Wiosna zimą czyli........
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Wiosna zimą czyli........
No u mnie krokusy aż tak nie wyglądają
Ale ciepło i słonko jak najbardziej
Zdjęcia robiłaś z balkoniku?
Ale ciepło i słonko jak najbardziej
Zdjęcia robiłaś z balkoniku?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wiosna zimą czyli........
Witaj U mnie dzisiaj 0. Wiem że roślinki potrzebują odpoczynku, dlatego tak do minus 4-5 mogłoby być. Chociaż żeby przyhamować trochę ten rozwój wiosenny. Jest on piękny, ale za wcześnie. Śmiać mi się chce z tych przepowiedni .. że zima stulecia będzie.
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6331
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko nareszcie widok z balkoniku przybliża mi obraz Twojego ogrodu, czyściutki, zadbany i trawnik zieloniutki a krokus wyczuł wiosnę na całego
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wiosna zimą czyli........
Aniu - tak z balkoniku.
Jest tam teraz całkiem przyjemnie kiedy świeci słonko i pewno niedługo zajmę się już wysiewaniem pierwszych nasion.
Magdziu - tak bym sobie marzyła, ale niestety.
Dzisiaj znowu pogodnie a nocą tylko równe zero.
Ale dobre i to.
Marysiu - to takie moje zimowe obserwatorium.
Balkonik zakryty cały od wiatru i deszczu czy śniegu, więc mogę podglądać z niego co dzieje się na ogrodzie.
Ponieważ niedługo już zaczną się prace i nowe nasadzenia zamierzam dosadzić krwawniki, których u mnie do tej pory nie było.
Świetnie działają na sąsiadujące rośliny - http://greenclean.pl/substancje-zapacho ... zkodnikami .
Także jest o nich mowa w tym odcinku Roku w ogrodzie.
http://vod.tvp.pl/audycje/styl-zycia/ro ... iki/747342
Jest tam teraz całkiem przyjemnie kiedy świeci słonko i pewno niedługo zajmę się już wysiewaniem pierwszych nasion.
Magdziu - tak bym sobie marzyła, ale niestety.
Dzisiaj znowu pogodnie a nocą tylko równe zero.
Ale dobre i to.
Marysiu - to takie moje zimowe obserwatorium.
Balkonik zakryty cały od wiatru i deszczu czy śniegu, więc mogę podglądać z niego co dzieje się na ogrodzie.
Ponieważ niedługo już zaczną się prace i nowe nasadzenia zamierzam dosadzić krwawniki, których u mnie do tej pory nie było.
Świetnie działają na sąsiadujące rośliny - http://greenclean.pl/substancje-zapacho ... zkodnikami .
Także jest o nich mowa w tym odcinku Roku w ogrodzie.
http://vod.tvp.pl/audycje/styl-zycia/ro ... iki/747342
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Wiosna zimą czyli........
Dokupiłam czerwony w tym roku,kwitł długo,nie wiedziałam o ich dobroczynnym wpływie. Mam też żółty i chyba dziki biały,ale,że był tak dorodny,został.Kiedyś wysiewałam je,na początku przygody ogrodowej,może to on gdzieś się uchował Co za drzewo tak krępujesz tym sznurkiem,domyślam się,że jakieś owocowe?
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko, rzeczywiście zadziwiająco ciepło u Ciebie. W stolicy śnieg i -2 *C, a w Wilkowyi jeszcze mniej !
Trawnik zielony, wiosenny i te krokusy
O krwawnikach dla Ciebie pamiętam, będę dzielić wiosną
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- gosiaczek12a11
- 500p
- Posty: 771
- Od: 1 kwie 2012, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Wiosna zimą czyli........
Melduję się w nowym wątku
Zdjęcia rzeczywiście iście wiosenne u nas też było wiosennie ale chyba nie aż tak.
Za to teraz u mnie jest biało , jednak tego nie idzie ominąć.
Zdjęcia rzeczywiście iście wiosenne u nas też było wiosennie ale chyba nie aż tak.
Za to teraz u mnie jest biało , jednak tego nie idzie ominąć.
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Wiosna zimą czyli........
Zgubiłam Cię w poprzednim wątku, więc tym bardziej się cieszę, że załapałam się w nowym już na 3 stronę U mnie też sporo objawów wiosny, niestety przy mojej skromnej ilości roślin nie mam aż tyle do pokazywania. Z przyjemnością będę podglądać, jak dalej potoczy się sezon w bliskim mi Cieszynie. Teraz nie zostaje nam nic innego, jak zdrowaśki za łagodną zimę...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko, mogę Cię prosić o zerknięcie na listę róż, którą zamieściłam u siebie? Potrzebuję Waszej pomocy i konsultacji
Z góry dziękuję
Z góry dziękuję
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8631
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko, bardzo się cieszę, że zamiast zerakć w kalendarz, otwierasz podwoje kogrobuszu wraz z pierwszymi symptomami wiosny A jest ich całe mnóstwo! Krokus wspaniały, ale i wawrzynek zachwyca oraz urocze pierwiosnki
Bardzo się cieszę, że już jesteś
Bardzo się cieszę, że już jesteś
- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Wiosna zimą czyli........
Witam Cieszę sie , że furtka znowu otwarta.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wiosna zimą czyli........
Miruś - koniecznie muszę nadrobić w tym sezonie ten brak.
Mam już wysępione i kilka innych zamówionych u naszej forumki więc będzie ich trochę.
Szelki podtrzymują jabłonkę i brzoskwinie, które latem są obwisłe od owoców.
Gdyby nie one drzewka rozłamały by się na pewno.
Marysiu - .......jak widzisz u mnie klimat zupełnie zbzikował.
Dzisiaj 8 stopni nad zerem chociaż pochmurno.
Wiosnę czują już nie tylko rośliny, ale także ptaki i koty.
Dzikie kaczki już w parach a synogarlice zaczęły zaloty.
Sikory i wróble robią taki hałas, że nawet nie bardzo słychać śpiewu innych ptaków, poza kraczącymi wronami.
Kiedy one odlecą to już na pewno większych mrozów i zimy nie będzie - od kilku lat to się sprawdza.
Gosiu - prawdę powiedziawszy to Ci zazdroszczę trochę tego śniegu.
Nawet kilka centymetrów to już jakaś osłona i zwolnienie tempa wzrostu dla roślin.
W razie czego zawsze będzie mniej strat niż u mnie.
Mileno - miło mi, że zajrzałaś.
No nie wiem czy w razie czego te zdrowaśki nam pomogą.......oby......
Też z duszą na ramieniu czekam na luty, który oby był łaskawy dla naszych roślin.
Asiu - już pędzę.......
Kasiu - nie zostało mi nic innego ......
Ale wiesz jak to jest......po świętach i lenistwie ogrodowym zawsze ciągnie wilka do lasu.
Kupiłam dzisiaj ziemię i lobelię, ale nie znalazłam mini szklarenki, muszę jeszcze za nią pochodzić.
No i sprawdzić w kalendarzu biodynamicznym kiedy można je wysiać, żeby miały dobry start.
Miło, że wpadłaś.
Jurek - witam Cię serdecznie.
Furtka dla miłych gości zawsze szeroko otworem stoi.
Niestety także róże robią stale niespodzianki.
Nie dość, że jeszcze nie zasnęły to już wypuszczają świeże pąki.
To niedobrze, bo nie zdążyły skumulować zapasów na prawdziwa wiosnę.
Wprawdzie i tak będą cięte jak tylko forsycja rozkwitnie, ale obawiam się, ze w tym roku może to być za wcześnie, ze względu na brak zimy.
Nie można też pozwolić im za bardzo wybujać, bo potem ścięte bardzo długo będą się odradzać i na pewno odbije się to na obfitości kwitnienia.
Co zatem robić i jak postąpić w tak anomalnym sezonie ?
.........może ktoś podpowie ?
A tak pędzą moje panny.
Azalie tez oszalały, mają spore całkiem pączki a przecież do maja daleko.
Mam już wysępione i kilka innych zamówionych u naszej forumki więc będzie ich trochę.
Szelki podtrzymują jabłonkę i brzoskwinie, które latem są obwisłe od owoców.
Gdyby nie one drzewka rozłamały by się na pewno.
Marysiu - .......jak widzisz u mnie klimat zupełnie zbzikował.
Dzisiaj 8 stopni nad zerem chociaż pochmurno.
Wiosnę czują już nie tylko rośliny, ale także ptaki i koty.
Dzikie kaczki już w parach a synogarlice zaczęły zaloty.
Sikory i wróble robią taki hałas, że nawet nie bardzo słychać śpiewu innych ptaków, poza kraczącymi wronami.
Kiedy one odlecą to już na pewno większych mrozów i zimy nie będzie - od kilku lat to się sprawdza.
Gosiu - prawdę powiedziawszy to Ci zazdroszczę trochę tego śniegu.
Nawet kilka centymetrów to już jakaś osłona i zwolnienie tempa wzrostu dla roślin.
W razie czego zawsze będzie mniej strat niż u mnie.
Mileno - miło mi, że zajrzałaś.
No nie wiem czy w razie czego te zdrowaśki nam pomogą.......oby......
Też z duszą na ramieniu czekam na luty, który oby był łaskawy dla naszych roślin.
Asiu - już pędzę.......
Kasiu - nie zostało mi nic innego ......
Ale wiesz jak to jest......po świętach i lenistwie ogrodowym zawsze ciągnie wilka do lasu.
Kupiłam dzisiaj ziemię i lobelię, ale nie znalazłam mini szklarenki, muszę jeszcze za nią pochodzić.
No i sprawdzić w kalendarzu biodynamicznym kiedy można je wysiać, żeby miały dobry start.
Miło, że wpadłaś.
Jurek - witam Cię serdecznie.
Furtka dla miłych gości zawsze szeroko otworem stoi.
Niestety także róże robią stale niespodzianki.
Nie dość, że jeszcze nie zasnęły to już wypuszczają świeże pąki.
To niedobrze, bo nie zdążyły skumulować zapasów na prawdziwa wiosnę.
Wprawdzie i tak będą cięte jak tylko forsycja rozkwitnie, ale obawiam się, ze w tym roku może to być za wcześnie, ze względu na brak zimy.
Nie można też pozwolić im za bardzo wybujać, bo potem ścięte bardzo długo będą się odradzać i na pewno odbije się to na obfitości kwitnienia.
Co zatem robić i jak postąpić w tak anomalnym sezonie ?
.........może ktoś podpowie ?
A tak pędzą moje panny.
Azalie tez oszalały, mają spore całkiem pączki a przecież do maja daleko.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24813
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko aż nie wiem co powiedzieć na takie widoki.... pewne jest, że nie ma się z czego cieszyć i tylko należy mieć nadzieję, ze nie przyjdą ostre mrozy.... Wciąż mam przed oczami podobne widoki sprzed 3 lat i później ogromne straty.,....
Straciłam wtedy 40 róż , nie mówiąc o mnóstwie innych bylin i cebulowców....
Straciłam wtedy 40 róż , nie mówiąc o mnóstwie innych bylin i cebulowców....