Lato czyli liliowce, róże i reszta
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Pięknie rozpoczęta kolejna część i oczywiście ... przeważają zdjęcia róż - ale czy mogłoby być inaczej ?
Zatrzymałam sie na zdjęciu lilii - wiosną kupiłam podobną ( grupa martagony) i mimo koszyczka coś mi ja podgryzło - czyli falstrart w tej grupie już przy pierwszej cebuli i przykro mi z tego powodu.
Zatrzymałam sie na zdjęciu lilii - wiosną kupiłam podobną ( grupa martagony) i mimo koszyczka coś mi ja podgryzło - czyli falstrart w tej grupie już przy pierwszej cebuli i przykro mi z tego powodu.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Trzy razy kupowałem i nie zobaczyłem rośliny. O kwiecie już nie mówię. Te złośliwe mikroby futerkowe chyba czują jak je posadzę. Były w doniczce i koszyku. Wyżarły je i stąd.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Witaj Grażynko pięknie kwitną różyczki no i widzę lilie martagon.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Przemku - dziękuję.
Kiedyś kupowałam wszystko co mi się podobało.
Ale przecież nie można mieć wszystkiego.
Teraz postawiłam na grupy roślin i tworzą się małe kolekcje.
Maryniu - róż są tysiące tak jak liliowców.
Nie sposób znać wszystkich.
Ja też połowę z tego co pokazują na forum widzę po raz pierwszy.
Sławku - Aquarell to róża herbatnia o dużych kwiatach.
Mój egzemplarz akurat bardzo ładnie i mocno pachnie.
To mocna i zdrowa róża o grubych pędach i kwiatach sztywno uniesionych do góry.
Krysiu - nie dziwię się.
Moja też na razie w doniczce, gdyż czekam na cebulę przybyszową.
A w tym przypadku o to niełatwo.
Współczuję szkodników, u mnie kotki zaraz wyłapią jak tylko się jakiś pokaże.
Tadzik - miałam podobnie, zanim nie zamieszkały u mnie koty na stałe.
Teraz mam spokój.
A że nawet myszy mają rozum i kombinują to są takie właśnie efekty.
Podobno lubią plastik więc może tu tkwi szkopuł.
Gdyby koszyki robili z drutu, to może byłyby skuteczniejsze, ale kto ich tam wie.
Geniu - martagony te nasze kwitną mi już dość długo.
Ta akurat jest nowa i czeka na rozmnożenie w doniczce.
Róże jak to one usiały teraz swoimi płatkami całe forum.
Kiedyś kupowałam wszystko co mi się podobało.
Ale przecież nie można mieć wszystkiego.
Teraz postawiłam na grupy roślin i tworzą się małe kolekcje.
Maryniu - róż są tysiące tak jak liliowców.
Nie sposób znać wszystkich.
Ja też połowę z tego co pokazują na forum widzę po raz pierwszy.
Sławku - Aquarell to róża herbatnia o dużych kwiatach.
Mój egzemplarz akurat bardzo ładnie i mocno pachnie.
To mocna i zdrowa róża o grubych pędach i kwiatach sztywno uniesionych do góry.
Krysiu - nie dziwię się.
Moja też na razie w doniczce, gdyż czekam na cebulę przybyszową.
A w tym przypadku o to niełatwo.
Współczuję szkodników, u mnie kotki zaraz wyłapią jak tylko się jakiś pokaże.
Tadzik - miałam podobnie, zanim nie zamieszkały u mnie koty na stałe.
Teraz mam spokój.
A że nawet myszy mają rozum i kombinują to są takie właśnie efekty.
Podobno lubią plastik więc może tu tkwi szkopuł.
Gdyby koszyki robili z drutu, to może byłyby skuteczniejsze, ale kto ich tam wie.
Geniu - martagony te nasze kwitną mi już dość długo.
Ta akurat jest nowa i czeka na rozmnożenie w doniczce.
Róże jak to one usiały teraz swoimi płatkami całe forum.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Następne piękności czekają w kolejce na przedstawienie się wszystkim.
Tą różę chyba wszyscy znają bo to słynny Westerland.
Miała być wyautowana wiosną, bo od dwóch lat ledwo żyła.
Ale tej zimy nie przemarzła i żal było ją wyrzucić.
Więc została tylko na ten sezon, bo jak znów przemarznie to..... .....wyautuję na 100%.
Nie będę czekała na kwitnienie raz na 4 lata.
Póki co jest super.
To Chippendale, bardzo popularny na forum.
Na razie nic nie mogę konkretnego o tej odmianie powiedzieć bo to jej u mnie pierwszy sezon.
Róża w moim ulubionym kolorze Dr Blue.
Świetnie przezimowała, dobrze się rozrasta i pięknie pachnie.
Zdrowa, w zeszłym roku złapała plamistość dopiero pod koniec sezonu.
Ale nie była to katastrofa, zaledwie kilka listków.
I jedna z moich faworytek, która powinna stać przy brzegu rabaty, lub być blisko miejsca do siedzenia.
Comte de Chambord bo o niej tu mowa, została jak na razie miss róż krzewiastych.
Absolutnie u mnie zdrowa, kwitnąca do mrozów, o przepięknie różowych kwiatach, którym z czasem bieleją brzegi.
Pachnąca mocno nawet za dnia, długo utrzymująca kwiaty zasługuje na centralne miejsce w ogrodzie lub różance.
Zimująca bez okrycia nie przemarza u mnie już 4 sezon.
I na koniec coś "ulotnego".
Tą różę chyba wszyscy znają bo to słynny Westerland.
Miała być wyautowana wiosną, bo od dwóch lat ledwo żyła.
Ale tej zimy nie przemarzła i żal było ją wyrzucić.
Więc została tylko na ten sezon, bo jak znów przemarznie to..... .....wyautuję na 100%.
Nie będę czekała na kwitnienie raz na 4 lata.
Póki co jest super.
To Chippendale, bardzo popularny na forum.
Na razie nic nie mogę konkretnego o tej odmianie powiedzieć bo to jej u mnie pierwszy sezon.
Róża w moim ulubionym kolorze Dr Blue.
Świetnie przezimowała, dobrze się rozrasta i pięknie pachnie.
Zdrowa, w zeszłym roku złapała plamistość dopiero pod koniec sezonu.
Ale nie była to katastrofa, zaledwie kilka listków.
I jedna z moich faworytek, która powinna stać przy brzegu rabaty, lub być blisko miejsca do siedzenia.
Comte de Chambord bo o niej tu mowa, została jak na razie miss róż krzewiastych.
Absolutnie u mnie zdrowa, kwitnąca do mrozów, o przepięknie różowych kwiatach, którym z czasem bieleją brzegi.
Pachnąca mocno nawet za dnia, długo utrzymująca kwiaty zasługuje na centralne miejsce w ogrodzie lub różance.
Zimująca bez okrycia nie przemarza u mnie już 4 sezon.
I na koniec coś "ulotnego".
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2237
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Dzień dobry w nowym wątku:).
Masz cudną i kolorowa kolekcje róż.
Dzięki za nazwę lilii, zapisana.
Jeszcze poproszę Cię o nazwę roślinki, która pokazujesz w starym wątku obok clematisa a pod lilią:). Czwarte zdjęcie. Sliczna jest.
Masz cudną i kolorowa kolekcje róż.
Dzięki za nazwę lilii, zapisana.
Jeszcze poproszę Cię o nazwę roślinki, która pokazujesz w starym wątku obok clematisa a pod lilią:). Czwarte zdjęcie. Sliczna jest.
- Iwcia&Patyrek
- 500p
- Posty: 770
- Od: 5 sie 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Grażynko cudne róże. Ja też mam swoich faworytów, szczególnie tych pachnących i powtarzających kwitnienie.
Comte de Chambord cudna, podoba mi się ten róż i pokrój krzewów. Lubię patrzeć nie tylko na same kwiaty, ale i na pokrój krzewu:). Dzięki.
Wywalam dalie... będę sadzić róże
Pozdrawiam
Iwona
Comte de Chambord cudna, podoba mi się ten róż i pokrój krzewów. Lubię patrzeć nie tylko na same kwiaty, ale i na pokrój krzewu:). Dzięki.
Wywalam dalie... będę sadzić róże
Pozdrawiam
Iwona
do szczęscia dużo nie potrzeba
Iwcia&Patyrek zapraszają
Iwcia&Patyrek zapraszają
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Sławek wie, co dobreZwróciła moją uwagę AQUAREL i ten ostatni cukiereczek
A mnie dodatkowo powodoba mi się to, co ulotne
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
CHEWsuperpath -co za cudny maluch.Wspaniale wszystko kwitnie a dzisiaj to właściwie dużo roż przekwita .Comte de Chambord to rownież moja faworytka i gdybym miala dużo miejsca to szpaler róż z niej byłby pewnie .
Angielki wszystkie,bez wyjątku, kocham miłością bezwzględną.
Angielki wszystkie,bez wyjątku, kocham miłością bezwzględną.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Grażko ale zapachniało różami.
Pięknie otwiera się kwiat Aquarell.
Miłego dnia
Pięknie otwiera się kwiat Aquarell.
Miłego dnia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Znowu przyspałam....ale to nic, najważniejsze że jestem.
Grażynko moja nówka Nevada zakwitła mi jednym kwiatkiem. Ale to wystarczy, żeby zrozumieć wasze zachwyty. Kwiat jest przepiękny, a co dopiero będzie.....
Wiesz, zgodnie z Twoimi radami posadziłam Comte blisko ścieżki. Na razie jeszcze malutka, ale poczekam...
Serdeczności
Grażynko moja nówka Nevada zakwitła mi jednym kwiatkiem. Ale to wystarczy, żeby zrozumieć wasze zachwyty. Kwiat jest przepiękny, a co dopiero będzie.....
Wiesz, zgodnie z Twoimi radami posadziłam Comte blisko ścieżki. Na razie jeszcze malutka, ale poczekam...
Serdeczności
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5036
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Wydawało mi się, że żadna wielkokwiatowa róża już mi nie wpadnie w oko, a tymczasem ...Audrey Wilcox cudna
Grażynko, coś mi się kojarzy, że właśnie Ty masz Zorję Miczurinę ???? U mnie pokazała pierwsze kwiaty i jestem zachwycona i kolorem, i zapachem, i wigornością.
Grażynko, coś mi się kojarzy, że właśnie Ty masz Zorję Miczurinę ???? U mnie pokazała pierwsze kwiaty i jestem zachwycona i kolorem, i zapachem, i wigornością.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4513
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Lato czyli liliowce, róże i reszta
Grażynko umknął mi Twój nowy wątek ale znalazłam czy znasz nazwy swioch piwoni, coraz bardziej kręcą mnie te rośliny Masz bardzo ładne odmiany. Róże jak zwykle . Na drugiej stronie nn to chyba jakaś piżmówka, pachnie? Wzdycham do Comte