Ogród teściowej, który wzięłam pod swoje skrzydła cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Ogród teściowej, który wzięłam pod swoje skrzydła cz. 2

Post »

U mnie już mnóstwo tulipanów, hiacyntów powychodziło, a o krokusach to już nie wspomnę, zresztą jak pisałam wcześniej zaczęły już powoli kwitnąć.
Mróz i tu niestety zawitał, więc mam nadzieję że przeżyją te roślinki którym tak śpieszno do kwitnięcia :D
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Ogród teściowej, który wzięłam pod swoje skrzydła cz. 2

Post »

Tak jak pisałam wcześniej, u mnie cebulowe ruszyły...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Ogród teściowej, który wzięłam pod swoje skrzydła cz. 2

Post »

Robi się coraz to bardziej kolorowo, gdyby było tylko więcej ;:3 to od razu by więcej ich zakwitło :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Alina-277
200p
200p
Posty: 454
Od: 3 sty 2011, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stalowa Wola /Podkarpacie..

Re: Ogród teściowej, który wzięłam pod swoje skrzydła cz. 2

Post »

Izunia dzięki za zaproszenie pomyślimy bliżej maja...piękne pole krokusów u mnie od Ciebie dopiero są w pąkach a moje te drobne żółte rozkwitają pomału zacznie kwitnąć żeby tylko trochę pogody było ale podobno ochłodzenie ma przyjść..cóż to dopiero początek marca..
Pozdrawiam... Alina .
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4872
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogród teściowej, który wzięłam pod swoje skrzydła cz. 2

Post »

O rany....takiego pola krokusowego to nie widziałam, ale pięknie. ;:111 . Czy tak ci się namnożyły. :?: . U mnie wręcz poznikały, znów muszę dokupić. ;:219
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Ogród teściowej, który wzięłam pod swoje skrzydła cz. 2

Post »

Alinko mam nadzieję że w tym roku w końcu się do nas wybierzecie :lol:
Niestety ciepło nie chce przyjść do nas, pamiętam dwa lata temu o tej porze to, to samo miejsce miałam calusieńkie w rozkwitniętych już krokusach, no a w tym póki co jest jak jest. W ogrodzie też póki co pojedyncze sztuki dopiero zakwitły - baaaa zacznijmy od tego że mnóstwo widzę że jeszcze nawet z ziemi nie wyszło, także na prawdziwy booom krokusowy jeszcze sobie poczekam ;:222

Zeniu cofnij sobie parę stron mojego wątku wstecz w 2014 to dopiero w tym miejscu było krokusów - to co teraz pokazałam to są posadzone cebulki przybyszowe jest ich kilka tysięcy, ale wiele z nich jak widać jeszcze nie zakwitło :D ale czekam na rozkwit krokusów w ogrodzie - tam 2 lata temu było posadzonych około 3-4 tysięcy i ich nie wykopywałam w zeszłym roku więc w tym powinno być jeszcze ładniej niż w zeszłym roku jak zakwitną :D

A jak Tobie poznikały to może sprawka nornic? bo przemarznąć raczej nie powinny - słabe mamy ostatnio zimy...
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4872
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogród teściowej, który wzięłam pod swoje skrzydła cz. 2

Post »

Elizko...nie do wiary, 3-4 tysiące. ;:111 . Chyba całą hurtownię wykupilście. ;:oj . Nie wspomnę o mozolnej pracy sadzenia takich ilości. ;:224 . Jednak przyznaję że efekt powalający. ;:215
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród teściowej, który wzięłam pod swoje skrzydła cz. 2

Post »

Zbieram szczękę z podłogi... taaaaaaaaaaaaaaaakiego pola krokusowego, to jeszcze nie widziałam!
Cudownie!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Ogród teściowej, który wzięłam pod swoje skrzydła cz. 2

Post »

Zeniu przy takiej ilości to już się nie sadzi tylko sieję :;230 chyba bym oszalała gdybym każdą jedną cebuleczkę miała sadzić :lol: z tulipanami też tak robię po macoszemu i dają radę ;:108

apus - bardzo mi miło że podoba się :D ale coś mi się wydaje że w tym roku nie będzie takiego efektu jak w poprzednich latach ;:222 zauważyłam że zaczynają przekwitać w fazie pąka, dziś co trochę słoneczko zaświeciło to ładnie się otworzyły i było na co popatrzeć ale znów zapowiadają zimno więc pewnie długo będą skulone, nawet nie miałam czasu by zrobić im zdjęcie jak się uśmiechają do słoneczka ;:222


Zaobserwowałam też u tulipanów że w tym roku kiepsko będzie z kwiatami, ponieważ wiele wyszło mając pojedyncze liście ;:145 po przekwitnięciu po raz pierwszy odkąd mam ogród nie wykopywałam cebulek, no i wydaje mi się że to będzie powód pojedynczych liści... mają pewnie za ciasno przez przybyszowe cebulki, krokusy też wydaję mi się tak jakby znikły :? nie wiem może to wina nawozu który dałam im jesienią, ale nie wydaję mi się bo już go stosowałam wcześniej i nic im nie było... ehhh zobaczymy co będzie dalej ale jakoś mam wrażenie że kiepska ta wiosna u mnie będzie ;:223
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4872
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogród teściowej, który wzięłam pod swoje skrzydła cz. 2

Post »

Elizo...ja nigdy nie wykopuję cebul, ani tulipanów ani hiacyntów. :roll: Wiem, wiem powinno się , ale chyba nie co roku. ;:224 . Nie wykopane uciekają w głąb ziemi, potem same liściory zamiast kwiatów. U mnie resztki śniegu jeszcze widoczne. :evil: . Pozdrawiam. ;:168
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród teściowej, który wzięłam pod swoje skrzydła cz. 2

Post »

Elizo u mnie też podobnie dzieje się z z krokusami, ale z tymi nowo posadzonymi. Albo jakieś "zwierze" niszczy? :(
A może zbyt płytko posadziłam?
Co do tulipanów, to też zgapowałam się z wykopaniem i ten sam efekt, a dodatkowo przybyszowe cebule są na wierzchu, jakby wyrwane. Wpychałam je ostatnio do ziemi. Może im za ciasno się zrobiło i maluchy zostały wypchnięte?.
No cóż... w tym roku muszę bardziej przypilnować ich.

Oj zapowiadają zimno... u nas śnieg spadł (u nas w Olkuszu) a jutro ma do mnie przesyłka z różami przyjść ;:145
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Ogród teściowej, który wzięłam pod swoje skrzydła cz. 2

Post »

Zeniu ja na początku przygody z ogrodem wyczytałam gdzieś że powinno się co roku wykopywać i od tamtej pory tak właśnie robiłam a czy tak naprawdę jest to konieczne to nie wiem ale lubiłam to robić i lubię nadal, ale w zeszłym roku już ze sporym brzuszkiem po prostu nie byłam w stanie ich wykopać, no i teraz widzę efekty tego niewykopywania :twisted: zresztą u mnie są one sadzone baaaardzo ciasno jedna przy drugiej, więc nie mają miejsca "rosnąć" a i przybyszowe zabierają im miejsce i pokarm stąd pewnie tyle u mnie samych liści.
Wczoraj była piękna wiosna, krokusiki ślicznie się otworzyły a dziś rano doznałam białego szoku :twisted:

apus może masz nornice? u mnie 2 lata temu gdy sadziłam lilie, mieczyki i tulipany w polu to zdziesiątkowały mi całe uprawy, podczas wykopywania cebul okazywało się że łodygi zostały a cebul już brakło - w sumie można powiedzieć że blisko tysiąc cebul na pewno zjadły :twisted:
Te w ogrodzie mam posadzone w koszykach lub w tych dużych trójkątach na siatce, więc u mnie gryzonie odpadają raczej...

A to że przybyszowe Ci wypchało do góry to sama jestem ciekawa jaki tego powód mógłby być...
P.S Ty mieszkasz w Olkuszu? nawet nie wiedziałam :lol: noo niestety wczoraj piekna wiosna a dziś beznadziejna zima ;:222
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród teściowej, który wzięłam pod swoje skrzydła cz. 2

Post »

A to chuliganki z tych nornic... współczuję. Na pewno też mam nornice, bo czasami widzę je jak buszują po skalniaku. Szczególnie późna jesienią chowają się między kamieniami i udają, że ich nie ma. Ale co można z nimi zrobić? :twisted:
Ja z mieczyków wyleczyłam się dwa lata temu - z własnej głupoty zniszczyłam sobie cebule - zatęchły mi ;:124
Tak pomyślałam, że przez ścisk małe, jedno listne tulipanki zostały "wyrzucone z gromady", albo wspomniane nornice? wwwwwwwwwwwrrrrrrrr :evil: :evil: :evil:

Tak, od urodzenia tutaj, w południowej dzielnicy ;)
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”