Comciowe zmiany ogrodowe c.d.

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
EwaM
500p
500p
Posty: 595
Od: 1 gru 2007, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Góry Sowie

Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.

Post »

Pod korę czy zrębki kładę tekturę, wprawdzie wytrzymuje tylko niecały rok, ale powstrzymuje chwasty i daje pole manewru (przemeblowywanie, kiedy coś strzeli do głowy)
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7946
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.

Post »

Mariolu - ja się dopiero dzisiaj zorientowałam że masz nowy wątek. Zaznaczam sobie ścieżkę do Twojego ogrodu.
Uśmiałam się serdecznie czytając Twoje przejścia z mega-hostą, ale nie chciałabym przeżywać tego na własnej skórze. Mam co prawda jedną jeszcze do przesadzenia, ale nie jest specjalnie wypasiona :wink: więc myślę ze nie będę miała z nią takich przebojów.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.

Post »

Jolu - marcinki nie powinny być gorsze od floksów i miechunki.
Mam trochę uciążliwych chwastów, podagrycznika się pozbyłam ale teraz szczawik usiłuje mnie i mój ogród wykończyć.
I chyba wygrałam walkę z jaskrem rozłogowym, kolejny rok pokaże czy się nie pomyliłam.
Za to pojawił się nowy "szkodnik", jakieś chwastowe fiołki.
To tak chyba bym się nie cieszyła że udało mi się zwalczyć stokrotki. :wink:
Na pocieszenie zostają mi wszędobylskie mlecze. :;230

Miłka - dzięki za pomysł, spróbuję wiosną po cięciu róż, teraz tam jest busz.
Może być problem z głwowienką, bo ona ma bardzo zbite korzenie...

Ewo - pomysł z tekturą jest dobry, już czytałam kiedyś o tym.
Mam całą zimę na zbieranie kartonów. :D

Marysiu
- ja mam jeszcze do przesadzenia kilkanaście host i to koniecznie teraz dopóki widzę ich wielkość. Na szczęście inne są normalnych rozmiarów. :D
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42112
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.

Post »

Mariolko, ale chosty to lepiej przesadzać jak są w rulonikach na wiosnę, żebyś ich nie straciła!
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16016
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.

Post »

Agrowłókniny też nie znoszę, a poza tym jest dla roślin szkodliwa, bo korzenie dążą do tlenu i rosną biedne na powierzchni ziemi.
Zadarniające też nie rozwiązanie. Ja kładę płaskie kamienie tu i ówdzie.
Monikwiaty
1000p
1000p
Posty: 1468
Od: 27 lis 2011, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.

Post »

Przyjemnie i z uśmiechem czyta się o Twoich perypetiach , zobaczyłam i Ciebie leżącą z tą hostą i tez tą jabłoń w Twoich objęciach:)
Pozdrawiam, Monika.
Wstążeczka
Awatar użytkownika
RomciaW
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5313
Od: 12 gru 2008, o 20:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.

Post »

Mariolka walcząca z hostą ..........już to widzę ;:138 Śliczna biała pelargonia ,nie wiedziałam że są białe :wink:
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.

Post »

Białe znam, a widziałam w internecie prawie czarną - takie czarne bordo...
Awatar użytkownika
Reni4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5285
Od: 21 wrz 2009, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska..

Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.

Post »

Witam.. :wit Napracowałaś się sporo..ale efekty dają zadowolenie ;:138 Mnie też czeka przesadzanie wielkich host i wiem ile to kosztuje wysiłku...bo już nie jedną wielką przesadzałam :wink: ..Jednak zostawiłam tą przyjemność na wiosnę..bo muszę je podzielić.na mniejsze.Pozdrawiam..
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9813
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.

Post »

Mariola! Z tymi widlami to spróbuj jeszcze w tym roku, bo rośliny są osłabione , weszły w spoczynek i łatwiej teraz wyrwiesz! Ja tak rozprawiłam się ze skalniakiem i trawą w przetacznikach. Wychodzi wszystko z ziemi koncertowo! Chociaż można się pokusić np w jakiś ciepły styczniowy dzień, jak ziemia nie będzie zamarznieta lub na przedwiośniu - potem to znowu będziesz miała busz! ;:108
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.

Post »

Comcia pisze:Jolu - ...
Za to pojawił się nowy "szkodnik", jakieś chwastowe fiołki.
To tak chyba bym się nie cieszyła że udało mi się zwalczyć stokrotki. :wink:
Na pocieszenie zostają mi wszędobylskie mlecze. :;230

Ewo - pomysł z tekturą jest dobry, już czytałam kiedyś o tym.
Mam całą zimę na zbieranie kartonów. :D


Jakbym o swoim ogródku czytała - tez mi się pojawiły jakieś paskudy zadarniające... na razie poczekam, zeby zobaczyć jak kwitną te "chwastowe fiołki" - i jakby co... wykopuję.

A o tekturze (jako zadarniaczu) nie słyszałam, ale ze lubią je dżdżownice, to może być niezły sposób na ich przywabienie... :)
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.

Post »

Ave ale świątecznie odjechany awatar - mam podobną poduszke, oczywiście bae Twojego zdjęcia - na środku mam choinke i Mikołaja.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.

Post »

Dzisiaj po dłuższej nieobecności weszłam na działkę i oczom nie mogłam uwierzyć jak wszystko zbrzydło, klapło, wyłysiało.
Zrobiło się naprawdę brzydko.
Teraz najlepiej wygląda rabata z hortensjami, ogrodówki co prawda ścięte mrozem, bukietówki pogubiły liście a kwiaty ściemniały, ale jednak... jakoś to wygląda.
Żurawki zagubiły się pod liśćmi jabłoni, coś tam widać na szczęście, bo one zawsze są ładne.
No i mam jeszcze jedną rabatę mieszaną, trochę krzewów, bylin i iglaków. Na nią też mogę patrzeć bez obrzydzenia. :wink:
Za to hosty do niedawna pięknie żółciutkie, teraz klapły zmrożone.

Szwendałam się dzisiaj, niby cały czas coś robiłam ale nie jestem zadowolona.
Trochę tego, trochę tamtego i nie mam poczucia satysfakcji bo nic nie zrobione do końca.
Wpadła koleżanka forumowa, bo jakieś duszki jej doniosły że mam chryzantemy od sąsiadki, więc szpadel i dalej na łowy ( mam pozwolenie nieustające ). Przy okazji została złowiona dodatkowa chryzantema. Śliczna, różowiutka....
Wszystkim chryzantemom, tym od sąsiadki i tym niedawno kupionym pościnałam łebki.
Niech się ukorzeniają zamiast wysilać się na kwitnienie. Nauczyłam się już cierpliwości.
No właśnie !
Mam taki miniaturowy iglaczek, rośnie już ze trzy lata u mnie i nie wiem czy chociaż podrósł o centymetr. Dobrze, że znając siebie dałam mu wielki metalowy pręt bo bym go już dawno stratowała. :wink:
Nic to, jak mawiał Wołodyjowski, mam już go gdzie przesadzić, dam do kompletu innym kłującym maluszkom. Na tej rabacie to prawie z lupą muszę szukać niektórych nasadzeń. :;230

Łaziłam dzisiaj, właściwie to się szwendałam, miałam do posadzenia resztki cebulowych i ... nijak mi to nie szło. Albo miejsce do przeróbki wiosną, albo jak rabata urządzona to łącznie z cebulowymi. No i muszę do jutra wymyślić gdzie mam te niedobitki powsadzać.
Udało mi się za to spalić prawie wszystkie gałęzie po ściętej moreli. To co zostało posłuży mi za rozpałkę na przyszłość.

Poganiana przez córkę zapomniałam zabrać aparatu, więc nie pokażę tego pogromu, ani nie pokażę tego co jeszcze jakoś wygląda.
Usiłuję się bronić, ale chyba mnie jakaś depresja jesienna dopadła po dzisiejszej wizycie.
Qrczę ! Kiedy ja to posprzątam, pościnam maliny, floksy i inne byliny, posprzątam liście i walające się wszędzie doniczki produkcyjne.
Do zabezpieczania nie mam wiele, tegoroczne nasadzenia róż pnących, cztery hortensje ogrodowe i jesienią sadzone chryzantemy. Za leniwa jestem by mieć więcej "wrażliwców".
Miałam dzisiaj wielką ochotę przekopać warzywniak ( bo przynajmniej byłoby widać efekt ) ale sobie zabroniłam. Za karę muszę najpierw trochę posprzątać zanim zabiorę się za ambitniejsze zajęcia.

I mam problem.
Muszę przesadzić resztę host, ale już w końcu listopad.
W miejscu gdzie teraz rosną ma być wiosną trawnik, a mogę wiosną przegapić jakąś, albo dużą posadzić z przodu a małą z tyłu rabaty. ;:224
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”