Justynko,
Dzięki za odwiedziny i komplementy
Bardzo mi miło słyszeć takie ciepłe słowa o moim ogródku, choć daleko mu do doskonałości
Fajnie, że moje plany przypadły Ci do gustu. Cenna jest dla mnie każda opinia, bo projekt jest zupełnie amatorski. Na FO ekspertów nie brakuje, więc liczę też na konstruktywne uwagi i podpowiedzi - to dla mnie dodatkowa zachęta do pracy
Justynko, (sic!)
Poczucie estetyki oczywiście każdy ma własne, ale wędrując po Twoim ogrodzie miałam nieodparte wrażenie, że podpowiesz mi coś ciekawego co do miejsca Chopina w ogrodzie
Ta odmiana to niekwestionowany klejnot wśród róż, wymaga gustownej oprawy, dziękuję za podpowiedzi.
Tamaryszko, (Iza?)
Dziękuję że tak szybko wpadłaś z rewizytą i nie szczędzisz komplementów dla mojego ogródka, bardzo mi miło. Latarenki wszystkie są solarne, imitują wygląd naturalnej świecy ciepłym kolorem i migocącym na wietrze światłem, wyglądają faktyczne uroczo. Zanim trafiłam na te właściwe, było kilka pomyłek
Info na temat lampek i kowala wyślę na PW. Moje projekty to tylko bazgroły, dużo gadania, machania rękami i ogroooomna wyobraźnia kowala haha Ostatnio doszła jeszcze pergola na froncie domu, tuż przed wejściem, obsadziłam ją różami i marzę o kwitnących całe lato girlandach, ale że to północna ściana domu...zobaczymy.
Bardzo dziękuję za cenne uwagi odnośnie projektowanych zmian w ogrodzie. Kącik koło ławki faktycznie się rozrasta, na początku była tylko brzoza (nie miałam pojęcia o jej właściwościach), kilka wrzosów i kamienny tarasik..potem doszła ławeczka, stolik, rośliny i tych ciągle przybywa, ale muszę się pilnować, bo miejsca niewiele i szybo może powstać niekontrolowany galimatias.
Ja też wychodzę z założenia, że w małych ogrodach harmonia jest szczególnie ważna, bo łatwo popaść w przesadę. Dużo mi się podoba, to oczywiste, ale staram się ograniczać kolory i odmiany roślin. Akcentuję powtórzenia na rabatach wokół całej działki - to dotyczy zarówno iglaków, jak i krzewów. Układ rabat też powtarza określone motywy kolorystyczne i typy roślin. Mam jednak swoje słabości i to widać
Kratka faktycznie stosunkowo mała, hortensja już ją opanowała (zdjęcie sprzed roku). Na razie radzi sobie wspinając się po murze, rzeźbienia między cegłami jej to umożliwiają, ale zastanowię się nad dodatkową podporą.
Pomysł z "kulisowaniem" warty przemyślenia..czy żeby uzyskać taki efekt, musiałabym posadzić coś wyższego na środkowej rabacie (fali)? Będę wdzięczna za dalsze sugestie. Coś kwitnącego czy raczej zielona kula na pniu w stylu katalpy? Hmm..muszę to przemyśleć, ale pomysł przedni, dziękuję
Pozdrawiam wszystkich i zapraszam ponownie
Dużo mojego gadania, niech ogród mówi sam za siebie
Ławeczka w pełni lata..
... i jesienią
powojniki lubią złom