Ogrody botaniczne, parki, itp.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2333
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogrody botaniczne, parki, itp.

Post »

Zapraszam do National Orchid Garden w Singapurze. Ogród jest częścią większej całości, a mianowicie częścią Singapore Botanic Gardens.
Singapur to nie tylko wieżowce, kasyna i wielkie pieniądze, ale także zieleń. Istnieje tu wiele parków miejskich, ogromne, przepiękne ZOO i fantastyczny Ogród Botaniczny. Ogród Orchidei w Singapurze jest jednym z największych i najpiękniejszych ogrodów na świecie. Imponuje zbiorem tysiąca czystych gatunków, dwoma tysiącami odmian hybrydowych, a całość liczy około 60 000 roślin. To wielka gratka dla miłośników storczyków. Kwitnące orchidee olśniewają ferią barw i kolorów, nadają ogrodowi specyficzną, wyjątkową atmosferę. Rośliny eksponowane są w różny sposób: pojedynczo i grupami, w gruncie, na drzewach, na skałach, w misach i dzbanach, a także na specjalnych metalowych konstrukcjach. Otoczenie roślin tropikalnych dodaje im jeszcze większego blasku i uroku. Dla storczyków o niższych wymaganiach cieplnych, np. roślin z górzystych terenów Azji czy Ameryki Południowej wybudowano tzw. Cool House - czyli chłodną szklarnię. Tradycją stało się nadawanie nowo powstającym hybrydom nazw ważnych osobistości, które odwiedziły Singapore Botanic Gardens. Takie ciekawe hybrydy można zobaczyć w części ogrodu zwanej VIP Orchid Garden. Mają tu "swoje" odmiany m. in. księżna Diana, królowa Elżbieta, William i Kate, Margaret Thatcher, Nelson Mandela, Angela Merkel, Kofi Annan, sir Elton John, Jackie Chan i ... Aleksander Kwaśniewski.. Idealne warunki do uprawy orchidei powodują, że niektóre egzemplarze storczyków dorastają do 2 m. wysokości.
Wstęp do ogrodu jest płaty - 5$ singapurskich i wart swojej ceny.
Kwiatem narodowym Singapuru jest orchidea, a dokładniej, odmiana orchidei Vanda - Miss Joaquim.
Dodam jeszcze, że największymi eksporterami orchidei są Tajlandia, Singapur i Malezja.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Służby porządkowe nieustannie usuwają przekwitłe kwiatostany:
Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

To aleja VIP-ów. Tutaj można zobaczyć storczyki dedykowane ważnym osobom:
Obrazek

Dendrobium asygnowane emirowi Kuwejtu.
Obrazek

Dendrobium dedykowane emirowi Kataru.
Obrazek

Dendrobium poświęcone królowi Lesoto.
Obrazek

To piękne dendrobium poświęcone księżnej Masako.
Obrazek

Dendrobium pamięci Księżnej Diany.
Obrazek


K O N I E C



______________________________________
Pozdrawiam - Piotrek
Awatar użytkownika
Joaquin
200p
200p
Posty: 260
Od: 4 lut 2013, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogrody botaniczne, parki, itp.

Post »

Kto nie kocha storczyków? Ja kocham wszystkie!!! Mega zdjęcia a oglądanie zachęca do natychmiastowego udania się do sklepów w poszukiwaniu nowych okazów. Mam 7 i można powiedzieć jestem początkujący ;:215
Joaquin
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrody botaniczne, parki, itp.

Post »

Obrazek
Storczyki w Chevreny. Francja
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Tamże ogrody przyzamkowe.
Mnie we Francji zauroczyły pokazowe ogrody użytkowe (warzywne i kwiatów ciętych). Nie wiem gdzie w Polsce taki znajdę. O ile ogrody kwiatowe najciekawsze pewnie są wiosną i wczesnym latem, to warzywne właśnie w pełni lata i jesienią. Te powyżej to VII 2013 roku.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16010
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogrody botaniczne, parki, itp.

Post »

Piotrze (pull), bardzo Ci dziękuję za tę bogatą relację i piękne zdjęcia z Singapuru :!: Zadałeś sobie wiele trudu, aby to wszystko nam wkleić i pokazać. ;:180
Kaja
500p
500p
Posty: 849
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ogrody botaniczne, parki, itp.

Post »

Nie wiem,czy kogoś zainteresowałam oglądaniem na żywo afrykańskich parków,ale dodam jeszcze, że na stronie
http://www.wildsafarilive.com/ można uczestniczyć w bezkrwawych safari na żywo.
Aktualnie można także oglądać.
Rano jest od godz 8 rano naszego czasu.
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2333
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogrody botaniczne, parki, itp.

Post »

wanda7, Wando, :wit wielkie dzięki. Cała przyjemność po mojej stronie, choć trudu sporo.



Mam niekłamaną przyjemność zaprosić wszystkich do Parku Narodowego Gunung Mulu. Park znajduje się w dżungli, w malezyjskiej części Borneo, w prowincji Sarawak i wpisany jest na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Park Narodowy Mulu jest światowym fenomenem przyrodniczym i jednym z największych bogactw środowiska naturalnego. Stanowią go pierwotne, równikowe lasy deszczowe, posiada unikatową florę i faunę, największe jaskinie na świecie i najdłuższy na świecie Canopy Sky Walk.

Ciekawe jest to, że jedyną drogą jaką można dostać się do parku jest droga powietrzna. Istnieje jeszcze droga wodna, ale raczej poza porą suchą. Nasza grupa była zdana na samolot i słusznie. Dotarcie z Miri do Parku drogą wodną (płytka rzeczka), 100 km., trwałaby 12 godzin i byłaby znacznie droższa od biletu na samolot. Miri to drugie co do wielkości miasto w prowincji Sarawak z populacją 360 tys. mieszkańców i doskonałym punktem wypadowym do ciekawych miejsc na Borneo.

Wczesnym popołudniem docieramy do Miri. Miasto ma super lotnisko. Niejedno duże miasto w Polsce mogłoby pozazdrościć.
Obrazek

Część grupy jest stale głodna. Idziemy do lotniskowej restauracji - w końcu nie wiadomo co nas spotka w Mulu. Każda potrawa w Malezji to inne doznania smakowe, każda następna wypala pozostałą jeszcze część podniebienia i przewodu pokarmowego.
Obrazek

Obrazek

Lecimy samolotem turbośmigłowym, tylko takie obsługują linie wewnętrzne na Borneo. Choć sam terminal jest okazały to po płycie lotniska łazi się piechotą.
Obrazek

Wnętrze samolotu standardowe, jest czysto i schludnie.
Obrazek

Po starcie przyglądam się plantacjom palmy olejowej. Tu, jeszcze nie tak dawno, rosły dziewicze lasy równikowe. Zostały bezmyślnie wykarczowane pod plantacje. Podobnie jest w Amazonii. Największymi producentami oleju palmowego są Indonezja i Malezja. Indonezja permanentnie karczuje i wypala lasy równikowe, Malezja już się opanowała.
Obrazek

Podziwiam dżunglę z samolotu, jest piękna.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Royal Mulu Resort. Jak się potem okazało, część grupy wynajęła sobie pokoje w tym hotelu - w samym środku dżungli.
Obrazek

Lądujemy w Mulu. Tak małego lotniska jeszcze nie widziałem. Samolot parkuje przy samym terminalu. Cały lot zajął nam 20 min. Czy ktoś leciał krócej? W czasie lotu poczęstowano nas mleczkiem sojowym w kartoniku. Chyba mi nie smakowało.
Obrazek

To ja. Zapraszam do Parku Narodowego Gunung Mulu
Obrazek

Do miejsca zakwaterowania mamy kilometr, walimy więc z plecakami na piechotę. Pogoda daje się we znaki. Nikt nie narzeka tylko ja trochę zrzędzę. Nienawidzę takiej pogody.
Idziemy skrajem dżungli.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po zakwaterowaniu maszerujemy do lasu. Zwiedziliśmy już dwa parki narodowe, więc dżungla nas nie zaskakuje, ale i tak jest pięknie.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wiadomo, noc na równiku zapada szybko. Idziemy na piwo i spać. Jutro płyniemy łodziami zwiedzać największe jaskinie na świecie.
Świt w dżungli jest piękny. Temperatura o poranku nieco niższa niż wieczorem. Jest czym oddychać.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wchodzimy bezpośrednio do Parku. Droga prowadzi przez wiszący na linach most.
Obrazek

Obrazek

Zaskakuje ciekawa tablica informacyjna.
Obrazek

Jak już wspominałem, planem dnia jest zwiedzanie największych i najwspanialszych jaskiń na świecie. Popłyniemy tam specjalnymi łodziami. Łodzie są tak skonstruowane by miały jak największą wyporność przy jak najniższym zanurzeniu. Rzeka jest tak płytka, że często szorujemy dnem o kamienie.
Obrazek

Po drodze podziwiamy piękne przełomy.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dopływamy do wioski w środku dżungli. W planie jest zwiedzanie osady. Nie jest to dzikie plemię, jak w Amazonii, a całkiem ucywilizowane.
Obrazek

Łodzie mieszkańców wioski.
Obrazek

Zabudowania typowe dla Borneo. No i ta antena satelitarna.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Każda osada na świecie, położona przy szlaku turystycznym, musi mieć coś więcej do zaoferowania - jak chociażby wyroby własnego rękodzieła. Ta oczywiście też miała, wzbogacone dodatkowo o produkty chińskie.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




to be continued
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2333
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogrody botaniczne, parki, itp.

Post »

W drugiej części będziemy zwiedzać jaskinie Wind Cave i Clearwater Cave, które są częścią Parku Narodowego Gunung Mulu. W Parku znajduje się największe zagęszczenie jaskiń na świecie, a większość z nich powstało 5 milionów lat temu. Sarawak Chamber to jaskinia z największą grotą na świecie. Po obmiarach laserowych, jej wymiary to: 600 metrów długości, 435 metrów szerokości i maksymalnie 115 metrów wysokości.



Opuszczamy wioskę i płyniemy łodziami do jaskiń.
Obrazek

Po drodze widać zewnętrzną ścianę jaskiń, do których wejście znajduje się na pewnej wysokości.
Obrazek

Obrazek

Jaskinia Wind Cave. Jaskinia jest słynna z powodu ciekawych formacji skalnych oraz świeżej bryzy wiejącej wewnątrz (stąd nazwa). Tutaj można się poczuć naprawdę komfortowo. :wink:
Wejście do jaskini.
Obrazek

Zwiedzamy jaskinię.
Obrazek

Obrazek

Takie wloty powietrza i światła nadają jaskiniom specyficznego uroku.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nacieki w postaci stalaktytów i stalagmitów kształtują charakter każdej jaskini.
Obrazek

King's Chamber jest częścią Wind Cave. Komnatę Królów stanowią najpiękniejsze formy stalaktytów, stalagmitów i stalagnatów.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pięć minut drogi od Jaskini Wiatru znajduje się jedna z z najsłynniejszych jaskiń Gunung Mulu, Clearwater Cave.
Malownicza droga prowadzi skrajem ściany skalnej.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jaskinia Przejrzystej Wody (Clearwater Cave) jest fascynującą jaskinią na spacer. Przez jaskinię przepływa podziemna rzeka z czystą turkusową wodą o długości ponad 108 km, a właściwie jest to największy na świecie system podziemnych rzek.
Wejście do jaskini zdobią stalaktyty.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jaskinie lub wejście do nich często porasta roślinność endemiczna, tzn. charakterystyczna jedynie dla danego obszaru (tu Borneo).
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ObrazekPo jaskiniach oprowadzał nas ten sympatyczny przewodnik. Zaraz go polubiłem bo jak i ja, równie ciężko znosił ten ukrop.

Jako że zwiedzanie jaskiń o tak dużych przewyższeniach jest dość wyczerpujące, jest czas i miejsce na odpoczynek. Można też podziwiać piękno lasu deszczowego...
Obrazek

...lub przepiękne motyle z gatunku trogonoptera brookiana
Obrazek

Najprzyjemniejszym momentem dnia jest możliwość kąpieli w zakolu rzeki.
Obrazek

Pora wracać. Łodzie czekają.
Obrazek

Wracamy nieustannie podziwiając malownicze krajobrazy.
Obrazek

Obrazek

Mijamy wioskę. Jest wczesne popołudnie. Mieszkańcy zażywają przyjemniej kąpieli.
Obrazek

Obrazek

Hamak to też dobre miejsce na odpoczynek.
Obrazek

Obrazek



Jeszcze dzisiaj czeka nas sporo atrakcji. W planie jest nocny spacer po dżungli. Ale o tym już w następnej części.





cdn
Awatar użytkownika
garden11
1000p
1000p
Posty: 1102
Od: 3 gru 2014, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogrody botaniczne, parki, itp.

Post »

Pozwolę sobie dodać kilka zdjęć z arboretum Bolestraszyce z maja 2014 r - kolejnego pięknego miejsca... zobaczcie sami :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam Ewa

W ogródku u Ewy
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2333
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogrody botaniczne, parki, itp.

Post »

Witam w części 3.


Po powrocie do bazy organizujemy szybki posiłek i krótki odpoczynek. Właściwie każda chwila spędzona poza dżunglą, to czas stracony bezpowrotnie. Grupa jest zdyscyplinowana, zorganizowana i żądna przygód. Właściwie to nie ma tu osób przypadkowych - wszak to trekking po dżungli.
Jeszcze widno, łazikujemy sami po dżungli w poszukiwaniu miejscowych okazów flory i fauny.

Przy wejściu na szlak, niespodzianka. Wąż nadrzewny Tropidolaemus subannulatus.
Obrazek

Ogromne, przepiękne drzewo z rodziny dipterocarpaceae. Największe jakie spotkaliśmy.
Obrazek

Moje ulubione dzbaneczniki.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dość powszechna jaszczurka na Borneo, Bronchocela cristarella.
Obrazek

Obrazek

Była ważka i już nie ma.
Obrazek

Obrazek

Modliszka. To może być Theopompa tosta.
Obrazek


Obowiązkowo podziwiamy też dżunglę.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

W tym regionie można spotkać najpiękniejsze motyle świata. Niestety, nasz termin pobytu nie sprzyjał "wysypowi" tych najładniejszych.
Obrazek

Hypolimnas bolina
Obrazek

Dysphania transducta
Obrazek

Troides helena
Obrazek

Obrazek

Ciekawa stonoga z rzędu Sphaerotheriida. W momencie zagrożenia zwija się w kulkę.
Obrazek

Obrazek

Najmniejsza wiewiórka Malezji Exilisciurus exilis. Nie była zbyt płochliwa.
Obrazek

Docieramy też do urokliwego wodospadu.
Obrazek

Odontolabis imperialis
Obrazek

Płazińce z rodzaju Bipalium, zwane też "robakami młotami".
Obrazek

Obrazek


Długość trasy przemarszu mrówek koczujących wynosi nawet do 300 m., ale to w Amazonii. Ja, na Borneo, obserwowałem taką ścieżkę. Oceniłem ją na jakieś 80 m., ale nie znalazłem ani gniazda ( tzw. biwaku), ani szpicy. Zdarzyło mi się stanąć na trasie przemarszu tych mrówek. Dobrze że nie były jadowite.
Obrazek


Po zmroku wybieramy się na Botaniczny Szlak Nocny. Dżungla w nocy jest zupełnie inna niż za dnia. Nocą wszystko jest tu przerażające. A ten fantastyczny ogrom dźwięków dochodzący do naszych uszu ... niesamowite, niezapomniane doznania.

Idziemy na szlak a wąż wciąż poluje.
Obrazek

Spotykamy owady z rzędu patyczaków żerujących właśnie nocą.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Są i moje ulubione dzbaneczniki.
Obrazek

Piękny ślimak wielkości dwóch winniczków.
Obrazek

Niegroźny Aplopeltura boa.
Obrazek

Obrazek

Zimorodek. Ceyx rufidorsa.
Obrazek

Obrazek

Motyle nocą też można fotografować.
Obrazek

Ragadia makuta
Obrazek

Świerszcz.
Obrazek

Fotografowanie jaszczurek to zawsze wielkie emocje.
Obrazek

Obrazek

Niektóre cykady wydają dźwięki powyżej 106 dB. Może ta właśnie też.
Obrazek

Pajęczaki. Ile par oczu patrzy w obiektyw?
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Te stonogi osiągają w lasach deszczowych ponad 30 cm.
Obrazek

Płazy.
Hylarana picturata
Obrazek

Niezły kamuflaż.
Obrazek

Hylarana glandulosa
Obrazek

Mrówki w lasach deszczowych osiągają gigantyczne rozmiary. Te na zdjęciu około 2,5 cm.
Obrazek

Niemrawiec malajski. Spotkaliśmy go na drodze. Napędził niezłego stracha nawet miejscowym. Jadowity.
Obrazek



Ciekawostka W lesie deszczowym na powierzchni 50 km? żyje ponad 1200 gatunków motyli, czyli trzy razy więcej niż w Europie i Ameryce Północnej razem wziętych.




cdn.
Awatar użytkownika
Menysek
200p
200p
Posty: 419
Od: 24 paź 2007, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wschodu

Re: Ogrody botaniczne, parki, itp.

Post »

No tak, Singapur mam w planach, zaraz... gdzieś tak na 154 pozycji :roll: zaraz za Kanionem Kolorado, Wodospadami Wiktorii i gejzerami na Islandii :wink:
A serio - cuda aż zgrzytam zębami że mnie tam nie ma ;:124


A na pocieszenie dla tych, co muszą zadowolić się Ojczyzną może rzucę wyzwanie - jakieś zimowe ogrody? Ponoć wszystkie mają wyglądać pięknie o każdej porze roku, więc a nuż coś macie? Choć przyznam, że oprócz górskich krajobrazów to zima ogrodowo rzadko mnie urzeka ;) No chyba że w moim ogródku :heja
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty."
. L. Staff

Monika - "Przy malowniczej drodze"
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Ogrody botaniczne, parki, itp.

Post »

Miło posiedzieć w dżungli w zimowy wieczór :) Węże i robactwo mniej mi co prawda odpowiadają, ale rośliny są fantastyczne !
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
jagoda1
200p
200p
Posty: 299
Od: 9 mar 2012, o 23:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Moszczenica k/Strykowa

Re: Ogrody botaniczne, parki, itp.

Post »

Pogoda w tym roku bardziej dopisała niż w 2013. Ogrody w Keukenhof przyciągają wielu turystów. Rzeczywiście jest na czym zatrzymać wzrok.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Menysek
200p
200p
Posty: 419
Od: 24 paź 2007, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wschodu

Re: Ogrody botaniczne, parki, itp.

Post »

No dobra! Śliczne, śliczne, ale żeby się nie zdołować tropikami, do których nie prędko trafię, a także faktem, że tej wiosny miałam w końcu oglądać Keukenhof i nic z tego nie wyszło, zwiedziłam ogród lubelski. Nic szczególnego, taki zwykły, nasz polski, ale... - jaki wiosenny.
Zapraszam również na żywo wszystkich przyjezdnych. Zaraz po wizycie w nieocenionym skansenie.

Oto wejście:
Obrazek


Obrazek


Pachnące cudo, które mnie urzekło. Kalina jakaś???
Obrazek


Dereń kousa
Obrazek

Kokornak jeszcze się nie obudził
Obrazek


Obrazek

Zatrzęsienie stokrotek:
Obrazek


coś w wodzie siedzi:
Obrazek

Łąka przetacznika ożankowego:
Obrazek


Obrazek
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty."
. L. Staff

Monika - "Przy malowniczej drodze"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”