Ogródek-kalejdoskop-lojki
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-kalejdoskop-lojki
Witaj Jolu w Nowym Roku Życzę wszystkiego co najlepsze .
Zwykle mieczyki łamały mi się u podstawy, bo zbyt płytko je sadziłam.W tym roku udało mi się posadzić je odpowiednio, to znowu jak na złość łamały mi się wszystkie w połowie wysokości kwiatu, kiedy ten zaczynał rozkwitać .Gdyby nie to ze sa takie piękne, to darowałabym sobie.
Zwykle mieczyki łamały mi się u podstawy, bo zbyt płytko je sadziłam.W tym roku udało mi się posadzić je odpowiednio, to znowu jak na złość łamały mi się wszystkie w połowie wysokości kwiatu, kiedy ten zaczynał rozkwitać .Gdyby nie to ze sa takie piękne, to darowałabym sobie.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogródek-kalejdoskop-lojki
Cześć Michale obyś miał rację możliwe że moja ziemia nie trzyma w ogóle wody ta przy domu bo ta na górce jest zbyt trzymająca wodę ale zapamiętam i postaram się o coś pomagającego w podlewaniu a raczej nawadnianiu gleby.
Anusia wiem że to boli jak tracisz piękny kwiat ale przykro jak go nie masz więc postaraj się je posadzić tak żeby miały o co się oprzeć i może będzie lepiej a twoje serduszko będzie "heppi"
troszkę się wycofamy...
Anusia wiem że to boli jak tracisz piękny kwiat ale przykro jak go nie masz więc postaraj się je posadzić tak żeby miały o co się oprzeć i może będzie lepiej a twoje serduszko będzie "heppi"
troszkę się wycofamy...
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogródek-kalejdoskop-lojki
Witajcie wieczorowo dzisiaj miałam wolne i zleciało jak nic ale nie zmarnowałam tego dnia troszkę coś załatwiłam jeszcze troszkę coś poszyję zrobiłam pierożki ze śliwką ,pofarbowałam mojego gigantusa na głowie i jutro o 3.30 pobudka.Teraz jeszcze poszperamy może coś nie było dane ,zobaczymy. nie mam super kwiatów bo najładniejsze zawsze idą na pierwszy plan ale w tym roku wyszły mi te kolorowe nazywało się to szarłat trójbarwny.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogródek-kalejdoskop-lojki
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-kalejdoskop-lojki
Jol, no cudne kwiatki pokazałaś nam na wieczorowego Kolorowo i zielono , ech oby do wiosny !
Z Ciebie to zapracowana kobieta... i w domku i w pracy... wstajesz o 3.30 ? matko kochana, toż to noc czarna
Z Ciebie to zapracowana kobieta... i w domku i w pracy... wstajesz o 3.30 ? matko kochana, toż to noc czarna
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogródek-kalejdoskop-lojki
Tak Asiu taką durną mam pracę że czasami muszę o 5.00 rano stać już na baczność przy kasie i wtedy pobudka o 3.00 ale jak wracam do domu z reguły jestem na 16.00 to już nie mam sił nawet obiadu ugotować bo mi się we łbie kręci tylko troszkę leżonka jakieś 30 min i wtedy mogę się brać za robotę ale uwierz wcale się nie chce.Bo i położyć się nigdy nie położę wcześniej jak o 23.00 bo i tak muszę co godzina wstać bo kręgosłup boli i fale"dunaju" mnie budzą i taki zdechlak ze mnie.Ale pcham tę biedę pcham już pięć lat na nogach i na takie zmiany.Dlatego jak tylko uda mi się coś w domu zrobić to jest wielki sukces. Teraz żeby podtrzymać temat ogrodowy jeszcze wspominki... w tym roku chyba nie wiele będę mieć tulipanków bo nie było czasu o nie zadbać.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogródek-kalejdoskop-lojki
Re: Ogródek-kalejdoskop-lojki
Jolu, z żadnej tam koziej! Ja już to kiedyś napisałem, dzielna z ciebie kobitka. Tyle ile masz pracy i jeszcze znajdziesz czas na ogródek i kwiatki! Wielki szacunek
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Pozdrawiam - Michał
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Ogródek-kalejdoskop-lojki
Jolu te ostatnie fotki ,to jak u mnie robione Widzę ,że mamy podobny gust
A tulipanami się nie martw ,bo ja tez nie dbam o nie ,a jakoś im służy,chyba
A tulipanami się nie martw ,bo ja tez nie dbam o nie ,a jakoś im służy,chyba
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-kalejdoskop-lojki
Jolu, doskonale Cię rozumiem... Ja też jestem z takich zdechlaków,i pracę mam podobną, bo na nogach...,tylko później zaczynam , bo od 7.30 A pracuję w biurze... masakra jakaś. Takie czasy... Ostatnio rehabilitywałam ścięgno Achillesa...niewiele to pomogło.
Ogrodowe wspominki śliczne, czekam na c.d.
Pozdrawiam!
Ogrodowe wspominki śliczne, czekam na c.d.
Pozdrawiam!
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- Kriss1515
- 1000p
- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek-kalejdoskop-lojki
Jak pięknie i kolorowo. Pozdrawiam ciepło, choć na dworze mróz.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Ogródek-kalejdoskop-lojki
Michale bardzo ci dziękuję podbudowałeś mnie że aż mi trochę głupio nie nawykłam do pochwał ,dzięki że jesteś wpadaj częściej
Jadziu witaj kochana ja chyba w tym roku je wykopałam ale czy wkopałam ponownie tego nie jestem pewna -zobaczymy a jak twoje zdrówko?
Asiu to trzymaj się twardo bo nic nam nie pomoże jak się poddamy musimy się wspierać i oby do wiosennego słoneczka a boleści się zmniejszą bo ustać niestety nie ustaną.
Witaj Krystianie na razie to nam musi wystarczyć wspomnienie kolorów i ciepła muszę do twoich progów zawitać bo dawno mnie tam nie było.
teraz poszperamy za czymś co już dawno było...
tak kwitły 2 lata temu a w tym roku ich jakoś nie zapamiętałam
Jadziu witaj kochana ja chyba w tym roku je wykopałam ale czy wkopałam ponownie tego nie jestem pewna -zobaczymy a jak twoje zdrówko?
Asiu to trzymaj się twardo bo nic nam nie pomoże jak się poddamy musimy się wspierać i oby do wiosennego słoneczka a boleści się zmniejszą bo ustać niestety nie ustaną.
Witaj Krystianie na razie to nam musi wystarczyć wspomnienie kolorów i ciepła muszę do twoich progów zawitać bo dawno mnie tam nie było.
teraz poszperamy za czymś co już dawno było...
tak kwitły 2 lata temu a w tym roku ich jakoś nie zapamiętałam
Re: Ogródek-kalejdoskop-lojki
Jolu wpadam bardzo często, tylko nie zawsze się wpisuję.
Dobrze, że teraz są te aparaty cyfrowe, bo można fotek natrzaskać i w zimę sobie podziwiać bujną soczysta zieleń i cudne kolory. Chociaż ja dzisiaj widziałem kwitnący pigwowiec. Co prawda miał tylko kilka kwiatków i to malutkich, ale zawsze to jakaś egzotyka w styczniu.
Dobrze, że teraz są te aparaty cyfrowe, bo można fotek natrzaskać i w zimę sobie podziwiać bujną soczysta zieleń i cudne kolory. Chociaż ja dzisiaj widziałem kwitnący pigwowiec. Co prawda miał tylko kilka kwiatków i to malutkich, ale zawsze to jakaś egzotyka w styczniu.
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Pozdrawiam - Michał