mnie ważne. To nie taki klimat jak u Was w Wielkopolsce
Nowy ogród, nowe wyzwanie. Będziesz zakładać ogród z pewnym doświadczeniem Ile błędów można uniknąć.
Kazimierz Odnowiciel
Aniu Ostatnio dopatrzyłam się nawet kolorku na pąkach
Róże ostatnimi dniami dostały przyspieszenia, a dzisiejszy deszcz bardzo się przydał.
Bolesław Chrobry
Jolu, oglądałam róże prawie codziennie i nie było za dużo dziadostwa. Wcześniej miałam trochę na historycznych, więc popsikałam czymś od mszyc w spreju. W poniedziałek odkryłam taki obrazek
do tego dołączyła bruzdownica, więc opryskiwać poszedł w ruch.
Elwi, na tulipany nie mogę narzekać, kwitły dość długo, zwłaszcza te wczesne. Z późnymi było zdecydowanie gorzej.
Basen pepoż ostał się z czasów budowy, gdyż w środku kostki brukowej była dziura wyglądająca jak mały basen
Mam nową koncepcję, więc zabrałam się za wykopywanie tulipanów. Na pierwszy ogień poszła Klaudia. Nakopałam całą skrzynkę, oczywiście razem z liśćmi.
Miłka, dzięki za nazwę narcyzów, też bardzo je lubię.
Te szafirki to Blue Spike. Niestety w kolejnych latach robią się coraz mniejsze.
Trzy dalie nie dają oznak życia. Czy mają jeszcze szanse
Sonu, glebę dla Rh mam raczej dobrą. Potrzebują tylko dość dużo wody, więc stoję i podlewam.
Niestety w tym roku zmarzł mi Shamrok, a miał ogromną ilość pąków. Musiałam wszystko wyskubać, ale już ładnie odbija.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11681
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu azalie w grupie ładnie się komponują Rh Bolesław Chrobry już u kogoś widziałam
Co to za róża oblepiona nieproszonymi gośćmi? No masakra jak ją oblazły Ja dziś kupiłam Mospilan i jadę na bitwę.
Pączek na Anahe wisiał Już w kwietniu powinnam opryskać,a nie czekać
Dziś w nocy padał deszcz,a jutro ma być 20 stopni.Oby wietrznie nie było
Pozdrawiam
Co to za róża oblepiona nieproszonymi gośćmi? No masakra jak ją oblazły Ja dziś kupiłam Mospilan i jadę na bitwę.
Pączek na Anahe wisiał Już w kwietniu powinnam opryskać,a nie czekać
Dziś w nocy padał deszcz,a jutro ma być 20 stopni.Oby wietrznie nie było
Pozdrawiam