Comciowe zmiany ogrodowe c.d.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13455
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.
Przeczytałam w dziale host że nawet tak późne sadzenie im nie zaszkodzi.
Zatem postanowione, przesadzam hosty, dopóki jeszcze o oklapłych liściach przynajmniej widzę jaką miały wielkość. Przy okazji od razu je obskubię.
Idzie zima i już po sobie widzę że zaczynam wymyślać co by tu posadzić w przyszłym roku.
Ostatnio oglądam różne wątki i jakoś zaczynam się przekonywać do irysów kłączowych.
Do tej pory ich nie lubiłam, te nieszczęsne kłącza mnie denerwowały, ale fajnie mi się wpasują na rabatę trawiastą. Zanim trawy będą jakoś wyglądały, zakwitną irysy, no i liście też mają ładne cały czas.
Pomysł z pozostawieniem badyli i liści na zimę przemawia do mnie ale tylko pod jednym względem - z lenistwa.
Potem wiosną są paskudne i oślizłe.
Ale co racja to racja - wiosną ma się tyle chęci i zapału, że żadna robota nie jest straszna.
Zatem postanowione, przesadzam hosty, dopóki jeszcze o oklapłych liściach przynajmniej widzę jaką miały wielkość. Przy okazji od razu je obskubię.
Idzie zima i już po sobie widzę że zaczynam wymyślać co by tu posadzić w przyszłym roku.
Ostatnio oglądam różne wątki i jakoś zaczynam się przekonywać do irysów kłączowych.
Do tej pory ich nie lubiłam, te nieszczęsne kłącza mnie denerwowały, ale fajnie mi się wpasują na rabatę trawiastą. Zanim trawy będą jakoś wyglądały, zakwitną irysy, no i liście też mają ładne cały czas.
Pomysł z pozostawieniem badyli i liści na zimę przemawia do mnie ale tylko pod jednym względem - z lenistwa.
Potem wiosną są paskudne i oślizłe.
Ale co racja to racja - wiosną ma się tyle chęci i zapału, że żadna robota nie jest straszna.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.
Mariola ja kiedyś zostawiłam wykopane hosty do wiosny i nic się im nie stało,
u mnie tylko rabata ta z żurawkami i iglaczkami jest nadal śliczna .
u mnie tylko rabata ta z żurawkami i iglaczkami jest nadal śliczna .
- przemo1669
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4054
- Od: 27 cze 2011, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.
U was to chodziarz jest, coś ślicznego, a u mnie to już wszystko zapadło w sen zimowy
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.
U mnie chodziarzy nie ma, ale coś tam , coś tam jeszcze ładnego można podejrzećprzemo1669 pisze:U was to chodziarz jest, coś ślicznego, a u mnie to już wszystko zapadło w sen zimowy
Mariolu, czy pomysł z podjechaniem do pana Janusza się wyklarował ?
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.
Piękne roślinki,ładne zdjęcia.Pozdrawiam
- monimg
- 500p
- Posty: 565
- Od: 13 lut 2012, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne
Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.
Comcia, zostaw trochę na wiosnę. Będziesz miała o czym myśleć w zimie
A tak na poważnie, to nie trzeba usuwać wszystkiego teraz, bo i tak na wiosnę trzeba odświeżać. Ja swoich roślin nie tnę. Zostawiłam (z małymi wyjątkami). Liście ogarnęłam, ale niektóre jeszcze twardziele są na drzewach, więc jeszcze im daruję.
Co do irysów kłączowych..... jak one za mną chodzą.... już kilka razy prosiłam o ofertę jednego forumowicza...
ciąglę się jednak powstrzymuję. Jak się urządze i wygospodaruje trochę miejsca to zamówię... Tylko gdybym zrobiła to już teraz to za rok, byłyby już starsze, większe, pięniejsze ech szkoda gadać
A tak na poważnie, to nie trzeba usuwać wszystkiego teraz, bo i tak na wiosnę trzeba odświeżać. Ja swoich roślin nie tnę. Zostawiłam (z małymi wyjątkami). Liście ogarnęłam, ale niektóre jeszcze twardziele są na drzewach, więc jeszcze im daruję.
Co do irysów kłączowych..... jak one za mną chodzą.... już kilka razy prosiłam o ofertę jednego forumowicza...
ciąglę się jednak powstrzymuję. Jak się urządze i wygospodaruje trochę miejsca to zamówię... Tylko gdybym zrobiła to już teraz to za rok, byłyby już starsze, większe, pięniejsze ech szkoda gadać
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.
Po tobie Mariolka wszystkiego można się spodziewać, nawet przesadzenia jabłoni.
Zaznaczam wątek bo stary mi gdzieś przepadł.
Zaznaczam wątek bo stary mi gdzieś przepadł.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.
Zgubiłam watek, atu jest nowy.
Moje zmagania z działka są podobne, wiec bardo lubię śledzić Mariolu prace na Twojej działce. Też te moje hosty nie zostały z braku czasu przesadzone i wiele innych nie koniecznie pilnych prac nie wykonałam i już nie wykonam.
Wiosna znajdę się w nowej rzeczywistości związanej z emeryturką, podobno nie koniecznie będzie więcej czasu, ale może inne będę miała spojrzenie na działkę. Najważniejsze, że pograbiłam liście i warzywnik to nie będzie mnie męczyło poczucie winy nie spełnionego obowiązku.
Zimą będę pewnie myślała o wysiewach na parapecie, za Twoim przykładem planuje koleusy. Przecież są ozdobą cały sezon. A nasion pelargonii to pewnie już należy szukać.
Moje zmagania z działka są podobne, wiec bardo lubię śledzić Mariolu prace na Twojej działce. Też te moje hosty nie zostały z braku czasu przesadzone i wiele innych nie koniecznie pilnych prac nie wykonałam i już nie wykonam.
Wiosna znajdę się w nowej rzeczywistości związanej z emeryturką, podobno nie koniecznie będzie więcej czasu, ale może inne będę miała spojrzenie na działkę. Najważniejsze, że pograbiłam liście i warzywnik to nie będzie mnie męczyło poczucie winy nie spełnionego obowiązku.
Zimą będę pewnie myślała o wysiewach na parapecie, za Twoim przykładem planuje koleusy. Przecież są ozdobą cały sezon. A nasion pelargonii to pewnie już należy szukać.
Pozdrawiam Krystyna
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5111
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
jak można go nie lubić chociaż ma swoje Trójkąty Bermudzkie a dziewczyny z Wrocławia (Dolnego Śląska) bardzo dawno nie byłem tam na dłużej ale co nieco pamiętamComcia pisze:...Wrocław też lubię, naprawdę lubię swoje miasto, choć znam głównie centrum.
Działkę też mam w centrum, prawie przy Ślężnej....
- przemo1669
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4054
- Od: 27 cze 2011, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.
Mariolu byłem na szkoleniu we Wrocławiu na dziale rolniczo-ogrodzniczo-zielarskim,a w planie mieliśmy zwiedzanie ostrowa tumskiego i centrum nocą. Miasto wtedy wygląda cudnie tylko szkoda, że tak zimno było
Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.
Przepraszam,ze w prywatnym wątku pytam,ale nie mam pewności ,czy nie naruszyłam regulaminu. Znalazłam filmik na youtube o pięknym okazie hortensji i link umieściłam na stronie "hortensje-wspomnienie lata".Teraz zastanawiam się czy dobrze zrobiłam.Nie umiem wykasować mojego wpisu,więc jeśli to niezgodne z zasadami proszę o wykasowanie.pozdrawiam,Gosia.Ten wpis także proszę wykasować aby nie zaśmiecał wątku.Czas umieszczenie postu ;12 listopad godz.11,46.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.
Mariolu,mimo jesieni też jeszcze ciągnie mnie do pracy w ogrodzie ale to już nie ta werwa,jaka przychodzi wiosną Też mam dni,kiedy niby za coś się biorę,ale nagle widzę,że tam nie zrobione i tak podziubdziam wszędzie a efektu nie ma W karmie dla gołębi są najróżniejsze rzeczy,z zabronionymi ziołami włącznie.Syn się śmieje,że jak mi więcej roślinek wzejdzie podobnych do liścia klonu to mnie zamkną Mało to kłopotu mieli ci działkowicze,co to hodowali mak na kompot(z jednego krzaczka )
Przesadzanie hosty tak barwnie opisałaś,że widziałam to A nawet już widziałam Cię w trakcie przesadzania jabłonki Pięknie prezentujesz swój ogród ale muszę wrócić do początków,żeby lepiej go poznać.
Przesadzanie hosty tak barwnie opisałaś,że widziałam to A nawet już widziałam Cię w trakcie przesadzania jabłonki Pięknie prezentujesz swój ogród ale muszę wrócić do początków,żeby lepiej go poznać.
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Comciowe zmiany ogrodowe c.d.
Witaj Mariolu.
Ja z rewizytą...ujrzała iście biskupi powojnik u Ciebie który i ja zafundowałam sobie w tym roku u Stasi razem z 26 innymi powojnikami.
Kilka z nich zdążyło zakwitnąć i cieszyło oko do mrozów.
Ciekawa jestem jak owa gromadka przetrwa moją wschodnią zimę.
Pozdrawiam Serdecznie. Zyta.
Ja z rewizytą...ujrzała iście biskupi powojnik u Ciebie który i ja zafundowałam sobie w tym roku u Stasi razem z 26 innymi powojnikami.
Kilka z nich zdążyło zakwitnąć i cieszyło oko do mrozów.
Ciekawa jestem jak owa gromadka przetrwa moją wschodnią zimę.
Pozdrawiam Serdecznie. Zyta.